przy piwie o piłce kopanej

[babalumek]

Bałem się po wczorajszym meczu że pogonią Levego, bo w końcu to polska liga i polskie zarządzanie, no i jest. Szkoda że tak naprawdę nie dano mu prawdziwej szansy, jakiegoś budżetu choćby skromnego na transfery. Zastał ultradefensywnie ustawiony zespół wybitnie pod naszą ligę, próbował zmienić styl gry ale nie zawsze się udawało bo i do chleba trzeba mąki. Sporo grajków ściągniętych za Lenczyka o słabych umiejętnościach, za to z dużymi kontraktami (Gikiewicz, Patejuk, Cetnarski), plus oczywiście olbrzymie problemy organizacyjne klubu - niepewna przyszłość, długi, zaległości wobec piłkarzy, bardzo nieregularne wypłaty. To za jego kadencji zacząłem w miarę regularnie oglądać Śląsk, bo grali otwartą piłkę z podaniami do przodu. Poza meczem z Sevillą we Wrocławiu bardzo dobrze zaprezentował się w pucharach. Nawet wczoraj z Ruchem nie bał się zastosować manewru obcego innym trenerom w naszej skopanej, czyli puścił na szpicę rosłego stopera Adamca (brak napastnika na ławce) a ten odwdzięczył się bramką. Mimo że nigdy nie miał kasy na transfery, to większość z nich była udana (oba Paixao - Flavio w sparingach co najmniej tak dobrze jak Marco, Plaku, do Gavisha nikt nie chciał się przyznać ale już na dziś z zawodnika beznadziejnego awansował na przeciętnego, bardzo dobrze zapowiada się Adamec). Dużo z tych co grało zrobiło duże postępy (Sobota, Kokoszka, Ostrowski - druga młodość, nawet wyśmiewany Socha potrafi już celnie podać). Do tego zwolnili go teraz, gdy przychodzi 3 nowych grajków (oczywiście wszyscy darmo) i po rozegraniu 2 meczów w rundzie rewanżowej. Moim zdaniem w klubie poukładanym organizacyjnie i finansowo nakrył by czapką wszystkich tych naszych treneiros w lidze.

[Latarnik]

Bałem się po wczorajszym meczu ... itd.

Uwielbiam takie komentarze, w ktorych nie wiem o czym ktos pisze.
Szukac w necie po nazwiskach nie mam czasu, czy to takie trudne dodac jedno zdanie wiecej, kto z kim?

[robox]

Uwielbiam takie komentarze, w ktorych nie wiem o czym ktos pisze.
Szukac w necie po nazwiskach nie mam czasu, czy to takie trudne dodac jedno zdanie wiecej, kto z kim?

Nasz ligowy mecz kopanej Śląsk - Ruch ...
Co do następcy Levego, to ciężkie wyzwanie dla Pawłowskiego .

[babalumek]

Uwielbiam takie komentarze, w ktorych nie wiem o czym ktos pisze.
Szukac w necie po nazwiskach nie mam czasu, czy to takie trudne dodac jedno zdanie wiecej, kto z kim?

Zamiast się złościć od razu, wystarczyło poczytać dalej - 4 linijki niżej stoi jak byk odpowiedź...
Błąd popełniłem co do 3 nowych że wszyscy za darmo - jeden przyszedł za jakąś kasę w okolicach 100 tys euro. Ale z Levym minęli się w bramie...

[Latarnik]

To za jego kadencji zacząłem w miarę regularnie oglądać Śląsk, bo grali otwartą piłkę z podaniami do przodu. Poza meczem z Sevillą we Wrocławiu bardzo dobrze zaprezentował się w pucharach. Nawet wczoraj z Ruchem nie bał się zastosować manewru obcego innym trenerom w naszej skopanej, czyli puścił na szpicę rosłego stopera Adamca (brak napastnika na ławce) a ten odwdzięczył się bramką.

Polemizowalbym, w ktorym miejscu jak byk napisales o meczu Slaska z Ruchem.
Troche przeszkadza mi forma w jakiej przekazujesz swoje przemyslenia.
Jest to ciag slow, jakbys sobie mruczal pod nosem.
Nie ma akapitow rozdzielajacych zdania i mysli, ktore prezentujesz, a to utrudnia nie tylko czytanie ale i znalezienie w tym natloku jakichs informacji.
Co z tego, ze masz duza wiedze i Twoje wnioski moga byc ciekawe, skoro tak ciezko jest do nich dotrzec.

[babalumek]

Ja bym z tego podanego cytatu bez problemu zorientował się o co chodzi, ale jak widać jedna informacja może być różnie interpretowana...
Powiem tak: jest to forum o piłce nożnej w dziale o luźnym brzmieniu "przy piwie". Ja rozumiem że forma przekazu powinna być wszędzie klarowna, wypowiedź przedzielona akapitami i najlepiej w formie zrozumiałej dla każdego. Ale każdemu nie dogodzisz. Pisałem w stylu w jakim rozmawiam ze znajomymi, siedzącymi w temacie bieżących wydarzeń w piłce, do tego na gorąco po podnoszącej mi ciśnienie informacji. I skoro to forum o piłce to można tu rozmawiać jak między ludźmi będącymi w miarę na bieżąco. Po to się takie fora wydziela. Takie moje podejście
Ale to trochę tak jakby mieć pretensje do gościa na forum w temacie poświęconym telewizji naziemnej, że chwilę po rozstrzygnięciu przetargu na kanały nowego MUXa wypowiada się o nich, a my nie wiemy o czym. Ja bym albo się domyślił wszystkiego, albo znalazł informację o przetargu i tyle. Ale ludzie mają różne podejścia.

Trenerem Śląska został Tadek Pawłowski - ostatnio pracował z jakimiś regionalnymi drużynami za granicą. Jedna wielka niewiadoma. Co najlepsze, postawiono przed nim zadanie wprowadzania młodych do zespołu. I to w sytuacji gdy dzień wcześniej kontraktuje się 3 czy już 4 nawet nowych grajków, a drużynie powoli zaczyna zaglądać w oczy widmo strefy spadkowej. Za młodych w Śląsku odpowiada L.Becela i robi to nadal,tylko zarezerwował sobie siedmioletni czas oczekiwania... Błędem Levego było chyba to że za bardzo postawił na sowicie opłacanych weteranów z Milą i Kazem na czele...

[leona]

Media zakrzyczały Nawałkę kiedy sprawdzał kogoś innego niż "zagraniczne" gwiazdy. Pewnie pomyślał, że szkoda tych tysięcy, które przez całe eliminacje zarobi i postawił na klasykę. A że zabrakło Kuby i Lewego to okazało się, że Sobota, Klich czy Peszko to ładnie, w zagraniczny klub opakowani kopacze, wcale nie lepsi od ligowej codzienności.

Opaska kapitańska dla piłkarskiego handlarza dopełnia obrazu żenady i wstydu.

[pioterb4]

I tradycyjnie zmiany w 89-90 minucie (on grał o wynik?) Ostatni sparing w terminie FIFA przed eliminacjami a kilku zawodników nie dostało moim zdaniem należytej szansy np Masłowski.

[Demigod]

Ostatni mecz Legii z Wisłą oceniam jako całkiem przyzwoite widowisko biorąc pod uwagę marność ligi.
Pierwsza polowa zdecydowanie dla gospodarzy, najwiekszym szczęściem dla Wiślaków była czerwień dla Głowackiego. Nie wiem o co gościowi chodziło aby w środkowej strefie ciąć rywala w taki sposób. Widać Smuda to jednak dobry trener, jak na krajowe warunki, druga połowa bowiem prócz końcówki należała do Wisły. Dobry mecz i piękna bramka Stilica, szkoda, że bez udziału publiczności.

[leona]

No i Liga Narodów klepnięta czyli władcy kopanej poszli śladem odbijanej. Ciekawe czy za jakieś 4-6 lat nie będziemy odróżniać ME, MŚ czy LN.
Piszę to na podstawie fana siatki (prawdziwego, nie żadnego chuligana ) siedzącego koło mojego biurka od kilkunastu lat.

[perłyfan]

Bardzo zasmuciła mnie śmierć Tito. Wierzyłem mocno, że da radę.

R.I.P Tito

[chechaouen]

Madryt miażdży. Wczoraj Real, dziś - Atletico. Jak ja się cieszę, że ten portugalski zarozumiały bufon dostał po pazurach! Simeone go ośmieszył w tym rewanżu

[żąleną]

Ten sezon może mieć kilka naprawdę fajnych rozstrzygnięć. Najpierw rzeczone Atletico - ciężko powiedzieć, kto jest bardziej nakręcony na zwycięstwo w finale LM, czy Real z obsesją dziesiątego tytułu, czy Atletico z obsesją, hm, wygrywania i trenerem-mafiozą. Ale w hiszpańskiej ekstraklasie są naprawdę o krok.

W Anglii wiadomo - Liverpool. Niby mają tego dzika Suareza, ale trudno się było spodziewać, że nagle po kilku dekadach odpalą. Z perspektywy dzisiejszego spotkania LM widać, że zwycięstwo Chelsea na Anfield, które może kosztować Liverpool tytuł, nie jest dowodem na wspaniałe ustawienie zespołu przez Mourinho. Owszem, ustawił chłopaków nieźle, ale jednak mieli sporo szczęścia. Bez obcinki Gerrarda pewnie byłby remis. Z drugiej strony, Chelsea i tak może być mistrzem pomimo kilku grubych wpadek w tym sezonie.

[kosher]

Warto było czekać od 1996 roku na taki sezon Atleti

[chechaouen]

W Anglii wiadomo - Liverpool. Niby mają tego dzika Suareza, ale trudno się było spodziewać, że nagle po kilku dekadach odpalą. Z perspektywy dzisiejszego spotkania LM widać, że zwycięstwo Chelsea na Anfield, które może kosztować Liverpool tytuł, nie jest dowodem na wspaniałe ustawienie zespołu przez Mourinho. Owszem, ustawił chłopaków nieźle, ale jednak mieli sporo szczęścia. Bez obcinki Gerrarda pewnie byłby remis. Z drugiej strony, Chelsea i tak może być mistrzem pomimo kilku grubych wpadek w tym sezonie.

Myślę, że Man City już nie wypuści z rąk tytułu. Niby mają teraz wyjazd na Evertonie, ale potem dwa mecze z leszczami u siebie. A Everton już nie ma szans dopaść Arsenalu. Podłożyć się nie podłożą, żeby tylko Liverpool nie wygrał, bo piłkarze to nie kibice. Ale myślę, że MC ich stukną i zdobędą mistrzostwo. Chelsea musi liczyć na potknięcia obu rywali. Chyba mało realne