przy piwie o piłce kopanej

[żąleną]

Niby Francuzi mieli sytuacje, ale mecz jakby bez historii. Szybka bramka i po zawodach. Niemcy zagrali bardzo blisko i trzeba było naprawdę idealnie przyjmować piłkę, żeby jej nie stracić, czego zabrakło kilka razy w polu karnym. Ogólnie Francuzi jacyś tacy bez wiary.

[iron]

Gratki dla sędziego - niech się Nakamura uczy, jak można subtelnie wydrukować mecz, nie narażając się specjalnie na krytykę...

Trzy wybrane sytuacje:
1. Luiz łapie w obronie napastnika za łapę i się kurczowo trzyma, napastnik biegnie dalej i przewraca Luiza - wolny dla Brazylii
2. Wolny i żółta kartka za faul, którego wydaje się nie było - w konsekwencji wolny i bramka Luiza
3. Karny - wejście w nogi przez bramkarza, gdy już bramkarz nie miał szans interwencji i tylko żółta kartka...

Niuanse, ale wystarczyły...

Inna sprawa, że Kolumbia wyszła przestraszona i do 25 minuty grała na kolanach...

[żąleną]

Niuanse były faktycznie dla Brazylii, ale Kolumbia za późno zaczęła grać, dopiero po karnym. Przez większość meczu dali się stłamsić, dużo dłużej niż Chile, które w drugiej połowie doszło do głosu. Przy okazji tego meczu widać było, ile znaczy dla Brazylii gra u siebie. Naprawdę wyszli nadzikowani, podkręcali publikę, gnietli rywali. Pierwszy ich naprawdę dobry mecz na mistrzostwach; tak jak w meczu Niemców widać było drużynę, która wie, o co gra (czyli o finał).

Na razie faworyci górą, jutro może być ciąg dalszy pozbawiania złudzeń. Oby nie - zobaczymy.

[Latarnik]

Jeszcze pare meczy i mozna powoli zaczac podsumowywac te mistrzostwa.
Duzo goli, niezle mecze, troche sedziowskiego drukowania ale najwazniejsze, ......... ze nie bylo WUWUZELI !!!!!!

[pioterb4]

Niemcy teoretycznie mają dobrą sytuację. Brazylia po meczu rozegranym w tak szybkim tempie jest troszkę podmęczona, Silva pauzuje za kartki w następnym spotkaniu a Neymar najprawdopodobniej nie zagra z powodu kontuzji. No handicap dla Niemców jak się patrzy.

[chechaouen]

Francja rozczarowała bardzo w meczu z Niemcami. Zagrali tak jakby 1/4 finału ich już w pełni zadowoliła, nie było pasji i zaangażowania na maksa. Choć Niemcy w sumie też nie zachwycili - gol strzelony po stałym fragmencie, w dodatku na pograniczu faulu (choć chyba jednak Hummels przepchnął tego francuskiego baranka w dopuszczalnych granicach walki o piłkę).
Każdy dzień i każdy mecz jest inny, ale oceniając formę Niemiaszków i Brazylijczyków po ćwierćfinałach to kanarki powinny sobie poradzić. Obie drużyny są w 1/2, ale Brazylia gra coraz lepiej, a Niemcy - przeciwnie, coraz gorzej.
Kolumbii szkoda, ale jednak widać było po tej drużynie brak doświadczenia. Za to sędziego bym się nie czepiał, bo sędziował raczej sprawiedliwie. Inna sprawa, że często pozwalał na zbyt dużo. Zazwyczaj jestem zwolennikiem liberalnego sędziowania, ale teraz chyba nieco przeginał. Tych kartek po ostrych faulach powinno być trochę więcej

[chechaouen]

Neymar najprawdopodobniej nie zagra z powodu kontuzji. No handicap dla Niemców jak się patrzy.

Ma pęknięty krąg więc nie zagra na bank. No chyba, że to ściema, ale wątpię. Szkoda chłopaka

[chechaouen]

A właściwie to dlaczego Podolski tak mało gra? Klose już "stary piłkarz" to rozumiem ale dlaczego prawie nie widać Podolskiego?

Przegrywa walkę o miejsce w składzie z Oezilem, Muellerem i Goetze, głównie z tym pierwszym. Oezil w formie jest średniej, ale zarówno w Arsenalu jak i w kadrze jedzie na nazwisku i ciężko posadzić go na ławie. Mueller jeżeli nie gra na środku ataku, przesuwany jest właśnie na lewe skrzydło, więc na miejsce Poldiego. Goetze też ma mocniejsze notowania. Do tego dochodzi przebojowy Schuerrle. Podolski trochę na tych MŚ pograł (miał też drobną kontuzję), ale w rankingu ofensywnych graczy w tym zespole sporo w ostatnim czasie zjechał, to już nie jest taka gwiazda jak 4 czy 8 lat temu.

[iron]

A jednak Argentyna. Niby wszystko jak wczoraj o tej samej porze - szybko zdobyta bramka, która przesądza o meczu, ale mecz o wiele ciekawszy... No i o mały figiel w ostatniej minucie byłaby bramka dająca dogrywkę...

[robox]

W sumie Belgowie nie porwali, a Argentyna po szybkiej bramce kontrolowała ten mecz.

[iron]

I gdzie ta Holandia która była w fazie grupowej faworytem...
Festiwal niezłej gry w polu i katastrofalnej nieskuteczności...
Czyżby karne?
W finale niezależnie od wyniku tego meczu raczej Argentyna...

[robox]

Karne ... i ciekawy manewr Holendrów z tą zmianą bramkarza.
Ciekawe, czy się opłaci?

[jacekwerner]

Opłaciło się

[robox]

Miał nosa trener, ale Holendrzy strasznie się męczyli i mogło być różnie.
Chociaż jakby odpadli, to byłoby niesprawiedliwe, bo mieli przewagę w tym meczu.

[iron]

A może to zwiastun nowej piłki nożnej na wzór ręcznej - pierwszy bramkarz Holandii pierwszy pospieszył z gratulacjami po wygranych karnych...
Przyznam szczerze, że nie wierzyłem w powodzenie tego manewru ze zmianą bramkarzy - a jednak się opłaciło...
Pytanie, jak to będzie z Argentyną - albo się Holandia "zbuduje" jako drużyna po tym horrorze, albo polegnie z kretesem.