Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
Przypominam sobie sytuację z Katowic, kiedy miejsce w nazwie klubu wykupił Dospel. Panowie z tej firmy traktowali dziennikarzy z buta i był nawet pomysł, żeby w ramach rewanżu w mediach podawać tradycyjną nazwę klubu, GKS. To jednak groziło zaprzestaniem sponsoringu, czego konsekwencją była niewypłacalność klubu. Co więcej, nazwa została zmieniona urzędowo - w PZPN i w Sądzie, który zarejestrował SSA. Więc gdzie problem?
W Niemczech na przykład firmy wykupują sobie miejsce w nazwie stadionu - w Hannowerze jest AWD Arena, w Hamburgu AOL Arena, w Monachium Allianz Arena, a w Kolonii Rhein Energie Stadion. To wszystko nazwy komercyjne, klub otrzymuje dużą kasę za ich promowanie. I dzięki niej funkcjonują na dobrym poziomie.
Dlaczego więc media mają iść pod prąd? Jedyne wytłumaczenie to fakt, że Pieczarkowi to przeszkadza...
Comment