Terror palaczy!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Małażonka
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 4602

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
    (...)Tak więc palaczu: pal sobie jak najwięcej, abyś umarł jak najszybciej(...)
    To życzenie Jerzego spełniło się dnia następnego
    Ja na miejscu Jerzego miałabym dziś ogromnego kaca moralnego. Cieszę się, że nie jestem na Jego miejscu...
    Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2008-07-01, 17:34.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2002.07
      • 14999

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedzi
      Jaką krzywdę robi niepalący palącemu, a jaką palący niepalącemu (zakładając ze obydwie te osoby przebywają w swoim towarzystwie i palacz w tym czasie pali)?
      Uwierz Adam, takie upierdliwe Wasze gadanie jest bardziej męczące.


      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedzi
      Żeby nie było - mnie Twoje życie nie przeszkadza. A żyj dalej i daj żyć innym.
      No właśnie.

      Ja się zapytam o to o czym już wcześniej pisałem...
      Dlaczego niepalący wchodzi do lokalu gdzie można palić, skoro ja, palacz, wychodzę z lokalu dla niepalących, lub jeśli w nim jestem - nie palę?
      Dlaczego ja się potrafię dostosować i nic nie mówię, a niepalący nie potrafi i narzeka jak stara baba?
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • arcy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.07
        • 7538

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
        Ty jednak, jak na prawdziwego "liberała" przystało, wolałeś regulacje państwowe (podnieść, wyśrubować, karać). I to mnie szczerze rozbawiło.
        I tu się mylisz. W dwóch z trzech przykładów wzywałem do egzekwowania obowiązującego prawa. Natomiast jeśli chodzi o składkę, to dla mnie naturalne jest, że przy ubezpieczeniu im wyższy poziom ryzyka, tym wyższa składka.

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
          Uwierz Adam, takie upierdliwe Wasze gadanie jest bardziej męczące.




          No właśnie.

          Ja się zapytam o to o czym już wcześniej pisałem...
          Dlaczego niepalący wchodzi do lokalu gdzie można palić, skoro ja, palacz, wychodzę z lokalu dla niepalących, lub jeśli w nim jestem - nie palę?
          Dlaczego ja się potrafię dostosować i nic nie mówię, a niepalący nie potrafi i narzeka jak stara baba?
          Dlatego ,że dla niepalących jest mało lokali ,a z piwem ,to już w ogóle praktycznie nie ma takowych ,chyba że koncerniaki są piwem


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • JAQBA
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.08
            • 1352

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
            Dlatego ,że dla niepalących jest mało lokali ,a z piwem ,to już w ogóle praktycznie nie ma takowych ,chyba że koncerniaki są piwem
            I tu chyba jest pies pogrzebany (biedny pies - niechaj mi wybaczy). Generalnie knajp z dobrym piwem dla niepalących generalnie nie uświadczysz. We Wrocku znam "Małgosię" w której leją wypijalnego "Portera Żywieckiego" ale ile porterów jest człek wstanie wypić Większość lejących dobre piwka to knajpy dla palaczy. Od jakiegoś czasu stwierdziłam, że faje mnie rzuciły ( 1.5 m-ca) ale jak idę na piwo wśród palaczy to i tak wypalam parę papierosów (nałóg ostatni piątek - 2 szt.). Myślę, iż większe lobby niepalących powinno wywrzeć by powstała jakaś dobra knajpa "bez dymka". Jestem za.
            Przypomniało mi się, jak ostatnio z Qbolandem i KrisemP byliśmy w Bierhale w Warszawie to mimo, że mogliśmy zapalić (taka strefa) to i tak wychodziliśmy na zewnątrz, bo większość nie paliła i wcale to nie przeszkadzało. Jednak gdy cała knajpa pali to nie wymagajcie szanowni niepalący by jeden stolik nie kopcił jak i tak siekiera wisi w całym lokalu - bez sensu.
            Zapraszam do chaty - u nas w domu się nie pali - serio.

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAQBA Wyświetlenie odpowiedzi
              Od jakiegoś czasu stwierdziłam, że faje mnie rzuciły ( 1.5 m-ca)
              O w mordę - dalej Cię trzyma????
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • pieczarek
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.06
                • 5011

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                I tu się mylisz. W dwóch z trzech przykładów wzywałem do egzekwowania obowiązującego prawa. Natomiast jeśli chodzi o składkę, to dla mnie naturalne jest, że przy ubezpieczeniu im wyższy poziom ryzyka, tym wyższa składka.
                Arcy, wzywałeś do skrupulatnego egzekwowania, a nawet zaostrzenia zamordystycznego prawa nie mającego nic wspólnego z liberalizmem, na który to tak często się powołujesz.
                Nic nie poradzisz, taki kontrast między ogólnymi deklaracjami, a postawą w konkretnym przypadku jest nieco śmieszny.

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  Nie uważam tego prawa za zamordystyczne. Moim zdaniem chroni ono wolność niepalących.

                  Comment

                  • pieczarek
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.06
                    • 5011

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie uważam tego prawa za zamordystyczne. Moim zdaniem chroni ono wolność niepalących.
                    No, no dziwne poglądy jak na liberała.
                    Od kiedy to wolność niepalących chronią księżycowe ceny papierosów składające się w 80% z podatków i akcyzy? I Twój postulat dalszego ich podniesienia? Albo wniosek o wzrost bandyckich stawek na reżimowe ubezpieczenia zdrowotne?
                    Wiesz dobrze, że nie lubię dymu z papierosów i mógłbym łatwo przyklasnąć Twoim pomysłom. Ale Twoje poglądy są w jawnej sprzeczności z doktryną liberalną. I w związku z tym - przez kontrast do Twoich ogólnych deklaracji - są śmieszne.

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
                      a ty znasz jakąś starą babę ?
                      Stare, młode, dorastające, dojrzałe. Kobiety, dziewczyny i baby. Potrafię rozróżnić kto jest kim i kiedy. a Ty Ziomek, potrafisz?
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        No, no, wreszcie jakiś ciekawy wątek się rozwija.

                        Comment

                        • Maggyk
                          Szara Adminiscjencja
                          🍼
                          • 2004.05
                          • 5618

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi
                          To życzenie Jerzego spełniło się dnia następnego
                          Ja na miejscu Jerzego miałabym dziś ogromnego kaca moralnego. Cieszę się, że nie jestem na Jego miejscu...
                          Znam Jerzego wiele lat i nigdy bym o nim w ten sposób nie pomyślała. Bo to nie było jego życzenie. Mala proszę nie igraj z sytuacją, której większość z nas nie może ogarnąć po dziś dzień.
                          On próbuje nam uświadomić swoje racje. Problem jest w tym, że większość z nas palić po prostu lubi i tyle. Lubi jak nikotyna ogarnia nasze ciało i wywołuje przyjemne uczucie zluzowania, czy tam cokolwiek to robi. jestem po kilku, więc mi wybaczcie..
                          Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                          Piwo domowe -
                          Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                          Reklama w BROWARZE
                          PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                          Comment

                          • arcy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.07
                            • 7538

                            Pieczarku, ja nie mam nic przeciwko liberalnej likwidacji akcyzy i składki, ale wtedy palacze musieliby z własnej kieszeni pokrywać koszt leczenia. A jeśli nie byłoby ich na to stać, to... trudno, niech się procesują z koncernami tytoniowymi. O ile doczekają wyroku.

                            Ale że to nierealne, chwytam się możliwych sposobów. To ostatnio modne, dwaj bardzo do siebie podobni politycy przyznali że dla władzy współpracowali z agentem SB. To co, mnie nie wolno?

                            Na marginesie - bardzo lubię zażyć od czasu do czasu tabaki. Nigdy mi nie przyszło do głowy, aby posypywać nią tych, którzy nie zażywają. Ba, nawet nie kicham im w twarz.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez arcy; 2008-07-01, 20:22.

                            Comment

                            • Małażonka
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 4602

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk Wyświetlenie odpowiedzi
                              (...) Mala proszę nie igraj z sytuacją, której większość z nas nie może ogarnąć po dziś dzień.(...)
                              Małgosiu, teraz to Ty mnie obrażasz...
                              Nie igram z sytuacją, bo ta tragedia, podobnie jak większości forumowiczów, dotknęła mnie również.

                              Twierdzę jednak, ze Jerzy napisał o jedno zdanie za dużo. Rozumiem, że był wzburzony, ale nie rozumiem jak dorosły, wykształcony facet, myśląc w ten sposób lub też nie, mógł napisac takie słowa... Za swoje wypowiedzi się odpowiada, również te powiedziane w stanie wzburzenia, czy te wypowiedziane po zbyt dużym piwku. Niezależnie, czy tak się myśli czy też nie. On napisał coś, czego nigdy bym się po Nim nie spodziewała...
                              Dlatego nie chciałabym byc na miejscu Jerzego, bo mimo wszystko czułabym się podle, w sytuacji która się wydarzyła..
                              Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2008-07-01, 20:26.

                              Comment

                              • JAQBA
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.08
                                • 1352

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                                O w mordę - dalej Cię trzyma????
                                No ...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X