Cyrkonia napisał(a) Jak tak dalej pójdzie to w razie czego Ojczyzny będą musiały bronić kobitki
Ja juz rezerwuję sobie jakiegoś rumaka i szablę...
A dla reszty pań zostawiam wałki i inne sprzęty kuchenne
kangurpl napisał(a)
Słusznie,
a te wszystkie D... i E... to puścimy jako mięso armatnie
albo zrobimy z nich żywe tarcze
albo coś jeszcze wymyslimy
Mięso armatnie... Ja sobie wypraszam!
To że nie mogę biegać z karabinem wcale nie znaczy, ż w przypadku wojny biegłbym bez niego, do tyłu. Mógłbym za pomocą technologii wybić więcej wrogów, niż tysiącosobowe polskie "wojsko". Ale u nas (i chyba wszędzie na świecie?) w wojsku najbardziej liczy się sprawność fizyczna, natomiast umysłowa - wcale
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment