przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • perłyfan
    Senior
    • 02-2003
    • 1244

    Dwie bramki zdobył dziś Piechna z Korony. Czyżby pod nieobecność Franka i Żurawskiego został królem strzelców kolejnej już dla siebie klasy rozgrywkowej? Jak na razie idzie jak burza...Życzę mu powodzenia
    JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

    Comment

    • pieczarek
      zwykle cham i prostak
      • 06-2001
      • 5011

      Czytam sobie wypowiedź trenera Wdowczyka po przegranym meczu z Lechem.
      Powiedział m.in.:"Gratuluję Lechowi trzech punktów. Przespaliśmy pierwszą połowę, w której mieliśmy świetne okazje i gdyby nie pech Włodarczyka, to mogło być 1:0.".
      Wyjaśniam, że ten pech Włodarczyka, to był strzał w słupek. I aż zataczam się ze śmiechu gdy takie głupoty mówi znany trener. Bo strzał w słupek, poprzeczkę, to najzwyklejszy niecelny strzał. To nie pech, to brak umiejętności zawodowca, który po prostu był słabo wytrenowany, nie posiadajacy elementarnych umiejętności. W skutkach trafienie w słupek, a najlepiej w ukochane spojenie słupka z poprzeczką, niczym się nie różni od strzału 10 metrów nad bramką. To tylko dzieciaki na podwórkach stosują (a przynajmniej kiedyś stosowały) zasadę "3 rogi - karny" lub "3 słupki - bramka".
      No nic, trenerowi Legii trzeba życzyć więcej szczęścia skoro w takich kategoriach rozpatruje on wyniki meczów.

      Comment

      • Krzysiu
        Krzysiu
        • 02-2001
        • 14936

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szarpik
        ... Kolejorz ograł odwiecznego wroga z Warszawy po całkiem dobrym meczu...
        Pozwolę sobie przytoczyć opis meczu ze sport.gazeta.pl:
        "Widzowie mieli prawo być zniesmaczeni poziomem widowiska... W ciągu dwóch minut Tomasz Iwan przesądził o porażce Legii. Najpierw wykończył pierwszą składną akcję (! podkreślenie moje) Lecha, a po chwili bezmyślny faul Marcina Burkhardta właśnie na Iwanie zadał Legii jeszcze poważniejszą stratę - stratę piłkarza... Lech przejął inicjatywę. Najlepszą okazję miał w ostatniej minucie po... samobójczym strzale Marcina Rosłonia.

        Tej złości w Poznaniu nie brakowało z obu stron. Sypały się kartki, a kibice Legii obrzucili murawę racami. W pewnym momencie pokazali jednak, że myślenie nie jest ich mocną stroną - po jednym z takich występków sędzia przerwał akcję Aleksandra Vukovicia, który był pod bramką Lecha".

        Dla jasności dodam, że pierwsza sytuacja bramkowa miała miejsce w 33 minucie meczu - Włodarczyk trafił w słupek.

        Ale może piszą o całkiem innym meczu?

        Comment

        • albeertos
          Senior
          • 10-2001
          • 2313

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
          Dla jasności dodam, że pierwsza sytuacja bramkowa miała miejsce w 33 minucie meczu - Włodarczyk trafił w słupek.

          Ale może piszą o całkiem innym meczu?
          Relacja na żywo z gazeta.pl:

          "22. min Znakomita okazja dla Legii! Włodarczyk sam na sam z Kotorowskim - strzela jednak potężnie, ale w słupek! Próbował dobijać Chmiest, ale trafił we... Włodarczyka"

          Krzysiu, może to Ty piszesz o innym meczu?

          Możesz podac źródło (link) swojej relacji na podstawie sport.gazeta.pl? Bo w taki sposób jak to przedstawiłeś to zawsze można przedstawić mecz. Nawet Real-Barcelona.

          Mi akurat się chciało to zweryfikować. Bo byłem i wiem że nie było to w 33 minucie. Ale innym pewnie nie i poczytają sobie po prostu nieprawdę.
          Last edited by albeertos; 01-10-2005, 20:46.
          (_)>
          Nigdy się nie poddawaj!!!
          Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
          Lech jest tam gdzie jego wiara
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 02-2003
            • 7971

            Spotkanie Pogoni z GKS stało na rewelacyjnym poziomie...ale V ligowym.Dno,dno,dno.Wynik po sytuacjach podbramkowych powinien widnieć na koniec 2:1,ale padł zasłużony wynik 0:0 .Mecz stał na żenującym poziomie i te 9000 tysięcy kibiców w tym około 10 kibiców GKS mogło się wyspać,gdyby nie sędziowie,którzy praktycznie mylili się równo w obie strony i wywoływali salwy śmiechu na trybunach. Ten mecz pokazał jaka nasza liga,jedenastu na swojej połowie w obronie i pięciu atakujących i wkopywanie i wykopywanie piłki-sam mniód
            Last edited by Pogoniarz; 01-10-2005, 21:13.


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • Krzysiu
              Krzysiu
              • 02-2001
              • 14936

              Komentarz: http://sport.gazeta.pl/pilka/1,35339,2945653.html

              Z tymi minutami to mój błąd.

              Comment

              • peter007
                Senior
                • 06-2004
                • 2820

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika perłyfan
                Dwie bramki zdobył dziś Piechna z Korony. Czyżby pod nieobecność Franka i Żurawskiego został królem strzelców kolejnej już dla siebie klasy rozgrywkowej? Jak na razie idzie jak burza...Życzę mu powodzenia
                W Opoczyńskich klubach grał dwukrotnie (w ogóle stąd się wywodzi). W Opoczniance tylko w drużynach juniorskich a później wrócił do opoczyńskiej Ceramiki i niczym szczególnym się nie wyróżniał. Wchodził tylko na końcówki. Od tego czasu Kiełbasa bardzo się rozwinął jak widać.
                Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                Comment

                • szarpik
                  Senior
                  • 02-2002
                  • 676

                  Krzysiu - ja po meczu nie widziałem nikogo zniesmaczonego (może oprócz przyjezdnych)
                  WWW.EKSTRAKLASA.NET

                  Comment

                  • darek99
                    Senior
                    • 04-2002
                    • 2147

                    Legia zagrała bardzo słaby mecz co doprowadziło do porażki i wielkiego święta w Poznaniu nie dziwi mnie to euforia następna taka okazja będzie w 2012- tym roku
                    Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                    Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                    skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                    Epikur z Samos.

                    Comment

                    • kiszot
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 8103

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                      Nie kochając Marusi ,czy kibicując Śląskowi
                      To pierwsze wymaga chyba większej odwagi

                      A ja wybieram sie właśnie na mecz śląsko-dąbrowski do Sosnowca.
                      Last edited by kiszot; 02-10-2005, 09:49.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • pieczarek
                        zwykle cham i prostak
                        • 06-2001
                        • 5011

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99
                        Legia zagrała bardzo słaby mecz co doprowadziło do porażki i wielkiego święta w Poznaniu nie dziwi mnie to euforia następna taka okazja będzie w 2012- tym roku
                        Darku, tak się składa, że "bardzo słabe mecze" to specjalność Legii od dłuższego czasu. Lech miałby ogromne szczęście gdyby trafił na dobrze grającą Legię. No, ale jak nie można się cieszyć ze zwycięstwa nad dobrym zespołem po dobrym meczu, to musi wystarczyć radość ze zwycięstwa nad słabym zespołem, po słabym meczu. Przypomnij sobie jak kibice Legii cieszyli się po ostatnim meczu z Polonią. Zwycięstwo niezasłużone, podarowane przez sędziego, a radość ogromna.
                        Zresztą szczęście kibiców Lecha wcale nie było aż tak wielkie. Cieszyli się normalnie, ale było ich sporo i stąd takie wrażenie. Gdyby kiedyś, cudownym sposobem, zgromadziło się na meczu w Warszawie 26 tysięcy ludzi, to po ewentualnym zwycięstwie Legii efekt będzie taki sam.

                        Comment

                        • anteks
                          maruda
                          • 08-2003
                          • 10753

                          w Pogoni powtórka z "rozrywki" http://sport.onet.pl/1173124,wiadomosci.html
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • arcy
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 7538

                            To jest jakaś paranoja. Jakiś chłopek-roztropek utrzymuje klub piłkarski (importowany z Piotrkowa Trybunalskiego) tylko po to, żeby wywierać nacisk na władze miasta w celu wyciągnięcia od nich atrakcyjnych terenów. A te władze, zamiast pogonić geszefciarza na jakiś bazar, z nim rozmawiają! Jeszcze by tego brakowało, żeby wspólny majątek kilkuset tysięcy szczecinian został uszczuplony w imię zapewnienia wątpliwej rozrywki ok. 2% mieszkańców.

                            Jeśli już władze chcą zrobić coś z tym terenem, niech ogłoszą przetarg i wybiorą najlepszą ofertę. Bo nie ma żadnej gwarancji, że jak już Ptak położy rękę na tym gruncie, nie zapała miłością do działek we Wrocławiu, gdzie prezesem Śląska jest jego brat.

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 02-2003
                              • 7971

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                              To jest jakaś paranoja. Jakiś chłopek-roztropek utrzymuje klub piłkarski (importowany z Piotrkowa Trybunalskiego) tylko po to, żeby wywierać nacisk na władze miasta w celu wyciągnięcia od nich atrakcyjnych terenów. A te władze, zamiast pogonić geszefciarza na jakiś bazar, z nim rozmawiają! Jeszcze by tego brakowało, żeby wspólny majątek kilkuset tysięcy szczecinian został uszczuplony w imię zapewnienia wątpliwej rozrywki ok. 2% mieszkańców.

                              Jeśli już władze chcą zrobić coś z tym terenem, niech ogłoszą przetarg i wybiorą najlepszą ofertę. Bo nie ma żadnej gwarancji, że jak już Ptak położy rękę na tym gruncie, nie zapała miłością do działek we Wrocławiu, gdzie prezesem Śląska jest jego brat.
                              Chłopie nie pisz jeśli nie masz pojęcia o co chodzi faktycznie .Kto jak kto ,ale ja śledzę na bieżąco te "rozgrywki "miasto kontra Ptak i choć Birda nie lubię,to muszę przyznać Jemu rację.Jak dotychaczas dzięki Jurczykowi musimy my mieszkańcy Szczecina płacić kary za jego niekompetencję.(kilka spraw jest jeszcze w toku).


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • kiszot
                                Senior
                                • 08-2001
                                • 8103

                                No i polegliśmy w Sosnowcu 3:0
                                Brak kasy,brak trenera,brak stadionu Czy kiedyś będzie normalnie?
                                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                                So von Natur, Natur in alter Weise,
                                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                                Comment

                                Przetwarzanie...