przy piwie o piłce kopanej

[kiszot]

Ostry, ale wg mnie zbudowany logicznie, tekst o kibolach.

http://www.sport.pl/pilka/1,65030,4316428.html

Ale o co chodzi w tym artykule? Takie pisanie byle coś napisać.Ktoś zgarnął kasę żeby tylko zapełnić miejsce na łamach gazety.

[pieczarek]

Kiszot, żurnalista po prostu opisał swoje przemyślenia odnośnie walki ze stadionowym bydłem. Tam są naprawdę ciekawe (i tanie) propozycje. Np. całkowity zakaz kontaktów ze środowiskiem "naszej Legii". Selekcja przez właścicieli klubu osób wpuszczanych na własne stadiony i kilka innych. Najciekawsze jest wg mnie to, że Gazeta Wyborcza, aż do bólu przestrzegająca zasad poprawności politycznej, zdecydowała się na opublikowanie artykułu nazywającego rzeczy po imieniu: bydlak, bandyci, kibolstwo.

[mluk]

Np. całkowity zakaz kontaktów ze środowiskiem "naszej Legii".

Ale, że kto miałby się nie kontaktować ze "środowiskiem" NL, bo nie rozumiem?

[biermann]

Ale, że kto miałby się nie kontaktować ze "środowiskiem" NL, bo nie rozumiem?

pracownicy klubu i piłkarze chociażby.

Brazylia Argentyna 3:0 suuuuuper !!

[mluk]

pracownicy klubu i piłkarze chociażby.

To trzeba to napisać, a nie się domyślać.

Z drugiej strony dlaczego pracownicy i piłkarze mieliby unikać kontaktu z NL. Medium, jak każde inne. W redakcji nie ma chuliganów i bandytów, tylko dziennikarze i dziennikarze-hobbyści, z redakcji legijnych (i nie tylko) portali plus kilku współpracowników z gazet codziennych.

A, że NL publikuje czasem materiały lekko kontrowersyjne, nie powinno ich to dyskwalifikować.

[arcy]

Mieliby unikać kontaktu po to, aby nie legitymizować tychże kontrowersyjnych treści.

[mluk]

Mieliby unikać kontaktu po to, aby nie legitymizować tychże kontrowersyjnych treści.

Jeśli "Staruch" gada głupoty w wywiadzie, a w tym samym numerze będzie np. wywiad z Grzelakiem, to ma oznaczać, że Grzelak legitymizuje treści propagowane przez "Starucha"? Bez jaj.

[arcy]

Nie, to oznacza że Grzelak legitymizuje "NL", która pozwala na swoich łamach współtworzyć wizerunek "Starucha".

[kiszot]

Tacy prawi jesteście i co? A gdzie wolność prasy? Nasa Legia jest taka samą gazeta jak każda inna legalnie wydawana w Polsce i niby dlaczego "zamykac jej pysk"?

Z drugiej strony patrząc na to środowisko to może jednak nie jest takie bydło jak sie niektórym wydaje.Własna prasa,stowarzyszenia jakieś spotkania organizacyjne,jakoś nie bardzo mi to pasuje do ZWYKŁYCH bydlaków czy innych bandytów.

[sloniatko]

Z drugiej strony patrząc na to środowisko to może jednak nie jest takie bydło jak sie niektórym wydaje.Własna prasa,stowarzyszenia jakieś spotkania organizacyjne,jakoś nie bardzo mi to pasuje do ZWYKŁYCH bydlaków czy innych bandytów.

To żaden argument, to że jakaś organizacja wydaje własną gazetę, czy robi strony internetowe nie znaczy jeszcze, że jest " cacy". Może to nie są najszczęśliwsze przykłady ale NSDAP, czy IRA też robiły takie rzeczy i nie przeszkadzało im to prowadzić działaność o charakterze przestępczym.

[arcy]

Tacy prawi jesteście i co? A gdzie wolność prasy? Nasa Legia jest taka samą gazeta jak każda inna legalnie wydawana w Polsce i niby dlaczego "zamykac jej pysk"?

Z drugiej strony patrząc na to środowisko to może jednak nie jest takie bydło jak sie niektórym wydaje.Własna prasa,stowarzyszenia jakieś spotkania organizacyjne,jakoś nie bardzo mi to pasuje do ZWYKŁYCH bydlaków czy innych bandytów.

Nie zamknąć pysk, tylko wprowadzić jasne zasady kontaktów z tą gazetą pracowników klubu.

[mluk]

Nie zamknąć pysk, tylko wprowadzić jasne zasady kontaktów z tą gazetą pracowników klubu.

A gdzie te zasady są niejasne?

[arcy]

W tej chwili ich nie ma, każdy klepie co chce.

[kibi]

Niestety, ale muszę się zgodzić z tezami artykułu z dzisiejszej Gazety Wyborczej. Czytuję czasem "Naszą Legię" bo to niezłe źródło wiadomości na temat drużyny, której kibicuję. Natomiast, zdarzyło mi się tam czytać relację z wyjazdu, w której zadowolony z siebie gość opowiadał jak po drodze na stacji benzynowej była "promocja" tzn. cały autobus kiboli ogołocił z piwa i innych alkoholi stację i odjechał nie płacąc.
Scyzoryk się w kieszeni otwiera! Przecież te pisemko czytają też dzieciaki, które dopiero zaczynają chodzić na Legię. I takie wzorce "kibicowania" podsuwa się im pod nos.

[Pogoniarz]

Też czytałem czasem NL i no cóż gazetka klubowa, jak wiele innych.
Raziło mnie zaślepienie ,szczególnie jak w dziale przedstaw sie 99% kibiców Legii jako najlepszy stadion wskazywało stadion przy Łazienkowskiej ,najgorszy oczywiście na Konwiktorskiej Według mnie jeden i drugi to skansen i z klatki dla gości praktycznie nic nie widać.