Terror palaczy!

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #166
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną

    Marusia, hipokryzją było gadanie o kulturze itd. w świetle tego, że się nią nie wykazałaś w stosunku do Jerzego.
    Żą drogi, podziwiam Twoje zdecydowanie w ferowaniu wyroków o mojej kulturze czy jej braku na podstawie nieudolnego czepialstwa Pieczarka
    Akurat Jerzy dobrze wie, że ja na upartego to w ogóle mogę nie palić, zresztą siedziałam u niego wczoraj do 1 w nocy bez jednego papieroska

    Jeżeli za brak kultury uważasz, że nie stanęłam po stronie Jerzego w walce z palaczami, to ja uważam, że to właśnie była by z mojej strony straszna hipokryzja Może uznajmy po prostu, że różnimy się w tym temacie nieodwracalnie zdaniami i dajmy sobie spokój z kontynuacją, bo raczej nic pozytywnego z tego nam nie wyjdzie
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #167
      Ot tak, bez napinki na 10 postów?

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #168
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
        Ot tak, bez napinki na 10 postów?
        Zostawmy to innym
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #169
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
          Ciekawi mnie czy niepalących tak samo denerwuje aromatyczny dym z fajki, z kadzidełek co z papierosa? Czy to narzekanie bierze się nie z z samego dymu jako takiego tylko z jego zapachu
          Smród tytoniowy należy rozpatrywać w dwóch kategoriach:
          1. smród bieżący: o jakości tego smrodu decyduje jakość tytoniu - rzeczywiście lepsze papierosy są mniej uciążliwe, a niektóre tytonie fajkowe wręcz przyjemne.
          2. smród rezydualny: czyli to, co zostaje na człowieku i ubraniu po zniknięciu smrodu bieżącego - i wg mojej obserwacji nie ma znaczenia rodzaj tytoniu. Jest to smród obrzydliwy, typowo petowy i głównie on jest uciążliwy, przynajmniej dla mnie.

          W ogóle dym sprawia mi przyjemność tylko wtedy, gdy przyczyną jego powstawania jest coś jadalnego.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #170
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            2. smród rezydualny: czyli to, co zostaje na człowieku i ubraniu po zniknięciu smrodu bieżącego - i wg mojej obserwacji nie ma znaczenia rodzaj tytoniu. Jest to smród obrzydliwy, typowo petowy i głównie on jest uciążliwy, przynajmniej dla mnie.
            No tak, ale to "coś" zmywasz po powrocie do domu. Po powrocie z knajpy wszystkie ciuchy idą do prania a głowa najczęściej do mycia, wszystko jedno, czy jesteś palaczem, czy nie.

            Ogólnie pobyt w knajpie należy rezerwować sobie na wieczór, jak wiadomo, że już potem nigdzie nie idzie się "do ludzi". Jakiś czas temu byłam na małym lanczyku w Armine - fajami nie śmierdziało, bo jeszcze nie zdążyło (była godz. 13.30), ale co z tego, jak potem cały czas czułam na sobie zapaszek smażonego tłuszczu - już chyba wolałabym fajek
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2002.07
              • 14999

              #171
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
              W ogóle dym sprawia mi przyjemność tylko wtedy, gdy przyczyną jego powstawania jest coś jadalnego.
              a dym z pola bitwy?
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #172
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                ... Po powrocie z knajpy wszystkie ciuchy idą do prania ...
                Nie zawsze się da, garnituru np. nie da się codziennie prać.

                Dym z pola bitwy to inna bajka. Samym dymem delektować się chyba nie da, ale cała zabawa sprawia niemałą przyjemność. W zasadzie jest to dym bieżący, nawet mundur po bitwie nie śmierdzi. Gorzej jest, jak trzeba parę dni poźniej wymyć lufę karabinu wali zbukami, że aż w oczy szczypie.

                Comment

                • alnus
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2007.07
                  • 459

                  #173
                  Miałem się już nie odzywać - właściwie napisałem wcześniej wszystko co miałem do napisania i nie sądzę, żeby ktoś palący się ze mną zgodził , ale nurtuje mnie dlaczego większość moich znajomych palaczy nie pali u siebie w domach? Usiłują palicć w moim samochodzie - bo przecież uchylą okno - kopcą w windach, palą w mojej obecności na dworze - bo na zewnątrz przecież wolno - ale w domu u siebie nie palą. Jest czyściutko i pachnąco. Ciekawe dlaczego?

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #174
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alnus
                    Miałem się już nie odzywać - właściwie napisałem wcześniej wszystko co miałem do napisania i nie sądzę, żeby ktoś palący się ze mną zgodził , ale nurtuje mnie dlaczego większość moich znajomych palaczy nie pali u siebie w domach? Usiłują palicć w moim samochodzie - bo przecież uchylą okno - kopcą w windach, palą w mojej obecności na dworze - bo na zewnątrz przecież wolno - ale w domu u siebie nie palą. Jest czyściutko i pachnąco. Ciekawe dlaczego?

                    To masz dziwacznych znajomych. My palimy u siebie w domu, moi znajomi palący też, spytaj się swoich dziwnych znajomych, a nie normalnych palaczy.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2008-01-20, 23:02.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • ppns
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.10
                      • 1737

                      #175
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
                      To, o czym piszesz, nie jest żadnym dowodem na to, że palenie tytoniu powoduje raka płuc. Jest dowodem na to, że płuca są czarne. Ale nie wykazano, innymi niż statystyczne sposobami, że czarne płuca są powodem raka płuc. Są tu pewne zagwozdki, które rozwalają takie statystyczne sugestie jak domek z kart. Na przykład Chińczycy kopcą jak kominy, a zachorowalność na raka płuc jest tam wśród palaczy znikoma. Jakkolwiek statystyka medyczna jest w pewnych kręgach traktowana bardzo poważnie, to trudno podawane przez nią wyniki uznawać za dowód na cokolwiek.
                      Jakiś koncern tytoniowy w Australii ustanowił ogromną nagrodę za udowodnienie, że papierosy powodują raka płuc. Jak dotąd nikt takiego dowodu nie przedstawił. Myślisz, że nikt nie jest zainteresowany tymi pieniędzmi?
                      To , o czym piszesz Pieczarku jest przykładem Twojego mistrzostwa w odwracaniu kota ogonem. Są dwie prawdy :
                      1) Prawda
                      2) "Prawdy " Pieczarka" , obwieszczane z zapałem godnym ważniejszym sprawom

                      Każde Twoje zdanie w tym poście to jakaś absurdalna kpina z faktów.
                      piwoppns@wp.pl

                      Comment

                      • alnus
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2007.07
                        • 459

                        #176
                        "To masz dziwacznych znajomych. My palimy u siebie w domu, moi znajomi palący też, spytaj się swoich dziwnych znajomych, a nie normalnych palaczy."

                        Przeważnie też palili w poprzednim mieszkaniu, a po przeprowadzce do nowego domu/mieszkania, nagle odkryli, że od dymu żółkną im firanki i ogólnie nieładnie pachnie. Taką mniej więcej otrzymywałem odpowiedź na moje pytanie. Moim zdaniem to sytuacja przejściowa i po jakimś czasie będą palić jak dawniej, ale coś im jednak przeszkadza.
                        Fakt, mogą być dziwni dla normalnych palaczy, ale w końcu są moimi znajomymi...
                        Ostatnia zmiana dokonana przez alnus; 2008-01-20, 23:24.

                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          #177
                          Ppns, witam serdecznie. Bardzo mi brakowało Twoich stonowanych wypowiedzi.
                          Napisz w szczegółach w czym "czarność" płuc przekłada się na raka tychże. Ale nie takie dyrdymały, że statystycznie palacze częściej chorują na raka, bo to wiem i bez Ciebie. Tylko konkretnie, krok po kroku jaki jest przebieg procesu płuca zdrowe - płuca czarne - rak płuc. I dlaczego zasada, którą ewentualnie opiszesz nie dotyczy Chińczyków. No i nie zapominaj, że nagroda w Australii czeka. A może i Nobel z medycyny. Od czterdziestu lat nie palę papierosów, ale temat mnie ciekawi. A zatem, do dzieła!

                          Comment

                          • Bombadil13
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.05
                            • 2479

                            #178
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                            To masz dziwacznych znajomych.
                            Może oni są dziwni, ale jest wiele takich osób.
                            U siebie chcą mieć pachnąco, drażni ich żółty kolor firanek i papierosowy zapach szafy, nie chcą by dziecko wdychało dym itp., więc by zapalić wychodzą na balkon lub nawet na dwór. Z tym, że moi znajomi są konsekwentni i nie palą też w innych mieszkaniach (chyba, że dostaną wyraźną zgodę).
                            Ale poznałem również takich co wychodzą na klatkę schodową by smrodzić innym- to wg mnie przegięcie.
                            Poszukuję

                            Comment

                            • Pawelord2
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2007.05
                              • 133

                              #179
                              papierosy nie powodują raka płuc, ale się do niego przyczyniają. Tym niemniej nie od dzisiaj wiadomo że "omnibus nocent" - wszystko szkodzi. Palacze mogą zachorować na raka płuc, wcale nie muszą, podaje się też że palenie zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera, choć wcale go nie eliminuje

                              Co do czarnych płuc - miałem okazje sobie takie pooglądać, fakt nie jest to za estetyczne, ale ilu ludzi ma możliwość pokazania światu swoich płuc wyjętych z klatki piersiowej? czarne są i owszem, takie małe kropeczki, no ale... samo zanieczyszczenie środowiska w niektórych rejonach wywołuje takie efekty.

                              co do Japończyków - powinni być wyłączeni ze statystyk ;] u nich zazwyczaj jest inaczej, u Japonek na ten przykład praktycznie nie występuje rak szyjki macicy, sam wyjazd do Japonii podobno znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania (czemu tak jest nie wiem...klimat może albo fluidy ;])

                              Aha - sam palę, niewiele ale jednak ;] w miejscu publicznym bo takim jest korytarz akademika (miejsce do spotkań i gawęd) . Nikt się nie bulwersuje, nikt nie wygania - aż pójdę na jednego, tak dla relaksu.

                              Comment

                              • Bombadil13
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.05
                                • 2479

                                #180
                                Ja tam nie wiem, czy powoduje, czy nie. Wiem, że było mi dane oglądać płuca i serce palacza. Płuca wyglądają jak czarne foliowe worki, a serce do złudzenia przypominało brykiet. Widziałem też te organy, ale u "zdrowego" człowieka. Są naprawdę inne.
                                Poszukuję

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • darekd
                                  AleBrowar, Tower of Cats
                                  darekd
                                  India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
                                  I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.

                                  Są jeszcze parametry i skład:
                                  Ekstr. 15%
                                  Alk.6,2%

                                  w składzie...
                                  2025-02-13, 00:00
                                • becik
                                  Terror niepalących
                                  becik
                                  żywot palacza, zwolennika tego niebieskiego dymka w ostatnim czasie zaczyna byc czymś koszmarnym, na kazdym kroku są spychani coraz bardziej "do podziemia", tu zakaz palenia, tam zakaz palenia, w pracy dobrze to widać, chcesz zapalic musisz wyjść do palarni, jak nie na klatkę, to malutki...
                                  2003-02-18, 15:21
                                • grzeber
                                  Filipiny, 1210 Metro Manila, Makati, Poblacion, 5834 Matilde, Joe's Brew
                                  grzeber
                                  Tradycyjnie zaznaczam, że to co my uważamy za Manilę, to zbiór wielu (mniej lub bardziej ze sobą połączonych) organizmów miejskich, określanych wspólnie jako Metro Manila.
                                  Browar Joe's Brew znajduje się w mieście Makati w modnej dzielnicy Poblacion. Bezpośrednia okolica to spokojny...
                                  2019-12-03, 00:38
                                • heckler
                                  Nové Město na Moravě, Žďárská 84, Pivovar Hejkal
                                  heckler
                                  Žďárské vrchy to kawałek ładnej, pofałdowanej ziemi będący częścią Vysočiny. Leżące na ich skraju małe miasteczko Nové Město na Moravě doczekało się swojego małego browaru o nazwie Hejkal. Po środku rynku stoi ładny kościół, fontanna, za to na obrzeżach miasta króluje ,wczesny...
                                  2019-06-14, 08:28
                                • babalumek
                                  Praha, Spálená 11, Restaurace U Kotvy
                                  babalumek
                                  Lokal ten stanowi alternatywę w centrum Pragi dla oblężonych knajp i mini browarów typu u Fleka. Znalazłem go posiłkując się piwną mapą Pendragona, jako że chciałem coś zjeść i w spokoju normalne piwo wychylić. Wnętrze dwupoziomowe - parter i piwnica. Piwnica niby dla niepalących,...
                                  2015-12-07, 22:14
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...