Piractwo fonograficzne - za czy przeciw?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pulas
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.08
    • 965

    Piractwo fonograficzne - za czy przeciw?

    Do zalożenia tego tematu sprowokował mnie wywiad z wokalistą TSA Markiem Piekarczykiem jaki zamieszczony został we wczorajszym wydaniu Życia Warszawy.
    Oto fragment:
    "(...)To, że jakiś koleś kopiuje sobie na CD moje nagrania, nie boli mnie tak bardzo, jak proceder, który uprawiają niektóre wielkie firmy dystrybucyjne i wydawnicze. Okradają one muzyków i innych artystów, wydając reedycje płyt bez ich zgody i ze zmianami, które łamią prawo autorskie.(...)"
    Pełen tekst wywiadu pod adresem:

    Ciekawi mnie Wasze zdanie na temat kopiowania CD, plików mp3, muzyki w pracy i knajpach itp., itd.
    Trochę rozmawialiśmy już o tym w temacie o piwnych ogródkach http://www.browar.biz/forum/showthre...o&pagenumber=1 ale osobnego tematu jeszcze chyba nie było.
    45
    Tak
    31,11%
    14
    Tak, ale nie wszystkie jego odmiany
    51,11%
    23
    Nie
    17,78%
    8
    Nigdy się nad tym nie zastanawiałem
    0,00%
    0
    pułaś
    ---------------------------------
    "(...)W kącikach flechtów wieczór już
    Lśni jak porzeczka krwawa
    Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
    I między bajki wkładam"
  • Piecia
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.02
    • 3312

    #2
    ja może nie tyle co popieram piractwo ale:
    po pierwsze nie popieram ZAIKS-u,ZASP-u i tym podobnych
    po drugie nie mam tyle pieniędzy żeby wydać 60 zł zamiast 10 zł (nawet jakbym miał wydałbym na piwo)
    po trzecie artyści i tak zarabiają ponad średnią krajową
    a wreszcie po czwarte komu przeszkadza muzyka w tramwajach autobusach taksówkach barach itp.?? tylko tzw. "artystom" ??

    NIE POZWÓLMY SOBIE NA NAS NABIJAĆ KOMUŚ KIESZENI!!

    a jak taki arab zarobi na płytce 2 czy 3 zł to nie to samo co kilku pseudoartystów po 30 zł.
    Koniec i bomba,
    Kto nie pije ten trąba !!!
    __________________________
    piję bo lubię!

    Comment

    • yendras
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.12
      • 2052

      #3
      1. Skoro oryginalna kaseta kosztuje ok. 20 zł, a CD - przy mniejszych kosztach produkcji - ponad 50, to ja tu czegoś nie rozumiem.
      2. Czasem kupuję za 10 zł tytuły, których na pewno nie kupiłbym za 50. Czyli nie pozbawiam nikogo należnych pieniędzy, bo i tak by ich ode mnie nie dostał
      3. Od ludzi zbliżonych do tej branży słyszałem, że Kayah ostatnio prawie nie gra koncertów, bo dostaje tyle kasy z ZAIKSu, że po prostu jej się już nie chce. To pewnie piraci też jej tak nie doskwierają ?

      A tak w ogóle to piractwo mnie wkurza, usprawiedliwiam się tylko punktem 1 i 2, gdy kupuję nielegalne płyty. Natomiast jest inna złodziejska patologia, której absolutnie nie akceptuję, mianowicie kupowanie (często przez ludzi na poziomie) kradzonych laptopów, sprzętu audio/video itp. Zgroza

      Comment

      • baklazanek
        † 2014 Piwosz w Raju
        • 2001.08
        • 3562

        #4
        Ja popieram piractwo ale tylko a może aż dlatego iż nie stać mnie na kupowanie nowych płyt czy kaset. 50 zł to dla mnie wirtualne pieniądze majątek jakiego w życiu nie widziałem. Włączam sobie kaze i po sprawie. Natomiast inną sprawą jest skala tego procederu. Nie da się ukryć ze jest to przestępstwo i śmieszy mnie gdy w telewizji pokazują Stadion Dziesięciolecia który policja ma w głębokim poważaniu. Od czasu do czasu zrobią jakiś pokazowy nalot dla mediów i już. Troszkę ukrócić to ale nie stłamsić do końca. A ZAIKS to już inna para kaloszy, największa banda złodziei i oszustów.

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23960

          #5
          w ankiecie powinna być jeszcze opcja:

          "nie popieram, ale piratuję ile wlezie"
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • robox
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.11
            • 8188

            #6
            Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym stop piractwu. Niestety ceny płyt ciągle windują w górę, szczególnie jeśli chodzi o nowości, wprost przeciwnie jest z zarobkami. Sam przegrywam sobie płytki, bo są na szczęście w niektórych bibliotekach działy muzyczne, gdzie za friko można sobie wypożyczyć płyty (przynajmniej u mnie). Posiadam znaczną kolekcję muzyczną, gdzie originały stanowią może 20%.

            Comment

            • yendras
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.12
              • 2052

              #7
              ART napisał(a)
              w ankiecie powinna być jeszcze opcja:

              "nie popieram, ale piratuję ile wlezie"
              no właśnie tego mi brakowało

              Comment

              • baklazanek
                † 2014 Piwosz w Raju
                • 2001.08
                • 3562

                #8
                Jak tu wparuje CBŚ to mamy przerąbane

                Comment

                • robox
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.11
                  • 8188

                  #9
                  ART nas chyba nie sypnie

                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    #10
                    yendras napisał(a)
                    1. Skoro oryginalna kaseta kosztuje ok. 20 zł, a CD - przy mniejszych kosztach produkcji - ponad 50, to ja tu czegoś nie rozumiem.
                    Jeszcze lepszy rozrzut potrafi być w filmach. Ten sam film potrafi na VideoCD kosztować poniżej 20 zł, a na DVD 90 zł!
                    Przecież to, do cholery, ten sam materiał!
                    O moim staosunku do piractwa może świadczyć fakt że jedną nagrywarkę już zajechałem na śmierć
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • behemoth
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.12
                      • 248

                      #11
                      Ceny faktycznie są niesamowicie wysokie. A przecież gdyby płyta CD kosztowała 20zł zamiast 50zł to z całą pewnością kupowałbym (i nie tylko ja) te oryginalne. Zmniejszyłoby to rozmiary czarnego rynku w tej dziedzinie a kto miałby zarobić i tak by swoje zatrobił.
                      Naljepszą metodą likwidacji piractwa i czarnego rynku jest stworzenie go nieopłacalnym. Za przykład może służyć fakt zniknięcia z targów, masowo niegdyś przywożonych z Niemiec, czasopism pornograficznych. Od czasu, kiedy pojawiły się one w polskich sklepach i kioskach przywożenie ich nie ma sensu. Problm rozwiązał się sam.
                      Obniżenie cen "twórczości" muzycznej rozwiązałoby problem piractwa w dużym stopniu.

                      Comment

                      • Pucak
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2002.12
                        • 242

                        #12
                        Jesli podoba mi sie jakas plytka to kupuje oryginal, ale generalnie to droga impreza wiec czesto...

                        Comment

                        • pjenknik
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.08
                          • 3388

                          #13
                          Mam kilka zespołów których kupuję orginały - zawsze. W związku z tym, że moja kolekcja liczy około 600 kompaktów nie jestem w stanie kupować samych orginałów. zresztą W. Mann tez się kiedyś przyznał, że ma w swojej kolekcji kopie płyt.
                          Niektóre płyty jestem zmuszony kopiować bo ich w Polsce zwyczajnie nie ma w sklepach.
                          Jeżeli u Nas Ciemna Strona Słońca kosztuje 60 zł a w Niemczech 5 euro to ja juz nic nie kumam. Jak tu w takim przypadku nie piratować? A znajdźcie jakieś płyty Zappy w sklepach! Nic nie ma. Więc jak jeden z nas ściągnie z zagramanicy to kopiujemy.
                          A w Rosji płyty LEGALNE w sklepach są dwa razy tańsze niż u nas. Wot ciekawostka....
                          Last edited by pjenknik; 2003-02-13, 08:50.
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Comment

                          • Gollum
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.09
                            • 307

                            #14
                            behemoth napisał(a)
                            Ceny faktycznie są niesamowicie wysokie. A przecież gdyby płyta CD kosztowała 20zł zamiast 50zł to z całą pewnością kupowałbym (i nie tylko ja) te oryginalne. Zmniejszyłoby to rozmiary czarnego rynku w tej dziedzinie a kto miałby zarobić i tak by swoje zatrobił.
                            Ja też wybrałbym oryginalną. Ale i piraci coś poszaleli. W Warszawie płytę mogę kupić za dychę, i to w twardej oprawie, a w Lublinie czy Chełmie musze płacić 20 zł za płytę w i jej okładkę w... torebce foliowej.

                            Comment

                            • albeertos
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 2313

                              #15
                              Za, a nawet przeciw

                              Jak kopiowałem sobie płyty czy ściągałem z sieci to usprawiedliwiałem się że ja na tym nie zarabiam. Nie mam żadnej płyty kupionej od pirata, jeśli mam kopie to tylko te które sam zrobiłem na własny użytek. Piractwa zarobkowego nie popieram. Nigdy tez nie brałem kasy za to że ktoś ode mnie kopiował płyty. Może to kiepskie wytłumaczenie, ale jakoś tam czuję się usprawiedliwiony.
                              Zgadzam się że jeśli płyty oryginalne byłyby tańsze to kupowałbym je. Wolałbym poczekać parę dni czy tygodni i kupić sobie oryginał. Są też wykonwacy w mojej kolekcji, któych nie mam żadnej płyty pirackiej.
                              Ostatnio kupiłem sobie oryginalną grę komputerową bo kosztowała 20 zł. Za 90 zł bym jej nie kupił.

                              Ciekawy jest głos Kazika Staszewskiego w sprawie piractwa fonograficznego i nie tylko.
                              (_)>
                              Nigdy się nie poddawaj!!!
                              Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                              Lech jest tam gdzie jego wiara
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X