przy piwie o piłce kopanej

[arcy]

Poczekałbym z tym wystawianiem laurki Borucowi, niech pokaże co potrafi w kilku meczach. Natomiast faktem jest, że dzięki przeprowadzce do Szkocji, gdzie sporo gra się górnymi piłkami, poprawił ten element gry.

Natomiast co do Rasiaka, to zapominacie że spośród wszystkich naszych reprezentantów to on trafił do najlepszego klubu. Więc coś tam chyba potrafi. Obawiam się jednak, że w jego przypadku może powtórzyć się reprezentacyjny "syndrom Warzychy".

[Marcin_wc]

Ale gratulacje za ten mecz mu się należą, a później oby też...

[iron]

A mnie najbardziej w...wia to że zabrakło j....ych 9 minut by ...
A mecz wcale nie był taki zły (przynajmniej porównując do tego w Chorzowie).
A wyrównująca bramka - czyli dośrodkowanie Kosowskiego i strzał Frankowskiego było pierwszorzędne i myślałem po tym zagraniu (czyli po końcu pierwszej połowy), że będzie dobrze...
I tak uważam, że było nieźle, tylko mnie w...wia, że kiepsko grającym angolom znowu się udało, a cieszyli się tak, jakby grali cudownie i byli o niebo lepsi

[Hannibal]

Znów mi się chce powiedzieć - miało być dobrze, a wyszło jak zwykle.
Może tak to już musi być z tą naszą piłką. Dobrze, że przynajmniej było na co popatrzeć, gdy bramkę strzelał dla nas Frankowski. Była to jedna z niewielu chwil, gdy można było być dumnym z polskiej drużyny.

[Pinio74]

Tragedia, tylko dzięki Borucowi nie było 5-1. Z takim marnym środkiem pomocy (Lewandowski się zupełnie nie nadaje) nie mamy co szukać na MŚ. O Rasiaku nie będę pisał, Zythum napisał już wszystko.

[bury_wilk]

... jak zwykle ...

[gisou]

Niech ktoś wytłumaczy Rasiakowi, że ma podawać, ale do tych co mają takie koszulki jak on, a nie do przeciwników.

[zythum]

Dobra, Zythum, daj już spokój, bo połowa tematu to twoje gadanie na Rasiaka. Nie przez niego dzisiaj przegraliśmy. Gra była dobra przez 15 minut 2 połowy.

Hmm moje zdnaiee jest inne. Gdy nie można przetrzymać piłki a ni rozegrać z przodu to a) nie ma zagrożenia więc boczni obrońcy spokojnie się włączają do akcji, b) przez straty Anglicy wyprowadzili sporo groźnych kontr, c) gralismy w 10 a nawet gorzej bo wyprowadzając akcję i podając do Rasiaka w zasadzie trzeba się było cofać, d)wszystko to powodowało, że graliśmy na swoim 30 metrze. Tak więc akurat w tym przypadku moim zdnaiem przegraliśmy przez Rasiaka i taktykę Janasa.

[ZIOMEK2]

Do trzech razy sztuka, a nóż widelec - może się uda, jeśli nie to cała Polska będzie się radować !
Jeszcze obstawiłem mecze Czechów i Słowaków, chyba coś wlezie do gardła ?

... " Angole " też ciekawego nic nie pokazali ( Mundial raczej nasz ) - brawo Frankowski, tylko ty !
Byłem bliski wyniku 3:1 - znowu przegrałem ale ogólnie jestem na plusie ( mały - na dwa piwa wystarczy !? ) bo Czesi władowali Finom 3, zaś Słowacja wyeliminowała Ruskie Lwy !!!! Hura, hura ... ahoj i ciau bambino !
( to im się należy bo strzlali moc ! )
Teraz może dojść do konfrontacji Czechów ze Słowakami (?)

... i co by było gdyby nie pomarańczowe koszulki oraz słabsza dyspozycja Czechów !?

[zythum]

[
Jacek Bąk: Nieźle się dziś broniliśmy, dobrze wykonywaliśmy założenia taktyczne, ale samą obroną się nie wygra. Musimy też atakować, a tego nam zabrakło.

A zabrakło bo grał Rasiak więc Żą połącz te fakty i moim zdaniem mogę założyć, że przegraliśmy przez brak ataku czyli przez Rasiaka

[Pogoniarz]

Nie przegralismy przez drewniaka,ale przez dziurę pomiędzy obroną,a atakiem.Pomoc grała beznadziejnie Niech też szanowni panowie przestaną pie...dyrdymały,że jadą po 3 punkty Bez koncepcji w ofensywie,Rasiak zagrał chyba mecz życia Przecież Anglicy w sumie nic nie pokazali ,a mogliśmy wrócić do domu z bagażem 3 bramek...

[dziku]

A ja uważam, że Rasiak może się jednak do czegoś przydać.
Można go mianowicie potraktować jako wzorzec braku zaangażowania, szybkości i pomysłu na grę. Jednostką owych braków byłby 1 [Rasiak]. Rasiak jako wzór bezczynności jest jak prędkość światła - nieosiągalny. No i wtedy pewne rzeczy można wyrazić matematycznie. Np tzw eksperci stwierdzą po meczu, że zaangażowanie w grę najgorszego zawodnika na boisku określono na np 20 nano Rasiaków. [nR]
Skoro Gołota wprowadził do boksu pewną jednostkę czasową, to i Rasiak może się przysłużyć...

Uffff....
Trochę mi ulżyło, ale wczoraj w pewnym momencie to już nawet "Książęce" z Lwówka pite podczas meczu smakowało jakby gorzej...

[iron]

[
Jacek Bąk: Nieźle się dziś broniliśmy, dobrze wykonywaliśmy założenia taktyczne, ale samą obroną się nie wygra. Musimy też atakować, a tego nam zabrakło.
(...)

Tiaaa, świetnie się bronili, zwłaszcza przy stracie drugiej bramki

Kto jak kto, ale Bąk nie powinien się wypowiadać, bo wg mnie był wczoraj najgorszym obrońcą naszej reprezentacji.
Szkoda, bo można było.. No ale też już mi trochę ulżyło.

[dziku]

(...)Kto jak kto, ale Bąk nie powinien się wypowiadać, bo wg mnie był wczoraj najgorszym obrońcą naszej reprezentacji.
Szkoda, bo można było.. No ale też już mi trochę ulżyło.

Nie tylko Bąk się wypowiada...
Zacytuję za Onetem:

Grzegorz Rasiak był jednym ze słabszych piłkarzy reprezentacji Polski w eliminacyjnym meczu do MŚ z Anglią przegranym przez podopiecznych Pawła Janasa 1:2. Po meczu stwierdził, że Anglicy bardzo męczyli się z biało-czerwonymi.
"Anglicy podyktowali bardzo trudne warunki. Grali szybko, twardo, w dodatku padał deszcz, więc warunki były typowo angielskie. Jestem do tego przyzwyczajony, ale pod taką presją nie gra się łatwo. Anglicy bardzo się z nami męczyli. Przyznał to mój kolega z Tottenhamu Ledley King. Chyba myśleli, że im pójdzie łatwiej. W szatni Tottenhamu nikt nie będzie sobie robić ze mnie żartów, bo jesteśmy w finałach razem" - powiedział po meczu Rasiak.

Szkoda słów na tego buca...

[Ahumba]

Zythum, dużo o Twoim ulubieńcu na forum onetu. Poprawi Ci się humor od razu.
Teraz na ES pokazują duże fragmenty meczu Francja - Cypr. Francuzi też mają swojego drewniaka - Cisse.