przy piwie o piłce kopanej

[emes]

Przeczytałem wypowiedź Listkiewicza, że będzie rozmawiał z Janasem o premiach najpierw za mistrzostwo świata. Chyba będzie powtórka jak z poprzednich mistrzostw: piłkarze dostają po wylądowaniu w Korei po 100 tys złotych za dostanie się na mistrzostwa, po czym czując się "zarobieni" i zmorzeni wspaniałymi warunkami w ośrodku nie mają sił zagrać uczciwie do końca.
Nie wiem czemu ma służyć w takim wypadku sparring z Wyspami Owczymi. Przecież wiadomo, że wygramy, tylko komu to potrzebne ? Przecież to można rozpatrywać tylko w formie kabaretu, bo nic się od Wysp Owczych nie nauczymy.

[Pogoniarz]

Przeczytałem wypowiedź Listkiewicza, że będzie rozmawiał z Janasem o premiach najpierw za mistrzostwo świata. Chyba będzie powtórka jak z poprzednich mistrzostw: piłkarze dostają po wylądowaniu w Korei po 100 tys złotych za dostanie się na mistrzostwa, po czym czując się "zarobieni" i zmorzeni wspaniałymi warunkami w ośrodku nie mają sił zagrać uczciwie do końca.
Nie wiem czemu ma służyć w takim wypadku sparring z Wyspami Owczymi. Przecież wiadomo, że wygramy, tylko komu to potrzebne ? Przecież to można rozpatrywać tylko w formie kabaretu, bo nic się od Wysp Owczych nie nauczymy.

Połowa z nich musi się przełamać,gdyż nie mogą strzelić bramki od x dni,niektórzy marzą w ogóle o występach w lidze(czyli muszą nabrać pewności w grze) ,albo grają tam tylko "ogony".
Czyli musimy wygrać i po to jest ten mecz Franek oczywiście musi strzelić,Dudek musi zagrać,Rasiak jedno i drugie itd...

[Krzysiu]

Połowa z nich musi się przełamać...

Co to znaczy "przełamać"? Oni muszą się nauczyć grać w piłkę. To są piłkarze? Jakby moi pracownicy tak pracowali, jak oni grają, to w 15 sekund wywaliłbym ich z roboty.

[Wujcio_Shaggy]

Ostatnio modny jest taki dowcip:

"38 mln Polaków zna się na piłce nożnej, a w kadrze występuje akurat tych 11, którzy nie mają o niej bladego pojęcia..."

[...] Nie wiem czemu ma służyć w takim wypadku sparring z Wyspami Owczymi. Przecież wiadomo, że wygramy, tylko komu to potrzebne ? Przecież to można rozpatrywać tylko w formie kabaretu, bo nic się od Wysp Owczych nie nauczymy.

Temu samemu, co sparing z Litwą, który nie tylko, że mieliśmy wygrać, ale jeszcze sobie postrzelać. Trudno co prawda liczyć, że Wyspiarze odniosą pierwsze historyczne zwycięstwo nad Polską, ale remis jest jak najbardziej w ich zasięgu...

[robox]

Tak samo jak postawa naszej Reprezentacji, dobiła mnie postawa Zagłębia w rewanżowym spotkaniu Pucharu Polski z Wisłą Płock.

[Pogoniarz]

[QUOTE=robox]Tak samo jak postawa naszej Reprezentacji, dobiła mnie postawa Zagłębia w rewanżowym spotkaniu Pucharu Polski z Wisłą Płock.[/QUOTE
Pooglądałem spotkanie Wisły z Zagłębiem i cóż tu rzec.Przy stanie 0:0 ewidentny karny dla Zagłębia,za chwilę jak nie karny ,to pośredni jak nic.Zagłębie grało lepiej w polu ,ale do 25 metra,Wisła z kontry.Mecz stał raczej na przeciętnym poziomie.Doping jaki taki,rozdawanie medali i wręczenie pucharu żenujące
Finał powinien być jeden,ale te barany z pzpn nie potrafią tego zatrybić

[kiszot]

Co ciekawe,mecz w Płocku ale za to doping lepszy w wykonaniu fanów Zagłębia.

[robox]

Co ciekawe,mecz w Płocku ale za to doping lepszy w wykonaniu fanów Zagłębia.

To prawda, sporo (jak na wyjazdy Zagłębia) osób wybrało się na mecz do Płocka.

[Pinio74]

Finał powinien być jeden,ale te barany z pzpn nie potrafią tego zatrybić

Zgadzam się, ale na razie Puchar ma za słabą renomę w Polsce. Wyobraź sobie mecz finałowy pomiędzy Zagłębiem i Wisłą Płock w Szczecinie. Jak myślisz ilu kibiców by przyszło?
Co do samego meczu, to w wykonaniu Wisły, biorąc pod uwagę ostatnie mecze ligowe, ten finałowy był naprawdę niezły. Ładne bramki Gevorgiana i Magdonia (najlepszy nabytek Wisły od kilku lat), dobry Jeleń i Rachwał. Karny na Łobodzińskim moim zdaniem powinien być podyktowany. Niezła frekwencja (10 tys. ludzi) i doping. Fatalna murawa i żenująca "ceremonia" wręczenia pucharu.
Ja w każdym razie i na meczu i po nim bawiłem się przednio

[Pogoniarz]

Zgadzam się, ale na razie Puchar ma za słabą renomę w Polsce. Wyobraź sobie mecz finałowy pomiędzy Zagłębiem i Wisłą Płock w Szczecinie. Jak myślisz ilu kibiców by przyszło?
Co do samego meczu, to w wykonaniu Wisły, biorąc pod uwagę ostatnie mecze ligowe, ten finałowy był naprawdę niezły. Ładne bramki Gevorgiana i Magdonia (najlepszy nabytek Wisły od kilku lat), dobry Jeleń i Rachwał. Karny na Łobodzińskim moim zdaniem powinien być podyktowany. Niezła frekwencja (10 tys. ludzi) i doping. Fatalna murawa i żenująca "ceremonia" wręczenia pucharu.
Ja w każdym razie i na meczu i po nim bawiłem się przednio

Co do jednego meczu finałowego na neutralnym stadionie.
Przez wiele lat odbywały się takie mecze i nigdy trybuny nie świeciły pustkami,dochodziło też do niesamowitych bitew pomiędzy kibicami( n.p.Częstochowa Lech-Legia).
Teraz odnośnie ilu kibiców by przyszło na taki mecz w Szczecinie?Tubylców kilka tysięcy,z Płocka może przyjechałoby ze 200 osób,Zagłębia ze zgodami byłoby z 700-800 osób- tylko ,że na Papricanie nie byłoby szans poodzielać od siebie trzech zwaśnionych ekip.Pewnie ten problem zauważyli w pzpn-ie i wolą mieć święty spokój.
Jeszcze raz wielkie brawa za ceremonię wręczania pucharu,normalnie majstersztyk

[Pogoniarz]

Ktoś z Was może wie jak to jest z tą naszą kochaną kopaną?Chodzi o i spadek z "ekstraklasy".
Według regulaminu powinny spaść dwie ostatnie drużyny,trzecia od końca gra baraż z trzecim zespołem drugiej ligi.Niby proste,ale teraz dochodzi sprawa Amiki i Lecha. Amika nie dostaje licencji i nie przystępuje do rozgrywek w następnym sezonie i co teraz? spada jeden zespół?
Do tego cholera dochodzi jeszcze sprawa Szczakowianki,która dalej ostrzy sobie zęby na grę w pierwszej lidze.
Rozpierdziel na całego

Kolejne jaja Licencji nie dostaje Lech i Górnik Zabrze.Polonia ma grać w barażach.Czyli pozostaje już tylko walka o majstra,reszta ustalona przy zielonym stoliku.Ja mam nadzieję,że to są jakieś wygłupy,bo inaczej warto pojechać na Miodową i wywieźć tych debili na taczkach.
Ja czegoś nie rozumiem.Licencje przyznaje się chyba przed rozpoczęciem sezonu,a nie w trakcie Czyli powinny spaść dwa ostatnie zespoły,trzeci od końca gra w barażach.
Jakiś klub nie dostaje licencji więc liga powinna być albo pomniejszona,albo awansuje w tym konkretnym przypadku bezpośrednio trzecia i czwarta drużyna w tabeli,a piąta zagra w barażach.
Jak można zmieniać regulamin w trakcie trwania rozgrywek

[albeertos]

Syf się zrobił straszny.

To że ktoś nie dostanie licencji na następny sezon, to ma być sklasyfikowany na ostatnim miejscu w obecnym sezonie. A przecież licencja która była na sezon 2005/2006 wygasa po zakończeniu rozgrywek, nie ma nic wspólnego z następnymi sezonami. Komisja Licencyjna przyznaje je jako nowe z każdym sezonem.

Pytanie też po kiego grzyba kazali Lechowi i Amice podpisywac jakiś świstki o uczciwej grze, skoro i tak jedna z nich będzie ostatnia?

No i jeszcze pytanie - skoro licencji nie otrzymają dwie drużuny to która będzie na ostatnim miejscu?

[kibi]

ilu kibiców by przyszło na taki mecz w Szczecinie?Tubylców kilka tysięcy...

Poważnie??
W Warszawie by chyba kilka tysiecy nie przyszło na finał bez Legii. No chyba, żeby grał ktoś, z kim Legia ma zgodę lub kosę .

[Wujcio_Shaggy]

[...] Jakiś klub nie dostaje licencji więc liga powinna być albo pomniejszona,albo awansuje w tym konkretnym przypadku bezpośrednio trzecia i czwarta drużyna w tabeli,a piąta zagra w barażach.
Jak można zmieniać regulamin w trakcie trwania rozgrywek

"Dodatkowe" awanse z II ligi to też zmiana zasad w trakcie trwania rozgrywek...

Jedynym sprawiedliwym wyjściem jest zmniejszenie I ligi w następnym sezonie. Zgodnie z przyzwoitością i zdrowym rozsądkiem powinno to wyglądać tak:
Na koniec tego sezonu nie są uwzględniane żadne kwestie licencyjne; tabela jest ustalona "na boisku" (pomijając te mecze, które są rozstrzygnięte "w szatni" ) - z I ligi spadają dwa ostatnie zespoły, 14-ty gra w barażu w 3-cią drużyną II ligi, mistrz i wicemistrz II ligi awansują do I.
Amica wycofuje się z rozgrywek (bo nie rozumiem, dlaczego to akurat Lech ma nie dostać licencji, skoro w następnym sezonie i tak będzie grał? Być może po to, aby "nowa Amica" wystąpiła w II lidze?) i sezon rozpoczyna w III lidze (bo tam chyba grają rezerwy Amiki).

Jeśli Górnik Zabrze spadnie albo przegra baraż (jaki więc jest sens rozważania, czy przyznać mu licencję, czy nie? Chyba tylko akademicki....), to gra w drugiej lidze. W sezonie 2006/07 I liga liczy więc 15 zespołów, II - 18. Jeśli nie spadnie (wygra baraż), to jest relegowany do drugiej wskutek nieprzyznania licencji. Zmienia się liczebność lig: I - 14, II - 19. Na koniec trzeba jeszcze ustalić zasady spadku i awansu w nowym sezonie, coby wyrównać liczebność I ligi do 16-tu (o ile znów nie będzie problemów z licencjami)...

[anteks]

"
Amica wycofuje się z rozgrywek (bo nie rozumiem, dlaczego to akurat Lech ma nie dostać licencji, skoro w następnym sezonie i tak będzie grał?

Lech nie dostanie licencji ze względu na ogromne zadłużenie , Amica ją dostanie i od nowego sezony występować będzie pod nazwą LECH