Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dziku
Terror niepalących
Collapse
X
-
Nadchodzi zima - nagorszy okres dla niepalących przesiaduących w knajpach. Drzwi się zamyka, wentylacja w naszych knajpach to jakieś Sci-Fi więc w większości opary dymu są wyraźnie zauważalne. Niestety według mnie wprowadzenie zakazu niewiele zmieni. No może w knajpach w centrum gdzie kontrole będą zaglądały. W peryfiach czy w mniejszych miasteczkach nikt pewnie takim ew. zakazem nie zaplątałby sobie nawet głowy.MRKS Kuźnia Jawor
WTS Sparta Wrocław
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonCzy chciałbyś aby ktoś kopcił Ci pod nosem czy to grillem, czy innym świństwem, którego gazy spalinowe oblepiają Ci ubranie i włosy na wiele godzin, powodują pieczenie oczu i ból głowy nad ranem dodatkowo mając świadomość wielu mutagennych substancji w nich zawartych? Jeśli tak, to jestem w stanie zrozumieć Twoje niezrozumienie praw niepalących.
Jeśli ktoś mi kopci w opisywany przez Ciebie sposób to usuwam się tak aby nie kopciło na mnie, proste Trzeba żyć i pozwolić żyć innym, a nie tylko: "przeszkadza mi to co robisz więc skończ z tym albo się na Ciebie obrażę i wiecej się z Tobą nie spotkam bo jestem przeciwnikiem Twojego kopcenia".
Kompromis, nic więcej, to tak dużo? Jeśli tak to jestem także w stanie zrozumieć Twoje niezrozumienie palących
Zresztą powyższy artykuł wrzuciłem jako ciekawostkę dopełniającą temat, a nie jako zaczyn do dyskusji kto ma rację, a kto nie ma gdyż znów zacznie się bicie piany. Całkiem niepotrzebnie.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikJeśli ktoś mi kopci w opisywany przez Ciebie sposób to usuwam się tak aby nie kopciło na mnie, proste Trzeba żyć i pozwolić żyć innym, a nie tylko: "przeszkadza mi to co robisz więc skończ z tym albo się na Ciebie obrażę i wiecej się z Tobą nie spotkam bo jestem przeciwnikiem Twojego kopcenia".
Kompromis, nic więcej, to tak dużo? Jeśli tak to jestem także w stanie zrozumieć Twoje niezrozumienie palących
Taka koncepcja wydaje mi się bardziej logiczna.MM961
4:-)
Comment
-
-
Palenie na powietrzu bywa drażniące, np. gdy idzie się za palaczem pod wiatr. Ale niech sobie palą pod chmurką, najgorsi są delikwenci kopcący pod wiatą przystankową, zwłaszcza gdy pada deszcz lub zimą wieje wiatr i człowiek jednak by się schronił pod dachem....
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonNiestety w większości knajp 'usunięcie się' oznacza wyjście na zewnątrz. Czy nie prościej byłoby wyjść na papierosa na zewnątrz? Nawet co godzinę wyjść zapalić i wrócić. Wtedy wewnątrz spokojnie dla wszystkich można jeść, pić i zwyczajnie oddychać. W otwartej przestrzeni rozpraszanie się dymu jest dość szybkie, w zamkniętej praktycznie bliskie zeru
Taka koncepcja wydaje mi się bardziej logiczna.
Ostatnio bedąc w Krościenku trafiłem na knajpę z całkowitym zakazem palenia. Miałem do wyboru usiąść zjeść i nie zapalić, wybrałem inną usuwając się z tamtej.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąlenąPalenie na powietrzu bywa drażniące, np. gdy idzie się za palaczem pod wiatr. Ale niech sobie palą pod chmurką, najgorsi są delikwenci kopcący pod wiatą przystankową, zwłaszcza gdy pada deszcz lub zimą wieje wiatr i człowiek jednak by się schronił pod dachem....Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikPrzeciez obecnie większość knajp posiada miejsca dla i niepalących, do tego klima czasem jest lub nie.
Ostatnio bedąc w Krościenku trafiłem na knajpę z całkowitym zakazem palenia. Miałem do wyboru usiąść zjeść i nie zapalić, wybrałem inną usuwając się z tamtej.
W Karczmie u Stacha w Zawierciu jest całkowity zakaz palenia. Dowiedziałem się o tym kiedy odwiedziliśmy ją razem z teściami. Teściowie oczywiście zaczęli palić nie zauważając zakazu. Kelnerka uprzejmie poinformowała ich o tym i wyszli na zewnątrz. Wypalili i wrócili. I wszystko było w porządku.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąlenąPalenie na powietrzu bywa drażniące, np. gdy idzie się za palaczem pod wiatr. Ale niech sobie palą pod chmurką, najgorsi są delikwenci kopcący pod wiatą przystankową, zwłaszcza gdy pada deszcz lub zimą wieje wiatr i człowiek jednak by się schronił pod dachem....
I tak nie ma to jak ostatni wyziew dymu wypuszczony w autobusie po zamknięciu drzwi...(_)>
Nigdy się nie poddawaj!!!
Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
Lech jest tam gdzie jego wiara
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Jako paląca stwierdzam, że ten artykuł to mocna przesada, po pierwsze z tą dyskryminacją, a po drugie, że papierosy nie szkodzą niepalącym., że już o smrodzie nie wspomnę
Dopóki w knajpach można palić, będę palić, za co z góry przepraszam wszystkich niepalących. A co do spotkań wrocławskich: od dawna noszę się z pomysłem, tylko ciągle zapominam - żeby przy stole nie paliły NARAZ więcej, jak dwie osoby, bo to właśnie robi taką gęstą atmosferę - jak się pali "po kolei" stężenie jest o wiele mniejsze.
Tylko już widzę, jak po paru piwach ktoś zauważa, że jest trzecim palącym, albo czeka na swoją kolejkę, a tu ciągle ktoś inny jest pierwszy Trudne do realizacji, ale można spróbować
Comment
-
-
Ja jako od prawie trzech lat palący-niepraktykujący, rozumiem zarówno jedną jak i drugą stronę.
Mnie smród papierosowy "nie przeszkadza". Zastanawiam się tylko jak ze mną można było kiedyś wytrzymać?
Daleki jestem jednak od prześladowania palących. Czego i innym życzę.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikJeśli ktoś mi kopci w opisywany przez Ciebie sposób to usuwam się tak aby nie kopciło na mnie, proste Trzeba żyć i pozwolić żyć innym, a nie tylko: "przeszkadza mi to co robisz więc skończ z tym albo się na Ciebie obrażę i wiecej się z Tobą nie spotkam bo jestem przeciwnikiem Twojego kopcenia".browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikCzy palacze są bardziej drażniący niz wyperfumowane mocno kobiety, wyWARSowani panowie, "pachnący" bezdomni, zionący górą i dołem cebulożercy, niedomyte i spocone pachy porą letnią, fetor z obszczanej wiaty? Czy papierowosy dym jest aż tak dla Ciebie odrażający? Nie wspominając o spalinowym wyziewie z ruszającego autobusu.
W wolny wieczór nie siadam pod obszczaną wiatą, by napić się piwa. Idę do knajpy z nadzieją na lepsze doznania smakowo-węchowe. Obszczana wiata to przymus, a nie przyjemność wg mnie.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikKompromis, nic więcej, to tak dużo?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaA co do spotkań wrocławskich: od dawna noszę się z pomysłem, tylko ciągle zapominam (...)
To jest kompromis z pełnym poszanowaniem potrzeb wszystkich chcących się napić !browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzyA ja proponuję coś takiego: co drugi tydzień jest spotkanie bez dymu. Palacze welcome, ale nie mogą palić. Za to mogą się napalić w pozostałe piątki, zaś wtedy niepalący nic nie mówią o smrodzie.
To jest kompromis z pełnym poszanowaniem potrzeb wszystkich chcących się napić !
Do pełnego kompromisu musieliby dołączyć się inni ludzie przebywający akurat w knajpie, co jest niemożliwe
W dni bezdymowe palacze mogliby zapalić, ale np. na zewnątrz.Ostatnia zmiana dokonana przez JAckson; 2006-11-23, 15:41.MM961
4:-)
Comment
-
Comment