Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
Wyświetlenie odpowiedzi
Terror palaczy!
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedzi(...)Widziałem też te organy, ale u "zdrowego" człowieka. Są naprawdę inne.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pewnie tak, jak te od "zdrowego"...Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzistatystycznie palacze częściej chorują na raka
Wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać.
ŚP. Leon Niemczyk mawiał, że są 3 rodzaje kłamstwa: kłamstwo, wielkie klamstwo i statystyka.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzinie ma innych dowodów niż statystyczne, że palenie powoduje np. raka płuc.W dymie tytoniowym występuje ponad 3000 rakotwórczych substancji, należą do nich chlorek winylu, metan, chinolina, hydrazyna, alkaloidy, akroleina, węglowodory aromatyczne, metale ciężkie (np. kadm, ołów, nikiel, polon) oraz szereg różnorodnych amin, fenoli, alkoholi, estrów, eterów, aldehydów czy amidów.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pawelord2 Wyświetlenie odpowiedzipapierosy nie powodują raka płuc, ale się do niego przyczyniają. Tym niemniej nie od dzisiaj wiadomo że "omnibus nocent" - wszystko szkodzi. Palacze mogą zachorować na raka płuc, wcale nie muszą, podaje się też że palenie zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera, choć wcale go nie eliminuje
Co do czarnych płuc - miałem okazje sobie takie pooglądać, fakt nie jest to za estetyczne, ale ilu ludzi ma możliwość pokazania światu swoich płuc wyjętych z klatki piersiowej? czarne są i owszem, takie małe kropeczki, no ale... samo zanieczyszczenie środowiska w niektórych rejonach wywołuje takie efekty.
co do Japończyków - powinni być wyłączeni ze statystyk ;] u nich zazwyczaj jest inaczej, u Japonek na ten przykład praktycznie nie występuje rak szyjki macicy, sam wyjazd do Japonii podobno znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania (czemu tak jest nie wiem...klimat może albo fluidy ;])
Aha - sam palę, niewiele ale jednak ;] w miejscu publicznym bo takim jest korytarz akademika (miejsce do spotkań i gawęd) . Nikt się nie bulwersuje, nikt nie wygania - aż pójdę na jednego, tak dla relaksu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedziAle nie takie dyrdymały, że statystycznie palacze częściej chorują na raka, bo to wiem i bez Ciebie.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzistatystycznie palacze częściej chorują na raka
Wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać.
ŚP. Leon Niemczyk mawiał, że są 3 rodzaje kłamstwa: kłamstwo, wielkie klamstwo i statystyka.
Comment
-
-
A ja od 2 stycznia do dzisiaj wypaliłam aż 6 papierosów, trzeba będzie w lutym nadrobić
Comment
-
-
Z tymi całkiem czarnymi jak smoła to nie wiem czy do końca możliwe - jak tylko spotkam kogoś kto jest bardziej niż ja w temacie to zapytam jak to jest. Bo rok temu kiedy łaziłem po salach i szukałem bodajże śledziony, musiałem przekopać się przez stertę płuc w formalinie i... wszystkie były niczym czarne worki. Mam wrażenie że to pobyt w nieprzyjaznym środowisku tak je zmienia ;] (dunno, może formalina rozpuszcza nagromadzone związki, może barwa pochodzi od zaległej krwi). Chodzi mi o to że płuca które nam przedstawiano jako płuca palacza nie były w formalinie tylko utrwalane w jakis inny sposób. I nie były całkiem czarne tylko właśnie takie obficie kropkowane. W sumie nawet płuca niepalącego człowieka takie kropki miały, tyle że w mniejszej ilości (kropki = osadzone substancje smoliste) I jedyne całkiem zdrowo wyglądające płuca należały do słonia (albo innego dużego zwierzęcia, co robiły w muzeum anatomi prawidłowej człowieka...dobre pytanie ;p)...no ale, zapytam.
Comment
-
-
Ciekawa informacja z Holandii o kosztach opieki medycznej nad "zdrowymi" oraz otyłymi i palaczami:
Profilaktyka otyłości i palenia tytoniu może w rezultacie oszczędzić ludzkie życie, ale nie przynosi oszczędności pieniędzy - wynika z holenderskich badań.
Jak pisze w internetowym wydaniu "International Herald Tribune", rezultaty badań zaprzeczają powszechnemu przekonaniu, że zapobieganie otyłości pozwoliłoby rządom na zaoszczędzenie milionów dolarów.
W artykule opublikowanym w internetowej bibliotece periodyku "Science Medicine" holenderscy naukowcy twierdzą, że koszty ponoszone przez system opieki zdrowotnej na dorosłych szczupłych i zdrowych są wyższe niż na otyłych lub palaczy. Pieter van Baal, ekonomista z Krajowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska w Holandii, który kierował badaniami, nie jest zaskoczony. - Jeśli ktoś żyje dłużej, wówczas więcej kosztuje dla systemu opieki zdrowotnej - mówi.
Van Baal z zespołem stworzyli model pozwalający na porównanie kosztów opieki zdrowotnej dla trzech grup, z których każda liczyła po tysiąc osób: grupy przestrzegającej zasad zdrowego życia (szczupłej i niepalącej), dla ludzi otyłych i osobno dla palaczy. Model oparto na danych dotyczących "kosztów choroby" i rozpowszechnienia chorób w Holandii z 2003 roku.
Na otyłych w wieku od 20 do 56 lat wydatki były największe, ale ponieważ i otyli i palacze umierają wcześniej niż ludzie zdrowi, na dłuższą metę stanowią mniejszy wydatek dla opieki zdrowotnej.
Ludzie zdrowi średnio żyli 84 lata, palacze około 77 lat, a otyli - około 80. U palaczy i otyłych częściej występowały choroby serca niż w grupie stosującej zasady zdrowego życia.
W tych trzech grupach zachorowalność na raka, z wyjątkiem raka płuc, była identyczna. U otyłych częściej występowała cukrzyca, a u zdrowych - udary.
W sumie grupa szczupłych i zdrowych poczynając od ukończenia 20. roku życia kosztowała najwięcej - około 417 tysięcy dolarów. Koszt opieki zdrowotnej dla otyłych wyniósł 371 tys. dolarów, a dla palaczy - 326 tys. dolarów.
Van Baal nazwał artykuł "buchalteryjnym ćwiczeniem". Powiedział, że rządy powinny uznać, iż udane programy zapobiegania paleniu i otyłości oznaczają, że ludzie będą mieli większe szanse, by umrzeć na coś bardziej kosztownego w późniejszych latach życia.
- Rak płuc jest chorobą tanią do leczenia, ponieważ ludzie nie żyją z nim długo - zauważył. - Ale jeśli zestarzeją się na tyle, żeby zachorować na Alzheimera, mogą żyć dłużej i kosztować więcej.
Badanie nie uwzględniło innych potencjalnych kosztów otyłości i palenia tytoniu, takich jak utrata produktywności lub koszty społeczne.
- Nie zalecamy, by rządy zaprzestały prób zapobiegania otyłości - powiedział Van Baal. - Ale powinny robić to z właściwych przyczyn.
Comment
-
-
hehe, fajny ten artykuł. Człowiek traktowany jako pieniądz, typowo holenderskie podejście.
Nie musiałem robić takich badan żeby dojść do tego samego. Jak ktos chce palić jego sprawa i oczywiście sam powinien płacić za leczenie w prywatnych szpitalach.
To fakt, holenderki okropnie grube, ale jak tu sobie nie odmówić frytek z majonezem, toż to pychota!!
Taki gęsty, tłusty majo - 45% tłuszczu - i do tego cebulka, mmmmm
dobra ide zapalić, a fryty już w majuMilicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzihehe, fajny ten artykuł. Człowiek traktowany jako pieniądz, typowo holenderskie podejście.
Nie musiałem robić takich badan żeby dojść do tego samego. Jak ktos chce palić jego sprawa i oczywiście sam powinien płacić za leczenie w prywatnych szpitalach.
To fakt, holenderki okropnie grube, ale jak tu sobie nie odmówić frytek z majonezem, toż to pychota!!
Taki gęsty, tłusty majo - 45% tłuszczu - i do tego cebulka, mmmmm
dobra ide zapalić, a fryty już w maju
A teraz artykul z Onetu:
Zakazy palenia jednak skuteczne
Liczba ataków serca znacznie spadła we Włoszech po wprowadzeniu w styczniu 2005 r. zakazu palenia w miejscach publicznych - wynika z badania opublikowanego przez American Heart Association.
Francesco Forastiere z Rzymu i jego koledzy przeanalizowali ataki serca, do których doszło we włoskiej stolicy w latach 2000-2005 u mieszkańców w wieku 35-85 lat. Uwzględnili przyjęcia do szpitala i zgony.
Stwierdzili, że po wejściu w życie zakazu palenia roczna liczba ataków serca spadła o 11,2 proc. w przedziale wiekowym 35-64 lata. U osób w wieku 65-74 lata spadek był mniejszy i wyniósł 7,9 proc. U najstarszych osób nie stwierdzono żadnej różnicy. - Zakaz palenia we Włoszech jest skuteczny i w rzeczywisty sposób wpływa na ochronę zdrowia - podkreślił Forastiere.
Naukowcy uważają, że spadek liczby ataków serca wynika prawdopodobnie z dużo mniejszego narażenia ludności na palenie bierne.
Ponadto sprzedaż papierosów w Rzymie spadła w 2005 r. o 5,5 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziNie musiałem robić takich badan żeby dojść do tego samego. Jak ktos chce palić jego sprawa i oczywiście sam powinien płacić za leczenie w prywatnych szpitalach.Last edited by ART; 2008-02-13, 15:12.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment