przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pinio74
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.10
    • 3881

    Hiszpanie pokazali Rosjanom jak się gra w piłkę. Kompletnie zawiódł Arszawin, słabszy był Żyriew i Pawluczenko. Wśród Hiszpanów najbardziej podobał mi się Fabregas i Iniesta. Za ciekawy finał
    BIRRARE HUMANUM EST

    Comment

    • bayern71
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.06
      • 1004

      Z dużej chmury mały deszcz. Jak dla mnie mecz nudny (jak na te mistrzostwa). Myślę że Rosjanie grali jak zwykle lecz Hiszpanie po raz kolejny okazali się mistrzami pressingu. Wydaje się, że to był klucz do sukcesu a nie problemy kondycyjne bo dziwne jest raczej, że nagle stracili siły.

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        Mecz nie był nudny, natomiast nie był tak dobry jak pprzedni półfinał bo grała tylko jedna drużyna. Rosjanie chyba przesadzili ze świętowaniem i wyszli na boisko zamroczeni.
        NIestety dla mnie moi faworyci ciągle przegrywają i finał mnie w ogóle nie interesuje.
        Niech żyje wolny kraj Basków
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • Wujcio_Shaggy
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.01
          • 4628

          Może za długo balowali po awansie do półfinału

          Jak na te mistrzostwa, to mecz wcale nie był nudny, przynajmniej w pierwszej godzinie gry, potem już wszystko było jasne... Hiszpanie zagrali właśnie tak, jak powinni byli zagrać Holendrzy, by pozbawić "sborną kamandę" skrzydeł i tworzony przez różnych medialnych ekspertów, fachowców i komentatorów mit fenomenalnej drużyny rosyjskiej upadł.

          Nie ukrywam, że wolałbym obejrzeć finał Turcja-Hiszpania, bo na pewno byłby ciekawszy i ładniejszy dla oka. Ale cóż... Gdyby tak pomyśleć, co nas może czekać w finale, to:
          1. Niemcy zagrają jak Niemcy ("słynna niemiecka maszyna") i tu nie ma nad czym się zastanawiać
          2a. Hiszpanie zagrają wariant "antywłoski" - czyli mocno asekurancki, czego po pierwsze nie da się oglądać bez ziewania, a po drugie daje on Niemcom przewagę w postaci stałych fragmentów gry, które mają opanowane do perfekcji, Iberyjczycy jakby gorzej.
          2b. Hiszpanie zagrają ofensywnie, co również może się dla nich nieciekawie skończyć. Jak wiadomo Germanie tworzą sobie w meczu półtorej akcji i strzelają 3 gole, Hiszpanie wyprowadzają 20 ataków i zdobywają goli 1, w porywach do 2. Jeśli nie poprawią skuteczności, to będzie z nimi marnie. Chociaż mają sprzymierzeńca w osobie Lehmanna, który jest w kiepskiej dyspozycji i okrutnie się gubi przy ostrych centrach i prostopadłych wrzutkach w pole karne (co Turcy nie do końca potrafili wykorzystać, bo głównie oddawali niemocne strzały spoza 16-tki).

          Wolałbym, żeby nie - ale wychodzi z tego, że wygrają (jak zwykle ) Niemcy...

          PS. Zythum, w drugim półfinale też grała jedna drużyna; druga ograniczyła się do zdobywania goli...
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

          @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            Podobno Drzymała ma już kolejny klub ,który nagle pokochał ,a mianowicie Polonię Warszawa?Poloniści to prawda?Choć u nas jeszcze kombinują
            U nas mimo sporej ilości nowo-logowanych oszołomów w internecie,którzy nawet z Kuchenkorzami zrobili by fuzję,aby oglądać ekstraklasę ,Stowarzyszenie nie zgodziło się na ten nowy twór.Raz po rozmowach trwających naprawdę sporo czasu i bardzo burzliwych przyszedł antonio.Efekt wiadomy.
            Nigdy więcej fuzji.Tym marzącym o ekstraklasie proponuję jeżdżenie do Poznania -w sumie niedaleko
            Chociaż biedna ,ale własna Pogoń Szczecin z mego miasta.Amen.
            Co do meczu w ME ,to Rosjanie już nie mieli sił,poza tym Hiszpanie spokojnie ich ograli,będąc technicznie zespołem o niebo lepszym.Zasłużone zwycięstwo.


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              Skoro nie ma możliwości, aby przyznać Niemcom złoto bez konieczności rozgrywania finału, to w gruncie rzeczy bardziej odpowiada mi Hiszpania niż Rosja. Oczywiście, gdyby miała to być Rosja z dyspozycją fizyczną z meczu z Holandią.

              Z drugiej strony, Niemcy i tak osiągnęli sukces. Grają bardzo przeciętnie, poza meczem z Portugalią nie pokazali niczego szczególnego. Jednak jako jedyni medaliści MŚ przedarli się do półfinału ME. Daleko w tyle zostawili też drużyny, nad których grą tak się zachwycano. Dlatego zasługują może nie na podziw, ale na szacunek z całą pewnością.

              Choć srebrny medal to więcej, niż przed turniejem się spodziewano, myślę że o złoto naprawdę powalczą. Swoją drogą, szkoda że ME nie są rozgrywane w systemie ligowym.

              Comment

              • Wujcio_Shaggy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.01
                • 4628

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                Podobno Drzymała ma już kolejny klub ,który nagle pokochał ,a mianowicie Polonię Warszawa?Poloniści to prawda?Choć u nas jeszcze kombinują (...)
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy Wyświetlenie odpowiedzi
                (...) Tu i ówdzie chodzą słuchy, że prezes Drzymała podobno ma się dogadać z prezesem dużej firmy deweloperskiej, któremu znudziła się już zabawka w postaci II-ligowego klubu piłkarskiego...
                Pisałem to 2 tygodnie temu, jeszcze zanim wypłynął temat Pogoni, więc to żadna nowość - temat już (raczej) zmarły śmiercią naturalną.

                A u nas w klubie wiadomo, że nic nie wiadomo - Zarząd zwolnił wszystkich pracowników klubu, jedynym "pracującym" jest rzecznik prasowy, który od 3 tygodni mówi, że już lada dzień będzie znany nowy trener (dziś okazało się, że podobno dogadany jest Chojnacki z ŁKS-u), zawodnikom, którym skończyły się kontrakty, nie przedłużono ich. Z pozostałych, tych co lepszych wystawiono na listę transferową (Kosmalski 1,2 mln , podobno Arka go chce). Została sama młodzież i "Kiełbasa", który ma wysoki i długoletni kontrakt (załatwiony przez Dariusza W.), a którego chcą się pozbyć w jakikolwiek możliwy sposób.
                Do tego Wojciechowski przestał płacić pensje...

                Co do rozwoju wydarzeń, to możliwe są trzy warianty, co w nowym sezonie (start już za miesiąc): zagramy w E-klasie po fuzji ze Zniczem , który wejdzie na miejsce Korony/Jagiellonii zdegradowanej za korupcję przez WD (decyzja nie wcześniej, niż 1 lipca); zagramy w I lidze ze znacznie zmniejszonym budżetem i bez planów awansu; wreszcie zagramy w II lidze, bo nie dostaniemy licencji wskutek rozsypki klubu od strony organizacyjnej.

                Te warianty oczywiście oparte są głównie na plotkach, bo wiarygodnej informacji nie ma. Najbardziej prawdopodobny jest chyba jednak wariant środkowy, czyli I liga w wykonaniu obecnej młodzieży i dzisiejszych juniorów, czyli obrona przed spadkiem. No, chociaż nasi juniorzy awansowali właśnie do półfinału MP, eliminując faworyzowaną Jagiellonię - jakaś nadzieja jest...
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10782

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Podobno Drzymała ma już kolejny klub ,który nagle pokochał ,a mianowicie Polonię Warszawa?Poloniści to prawda?Choć u nas jeszcze kombinują
                  .
                  słyszałem też wersję z Wartą Poznań , w sumie niedaleko by mieli na treningi
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • arcy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.07
                    • 7538

                    Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby zdecydował się na Wartę - w Poznaniu nie znalazłby ani kibiców, ani znaczących sponsorów - tam rządzi Lech (wspierany bardzo mocno przez władze - stadion). W dodatku prezydent Grobelny nie kupi ośrodka treningowego w Grodzisku za pieniądze z budżetu Poznania - dość się już po sądach włóczył.

                    Z podobnych powodów w grę nie wchodzi Bałtyk Gdynia i mimo wszystko, Polonia Warszawa - no chyba że się z Wiśniewskim będą na budżet zrzucać. A JW kupi stadion w Grodzisku, zrówna go z ziemią i postawi bloki.

                    Z dużych polskich miast w grę mógłby ewentualnie wchodzić Szczecin i Bydgoszcz. Lublin nie podoła (chyba że grałby w Łęcznej przez jakiś czas). Może Łódź (ŁKS)? Może gdzieś na Podkarpaciu (Rzeszów, Tarnów)? Chętne mogłyby być sieroty po Klickim, ale skąd pieniądze?

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10782

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby zdecydował się na Wartę - w Poznaniu nie znalazłby ani kibiców, ani znaczących sponsorów - tam rządzi Lech (wspierany bardzo mocno przez władze - stadion).
                      właśnie stadion jest miejski i czy wzorem Milanu nie mogły by tam grac 2 drużyny
                      Warta i tak mecze wysokiego ryzyka rozgrywała przy Bułgarskiej

                      Chętne mogłyby być sieroty po Klickim, ale skąd pieniądze?
                      co do Klickiego to po Grodzisku krążyła plotka że chciał wejśc z kasą do Grodziska ale "pinokio" wybrał wrocek z wiadomym efektem
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • bayern71
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.06
                        • 1004

                        Reprezentacja Niemiec

                        Od dawna w tzw. świadomości społecznej krąży opinia mówiąca, że Niemcy (kluby a reprezentacja w szczególności) grają piłkę prymitywną, toporną i nie dającą się oglądać. Dla mnie jest to grzecznie mówiąc nieporozumienie.
                        Nie za bardzo wiem kiedy i kto taką opinię stworzył ale w moim odczuciu nigdy nie miała oparcia w rzeczywistości. Do czasów Fritza Waltera nie ma co wracać bo czasy były inne ale poczynając od początku nowoczesnego futbolu (dla mnie meksyk 70) posiadają oni reprezentację świetną i grającą nowocześnie i z rozmachem. Takie nazwiska jak Beckenbauer, Overath, Netzer, Vogts, Muller i inni z lat 70-76 nawet najbardziej zacietrzewionym muszą się kojarzyć z futbolem doskonałym. Rok 78 rzeczywiście był niemrawy ale i tu można mówić o futbolu niezłym. Reprezentacja lat 80 to powrót do największej chwały. Jeśli ktoś nie dostrzegał klasy Rummeniggego, brylantowej techniki Hansi Millera czy Littbarskiego, dynamiki Matheusa, pewności Schumachera czy błysku Vollera jest ślepcem. Nie można zapominać o pożywce dla fanów. Ile krajów stworzyło takie osobowości jak Breitner czy Schuster.
                        Lata 90 i pierwsza dekada obecnego wieku zmieniła futbol. Coraz więcej wagi przykłada sie do przygotowania fizycznego i taktyki. tacy gracze pojawiają się także w reprezentacji Niemiec (Eilts, Augenthaler, Kohler) ale niech ktoś wskaże reprezentację złożoną z 11 super kreatywnych piłkarzy. W nienieckiej kadrze nadal roi się od pereł (Klinsmann, Moller, Reuter, Hassler).
                        Także obecna reprezentacja gra niezła piłkę, choć ostatnie lata przynoszą pewien kryzys. Wynika on chyba ze spowolnienia jakiego dotknęło Niemcy (choć wyniki nadal są zadowalające) na sport. liga niemiecka traci dystans do najlepszych (anglia, hiszpamia, włochy) co przekłada się na jakość gry reprezentacji. Niemniej jednak nadal graja w niej pilkarze klasy światowej jak Schweinsteiger (pomocnik nowego typu łączący dynamikę, siłę z techniką) czy też wybitny strateg Ballack czy też dynamiczni choć nierówni Klose z Podolskim. Także wycieczki Lahma (choćby ostania w meczu z turcją) budzą szacunek.
                        W świetle powyższego wydaje mi się, że ciągłe narzekania na toporność Niemców wydają mi się nieuzasadnione. osobom uprzedzonym proponuję finał z przygotowanymi kostkami lodu w celu przyłożenia do rozpalonej emocjami głowy.

                        Comment

                        • arcy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.07
                          • 7538

                          Stadion jest owszem miejski, ale miasto poszło na bardzo duże ustępstwa w stosunku do Amiki. Oni nie chcą tam innej drużyny (Warta miała problemy w ubiegłym sezonie żeby cokolwiek zagrać). Poza tym, w Poznaniu nie ma "przestrzeni" dla dwóch klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kiedyś były2, a nawet 3 i kiepsko się to skończyło.

                          Comment

                          • arcy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.07
                            • 7538

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Od dawna w tzw. świadomości społecznej krąży opinia mówiąca, że Niemcy (kluby a reprezentacja w szczególności) grają piłkę prymitywną, toporną i nie dającą się oglądać.
                            Jest to o tyle absurdalne, że Niemcy od lat znani są ze świetnej formacji pomocy, indywidualności w ataku i ofensywnie grających obrońców (zwłaszcza bocznych, Lahm nie jest nowością tylko kontynuatorem). W dodatku to Niemcy idealnie wykorzystywali pozycję libero (Beckenbauer, Matheus, Sammer), czyli obrońcy który w rzeczywistości kreował grę. Żaden z nich nie był toporny, ten epitet możemy zostawić dla graczy takich jak Materazzi czy chwalony przez niektórych Kołodin. Obecnie w niektórych momentach Ballack gra "odwróconego libero", czyli pomocnika który w momentach przewagi rywala przejmuje kierowanie obroną.

                            Jeśli chodzi o niemieckie kluby, to owszem, odstają od angielskich, włoskich czy hiszpańskich. Głównie pod względem wypłacanych pensji i zadłużenia. Niestety, w ciągu ostatnich lat nikomu nie przeszkadza to, że tak wiele klubów ma kupę długów. Do momentu, gdy ktoś wreszcie nie pójdzie po rozum do głowy i nie rozpocznie ich windykacji.

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10782

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                              Stadion jest owszem miejski, ale miasto poszło na bardzo duże ustępstwa w stosunku do Amiki. Oni nie chcą tam innej drużyny (Warta miała problemy w ubiegłym sezonie żeby cokolwiek zagrać).
                              i za to powinien beknąc Grobelny
                              Poza tym, w Poznaniu nie ma "przestrzeni" dla dwóch klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kiedyś były2, a nawet 3 i kiepsko się to skończyło.
                              dlaczego sam kiedyś jeździłem na Golęcin, myślę że wszystko zależy od kasy
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • arcy
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.07
                                • 7538

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                                dlaczego sam kiedyś jeździłem na Golęcin, myślę że wszystko zależy od kasy
                                A dlaczego już nie masz tam po co jeździć? Bo wszystko zależy od kasy.

                                Poznań bez odsieczy z Wronek nie był w stanie utrzymać na odpowiednim poziomie Lecha. To skąd weźmie teraz na dwa kluby?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X