przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
    Fakt że zawsze sporo nerwów tracę jak Wisłę oglądam przez tą ich obronę tragiczną, która nawet za Kasperczaka była niewiele lepsza. Ale potencjał z przodu mają, potrafią skutecznie zaatakować...
    Raczej jest zupełnie inaczej – choć wczorajszy mecz temu przeczy – ale wyjątek potwierdza regułę. Wisła za Kasperczaka może miała mocne przody i słabszą linie defensywną. Jednak teraz to właśnie obrona w Wiśle się wyróżnia na tle innych formacji. Z przodu Brożek aby strzelić jednego gola musi zmarnować przynajmniej 5 dogodnych okazji (z resztą jak to świadczy o linii ataku jak najskuteczniejszym strzelcem jest ostatni obrońca Cleber). I wracając do obrony to właśnie tak krytykowany za ostatni mecz Cleber jest jej najjaśniejszym punktem. Jest praktycznie nie do przejścia w lidze a Wisła ma tylko 5 straconych bramek w rundzie jesiennej gdzie następna w kolejności Korona ma ich już 10 na koncie.
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • mr-perez
      † 1971-2008 Piwosz w Raju
      • 2005.09
      • 514

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mluk
      A co tu komentować..?
      A co tu komentować..? .

      PS. Czyli w końcu zgadzamy się w 100%.
      Last edited by mr-perez; 2006-11-03, 16:57.
      RTS WIDZEW
      www.kapsle.piwko.pl

      Comment

      • mluk
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.01
        • 778

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
        PS. Czyli w końcu zgadzamy się w 100%.
        No, nie tak w 100%, bo mi było raczej smutno po tym meczu.
        "Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin

        Comment

        • babalumek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1207

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
          Raczej jest zupełnie inaczej – choć wczorajszy mecz temu przeczy – ale wyjątek potwierdza regułę. Wisła za Kasperczaka może miała mocne przody i słabszą linie defensywną. Jednak teraz to właśnie obrona w Wiśle się wyróżnia na tle innych formacji. Z przodu Brożek aby strzelić jednego gola musi zmarnować przynajmniej 5 dogodnych okazji (z resztą jak to świadczy o linii ataku jak najskuteczniejszym strzelcem jest ostatni obrońca Cleber). I wracając do obrony to właśnie tak krytykowany za ostatni mecz Cleber jest jej najjaśniejszym punktem. Jest praktycznie nie do przejścia w lidze a Wisła ma tylko 5 straconych bramek w rundzie jesiennej gdzie następna w kolejności Korona ma ich już 10 na koncie.
          No trochę mnie zaskoczyłeś tymi statystykami (szczególnie na tle wczorajszego meczu ), ja w zasadzie znam Wisłę z tego co w TV oglądnę. Być może ta ich obrona jest super na ligę Polską ale chyba przyznasz mi rację - bo to było widać jak na dłoni - że w meczach z Blackburn i z Nancy - czyli z europejskimi średniakami, nie żadnym Realem czy Chelsea - obrona była najsłabszą formacją tej drużyny i tylko wyjątkowemu szczęściu oraz bramkarzowi zawdzięczają 4 stracone gole w 2 meczach. O Brożku słyszałem, ale faktem jest że wczoraj grał dobrze i strzelił co miał do strzelenia. Tak a propos to ja bym postawił jeszcze na lewą stronę na Piotra Brożka i wstawił Paulistę - najlepszy drybler według mnie.
          MRKS Kuźnia Jawor

          WTS Sparta Wrocław

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
            Raczej jest zupełnie inaczej – choć wczorajszy mecz temu przeczy – ale wyjątek potwierdza regułę. Wisła za Kasperczaka może miała mocne przody i słabszą linie defensywną. Jednak teraz to właśnie obrona w Wiśle się wyróżnia na tle innych formacji. Z przodu Brożek aby strzelić jednego gola musi zmarnować przynajmniej 5 dogodnych okazji (z resztą jak to świadczy o linii ataku jak najskuteczniejszym strzelcem jest ostatni obrońca Cleber). I wracając do obrony to właśnie tak krytykowany za ostatni mecz Cleber jest jej najjaśniejszym punktem. Jest praktycznie nie do przejścia w lidze a Wisła ma tylko 5 straconych bramek w rundzie jesiennej gdzie następna w kolejności Korona ma ich już 10 na koncie.
            Co do obrony Wisły ,to rozumiem ,że to żart rzecz jasna Co do straconych bramek nawet tak beznadziejna Pogoń miała szansę wygrać pod Wawelem i to nie raz-tylko sędziowie jakoś dziwnie nie widzą ewidentnych karnych i pokazują dziwne spalone.Ot cała wielka obrona Wisły.Wczoraj Baszczyński z Cleberem byli ogrywani jak obrońcy Pogoni-czyli jak III-ligowcy.
            Aha Cleber powinien wylecieć z boiska ,dobrze ,że sędzia tego faulu nie widział.
            Last edited by Pogoniarz; 2006-11-03, 18:55.


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • YouPeter
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.05
              • 2379

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
              ...Być może ta ich obrona jest super na ligę Polską...
              O tym właśnie mówię. W pucharach wyniki mówią co innego Nie chce tutaj jakoś strasznie chwalić Wisły jednak oglądając od kilku lat prawie jej każdy mecz widzę, że obrona z najsłąbszej formacji obecnie stała się najpewniejszym punktem gry Wisły i jest to główną zasługą właśnie Clebera.

              Pogoniarzu ja nie oceniam ich gry defensywnej na podstawie jednego meczu (z Pogonią) lecz całej rundy. Tak samo nie pisze tutaj o meczach w pucharach tylko o lidze (bo wtedy ocena by się nieco różniła )
              Last edited by YouPeter; 2006-11-03, 19:09.
              Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                Widzę, że dla niektórych nadal obrażanie innych jest celem życia. Coż są ludzie i są klamki.

                Z bólem serca gratuluję Legii bo była lepsza piłkarsko od Lecha, przede wszystkim taktycznie. No i miała trochę farta przy drugiej bramce, cóż fart to też element piłkarskiej gry.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • babalumek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.02
                  • 1207

                  Dajcie spokój z tą Polską Ekstraklasą niby, ja rozumiem że się kibicuje itp ale po takich meczach jak np wczorajszy Wisły ta liga karleje natychmiast i to sporo... Legia i Lech to piłkarska 4 liga w Europie i to że przyjdzie 15 tys młokosów z szalikami i coś tam pobluzga to nie ma się co podniecać tym "dopingowaniem" - to tak ogólnie o meczach OE. To tylko takie moje zdanie - bez urazy dla forumowych kibiców
                  MRKS Kuźnia Jawor

                  WTS Sparta Wrocław

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8107

                    Niestety Polonia w końcu poległa i to z Piastem który ostatnio raczej słabo sie spisywał.Teraz trzeba czekać na Miedź i spokojnie przepracować zimę.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • szarpik
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2002.02
                      • 676

                      Bardzo szkoda wczorajszej porażki w Warszawce. Mecz nawet niezły pomijając to , że z legijnego sektora dla gości niewiele widać. Znów głupie błędy w obronie zaważyły na wyniku , ale cóż ... kiedyś szczęście się musi odwrócić . Aż dziw bierze , że mecz sędziował sobie w najlepsze drukarz Słupik , którego powinni odwieść do Wrocławia zaraz za Fijarczykiem (sory , Ryszardem F.). Nie będe komentował zachowania warszawskiej psiarni , bo nie ma to większego sensu. Teraz trzeba zdobyć 6 punktów w dwóch teoretycznie łatwiejszych meczach i spokojnie przezimować do rundy wiosennej
                      WWW.EKSTRAKLASA.NET

                      Comment

                      • robox
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.11
                        • 8188

                        Zagłębie zagrało chyba najgorszy mecz w tym sezonie. Myśleli, że z Łęczną można spokojnie wygrać "na stojąco" i do starty wyrównującego gola to się udawało. W drugiej połowie praktycznie nic im nie wychodziło i to górnicy mieli dwie okazje na wywiezienie trzech punktów. Mam nadzieję, że słaba gra to był to ukłon dla niedawnego drugiego trenera Zagłębia, a teraz Łęcznej Krzysztofa Chrobaka.

                        Comment

                        • zythum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.08
                          • 8305

                          Mecz w Wodzisławiu nie powinien się odbyć. W lepieniu bałwanów lepsza Odra - ciekawe dokąd odejdzie Chmiest bo nie sądze aby został w Odrze.
                          Po raz kolejny przekonujemy się, że oznakowanie dróg na Śląsku to sen surrealisty. Po 2 godzinnym krążeniu udaje nam się jakoś odnaleźć drogę
                          Znaleźlismy świetna knajpę - szkoda, że nie zapamiętałem miejscowości. Około 15 km przed Wodzisławiem, nazywa się Górnik - po prostu czysty PRL, to co tygryski lubią najbardziej. Poważnie myśleiśmy czy lepiej tam zostać czy jechać na mecz
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                            Mecz w Wodzisławiu nie powinien się odbyć. W lepieniu bałwanów lepsza Odra...
                            W strzelaniu bramek niestety też. Pełna żenada. Warunki do gry obie drużyny miały identyczne. Wydaje się, że pogubił się zarówno trener jak i zawodnicy... Szkoda.
                            Dziku


                            Comment

                            • robox
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.11
                              • 8188

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dziku
                              Wydaje się, że pogubił się zarówno trener jak i zawodnicy... Szkoda.
                              Oby się do piątku nie odnaleźli , chociaż piłkarze Zagłębia w tej kolejce też sprawiali takie wrażenie .

                              Comment

                              • Pogoniarz
                                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                                • 2003.02
                                • 7971

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                                Mecz w Wodzisławiu nie powinien się odbyć. W lepieniu bałwanów lepsza Odra - ciekawe dokąd odejdzie Chmiest bo nie sądze aby został w Odrze.
                                Po raz kolejny przekonujemy się, że oznakowanie dróg na Śląsku to sen surrealisty. Po 2 godzinnym krążeniu udaje nam się jakoś odnaleźć drogę
                                Znaleźlismy świetna knajpę - szkoda, że nie zapamiętałem miejscowości. Około 15 km przed Wodzisławiem, nazywa się Górnik - po prostu czysty PRL, to co tygryski lubią najbardziej. Poważnie myśleiśmy czy lepiej tam zostać czy jechać na mecz
                                Wyjazd do Wodzisławia na Odrę hm...Byłem tam dwa razy i powiem tak - było nudno
                                Po drodze Poznań,Wro,KK(nie należy lekceważyć Chemika),Rybnik-a tam piwko lane,nie pamiętam jakie,ale było smaczniutkie.Coś mi sie kojarzy,że był to miejscowy Diament ,ale głowy nie dam.Żałuję,że nie skoczyłem za granicę,która była przecież rzucik beretem.
                                Dobra koniec wspomnień.Tak jak pisałem w innym temacie,było wiadomo,że Craxa pokona brazylianos i dlatego ta porażka mnie w ogóle nie ździwiła.
                                Żałuję,tylko,że nie dane mi było mi obejrzeć całego meczu GKS-u z Koroną.Przyjemnie było patrzeć jak chłopaki grają-normalnie byłem w szoku,że u nas w lidze jeszcze można tak grać


                                Prawie jak Piwo
                                SZCZECIN

                                Comment

                                Przetwarzanie...