przy piwie o piłce kopanej

[zythum]

No nareszcie. Czyżby kończył się czas równych i równiejszych? A nie, jeszcze Zagłębie Lubin...

Fajnie - czekam więc na degradację Legii Warszawa za kupno tytułów mistrza Polski w roku 1993 i 1994 (w tym przypadku eweidentne kupienie sędziego meczu z Górnikiem). Plus przekręty finansowe podczas gdy Legia była Daewoo. Zresztą przejęcie przez ITI tez nie jest takie czyściutkie.
Proszę też o degradację PGE GKS Bełchatów za kupione awanse, podobnie jak Zagłębia Lubin, Cracovii, Wisły (wtedy Petrochemii) Płock
Prosze też o ujemne punkty dla Lecha Poznań który co prawda gra na licencji Amici ale swoich długoów też nie spałicł. Itak dalej

A ja jak pomidor powiem - Widzew ma w ręku pozytywny dla siebie wyrok sądu powszechnego. Jak rozumiem prawomocne orzeczenia sądu nie mają dla niektórych z Was żadnego znaczenia - liczy się chęć dokopania Widzewowi.
No cóż może dostaniemy te punkty i kilka milionów odszkodowania od PZPN się przyda (bo WIdzew ma sto procent na wygranie sprawy w sądzie bo wszystko co zrobił zrobił zgodnie z prawem, a że prawo na to pozwalało to już nie problem Widzewa). Jeden sezon w II lidze a potem tą kasę się wykorzysta na mistrza. Cynicznie? Tak ale Wy też jesteście cyniczni- widzicie tylko grzechy6 Widzewa nie chcąc zauważyć belek w oczach Waszych klubów.

Jeżeli nie ma równych i równiejszych to Legia Warszawa dawno powinna grać w trzeciej oidze za swoje przekręty zarówno finansowe jak korupcyjne.

[pieczarek]

A ja jak pomidor powiem - Widzew ma w ręku pozytywny dla siebie wyrok sądu powszechnego. Jak rozumiem prawomocne orzeczenia sądu nie mają dla niektórych z Was żadnego znaczenia - liczy się chęć dokopania Widzewowi.

Zythum, widzę, że kompletnie pozajączkowały Ci się dwie sprawy:
1. odpowiedzialność jednego podmiotu prawa handlowego za długi innego podmiotu
2. umożliwienie oszustom z nowej firmy występowania pod szyldem Widzewa.
Zgadzam się z wyrokiem sądu powszechnego. Nowa, w sumie zupełnie obca firma absolutnie nie musi spłacać długów starej. Ale władze piłkarskie powinny powiedzieć nowej firmie: albo spłacacie długi starej, albo wypierdalacie ze struktur PZPN i bawicie się w piłkę podwórkową. Nie macie obowiązku spłacać długów starego Widzewa, ale nie musicie też grać w strukturach PZPN. Dla kibiców Widzewa gra na podwórkach nie byłaby żadną stratą. Tak kochają swój klub, że im zupełnie obojętne czy gra na plaży, podwórkach czy (po przewałach) w ekstraklasie.

[mluk]

Fajnie - czekam więc na degradację Legii Warszawa za kupno tytułów mistrza Polski w roku 1993 i 1994 (w tym przypadku eweidentne kupienie sędziego meczu z Górnikiem).

Jeżeli nie ma równych i równiejszych to Legia Warszawa dawno powinna grać w trzeciej oidze za swoje przekręty zarówno finansowe jak korupcyjne.

Nie da rady. Przecież wiesz najlepiej, że PZPN to my...

Plus przekręty finansowe podczas gdy Legia była Daewoo.

??

Zresztą przejęcie przez ITI tez nie jest takie czyściutkie.

????

[kiszot]

Niestety dzisiaj nie obejrzę meczu Polonia Dyskobolia bo ten odbędzie się bez udziału publiczności.Zakaz jest za odpalenie raz w meczu derbowym z Ruchem w Chorzowie w poprzednim sezonie.Co ciekawe, Ruch ukarany został jedynie ograniczeniem liczby widzów na meczu, a inne kluby za podobne przewinienia (odpalenie rac), otrzymują jedynie kary pieniężne, i to symboliczne (15 tys zł Lech za race na stadionie Zagłębia Lubin w poprzedniej kolejce OE). Jak widać, według WD PZPN są w naszym futbolu równi i równiejsi, albo inaczej - bogatsi i biedniejsi.

[arcy]

Słynny widzewski charakter:

Nie przyjechaliśmy tu grać otwartej piłki - Łukasz Masłowski, Widzew Łódź, po meczu z Lechem przegranym 0:1.

[pieczarek]

Arcy, weź się odpimpaj od Widzewa, a raczej jego charakteru. A jeszcze bardziej zastanów się nad logiką swojej wypowiedzi, z której konstrukcji wynika, że masz jakieś zastrzeżenia.

Skoro Widzew nie przyjechał grać otwartej piłki i swoje postanowienie zrealizował na tyle skutecznie, że przegrał, to co za zarzuty można mieć wobec "widzewskiego charakteru"!? Co innego, gdyby nie chcieli grać otwartej piłki, a takową grali i w dodatku wygrali. W tedy by można wydziwiać nad "widzewskim charakterem". Ale teraz? Przecież wszystko poszło zgodnie z założeniami. Chyba, że chcieli znowu przegrać 1:6, ale im nie wyszło.

[zythum]

Chcecie się czepiać czepiajcie się. Mnie wystarczy, że każdy obiektywny stwierdzi, że kibicowsko było to wydarzenie jakiego jeszcze w OE nie było.
Co do gry - Widzew zagrał przestraszony i bardzo defensywnie pamiętając wynik z poprzedniego meczu. Miał dwie 1000 procentowe sytuację i mimo przewagi Lecha można było to wygrać.
Lech lepiej operował piłką, ma lepszych zawodników ale niech jego kibice zapomną o pucharach - to jest w sumie na to za słaba drużyna.
Co do WIdzewa - w przerwie zimowej czeka nas rewolucja kadrowa bo tym składem nie mamy żadnych szans się utrzymać.
O "widzewskim charakterze" nie ma co na razie mówić bo zawsze był on połączony z wysokimi umiejętnościami graczy. Dzisiejszy Widzew walczy ale umiejętności wielu zawodników są zbyt słabe. Co eni znaczy, że taki Stawraczyk eni okaże się świetnym bocznym pomocnikiem a Bogunovic nie rozwinie się jako pomocnik, Bono nie opanuje techniki a Mierzejewski nie zacznie strzelać bramek. Mieliśmy najtrudniejszy terminarz - teraz zaczynają się mecze które pokażą jaki jest ten Widzew. Pamiętajcie, że celem jest środek tabeli a na razie (poza Odrą) graliśmy z drużynami które w tabeli nas wyprzedzą na pewno. Co znaczy, że ciągle możemy mieć jakieś 8 -10 miejsce.

[zythum]

Zythum, widzę, że kompletnie pozajączkowały Ci się dwie sprawy:
1. odpowiedzialność jednego podmiotu prawa handlowego za długi innego podmiotu
2. umożliwienie oszustom z nowej firmy występowania pod szyldem Widzewa.
Zgadzam się z wyrokiem sądu powszechnego. Nowa, w sumie zupełnie obca firma absolutnie nie musi spłacać długów starej. Ale władze piłkarskie powinny powiedzieć nowej firmie: albo spłacacie długi starej, albo wypierdalacie ze struktur PZPN i bawicie się w piłkę podwórkową. Nie macie obowiązku spłacać długów starego Widzewa, ale nie musicie też grać w strukturach PZPN. Dla kibiców Widzewa gra na podwórkach nie byłaby żadną stratą. Tak kochają swój klub, że im zupełnie obojętne czy gra na plaży, podwórkach czy (po przewałach) w ekstraklasie.

Pieczarku - OK. Całkowicie się zgadzam i zapewniam, że ja chciałem abyśmy tejlicencji wtedy nie dostali. Dziś bylibyśmy w II lidze a za rok w I, czyści, bez ogonu pomówień.
Odpowiedz jednak mi czy Widzew ma być ukarany za to, że jacyś oszuści z PZPN przyznali mu licencje? Widzew złożył dokumenty, PZPN podjął decyzję. Mógł nei przyznać licencji, przyznał ją - jeżeli nie słusznie ukarani powinni być ludzie którzy przyznali ją niesłusznie.
Widzew tylko w sytuacji gdyby udowodniono, że wpływał na tą decyzję przez działania niezgodne z prawem (np. przekupstwo członków komisji odwoławczej). I o to chodzi. Co jest winien Widzew, że dostał licencję?

[kiszot]

No cóż,chyba do porażek trzeba będzie się przyzwyczaić.Ale na pewno nie jednemu cwaniakowi jeszcze utrzemy nosa.Już w sobotę Kielce,może tam się uda.

[arcy]

Ja zacząłbym się już martwić o następny sezon. Bardzo często zdarza się bowiem tak, że jak jakiś zespół nieoczekiwanie awansuje, to jak później zacznie spadać, ma problemy żeby się na jakimś rozsądnym poziomie zatrzymać.

[kiszot]

Ja zacząłbym się już martwić o następny sezon. Bardzo często zdarza się bowiem tak, że jak jakiś zespół nieoczekiwanie awansuje, to jak później zacznie spadać, ma problemy żeby się na jakimś rozsądnym poziomie zatrzymać.

Spoko,po kilku porażkach sięgniemy po mistrzostwo.
Co za różnica która liga? I tak zawsze będę kibicował Polonii.

[zythum]

Podsumowanie sprawy Widzewa i chyba wszystko jasne

Prawnicy Wydziału Dyscypliny twierdzą, że skoro nie chcecie spłacać długów, to będziecie sobie grać w piłkę poza strukturami PZPN...

Zbigniew Boniek, współwłaściciel futbolowej spółki: - A to ciekawa propozycja. Może zatem warto przypomnieć prawnikom, że w tym kraju obowiązuje jeszcze prawo, a my mamy orzeczenie sądu, że nie jesteśmy następcą prawnym SPN.

Długi jednak zostały...

- Ale o jakich zobowiązaniach i wobec kogo mówimy? Ja nie zamierzam płacić długów pana Grajewskiego. Widzew pod moimi rządami nie ma ani złotówki zaległości.



Istnieje jednak groźba, że jeśli WD uprze się, to może wyrzucić Widzew ze struktur PZPN. Co pan na to?

- Jak zwykle ludzie robią wszystko, aby o Polsce można było mówić, że to śmieszny kraj. Przez trzy lata, bez najmniejszych problemów dostawaliśmy licencję, zatwierdzaną przez UEFA. Teraz nagle okazuje się, że nie jesteśmy godni gry w ekstraklasie. Kabaret! I wiem na pewno, że do PZPN wkroczyła polityka.

Co to oznacza?

- Przy okazji sportu ludzie próbują załatwiać swoje sprawy.

A przykłady?

- Pierwszy z brzegu. Jeden z członków Wydziału Dyscypliny jest zagorzałym kibicem Legii. Chętnie bierze udział we wszystkich bankiecikach organizowanych przez ten klub. Później dba o interesy stołecznej drużyny. Kiedy Jakub Wawrzyniak w chamski sposób potraktował rywala, uderzając go łokciem, nikt w wydziale nie zainteresował się sprawą. W takim wypadku przedstawiciele WD nie mają prawa mówić o etycznym wymiarze tzw. naszej sprawy.

Nie ma pan dobrego zdania o PZPN?

- Tam panuje kompletny burdel. Ta sama piłkarska centrala nie tak dawno poinformowała naszego głównego udziałowca, pana Cacka, że na stowarzyszeniu Widzew nie ciążą żadne zobowiązania. Jeśli PZPN będzie się nadal zachowywać niepoważnie, to pewnie sprawa trafi do sądu.

całość na http://www.lodz.naszemiasto.pl/sport/763364.html

[arcy]

Boniek ma rację. W PZPN jest straszny burdel, czego najlepszymi dowodem jest zrobienie z niego trenera reprezentacji. Dziwnie też nie przeszkodziło mu to w objęciu fotela wiceprezesa tego burdelu.

Obecny Widzew nie jest następcą prawnym starego? OK, wszystko jasne. W takim razie powinien zaczynać w B-klasie. No, w drodze wyjątku jedną lub dwie ligi wyżej.

W tej chwili Widzew jest następcą (bo zajął miejsce w II lidze po starym Widzewie) i jednocześnie nie jest (bo nie chce spłacać długów). Może pan Boniek, taki znawca prawa, wytłumaczy jak to możliwe?

[mr-perez]

Dziś zmarł 22 letni piłkarz FC Sevilla, reprezentant Hiszpanii, Antonio Puerta. Przyczyną zgonu był atak serca. Wielka tragedia, całe życie było przed tym młodym chłopakiem i światowa kariera .

[babalumek]

Dziś zmarł 22 letni piłkarz FC Sevilla, reprezentant Hiszpanii, Antonio Puerta. Przyczyną zgonu był atak serca. Wielka tragedia, całe życie było przed tym młodym chłopakiem i światowa kariera .

Dziwna sytuacja z tym była. Zasłabł podczas meczu, panika na boisku, ale się ocknął, wstał i normalnie razem z lekarzem zszedł do szatni o własnych siłach. Tam znowu zasłabł więc odwieźli go do szpitala. Podobno stan się polepszał a tu nagle czytam że zmarł. Podobno tego dnia 5 razy ustawała jego praca serca...