Po pierwszej połowie meczu Francja : Dudek - 0:0. Polska obrona do wymiany plus Szymkowiak. Powinno być z 5 do 1 dla Francji. No cóż jako niepoprawny romantyk ciągle wierzę, że polska reprezentacja zagr jak burza, sztorm i huragan (oczywiście Wołomin )
przy piwie o piłce kopanej
Collapse
X
-
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
-
-
bez przesady - po pierwsze Tomek przebiegł 20 m więcej niż francuski obrońca a po drugie nie jest już pierwszej młodości....świecą dwie polskie gwiazdy: Dudek i Krzynówek - poza tym w miarę grają Frankowski, Kosowski i mimo wszystko kilka udanych interwencji Baszczyńskiego - fatalnie Hajto - dobrze że za niego wszedł KłosKoniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Druga połowa lepsza w wykonaniu polskiej reprezentacji. Za to sędzia postanowił za wszelką cenę pomagać Francji, nie odgwizdywał ewidentnych fauli, zagrań rękami.
Druga połowa nie wyglądała źle. Jednak środek musi grać znacznie lepiej jeżeli chcemy awansować do MŚ.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Bardzo dobry mecz Dudka, pokazał światową klasę, reszta trochę słabiej, ale w sumie nasi zagrali niezły mecz. Na pewno taki wynik na Stade de France jest dużym psychicznym podbudowaniem zespołu. Teraz tylko trzeba dobrze przepracować zimę i można powalczyć o awans do MŚ 2006.BIRRARE HUMANUM EST
Comment
-
-
arcy napisał(a)
Eeeee, przecież udane mecze towarzyskie i remisy nazywane sukcesami to nasza specjalność. Więc na cud bym nie liczył, a jeśli już to podczas losowania baraży.BIRRARE HUMANUM EST
Comment
-
-
Hmmm, chyba jest się z czego cieszyć, skoro nie przegraliśmy z Francją, która nawet w takim składzie jest bardzo mocna. Pierwsza połowa tragiczna, właściwie, to grał tylko Dudek. W drugiej było już znacznie lepiej, nawet mieliśmy kilka ładnych akcji, które mogły zakończyć się golem. Szkoda, że Franek przesadził z lobowaniem, bo gdyby strzelił odrobinę lżej, to bramkarz musiałby wyjąć piłkę z siatki. W końcówce wszedł mój faworyt Rasialdo. Ostatnio chłopina kupe bramek strzela, to sobie myślałem, że moze nie będzie taki tragiczny... ale był.
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
Cóż, w niższych ligach angielskich poziom nie jest wcale tak wysoki jak mogłoby się nam wydawać. Pamiętam z transmisji w szewdzkiej TV4, że tam jeszcze ciągle gra się według zasady "kick&rush". Tymczasem, co by nie mówić o obecnym stanie reprezentacji Francji, prezentuje ona zupełnie inny styl gry. Podobnie jak większość liczących i nieliczących się europejskich reprezentacji. Na nich "Rasialdo" nie wystarczy.
Poza tym, żeby ten chłop zaczął strzelać, reszta drużyny musiałaby grać właśnie na niego. Tymczasem od niepamiętnych czasów nasza reprezentacja i jej kolejni trenerzy nie potrafią się zdecydować na taki manewr, na wybór egzekutora. O tym, jak duży to błąd, świadczy grecka kariera Gucia Warzychy.
Comment
-
-
Zastanawia mnie coś jeszcze. W gazetach marudzą o słabej obronie, co było zresztą widać. Janas sprawdził chyba połowę zawodników z I ligi. Tymczasem w podstawowym składzie Hannover 96 od dawna gra sobie Dariusz Żuraw, gra po 90 minut i... nic.
Comment
-
Comment