przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dziku
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.12
    • 1992

    Też się tego obawiam, ale sami chcieli. Wystarczyło lepiej grać.
    Z ostatniego meczu może być jednak zadowolona pewna grupa kibiców Widzewa. Ci dla których zabrakło biletów... Za taką grą to kasa powinna pieniądze zwracać...
    Dziku


    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      Jak jest mecz derbowy to trzeszczą kości,walka jest na całego,a wczoraj było po prostu sennie i płakać się chciało (dzięki ochronie).Kibole na trybunach byli zdecydowanie bardziej agresywni,piłkarzykom nie udzieliła się atmosfera z trybun.Ja płacąc niemałe przecież pieniądze też bym się zastanowił czy warto firmować swoim nazwiskiem coś takiego
      Z innej beczki.Mam nadzieję ,że o miejscu które zagwarantuje grę w barażach nie zadecyduje mecz Pogoń-Odra,bo jak pisał bury wilk i ja mogę mieć podobny stan... Wolałbym tego uniknąć


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        Dokłądnie w Derby to powinna się lać krew na boisku. Na trybunach (poza wyłamaniem furtki i próby ataku na ŁKS spowodowanej rzucaniem rac przez ŁKS) była niesamowita atmosfera i wspaniały doping wyraźnie słyszalny w TV. Największymi wygranymi tych derbów były KONIKI którzy sprzedawali bilety z wielokrotnym przebiciem.
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • pieczarek
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.06
          • 5011

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
          Największymi wygranymi tych derbów były KONIKI którzy sprzedawali bilety z wielokrotnym przebiciem.
          Czyli przez jakiegoś idiotę, który ustalił za niskie ceny na bilety zarobił nie klub, a jacyś sprytni, drobni biznesmeni. Chwała im za smykałkę handlową, ale może by tak jednego zatrudnić w przyszłym sezonie.

          Comment

          • zythum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.08
            • 8305

            Klub ustala ceny biletów aby były dostepne także dla BIEDNIEJSZYCH kibiców (wiem, że dla Ciebie sami są sobie winni, że są biedni ale czasem mógłbyś wziąć pod uwagę to, że nie każdy jest bogaty). Problemem nie jest cena biletów ani tym bardziej za niska cena biletów tylko nieprzestrzeganie reglamentacji biletów. Jedna osoba powinna móc kupić nie więcej niż 3 bilety i po kłopocie.
            Więcej na ten temat ja nie zamierzam dyskutować. Nie ma cen za niskich bo powinny być dostosowane do zamożności przeciętnego człowieka.
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
              Klub ustala ceny biletów aby były dostepne także dla BIEDNIEJSZYCH kibiców (wiem, że dla Ciebie sami są sobie winni, że są biedni ale czasem mógłbyś wziąć pod uwagę to, że nie każdy jest bogaty). Problemem nie jest cena biletów ani tym bardziej za niska cena biletów tylko nieprzestrzeganie reglamentacji biletów. Jedna osoba powinna móc kupić nie więcej niż 3 bilety i po kłopocie.
              Więcej na ten temat ja nie zamierzam dyskutować. Nie ma cen za niskich bo powinny być dostosowane do zamożności przeciętnego człowieka.
              O, każdemu po równo
              Większych bzdur dawno nie słyszałem. Cena biletów powinna być taka, aby zysk z meczu był najwyższy. Nie oznacza to, że bilety mają kosztować po 200 zł, bo wtedy przyjdzie 50 osób. Bilety po 20 zł stwarzają szansę, że przyjdzie parę tysięcy. Ktoś w klubie powinien na podstawie posiadanych informacji o frekwencji ustalać stawki. Zresztą, nie muszą one być stałe. Wiadomo, że mecz z Wisłą Kraków dostarczy większych emocji niż pojedynek z Radomskiem. To samo dotyczy zróżnicowanych cen w zależności od miejsca na stadionie.

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                I znowu zmuszacie mnie do dyskusji i znowu nie chce się Wam przeczytać uważne tegoco napisałem. Czy ja napisałem, że wszystkie bilety i na każdy mecz powinny być w takiej samej cenie. NIE. Natomiast powinna być zawsze pula tanich biletów dostosowanych do możliwości przeciętnego kibica. Zresztą najczęściej tak jest - na sektor dla najbardziej zwiazanych z klubem (a często są to przy okazji najbiedniejsi kibice) ceny są niższe niż na inne sektory. Bogaci mają swoją trybunę krytą.
                Ale to już naprawdę mój ostatni post w tej sprawie i przypominam,że temat jest o piłce nożnej i inne sprawy powinny być tylko krótkimi dygresjami.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                  I znowu zmuszacie mnie do dyskusji i znowu nie chce się Wam przeczytać uważne tegoco napisałem. Czy ja napisałem, że wszystkie bilety i na każdy mecz powinny być w takiej samej cenie. NIE. Natomiast powinna być zawsze pula tanich biletów dostosowanych do możliwości przeciętnego kibica. Zresztą najczęściej tak jest - na sektor dla najbardziej zwiazanych z klubem (a często są to przy okazji najbiedniejsi kibice) ceny są niższe niż na inne sektory. Bogaci mają swoją trybunę krytą.
                  Ale to już naprawdę mój ostatni post w tej sprawie i przypominam,że temat jest o piłce nożnej i inne sprawy powinny być tylko krótkimi dygresjami.
                  Problem bierze się stąd, że Ty masz na myśli jakąś mityczną społeczną funkcję klubu, a ja mówię o tym, że skoro działa on na arenie sportu zawodowego (czyt. odpłatnego) to na pierwszym miejscu powinien stawiać czynnik ekonomiczny.

                  Niestety, przeważa chyba Twoja opcja, stąd w polskim sporcie tylu bankrutów.
                  Last edited by arcy; 2005-06-09, 13:01.

                  Comment

                  • kalifat
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.10
                    • 1168

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                    ...natomiast powinna być zawsze pula tanich biletów dostosowanych do możliwości przeciętnego kibica. Zresztą najczęściej tak jest - na sektor dla najbardziej zwiazanych z klubem (a często są to przy okazji najbiedniejsi kibice) ceny są niższe niż na inne sektory. Bogaci mają swoją trybunę krytą...
                    Temat jest o piłce nożnej, a nie o kibicach i lepiej nie piszmy co każdy z Nas sądzi o "możliwościach ""przeciętnych"" kibiców". Tym bardziej o ich możliwościach finansowych.

                    Już te czasy, kiedy stadiony (nie tylko piłkarskie, ale i lekkoatletyczne, hale sportowe,czy boiska do ... rugby*) były sztucznie zapełniane przez szkoły czy inszą straż prewencyjną bezpowrotnie minęły.
                    I ta moja dygresja nie ma nic wspólnego z postem Zythuma czy kogokolwiek innego. Po prosty tak mi się skojarzyło z tym, żeby "najbiedniejszym z najbiedniejszych" po prostu sponsorować wejście.

                    A żeby było piłkarsko, to ...
                    ZAGADKA:
                    Który zespół ma najlepszy (WZGLĘDNY***) bilans bramkowy w eliminacjach do MŚ 2006?


                    * - osobiście byłem kiedyś z klasą na meczu Ogniwa
                    *** - nie bierzemy różnicy goli tylko dzielimy ilość straconych przez ilość strzelonych goli
                    bla bla bla

                    Comment

                    • Pinio74
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.10
                      • 3881

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kalifat
                      (...) Już te czasy, kiedy stadiony (nie tylko piłkarskie, ale i lekkoatletyczne, hale sportowe,czy boiska do ... rugby*) były sztucznie zapełniane przez szkoły czy inszą straż prewencyjną bezpowrotnie minęły.
                      I ta moja dygresja nie ma nic wspólnego z postem Zythuma czy kogokolwiek innego. Po prosty tak mi się skojarzyło z tym, żeby "najbiedniejszym z najbiedniejszych" po prostu sponsorować wejście(...)
                      A w Płocku bezrobotni mogą wejść na mecz za darmo (wcześniej mieli zniżkę 50%), jak również zorganizowane grupy młodzieży szkolnej, oczywiście pod nadzorem nauczycieli-opiekunów. Z tej drugiej możliwości korzysta wiele dzieciaków, szczególnie z mniejszych miejscowości.
                      BIRRARE HUMANUM EST

                      Comment

                      • albeertos
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 2313

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                        Natomiast powinna być zawsze pula tanich biletów dostosowanych do możliwości przeciętnego kibica.
                        Jak chcesz to wyegzekwować? Zaświadczenie z zakładu pracy albo urzędu pracy? Po ubiorze? Pustym żołądku? Sam system wyryfikacji "ubóstwa" zjadłby połowę przychodów z biletów. A trzeba byłoby to zweryfikować, bo znowu byłaby możliwość robienia wałków.
                        Jesli mnie nie stać - nie idę na mecz. Mnie też kilka razy zabrakło z tego powodu na stadionie, ale do nikogo o to pretensji nie miałem.

                        Kwestia jest w odpowiedniej polityce klubu i tyle. Są różne sektory na stadione z różną widocznością i tutaj jest pole do manewru. Są różni przeciwnicy, mniej lub bardziej atrakcyjni. Są różne terminy rozgrywania meczów - środek tygodnia, sobota wieczór i długie weekendy. Po co wprowadzać kolejne systemy reglamentacji, tworzyć dodatkowe przepisy? Dlaczego ten sam towar ma mieć różne ceny w zależności od zasobności portfela? To jest dyskryminacja.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bury_wilk
                        Jeśli zdobędziemy w dwóch ostatnich meczach choć 4 punkty, co nie jest niemożliwe, to Odra i tak nam nie podskoczy
                        I tego się trzymajmy pod warunkiem że dzisiaj macie 3 z Górnikiem
                        (_)>
                        Nigdy się nie poddawaj!!!
                        Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                        Lech jest tam gdzie jego wiara
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • zythum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.08
                          • 8305

                          Zakładając cud i awans Widzewa do baraży to
                          a) piłkarsko wolałbym grać z Polonią bo jest znacznie słabsza od poukładanej Odry
                          b) towarzysko, biorąc pod uwagę Wujcia i Burego, miałbym wtedy zgrzyt - musiałbym zyczyć ich klubowi porażki
                          Ach ten sport - może dzielić jak nie przymierzając polityka
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • kalifat
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.10
                            • 1168

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pinio74
                            A w Płocku bezrobotni mogą wejść na mecz za darmo (wcześniej mieli zniżkę 50%), jak również zorganizowane grupy młodzieży szkolnej, oczywiście pod nadzorem nauczycieli-opiekunów. Z tej drugiej możliwości korzysta wiele dzieciaków, szczególnie z mniejszych miejscowości.
                            To ładnie ze strony klubu.

                            Z boku wygląda to trochę jak chwyt marketingowy, ale to chyba dobry sposób na poszukiwanie nowego narybku. "Skoro jako dzieciak przychodziłeś na mecze, to może zechcesz w klubie poganiać za piłką" - popieram to w całej rozciągłości

                            Pinio, a czy na piłkę ręczną też dzieciaki mogą tak wejść?
                            bla bla bla

                            Comment

                            • Pinio74
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.10
                              • 3881

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kalifat
                              To ładnie ze strony klubu.

                              Z boku wygląda to trochę jak chwyt marketingowy, ale to chyba dobry sposób na poszukiwanie nowego narybku. "Skoro jako dzieciak przychodziłeś na mecze, to może zechcesz w klubie poganiać za piłką" - popieram to w całej rozciągłości

                              Pinio, a czy na piłkę ręczną też dzieciaki mogą tak wejść?
                              Masz rację, od pewnego czasu Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Wisła Płock oraz władze klubu starają się przyciągnąć na stadion większą liczbę kibiców i zbliżyć się do czasów, gdy drugoligowe mecze miały komplety publiczności.
                              Jeżeli chodzi o piłkę ręczną to niestety tak nie jest. Ale powód jest inny, chodzi o to, że w Płocku nie ma hali z prawdziwego zdarzenia. Mistrz Polski rozgrywa mecze w lekko przystosowanej szkolnej chali "Chemika" i to jest porażka. Plany są już od dawna i nic więcej. Ale to nie jest miejsce na taki temat. Dodam tylko, że ze względu na mniejszą pojemność hali o frekwencję nie trzeba się specjalnie troszczyć, a wręcz odwrotnie, na mecze na szczycie przychodzi nadkomplet publiczności.
                              Last edited by Pinio74; 2005-06-09, 13:43.
                              BIRRARE HUMANUM EST

                              Comment

                              • kalifat
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.10
                                • 1168

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pinio74
                                Masz rację, od pewnego czasu Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Wisła Płock oraz władze klubu starają się przyciągnąć na stadion większą liczbę kibiców i zbliżyć się do czasów, gdy drugoligowe mecze miały komplety publiczności.
                                Jeżeli chodzi o piłkę ręczną to niestety tak nie jest. Ale powód jest inny, chodzi o to, że w Płocku nie ma hali z prawdziwego zdarzenia. Mistrz Polski rozgrywa mecze w lekko przystosowanej szkolnej chali "Chemika" i to jest porażka. Plany są już od dawna i nic więcej. Ale to nie jest miejsce na taki temat. Dodam tylko, że ze względu na mniejszą pojemność hali o frekwencję nie trzeba się specjalnie troszczyć.
                                Jak rozumiem, tylko szybkości wklepywania danych do komputera zawdzięczamy, że Płocku nie ma hali "z prawdziwego zdarzenia", za to jest chala. Dobrze, że nie "Hemika"
                                Last edited by kalifat; 2005-06-09, 13:45.
                                bla bla bla

                                Comment

                                Przetwarzanie...