przy piwie o piłce kopanej

[arcy]

Cytat z relacji z meczu Austria:Niemcy na Wirtualnej - "Próba wypuszczenia Podolskiego w uliczkę, ale Lehmann miał bliżej do piłki i wykopał ją na aut."

Bo ta uliczka to rondo było.

[arcy]

Wiesz co, arcy? Albo lepiej nie napiszę, ale podejrzewam, że wielu podobnie myśli...
W każdym razie albo nie pij tyle, albo nie pisz tyle.

Czy mógłbyś mi wyjaśnić, o co Ci chodzi? Bo chyba nie o Twoją naiwną wiarę w dobry występ Polaków?

[nynek]

Po jaką cholerę cieszyć się (?!) z tego co dla naszego kraju niekorzystne. Grają jak grają, ale mógłbyś zachować te niepotrzebne uwagi dla siebie.

[nynek]

Bo chyba nie o Twoją naiwną wiarę w dobry występ Polaków?

Pozostawię to bez komentarza...

[pirackamuza]

Czy mógłbyś mi wyjaśnić, o co Ci chodzi? Bo chyba nie o Twoją naiwną wiarę w dobry występ Polaków?

Nie, o moją naiwną wiarę w Twoje choćby szczątkowe poczucie smaku, bo o wyższe uczucia już Cię nie podejrzewam po tych kilku występach na forum na temat Euro...

[anteks]

kłócicie się zamiast kibicowac

[anteks]

Po jaką cholerę cieszyć się (?!) z tego co dla naszego kraju niekorzystne. Grają jak grają, ale mógłbyś zachować te niepotrzebne uwagi dla siebie.

taki z Ciebie patriota

[arcy]

Nie, o moją naiwną wiarę w Twoje choćby szczątkowe poczucie smaku, bo o wyższe uczucia już Cię nie podejrzewam po tych kilku występach na forum na temat Euro...

Stary, to jest piłka nożna. Taki sport, w którym 22 kiepsko wykształconych kolesiów ugania się za okrągłym "balonem" do kopania. W dodatku w przypadku reprezentacji Polski to ciężko wszystkich nazwać piłkarzami. W 270 minut strzelili 3 bramki ze spalonego, z czego jedną sędzia przez pomyłkę uznał. To mniej, niż taka malutka Holandia w jednym meczu strzeliła prawidłowo. W dodatku ten sędzia łaskawca został wrogiem narodowym nr 1.

Co ma z tym wspólnego poczucie smaku czy wyższe uczucia? Każdy kibicuje komu chce i tyle.

[arcy]

Po jaką cholerę cieszyć się (?!) z tego co dla naszego kraju niekorzystne. Grają jak grają, ale mógłbyś zachować te niepotrzebne uwagi dla siebie.

Dla naszego kraju niekorzystne to może być trzęsienie ziemi, agresja Rosji i Niemiec czy gwałtowne załamanie kursu złotówki. Wygrany, przegrany lub zremisowany mecz jest doskonale obojętny.

[pirackamuza]

Co ma z tym wspólnego poczucie smaku czy wyższe uczucia? Każdy kibicuje komu chce i tyle.

Ale nie każdy się z tym obnosi - i to jest właśnie "poczucie smaku", młody...
...ale nie każdy je ma.

[Promil03]

taki z Ciebie patriota

A jakie znaczenie ma to jak obstawiał w typerach nynek (ja też stawiałem na wygrane Niemiec i Chorwacji). Realizm w ocenianiu rzeczywistości to nic złego. Zadowolenie z faktu, że Polska przegrała to idiotyzm.

[ergie]

Cel został osiągnięty. Wartość transferowa Rogera wzrosła kilkukrotnie, reprezentacja może się udać na zasłużone wakacje.

[Promil03]

Cel został osiągnięty. Wartość transferowa Rogera wzrosła kilkukrotnie, reprezentacja może się udać na zasłużone wakacje.

Według Ciebie Polska wygrała eliminacje (bez Rogera), pojechała na Euro i przegrała wszystko tylko po to, żeby ktoś zarobił na Rogerze. I zamieszani w to wszystko byli: Prezydent RP, Don Leo, kierownictwo PZPN i kilku agentów.
Doceniam to, że w takiej chwili chcesz mi poprawić humor

[iron]

No i co - albo Niemcy odpuścili sobie mecz z Chorwacją, albo nasi są tak słabi, że dali pograc Niemcom. Tak czy siak robi się ciekawie...

A Turcy wczoraj porządzili

A jednak jesteśmy cieniutcy jak Polsilver
Ostatnie miejsce w najsłabszej chyba grupie...

Tylko nie wiem, dlaczego w dzisiejszym meczu nie grał od początku Smolarek - Jego wejście nieco ożywiło to żenujące spotkanie, ale to już bez znaczenia.

Teraz wszystko wróciło do normy, znowu można sobie wybrac faworyta w każdym oglądanym meczu Dobrze, że Austria nie wyszła z grupy, to byłby dopiero wstyd...

P.S. Turcy wczoraj znowu porządzili

[peixe]

Realizm w ocenianiu rzeczywistości to nic złego. Zadowolenie z faktu, że Polska przegrała to idiotyzm.

No ja nie czuje sie przegrany, a chyba tez moge sie nazwac Polakiem