przy piwie o piłce kopanej

[skandal]

Benhakerowi już dziękujemy a wszystko to przez jakiegoś pier.....nego angola. Ciekawe kto następny do tego stołka?

Napisz jeszcze raz bo chyba coś ci się pomyliło

[emes]

Trochę zmęczył mnie ten mecz. Myślałem, że zdecydowanie będziemy lepsi i zdecydowanie wygramy. Patrząc jak gra Chorwacja, Portugalia itd, to trochę nerwowe jest kibicowanie naszej drużynie, zwłaszcza obserwując jak nasi męczą się z Austrią. "Wydrukowanie" karnego wcale nas nie usprawiedliwia, z taką drużyną powinniśmy wygrać zdecydowanie i żaden drukowany karny nie powinien nam przeszkodzić w wygranej.

[skandal]

A z nazywaniem Boruca parówą, pajacem i debilem spotkałem się już nie raz. W Celticu miał pare nie udanych systuacji w tym roku, w kadrze-nie przypominam sobie, moze 2-3 razy. Ale jak ktoś jeszcze coś o nim złego powie może liczyć na korekcje nosa lub uzębienia. Pisze to śmiertelnie poważnie i nie zapraszam do polemiki.

[anteks]

A z nazywaniem Boruca parówą, pajacem i debilem spotkałem się już nie raz.

ale to i tak najlepsza parówa świata , zdrowie Artura

[pirackamuza]

Już jest nawet gra

http://www.mygame.com/game/274473

[Małażonka]

(...) zprężyc (...)

Sprężyc się musimy i to bardzo. Najgorzej, że nie wszstko od nas zależy. A w zasadzie niewiele, oj bardzo niewiele... Wiara czyni ponoc cuda, ale w tym wypadku... No, cóż - pozostaje nam tylko wiara w obiektywizm sędziów przede wszystkim

[Wujcio_Shaggy]

No tak, nie bedziemy już grać z gospodarzami... Inna sprawa, że Austriacy są za ciency na Niemców, a gdyby o dziwo nie byli, to i tak im się podłożą...

[piowen]

Z natury jestem spokojny i dobrze życzę bliźnim. Ale tym razem mam nadzieję, że ten kozi bobek zajrzy przypadkowo do jakiegoś lokalu pełnego polskich kibiców...

Nie będzie to trudne... przecież jest policjantem .

Teraz będziemy płakać, jak to nas sędzia skrzywdził, co przysłoni prawdziwy obraz naszej gry. Przecież to była jedna wielka kompromitacja! Tak gra drużyna narodowa na wielkiej europejskiej imprezie? Żenada, po prostu żenada.
Dobrze, że miałem w zanadrzu Grandy Imperiale, to się teraz znieczulam...

[pirackamuza]

No tak, nie bedziemy już grać z gospodarzami... Inna sprawa, że Austriacy są za ciency na Niemców, a gdyby o dziwo nie byli, to i tak im się podłożą...

Nie podłożą się, bo też mają cień szansy na awans... Już się podłożyli w 1982 - teraz kolej Niemców.

[lzkamil]

Widać jak naszym się dupy trzęsły ze strachu na początku - stąd te błędy po których nam Boruc kilka razy ratował rzyć.
Mentalność Gołoty - fizycznie był w stanie wygrać z każdym ale psycha siadała.
Obiektywnie bramka dla nas ze spalonego, karny dla Austrii też niesłuszny, czyli teoretycznie wynik sprawiedliwy.
Ale taki mecz nasi powinni wygrać w pierwszej połowie pierwszej połowy, a nie wygrali bo im psycha siadła i tyle. A potem już było za późno.

Ostatni mecz pewnie sobie razem obejrzymy w knajpie z moim kumplem Chorwatem tu w Holandii

[Krzysiu]

Na pierwszej powtórce było widać wyraźnie, jak Lewandowski ściągnął Austriaka za koszulkę na glebę. Sędzia stał jakieś pięć metrów od tego miejsca i patrzył prosto na tę akcję. Wg mnie faul był ewidentny. Tak się kończy zabawa grę na czas a w nie strzelanie bramek. Wiadomo, że 1 bramka przewagi to żadna przewaga.

Zresztą poczekajmy, jak oceni pracę sędziego komisja techniczna. Moim zdaniem nie uzna tego karnego za błąd. A swoją drogą panowie komentatorzy pouczali w końcówce, jak to nasi mają grać na czas i "szukać fauli (Kołtoń). Widocznie za głośno gadali i usłyszał ktoś z Austriaków.

Przykre jest to, że najlepszym "Polakiem" jest jakiś przeciętny Brazylijczyk. Jego technika i isposób gry, w porównaniu z naszymi asami, jest jak z innej planety.

[Pogoniarz]

Na pierwszej powtórce było widać wyraźnie, jak Lewandowski ściągnął Austriaka za koszulkę na glebę. Sędzia stał jakieś pięć metrów od tego miejsca i patrzył prosto na tę akcję. Wg mnie faul był ewidentny. Tak się kończy zabawa grę na czas a w nie strzelanie bramek. Wiadomo, że 1 bramka przewagi to żadna przewaga.

Zresztą poczekajmy, jak oceni pracę sędziego komisja techniczna. Moim zdaniem nie uzna tego karnego za błąd. A swoją drogą panowie komentatorzy pouczali w końcówce, jak to nasi mają grać na czas i "szukać fauli (Kołtoń). Widocznie za głośno gadali i usłyszał ktoś z Austriaków.

Przykre jest to, że najlepszym "Polakiem" jest jakiś przeciętny Brazylijczyk. Jego technika i isposób gry, w porównaniu z naszymi asami, jest jak z innej planety.

Niesamowite,ale w pełni się z Tobą zgadzam Zamiast strzelić drugą bramkę Ebi zabawiał się w swojego "starego",a potem już wiadomo co się stało.Zespół jest kondycyjnie źle przygotowany,brak pomysłu na rozgrywanie akcji,a Brazylijczyk nie ma z kim grać.Mieliśmy wszystkich zabiegać,a my jak zwykle rozgrywamy piłkę na własnej połowie,wygrane pojedynki jeden na jeden też zdarzają się od wielkiego dzwona.No ,ale przełamią się z Chorwacją i wygrają 3:0,Niemcy przegrają z Austrią 0:1 i będzie cacy
Teraz ciąg dalszy mego w.. tzn zdenerwowania.Ja po prostu nie rozumiem,czy ,ktoś mi to wytłumaczy?To ,że psy w Gdyni chcą mieć spokój ,to u nas w Polsce normalka,ale czemu taka ilość biletów,skoro w tej klatce jest więcej miejsc?Chętnych na mecz oceniając obiektywnie jest około 500-600.Sektor ma 66 krzesełek ,my dostajemy 32 bilety
13.06.08 03:10, piątek

Długo zastanawiano się, ile, kiedy i czy w ogóle Pogoń Szczecin otrzyma pulę biletów dla szczecińskich fanów na pierwszy mecz barażowy. Okazało się, że udało się wywalczyć kilkadziesiąt wejściówek.



Dokładniej 32 sztuki. Szczerze mówiąc, to trudno sobie wyobrazić, jak w niemalże 400 tys. mieście rozdysponować sprawiedliwie taką liczbę. Ten ból głowy będzie miało Stowarzyszenie "Portowcy", któremu działacze klubowi polecili wyselekcjonowanie i wydelegowanie szczęśliwej trzydziestki. Szczeciński klub postanowił także sfinansować bilety dla wybrańców.



A co sądzą o całej sytuacji kibicami naszego barażowego rywala? Wbrew temu, co można pomyśleć, stoją murem za szczecińskimi fanami! Aby to potwierdzić, prezentujemy kilka komentarzy, które znaleźliśmy na forum nieoficjalnej strony klubu z Pucka.



- Piłka nożna dla kibiców!!!!! Piłka nożna dla kibiców!!!!! - pisze w swoim poście TomekAG. - Dajcie im chociaż 50 biletów, przecież można się dogadać. Legia na Widzewie oglądała mecz (chociaż miała zakaz) to i Pogoń może u nas.



- Dajcie kibicom Pogoni też oglądać na żywo mecz w Pucku, na stadionie - apeluje lutii. - Tak, to piłkarze Pogoni będą się źle czuli.



To nie koniec. Wymienieni użytkownicy forum prowadzili bardzo gorącą dyskusję, z której jasno wynikało, że nie podoba im się sposób, w jaki zostali potraktowani szczecińscy kibice. - No dostali, ale śmieszną ilość - komentuje oficjalny przydział biletów TomekAG. - 32 bilety, siara na maksa, już mogli dać minimum 50, 60.



Co ciekawe, nie trafiliśmy na żaden komentarz, którego autor popierałby pomysł rozegrania meczu bez udziału szczecińskiej publiki. Cieszy zdrowe podejście pomorskich fanów. Szkoda, że nic to nie zmieni, a mecz w Pucku będą mogli zobaczyć tylko wybrani. Wszystkim, którzy popierali pomysł rozegrania meczu bez kibiców gości przypominamy: "Piłka nożna dla kibiców".



W Pucku zasłaniano się tym, że klatka dla gości może pomieścić niespełna 50 osób. Po głębszej analizie (głównie na podstawie załączonego zdjęcia klatki - fot. zatokapuck.net) można dojść do wniosku, że w sektorze gości zamontowanych jest 66 krzesełek. Czemu taka liczba nie trafiła do kibiców? To wciąż niewiele, ale i tak ponad dwa razy więcej, niż 32.

[Pogoniarz]

Już wiem n Mają stadion o pojemności 648 krzesełek ,a misiek ze swoimi przy... ustalili ,że kibice gości muszą(hahaha)mieć 5% z tej puli i wszystko jasne skąd te 32 bilety.Pozdrawiam serdecznie zarząd Zatoki i ichniejszą milicję
P.S To po co klatka na 66 krzesełek?Czyżby chcieli grać w pucharach ?Tam jest wymagane 10 %

[bayern71]

To się już staje doprawdy zabawne. Oprócz przywołanych wcześniej braku selekcji (mimo deklarowanej w reklamach tyskiego mnogości talentów w Polsce) oraz zapaści taktycznej (dziura między pomocą a obroną, brak pressingu itd.) dochodzi jeszcze fatalnie przygotowanie fizyczne. Brak szybkosci był porażający. Co skończyło się dramatycznie. Mecz był w zasadzie o pietruszkę. Wynik meczu Niemców z Chorwatami był najgorszy z mozliwych i w zasadzie pozbawiał nas szans na grę w kolejnych rundach.
Może i dobrze że się tak skończyło bo propagandyści Leo fakt ten by natychmiast roztrąbili i ogłosili sukces na miarę medali Górskego i Piechniiczka.
W tej chwili mamy jednego piłkarza z prawdziwego zdarzenia (Boruc), trzech kopaczy (Wasilewski, Lewandowski i Smolarek). Reszcie należy grzecznie podziękować.

[anteks]

jaki sponsor taka reprezentacja