przy piwie o piłce kopanej

[żąleną]

Byłem za Algierią, jednak to, co odstawiali w ostatnich 15 minutach łącznie z ławką rezerwowych, to żenada. Może wyjście z grupy jest dla nich sukcesem na miarę mistrzostwa, ale trzeba zachować trochę klasy.

Szkoda mi Ghany, ale sami sobie właściwie te dwie bramki strzelili. Ostrzyłem sobie zęby na mecz z Portugalią, ale jak przeczytałem, że domagają się jakiejś obiecanej kasy, to mi trochę przeszły emocje jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Mimo wszystko mecz był jednak sporymi fragmentami ciekawy, choć liczba strat w ofensywie porażała. Z taką niedokładnością żadna z drużyn nie miałaby czego szukać w fazie pucharowej. I nie będzie.

Mueller w megaformie. Wystarczy mu pół piłki w meczu, żeby walnąć bramę, nawet się nadmiernie nie cieszy po golach, taki jest pewny siebie i swoich umiejętności.

[Latarnik]

Skoro juz wiemy kto awansowal dalej mozemy sobie pogdybac jaki bedzie final mistrzostw.

Marzy mi sie final Chile : Kostaryka

Bardziej prawdopodobny jest Francja : Argentyna

A pewnie bedzie Brazylia : Holandia

Jakie macie typy?

[Krzysiu]

Zapomniałeś chyba, że na końcu i tak wygrywają Niemcy.

Wszystkie mecze słabe. Najlepiej wypadli Niemcy, któzy grali tak, aby nie zrobić Amerykanom znaczniejszej krzywdy. Któryś z komentatorów wspomniał, że Muller w poprzednich dwóch meczach był przy piłce łącznie niecałe 90 sekund i starczyło mu to do strzelenia trzech bramek.

Nie widziałem co prawda wszystkich meczów, ale większość, i mam wrażenie, że najsolidniej wypadły Niemcy i Holandia. Co prawda Ameryka Południowa błysnęła na swoim terenie, ale faworyci, czyli Argentyna i Brazylia nie zachwyciły (wymęczone zwycięstwa po słabych meczach) i z taką grą, o ile nie było w tym dezinformacji, nie mają większych szans na finał. Najbardziej przereklamowanym "czarnym koniem" jest Belgia, któa co prawda 9 punktów ugrała, ale wszystkie mecze były nudne i nieprzekonujące. Najbardziej szkoda mi Australii, która pięknie zaprezentowała się w przegranym meczu z Holandią, a cieszy mnie odpadnięcie Hiszpanii, Włoch i Portugalii, których gwiazdorskie ekipy skupiały się głównie na fochach i wymyślnych fryzurach, nie na grze.

[VanPurRz]

spore zaskoczenie to awans Algierii. Nie spodziewałem się, że Rosja po strzeleniu bramki da sobie wydrzeć awans.
Finał - Niemcy/Francja - Holandia

[leona]

Skoro juz wiemy kto awansowal dalej mozemy sobie pogdybac jaki bedzie final mistrzostw.

Marzy mi sie final Chile : Kostaryka

Bardziej prawdopodobny jest Francja : Argentyna

A pewnie bedzie Brazylia : Holandia

Jakie macie typy?

Marzy się Algieria - Szwajcaria

Bardziej prawdopodobny Brazylia - Argentyna

A będzie pewnie Niemcy - Argentyna

[Pancernik]

Całe szczęście, że Rosjanie odpadli, bo gdyby do finału dostali się oni i Niemcy, nie byłoby komu kibicować .

[yaro74]

Jakie macie typy?

Według mnie Niemcy - Holandia, a chciałbym Chile - Meksyk.

Najbardziej przereklamowanym "czarnym koniem" jest Belgia, któa co prawda 9 punktów ugrała, ale wszystkie mecze były nudne i nieprzekonujące.

Belgia miała słabą grupę, a i tak wyglądało to przeciętnie. Może się to zakończyć na 1/8 na USA.

Marzy się Algieria - Szwajcaria

Bez szans, Algierczycy z Niemcami nie będą mieli wiele do powiedzenia.

[chechaouen]

Marzy mi się:
Francja - Holandia (jestem za Europą, poza tą piep... Grecją, no i Niemcom też jakoś tak głupio kibicować, bo Wanda, bo dzieci z Wrześni...)

Bardziej prawdopodobny:
Brazylia - Argentyna. I to też byłby fajny finał, bo znając wzajemne animozje i wiele innych towarzyszących tej konfrontacji smaczków (Messi vs Neymar na przykład), mecz byłby podszyty ogromnymi emocjami

A pewne będzie:
Tu mam mieszane odczucia. Teoretycznie, patrząc na to jak Brazylia i Argentyna grali do tej pory w defensywie, byłbym skłonny przepowiadać ich porażki w półfinałach z odpowiednio Niemcami i Holandią. Jednak po pierwsze, uważam, że obie drużyny z Ameryki Płd. pokazały dopiero niewielką część swojego potencjału i odpalą gdy będą mecze o życie. A po drugie, Brazylia u siebie - kibice, sędziowie...

[żąleną]

Nikt nie pisze o dzisiejszych meczach? Chile zagrało świetny mecz z Brazylią, szkoda tego kontrowersyjnego spalonego w ostatnich minutach, w dogrywce już nie mieli argumentów.

Urugwaj o mały włos by wygrał po włosku, ale ostatnie 10 minut Kolumbijczycy zagrali z niezłym depnięciem, musiało coś wpaść no i wpadło dwa razy.

[iron]

Nikt nie pisze o dzisiejszych meczach? Chile zagrało świetny mecz z Brazylią, szkoda tego kontrowersyjnego spalonego w ostatnich minutach, w dogrywce już nie mieli argumentów.

Urugwaj o mały włos by wygrał po włosku, ale ostatnie 10 minut Kolumbijczycy zagrali z niezłym depnięciem, musiało coś wpaść no i wpadło dwa razy.

Zmień pigułki na migrenę - chyba są zbyt stymulujące

[wpadzio]

A mnie uderzyły zwłaszcza potężne gwizdy po żenującym gwiazdorskim popisie Oscar-Neymar z 84 minuty. Widać, że Canarinhos nie mają zbyt dużego kredytu zaufania u swoich po tym co do tej pory pokazali...
A przed Chile czoło chyle...

Kolumbia-Urugwaj... gdyby wynik był odwrotny nikt do nikogo nie mógłby mieć pretensji. Na plus sędzia boczny, który dwa razy wyciągał piłkę ze spalonego pomimo uporu obydwu grajków.

[Latarnik]

Nic nie piszecie o zamieszkach po przegranej brazylijczykow? Setki rannych kibicow i policjantow, FIFA chce odwolac reszte mundialu.

[chechaouen]

To co się dzieje w Brazylii to nic. W Montevideo 24 osoby zagryzione w czasie jednej nocy. Urugwajska policja po śladach po zębach ustaliła już, że to człowiek. Straszna historia.

[Latarnik]

Wreszcie zaczela sie najciekawsza czesc mundialu bo kazdy mecz bedzie finalem.

[iron]

Zamieszki jednak odwołane w ostatniej chwili...
Ale cienka ta Brazylia, szkoda Chile, niewiele zabrakło - poprzeczka pod koniec dogrywki i brak zimnej głowy w karnych...

No i lekkie zdziwienie Brazylii - że tym razem sędzia im nie sprzyjał

A teraz szybszy i ciekawszy mecz Kolumbia - Urugwaj...