żąleną napisał(a)
W kwestii kontrowersji językowych:
- nie mówi się londonowy (już prędzej londoński), bo London to po polsku Londyn, proste
W kwestii kontrowersji językowych:
- nie mówi się londonowy (już prędzej londoński), bo London to po polsku Londyn, proste
I proste ,bo właśnie dlatego nie można dowolnie polonizować i udomawiać obcych wyrazów , bo powstaja nieścisłości. Gollum się trochę zagalopował w słowotwórstwie. A mój przykład z Londynem to tylko he ,he , he , egzemplifikacja niezręczności językowych. . , które mogą powstac , gdy osoba wypowiadajaca się nie zna języka obcego.
Ktoś przecież może na "siłę" chcieć spolszczyć stolicę Anglii , i np. utworzyć przymiotnik , i powstanie koszmarek londonowy , londynowy .
Tak samo nadużywa Gollum w swym traktowaniu słowa Breslau , tworząc przymiotniki , które są błędne. On właśnie zrobił z Breslau to , co ja (świadomie,prowokując innych do wypowiedzi) z Londynem.
A w ogóle , to gdzie tu mowa o Hali Ludowej ?
Comment