po obejrzeniu wczorajszego meczu wisla vs lacio, wrocila mi wiara w polska pilke. po tylu latach slabych wystepow polskich druzyn w europejskich pucharach wisla nawiazala rowna walke z tak powazna druzyna. malo tego pograzyla uprzednio dwoch pilkarskich potentatow. Czy to znak ze w polskiej pilce zaczyna sie dziac cos dobrego? a nuz zdobedziemy ten puchar.
wisla rulez
Collapse
X
-
Na razie jest tylko "do przerwy O:1". Nic więcej.
I zlituj się nad nami, zacznij pisać po polsku, używaj ogonków.
Przyzwyczailiśmy się na forum do tego i dobrze nam z tym. Bądź tak dobry i dostosuj się do tych zasad. Dla Ciebie to nie kłopot (mieszkasz przecież w Warszawie) a dla reszty spore ułatwienie.
-
-
wiślak
jestem z Krakowa i w dawnych czasach kibiowałem Wiśle, co prawda kobiecej, siatkarskiej i męskiej koszykarskiej, ale od paru lat "mam wiarę" w Wisłę (piłkarską) i nie miałem wątpliwości, że pokażą dobry futbol. to takie wydumane określenie, ale jak nigdy obejrzałem 5 ostatich meczy Wisły w całości, co mi się wogóle żadko zdarza, bo nie przepadam za piłką nożną :0
Comment
-
-
Dobrze już piszę ogonki. Nie uważacie, że na własnym stadionie, przy gorącym dopingu, wisla ma dużą szanse zmieszać lacio z błotem. Wedlug mnie, polskiej piłce nadażyła się okazja pokazania tego na co ją stać. być może w końcu mamy drużynę na miarę panathiunaikosu, czy ajaxu.
Comment
-
Comment