Wojsko brrrrrrr

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9057

    #31
    zostałem wywołany do tablicy. ciekawe dlaczego?
    kochani ja tak dawno stawałem na komisji, że nie pamiętam, czy mi ktoś i gdzie grzebał. pamiętam tylko, że spytano czy oddam honorowo krew, za co było zwolnienie chyba ze dwa dni ze szkoły.
    a teraz to mam tyle wspólnego z powoływaniem do woja co miałem wpływu na zakup samolotu wielozadaniowego
    ale jakby który koniecznie chciał odsłużyć swoje to mu mogę pomóc
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • kangurpl
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.03
      • 2660

      #32
      Ahumba napisał(a)
      ale jakby który koniecznie chciał odsłużyć swoje to mu mogę pomóc
      No poborowi ta prozycja jest bardzo cennna. Dzisiaj w telewizorni widziałem reportaż z poboru, podobno w armii zaczyna już brakować miejsc
      Młodzież ukrywa swoje choroby aby dostać się do woja.
      A tak nawiasem mówiąc wszyscy byli w gatkach
      Last edited by kangurpl; 2003-02-20, 20:40.
      Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
      "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

      "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

      Comment

      • And69
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.06
        • 1487

        #33
        kangurpl napisał(a)

        No poborowi ta prozycja jest bardzo cennna. Dzisiaj w telewizorni widziałem reportaż z poboru, podobno w armii zaczyna już brakować miejsc
        Młodzież ukrywa swoje choroby aby dostać się do woja.
        A tak nawiasem mówiąc wszyscy byli w gatkach
        Jak jest ktoś chętny to z miłą chęcią odstąpie swój bilecik na ćwiczenia .

        Comment

        • djot
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.05
          • 621

          #34
          Dzisiejsza "Wybiórcza" zamieściła "Niezbędnik poborowego" dla tych co chcą i nie chcą.

          Comment

          • Gollum
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.09
            • 307

            #35
            Oj, długo miałem pierepałek z wojskiem. Komisja odbyła się bardzo szybko, wpisali mi A1 w książeczce i powiedzieli, że łaskawie odraczają mój pobór, bo uznali, że skoro jestem uczniem, to może i warto poczekać.
            Skończyłem technikum, oblałem egzaminy na studia, więc poszedłem do pracy, z mocnym postanowieniem, że za rok na egzaminach tanio skóry nie sprzedam. Na szczęście jakieś 300 km od domu. I gdy wysłali bilecik do stawienia się w jednostce, ojciec odpowiedział, że takowego nie ma, pracuje gdzieś w górach, lasach, bagnach i innych niedostępnych miejscach.
            Wojsko jednak po paru miesiącach namierzyło mnie. Kadrowa pewnego dnia powiedziała, że taki jeden z WKU o mnie wypytywał. No to ja natychmiast do dyrektora naczelnego z pytaniem, co robić. Bo twardo chciałem studiować, a po studiach wrócić do tejże firmy. Dyrektor poradził, bym natychmiast uciekał w inne miejsce. A zanim mnie tam namierzą, to powinienem już mieć indeks w kieszeni. Formalności zwolnienia za porozumieniem stron załatwiłem szybko.
            Ale tym razem mnie dopadli, zanim zdążyłem się poduczyć do egzaminów. Chwyciłem się ostatniej deski ratunku. Gdy wręczali mi bilet do Kołobrzegu, powiedziałem, że ja chcę do szkoły oficerskiej. Były to czasy późnego Jaruzelskiego, chętnych zbyt wielu nie było do takich szkół, więc się wojskowym rozjaśniły twarze.
            A ja byłem przekonany, że mnie nie wezmą. Bo zawsze chciałem być marynarzem, ale lekarz powiedział min, że z moją wadą słuchu (praktycznie słyszę tylko na jedno ucho, drugie jest tylko atrapą) nie mam szans. A skoro nie mogę być marynarzem, to oficerem pewnie też. Ale gdy decyzja o tym zapadnie, pobór się skończy. I tak też było. Wszystkie badania przechodziłem w cuglach, aż laryngolog, do którego poszedłem na kończu, postawił veto.
            Pobór minął, w WKU zgrzytnęli zębami i powiedzieli, że mnie złapią jesienią.
            ciąg dalszy nastąpi

            Comment

            • Gollum
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.09
              • 307

              #36
              dokończenie
              Udało się. Gdy dostałem kolejny bilet, miałem już w kieszeni indeks. Skierowli mnie więc na studium wojskowe, a potem na przeszkolenie jako tzw. bażant.
              Ale w międzyczasie zaczęły sie tzw. przemiany. Pierwszą ich ofiarą było studium wojskowe. Mój rocznik był pierwszym, którego to studium nie objęło. Nie miałem więc okazji słuchać dowcipów jakie wygłasza dziś Bałtroczyk.
              Ale gdy w kieszeni miałem dyplom, WKU znów mnie wezwało. Z żalem mi zakomunikowali, iż chętnie wZięliby mnie w kamasze jako podoficera, ale nie mają pieniędzy i mnie zostawiają.
              Ale minął rok i forsa się znalazła. Dostaję kolejny bilet. Pytam, czy koniecznie muszę. Gośc odpowiada, że jeśli dostarczę kwit, że kontynuuję naukę, to odroczą. Wydobycie świstka, że jestem na studiach doktoranckich od swego pormotora magisterki nie stanowiło problemu. Znów mnie odroczyli.
              Ale po dwóch latach znów dostaję bilet. Tym razem do Bydgoszczy, jako dowódca czołgu. Ale pod warunkiem, że dostarczę zaświadczenie, że zakończyłem naukę.
              - A gdy nie dostarczę to co? - pytam.
              - To przeniesiemy pana do rezerwy - słyszę.
              No to powiedziałem, że żadnego kwitu im nie dostarczę, więc od ręki wbili mi przeniesionego do rezerwy w stopniu... szeregowca.

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 2003.02
                • 7971

                #37
                Gollum-normalnie można by fimik[nawet poglądowy]z Twoich przeżyć zrobić Mnie chcą wziążć do rezerwy na tydzień-coś mi się zdaje że zachoruję


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • And69
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.06
                  • 1487

                  #38
                  Pogoniarz napisał(a)
                  Gollum-normalnie można by fimik[nawet poglądowy]z Twoich przeżyć zrobić Mnie chcą wziążć do rezerwy na tydzień-coś mi się zdaje że zachoruję
                  Ja mam lepiej mnie chcą wziąźć tylko na jeden dzień , najgorzej że termin powołania pokrywa się z giełdą w Białej .

                  Comment

                  • Pogoniarz
                    † 1971-2015 Piwosz w Raju
                    • 2003.02
                    • 7971

                    #39
                    Te jedniodniówki opuśćiłem dwie i nic mi nie zrobili.Albo pójdż na WKU i powiedz że wyjeżdżasz...lub coś innego


                    Prawie jak Piwo
                    SZCZECIN

                    Comment

                    • And69
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.06
                      • 1487

                      #40
                      Pogoniarz napisał(a)
                      Te jedniodniówki opuśćiłem dwie i nic mi nie zrobili.Albo pójdż na WKU i powiedz że wyjeżdżasz...lub coś innego
                      Pewnie coś wymyślę , w końcu zna się te wszystkie kruczki Pod koniec ZSW byłem oddelegowany do WKU jako jego obsada .

                      Comment

                      • ppns
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.10
                        • 1737

                        #41
                        Odp: Wojsko brrrrrrr

                        Satan napisał(a)

                        [..] komisji wojskowej tudzież lekarskiej. Ja takową komisję mam za tydzień ale już się trzęsę na samą tylko myśl.
                        Według mnie (zaznaczam ,że jeszcze nie mam tego za sobą) jest to najbardziej poniżające przeżycie dla młodego mężczyzny[..]
                        Wiesz Satan , są gorsze rzeczy w życiu młodego mężczyzny , niż badanie w celu wykrycia hemoroidów.

                        A nawet jak dostaniesz bilet do woja , to sie nie martw. Ludzie z poboru odliczją dni do wyjścia do cywila na centymetrze , a kadra zawodowa licza czas wyjścia z woja na olimpiady .
                        piwoppns@wp.pl

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #42
                          Ahumba napisał(a)
                          ... ale jakby który koniecznie chciał odsłużyć swoje to mu mogę pomóc
                          Jeżeli można by jeszcze raz, tak przy samolotach, to się zgłaszam
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          • Dudlik
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2002.11
                            • 269

                            #43
                            Ja nie musiałem sie wypinać, ale pamiętam z opowiadań starszych, że kiedyś tak było co gorsza trzeba bylo na komisji paradować na golasa!! Znam nawet historyjkę, że jednemu zaglądali i pytali czy pali papierosy a on na to: A co dym z d... idzie? Oni to chyba robili aby sprawdzić czy ktoś nie jest miękka rąsia czy no nie wiem nie ma problemów z prostatą. Tak mi się wydaje. Najlepsze rozwiązanie to iść na studia i uczyć się. Zeszłorocznych absolwentów z braku kasy przeniesiono do rezerwy.
                            Dudlik
                            Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

                            Comment

                            • Biscuit
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2002.11
                              • 65

                              #44
                              baklazanek napisał(a)
                              ...się nie wypinałem ani nie zdejmowałem gatek Więc spoko Satan to tylko taki stereotyp...
                              Hmm to u mnie chyba była jakaś "lewa" komisja bo "wypinali" się do pani doktor wszyscy bez wyjątku. Oczywiście za parawnikiem (takim z 1,5 m ) ale nie obyło sie bez komentarzy (innych lekarzy ) w stylu "co pani mu zrobiła że ten chłopak ma takie wielkie oczy".
                              Hyhy, ubaw był niezły
                              www.beermats.friko.pl

                              Comment

                              • baklazanek
                                † 2014 Piwosz w Raju
                                • 2001.08
                                • 3562

                                #45
                                U nas tylko zbadali wzrok , zważyli i zmierzyli, kazali stanąć na jednej nodze oraz zrobić przysiadOch i jeszcze zmierzyli ciśnienie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X