przy piwie o piłce kopanej

[arcy]

A moim zdaniem przy drugiej bramce Boruc powinien był ruszyć tyłek z linii bramkowej.

[Pucak]

Raczej odwrotnie, jakby się cofnął nieco to by sięgnął!

[Pucak]

...piłkę oczywiście..

[arcy]

Gdyby w odpowiednim momencie wyszedł, nie byłoby strzału.

Moim zdaniem jego "przywiązanie" do linii bramkowej jest powodem, dla którego jeszcze nie trafił do ligi angielskiej.

[Pucak]

Po to są obrońcy aby bramkarz nie biegał po całym polu karnym.
Co do przywiązania do lini bramkowej - chyba pomylił ci się Boruc z Dudkiem.

[arcy]

Po to są obrońcy aby bramkarz nie biegał po całym polu karnym.

Ale oni nie mogą łapać piłki w ręce.

[pirackamuza]

Ale oni nie mogą łapać piłki w ręce.

Jak to nie?? W sobotnim meczu w Trzciance łapali i nikt nie gwizdał

[arcy]

Bo oprócz futbolu mamy jeszcze futbol amerykański, australijski, celtycki i trzcianecki. Każdy ma swoje odmienne przepisy

A poza tym, jeśli nie nagrałeś tego na dyktafonie, to się nie liczy

[Pucak]

Ale oni nie mogą łapać piłki w ręce.

Podobnie jak napastnicy i pomocnicy

[Wujcio_Shaggy]

Jak to nie?? W sobotnim meczu w Trzciance łapali i nikt nie gwizdał

A tam grali jacyś obrońcy w ogóle?

[sergioP]

Nie oglądam meczu Pol-Fin (nasłuchuję, bo siedzę tyłem do TV), ale jak słyszę ile razy Szpakowski używa słowa "szczęście" wydaje się, że mamy "najszczęśliwszą" reprezentację na świecie.

[Ahumba]

Mecz na Zlocie był zdecydowanie "nudniejszy"

[babalumek]

Remis nie jest zły, ja przed tymi meczami realnie liczyłem na 1 pkt. Są 2 więc ok, tym bardziej że przy okazji po 2 pkt zabraliśmy rywalom. Co do dzisiejszego meczu, to 1 połowa beznadziejna, typowa kopanina bez ładu i składu. W przerwie chyba obie drużyny stwierdziły że grają kiszkę a rywal jest do ogrania i bierzemy się do roboty. No i po przerwie mieliśmy sporo emocji, przy czym kilka razy nerwowo wysiadałem Remis sprawiedliwy, zarówno my jak i Finowie mogliśmy się pokusić spokojnie o 2 bramki. Spotkały się 2 przeciętne europejskie drużyny. My mieliśmy perzewagę w technice z czym nie radzili sobie Finowie (skrzydłowi, szczególnie Błaszczykowski i niezłe sytuacje bazującego na technice Smolarka), natomiast nasz zespół nie potrafił sobie poradzić z siłą rosłych Finów (drżałem przy każdej wrzutce w pole karne). Chyba wszystko wyjaśni się dopiero w ostatniej kolejce.

[arcy]

Przede wszystkim nasz zespół nie mógł sobie poradzić z bardzo wąskim boiskiem, na którym brakowało miejsca na grę skrzydłami.

[e-prezes]

Przede wszystkim nasz zespół nie mógł sobie poradzić z bardzo wąskim boiskiem, na którym brakowało miejsca na grę skrzydłami.

to było chyba w kategorii żartu?! wydawało mi się, że boiska na całym świecie mają ten sam rozmiar.