przy piwie o piłce kopanej

[bury_wilk]

To ja troszkę z innej beczki. Wszedł w naszą wspaniałą ligę nowy kapitał w postaci koncernu ITI. No i niestety już zaczynają się jaja. Prezes Walter opowiada, co to oni z Legii teraz nie zrobią, a wygląda na to, ze zrobią objazdowy cyrk. Ja tam nigdy za Legią nie przepadałem, ale to klub piłkarski i szkoda mi chłopaków, którzy chcą kopać szmaciankę, a przydziela im się doniosłe role "medialne". Ten ma być modelem, ten supergwiazdorem obecnym ciągle na ekranach tv, a ten jest idealny do tego, żeby tylko dla niego na mecze przychodziły młode dziewczęta i piszczały (wcale tego nie wymyśliłem, to są pomysły Waltera, a najlepsze, ze ten ostatni, to ma być... Boruc). Ludzie, albo gramy, albo robimy szopkę. No i jeszcze nazwa. Wygląda na to, że CWKS się z ITI nie dogada i Legia będzie musiała zmienić nazwę i logo. Mam niemiłe wspomnienia z hoop Polonią, którą potem już skracano do samego hoopa. Żal mi GKS-u, będzie żal Legii. Nazwa drużyn, zwłaszcza mających jakieś zasługi i tradycje, to dla kibiców jedna z świętości, a nie element marketingu. Swoją drogą, ciekawe jaką nazwę i logo wymyślą (o ile do tego dojdzie). Podobno ITI ma konsultować tą sprawę z środowiskiem piłkarskim. Ja osobiście proponuję Legiunię .

Jeszcze dodam (zanim mi ktoś zarzuci, że niby chcę dobrobytu w klubach a wypinam się na sponsorów), że są sponsorzy, którzy potrafią uszanować tradycję, robić dobrą robotę dla klubu i dla siebie. Żeby daleko nie szukać - Telefonika.

[Wujcio_Shaggy]

zythum napisał(a)
(...) A teraz garść faktów
1. Mecz Groclin Polonia. Po tym meczu od składu odsunięto kilku zawodników m.in. Wieszczyckiego (a ten jak mało kto ma doświadczenie w handlu punktami). Efekt, bezproblemowa wygrana z Polkowicami, które przecież nie odbiegają klasą od Polonii.
2. Mecz Polonia GKS. Dymisja trenera Żurka który niedwuznacznie dał to zrozumienia, że jego piłkarze sprzedali ten mecz. (...)

ad. 1. Mecz Polonia-Groclin; odsunięcie od składu Wieszczyckiego; efekt = Groclin-Lech 2-4. Zapomniałeś o tym meczu, czy "zapomniałeś", bo Ci nie pasował do teorii?
ad. 1a. Nie zgadzam się, że Polkowice nie odbiegają klasą od Polonii - Polonia jest lepsza .
ad. 2. (cytuję fragment wywiadu z Żurkiem we wczorajszej GW, cały jest tu ):

- O złej sytuacji katowickiego klubu wiadomo nie od dziś. Czy na Pana decyzję miała wpływ tylko fatalna dyspozycja piłkarzy w Warszawie?
- To wszystko we mnie narastało. Przez tygodnie, a nawet miesiące. Czasami miałem wrażenie, że tylko mnie zależy, żeby było dobrze, normalnie. Po meczu z Polonią coś we mnie pękło. Żurek się wylał... Ten klub się stacza. Nie mogę na to patrzeć, nie mogę tego tolerować. Nie mogę być sam przeciwko wszystkim. Dymisja to moja forma osobistego protestu!
- Ponoć po meczu z Polonią zarzucił Pan swoim piłkarzom, że zagrali nieuczciwie. Mówiąc wprost - sprzedali ten mecz.
- Takie słowa na pewno nie padły. A wy oceniajcie ich postawę, jak chcecie. Po meczu nawet nie wszedłem do szatni.

Czasami fakt sprzedania meczu próbuje się zakamuflować słabą formą, brakiem motywacji, trudnościami, itp., itd. Czasami również usiłuje się w/w przyczyny porażki tłumaczyć różnymi umowami pozaboiskowymi.

[bury_wilk]

A dziś wieczorem pierwszy półfinał Ligi Mistrzów. Trochę się źle ułożyło, bo chciałbym finał FC Poto - Deportivo, a tak się nie da. W każdym razie zwycięzcę tego meczu chcę widzieć ze złotem, wszystko jedno, kto to będzie. Z drugiego półfinału stawiam na anglików.

[zythum]

Wywiad ze Smudą z www.interia.pl
(jego część)

"- A co do punktów Świtu do mam swoje zdanie. Niech ci, którzy mówią o układzie w meczu Lech - Widzew, przyjrzą się meczowi Amica - Świt. My wywozimy punkt ze słabego Lecha i jest awantura. A Świt remisuje na boisku kandydata na mistrza i jest cicho. To są dopiero cuda - dodał Smuda."

[albeertos]

zythum napisał(a)
Kogo napawa, tego napawa A tak na poważnie to Widzew nie będzie miał żadnych szans z tak grającym Lechem. Obrońcy Widzewa nie reprezentują nawet III ligowego poziomu. A mecz ten Widzew musi wygrać jeżeli chce się utrzymać.

zythum napisał(a)
Wywiad ze Smudą z www.interia.pl
(jego część)
"- A co do punktów Świtu do mam swoje zdanie. Niech ci, którzy mówią o układzie w meczu Lech - Widzew, przyjrzą się meczowi Amica - Świt. My wywozimy punkt ze słabego Lecha i jest awantura. A Świt remisuje na boisku kandydata na mistrza i jest cicho. To są dopiero cuda - dodał Smuda."[/B]

To jak? Najpierw piszesz że Widzew nie ma żadnych szans z Lechem, następnie jest remis w dziwnych okolicznościach, a na dowód tego że nie było przewały cytujesz Smudę i jego słowa że zremisowali ze słabym Lechem. A więc? Lech jest mocny, słaby, czy mecz może był ułożony? I wierz mi, coś tu było nie tak i niestety to trzeba przyjąć do wiadomości.

[Pogoniarz]

Zythum ma jak zwylke specyficzne podejście.Widzew przecież się nie ułożył z Lechem -no nigdy.(Nagle w ciągu kilku dni Lech dziwnie zapomniał jak się gra w piłkę.Strzela tylko jedną bramkę,słabiutkiemu nad wyraz Widzewowi,a wcześniej prawie co mecz strzelał po cztery)
Świt oczywiście kupił mecz i Gieksa pchnęła Polonii.Tylko Widzewik jest czysty jak łza-gdyż trener Smuda tak rzekł.
Ze swojej strony dodam ,że jedynie co do meczu Polonii i GKS-u mam małe wątpliwości czy się ułożyli...W pozostałych przypadkach absolutnie.
Co do wyniku meczu Górnika z Wisłą P. też wszystkie wróble na dachu ćwierkały ,że będzie remis

[zythum]

Przecież napisałem,że Widzew też kupował i sprzedawał mecze - czytajcie uważnie. Po prostu akurat remis w tym akurat meczu Lech - Widzew nie mógł być ułożony bo PO CO, skoro jeden punkt NIC Widzewowi nie dawał. odpowiedzcie mi jaki sens ma układ który nic nie daje?
Jeżeli Widzew by wygrał wtedy sytuacja byłaby inna. A wypowiedź Smudy nawiązuje do tego, że wiele osób uważa Lech - Widzew za ułożony, a przechodzi bez uwagi nad wynikami Świtu.

Lech jest obecnie silniejszy od Widzewa, ale znowu nie aż tak żeby remis musiałby być ułożony. Wygrana Widzewa tak.

Chyba jest mniejsza różnica pomiędzy Lechem a Widzewem, a Świtem a AMicą, czy Polonią a Groclinem??? Przy okazji Lech nie walczy już o nic a zarówno Amica czy Groclin teoretycznie miały sznasę jeszcze na walkę nawet o mistrzostwo więc powinny spokojnie pokonać Świt i Polonię, biorąc pod uwagę ich potencjał i walkę o puchary.

Tak jak Wy możecie mieć swoje poglądy na mecze (bez dowodów), tak mogę i ja (bez dowodów). To tylko dywagacje - nic więcej

[zythum]

Najnowszy numer Piłki Nożnej - ciekawy artykuł porównujący systemy młodzieżowego szkolenia piłkarzy Czech i Polski. System czeski oparty na państwowym wsparciu i polski na prywatnych pieniądzach rodziców (efektem jest to, że trenują prawie wyłącznie dzieci z bogatych rodzin). Niezły przyczynek do wcześniejszej dyskusji o finansowaniu sportu. Czytając ten artykuł i porównując systemy, pamiętajcie jaka jest różnica pomiędzy piłką czeską i polską i w takim razie który system jest lepszy?

[Wujcio_Shaggy]

zythum napisał(a)
(...) To tylko dywagacje - nic więcej

No, i to dopiero początek tych dywagacji - jeszcze zostało siedem kolejek, będzie co rozstrząsać. Wystarczy spojrzeć na program najbliższego weekendu

[Pogoniarz]

No i zaczęło się, w Amice bunt piłkarzyków.
Trener Majewski odsunął Szamo do rezerw,gdyż ten miał za dużo do powiedzenia.Piłkarze solidarnie zeszli z boiska treningowego treningu,po czym sami zaczęli ćwiczyć.Metody szkoleniowe nagle zaczęły im nie odpowiadać i nie widzą dalszej możliwości współpracy z Majówką.
Więcej http://sport.onet.pl/904891,wiadomosci.html
Zythum Widzew walczy o życie!Jakby teraz skończył się sezon to walczyłby w barażach.Chyba ,że liczysz ,że zajmie 11 miejsce co może być bardzo trudne.Mecze z Legią,Wisłą Kraków,Amicą,Groclinem-to nie przelewki.Choć ostatni mecz u siebie z Groclinem może być dla jednej drużyny o pietruszkę

[Wujcio_Shaggy]

zythum napisał(a)
Najnowszy numer Piłki Nożnej - ciekawy artykuł porównujący systemy młodzieżowego szkolenia piłkarzy Czech i Polski. System czeski oparty na państwowym wsparciu i polski na prywatnych pieniądzach rodziców (efektem jest to, że trenują prawie wyłącznie dzieci z bogatych rodzin). Niezły przyczynek do wcześniejszej dyskusji o finansowaniu sportu. Czytając ten artykuł i porównując systemy, pamiętajcie jaka jest różnica pomiędzy piłką czeską i polską i w takim razie który system jest lepszy?

Od razu uprzedzam, że artykułu nie czytałem, opieram się wyłącznie na Twoich wnioskach.
I tak się zastanawiam, w którym momencie ta różnica między futbolem polskim i czeskim się objawia. Wygląda na to, że - porównując drużyny juniorskie i młodzieżowe - nie jest ona wcale duża; chyba nawet nasza młodzież prezentuje się lepiej. Problemem jest to, że w Polsce sukcesy młodocianych piłkarzy nie zamieniają się - po kilku latach - w sukcesy w piłce "dorosłej". Najbardziej chyba szwankuje ten element: w Polsce zdolni juniorzy nie wyrastają na klasowych seniorów. Tu pojawia się przepaść - Czesi bez problemów awansują do kolejnych mistrzostw, Paweł Nedved jest piłkarzem roku w Europie, inni również grają w najsilniejszych klubach europejskich, a praska Sparta nie jest bynajmniej dostarczycielem punktów w grupowej fazie LM. A co u nas? - wiadomo.

[zythum]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
No, i to dopiero początek tych dywagacji - jeszcze zostało siedem kolejek, będzie co rozstrząsać. Wystarczy spojrzeć na program najbliższego weekendu

A emocje będą rosły i zrobi się naprawdę gorąco

To, że nasi piłkarzy nie wyrastają na dobrych piłkarzy według artykułu wynika mi.in. z tego, że czescy młodzi piłkarze wyjeżdżają często grać z drużynami na zachodzie, przez to poznają mentalność i podejście do gry tam właśnie (robią to za pieniądze z ministerstwa), gdy polscy (bo nie ma pieniędzy) nie wyjeżdżają, bo za te turnieje trzeba płacić więc wyjeżdżają nie ci którzy powinni tylko Ci którzy mają pieniądze. A ci którzy mają pieniądze najczęściej nie zostają potem piłkarzami (z różnych przyczyn).

[albeertos]

zythum napisał(a)
Przecież napisałem,że Widzew też kupował i sprzedawał mecze - czytajcie uważnie. Po prostu akurat remis w tym akurat meczu Lech - Widzew nie mógł być ułożony bo PO CO, skoro jeden punkt NIC Widzewowi nie dawał. odpowiedzcie mi jaki sens ma układ który nic nie daje?
Jeżeli Widzew by wygrał wtedy sytuacja byłaby inna. A wypowiedź Smudy nawiązuje do tego, że wiele osób uważa Lech - Widzew za ułożony, a przechodzi bez uwagi nad wynikami Świtu.

Lech jest obecnie silniejszy od Widzewa, ale znowu nie aż tak żeby remis musiałby być ułożony. Wygrana Widzewa tak.

Chyba jest mniejsza różnica pomiędzy Lechem a Widzewem, a Świtem a AMicą, czy Polonią a Groclinem??? Przy okazji Lech nie walczy już o nic a zarówno Amica czy Groclin teoretycznie miały sznasę jeszcze na walkę nawet o mistrzostwo więc powinny spokojnie pokonać Świt i Polonię, biorąc pod uwagę ich potencjał i walkę o puchary.

Tak jak Wy możecie mieć swoje poglądy na mecze (bez dowodów), tak mogę i ja (bez dowodów). To tylko dywagacje - nic więcej

Akurat słyszałem wypowiedzi wielu osób, dla których każdy punkt w Widzewie jest na wagę złota w kontekście meczów z czołówką tabeli. Przecież na dole jest taki tłok że ten remis to moze być albo nie być w I lidze. I mówienie że jeden punkt w meczu z Lechem NIC Widzewowi nie dał jest chyba mocno przesadzone. To się okaże na koniec sezonu.

A co do Groclinu - przed meczem z Polonią miał większą stratę do Wisły niż Lech przewagi nad strefą spadkową. I piszesz że walczy o tytuł a Lech o nic. Nie rozumiem. To przecież Lech jest bardziej zagrożony spadkiem niż Groclin tytułem.

[Wujcio_Shaggy]

zythum napisał(a)
(...)To, że nasi piłkarzy nie wyrastają na dobrych piłkarzy według artykułu wynika mi.in. z tego, że czescy młodzi piłkarze wyjeżdżają często grać z drużynami na zachodzie, przez to poznają mentalność i podejście do gry tam właśnie (robią to za pieniądze z ministerstwa), gdy polscy (bo nie ma pieniędzy) nie wyjeżdżają, bo za te turnieje trzeba płacić więc wyjeżdżają nie ci którzy powinni tylko Ci którzy mają pieniądze. A ci którzy mają pieniądze najczęściej nie zostają potem piłkarzami (z różnych przyczyn).

No to taki przykład (z życia):
Młodzi piłkarze Polonii (rocznik 93-94) otrzymali zaproszenie na turniej międzynarodowy do Włoch. Wbrew pozorom, okazało się, że rodzice nie mają pieniędzy na sfinansowanie takiego wyjazdu. Natomiast znaleźli inne rozwiązanie: postanowili zorganizować imprezę rozrywkową i za zgromadzone ze sprzedaży zaproszeń pieniądze opłacić ten wyjazd. Co prawda sprzedaż jeszcze się nie zakończyła, ale zaproszenia idą ponoć jak woda; dzięki temu piłkarze najprawdopodobniej do Włoch pojadą i obejdzie się bez wyciągania rąk do ministerstwa czy samorządu (które wyciągnęłyby ręce do naszych kieszeni).

Tak w ogóle, to ideałem byłoby, gdyby kluby same finansowały własne drużyny młodzieżowe i wyszukiwały utalentowanych chłopców, jak Polska długa i szeroka; bez podziału na bogatych czy biednych z domu. Ale do tego, to chyba u nas daleko...

[Andrewbrw]

Troszkę przejdę na piłkę na wyższym poziomie.......oglądam właśnie półfinał LM Monaco : Chelsea na razie jest 1:1, trzymam za Chelsea bo nie chce widzieć Francuskiej drużyny w finale!!! kto obstawia że Monaco odpadnie?