Widzew w roli strażnika praworządności w PZPN? Bardzo dobry pomysł. Proponuję tylko pospłacać stare długi, zgłosić do IV ligi. Jakże wzmocniłoby to moralne prawo klubu do uruchomienia procesu sanacji polskiej piłki.
przy piwie o piłce kopanej
Collapse
X
-
Jak dla mnie, ten kto wymyślił regulację nagradzającą zespół ukarany za korupcję z powodu, że inny zespół nie spełnia wymogów licencyjnych, jest albo klinicznym idiotą, albo urodzonym kombinatorem. I stąd cała afera, która w ogóle nie powinna mieć miejsca...Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawetComment
-
Żeby było ciekawiej - poczytałem sobie regulacje PZPN-u i w uchwale o uzupełnianiu klas rozgrywkowych stoi jak byk, że drużyna, która zajmie w rywalizacji sportowej 15/16 miejsce w I lidze (Eklasie) i jest ukarana degradacją spada do III ligi (czyli nowej II), kropka. Wniosek z tego, że to nie idiotyzm, tylko ewidentne kręcenie lodów dla Widzewa...
A co do przypadku Arki - zgoda. Górnik Łęczna wygrał swoją III ligę i awansował do nowej I - i słusznie. Ale Arka skorzystała - niesłusznie. Choć to może taka rekompensata za wyeliminowanie z PP w sezonie 2006/07...Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawetComment
-
Nikt nie zwraca uwagi na to, że "promocyjne awanse" skutkują gorszą infrastrukturą pierwszoligowych boisk (naciągane licencje), gorszymi umiejętnościami zawodników (szybkie awanse nie poparte klasą sportową). Przykład poziomu sędziowania w lidze w dwóch ostatnich sezonach przez sędziów, którzy awansowali awaryjnie za tych zdegradowanych mówi sam za siebie.
W efekcie za 2-3 sezony jak już PZPN upora się ze wszystkimi degradacjami poziom polskiej ekstraklasy będzie żenująco niski (jeśli w ogóle możliwe jest obniżenie dzisiejszego poziomu).Comment
-
Pękłem ze śmiechu. Jakie to straszne, poziom się obniżył. Kiedyś to jakość była nieporównywalnie większa - piłkarze o olśniewających umiejętnościach dawali z siebie wszystko, sędziowie wznosili się na wyżyny profesjonalizmu. A najlepszymi zawodowcami byli trenerzy i działacze, bo potrafili wygrać mecz zanim się jeszcze zaczął.
Obniżenie poziomu nie ma nic wspólnego z tymi awansami, bo takie drużyny szybciutko ściągają do siebie zawodników o wieloletnim doświadczeniu. Tylko, że to doświadczenie nie ma nic wspólnego z umiejętnościami - u nas jak piłkarz już raz się załapie, to zawsze znajdzie się potem jakiś desperat, który da mu siedemnastą szansę.
Infrastruktura? Ależ ona doskonale pasuje do poziomu sportowego. Żal będzie dupę ściskał, jak na stadionach za grube miliony będą grały te same patałachy, co dzisiaj.Last edited by arcy; 2008-07-08, 20:00.Comment
-
Pękłem ze śmiechu. Jakie to straszne, poziom się obniżył. Kiedyś to jakość była nieporównywalnie większa - piłkarze o olśniewających umiejętnościach dawali z siebie wszystko, sędziowie wznosili się na wyżyny profesjonalizmu. A najlepszymi zawodowcami byli trenerzy i działacze, bo potrafili wygrać mecz zanim się jeszcze zaczął.
Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że finał i półfinały europejskich pucharów Górnika Zabrze i Legii Warszawa kupowali działacze a piłkarze awansowali tak wysoko bez umiejętności. A ja te stare czasy miałem na myśli porównując poziom dzisiejszych rozgrywek.Comment
-
Skandalu z licencją Polonii ciąg dalszy
Po skandalicznej decyzji PZPN o przywróceniu licencji na grę w ekstraklasie bytomskiej Polonii, wczoraj na łamach naszej gazety zarzuciłem przewodniczącemu Komisji Odwoławczej do spraw Licencji Klubowych Zbigniewowi Sadowskiemu tchórzostwo i uleganie presji prezesa Michała Listkiewicza, który obłudnie realizuje swoje własne, prywatne interesy, kpiąc z przepisów prawa. Okazało się jednak, że zarzuty w stosunku do mojego kolegi ze studiów, teraz sędziego z Sieradza, nie były uzasadnione.
Kulisy wydarzeń mogą wprawić w osłupienie. Zwołanie poniedziałkowego posiedzenia Komisji Odwoławczej wymusił prezes PZPN specjalnym pismem do członków z 3 lipca. Przewodniczący Sadowski odpowiedział też pismem do Listkiewicza, w którym obszernie przedstawił prawne argumenty, które wykluczały powrót do kolejnego rozpoznawania sprawy licencji Polonii Bytom, włącznie z opinią Andrea Traverso, odpowiedzialnego za te sprawy w UEFA. Uznając, że będzie to działanie bezprawne, Sadowski zrezygnował z udziału w posiedzeniu. W tej sytuacji przewodniczył obradom jego zastępca, członek zarządu PZPN Romuald Jankowiak, który uprzednio dwukrotnie głosował przeciw przyznaniu licencji Polonii. Tym razem po mobbingu zarządu głosował "za" i jego głos, jako przewodniczącego, zadecydował. Presji sterników związku uległ też Wiesław Wieczorek, choć czynił to "z obrzydzeniem". Honoru niezawisłości komisji oraz poszanowania przepisów związkowych bronili: Jolanta Romuzga oraz Krzysztof Sachs, głosując przeciw przyznaniu licencji.
Z "Podręcznika licencyjnego" PZPN zrobił nic nieznaczącą makulaturę, gdyż pierwszy wniosek Polonii i odwołanie bytomskiego klubu naruszały większość kluczowych unormowań, terminów i wręcz godziły w powagę mechanizmów licencji. Brak dokumentacji i rozliczeń finansowych, przekształceń własnościowych oraz boiska był oczywisty, co wykluczyć powinno przyznanie licencji Polonii. Listkiewicz jednak uznał, że przepisy związkowe i jasna wykładnia UEFA nie mają znaczenia. Na mafijne poczynania piłkarskiej centrali patrzy bezradnie prawnik z zawodu, poseł, minister sportu Mirosław Drzewiecki.
Nic dziwnego, że Zbigniew Sadowski składa rezygnację z funkcji przewodniczącego komisji. Wszczyna także proces o obronę dóbr osobistych przeciw Polonii Bytom.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.Comment
-
RZEGLĄD PRASY. Polonia Bytom uzyskała licencję na grę w ekstraklasie niezgodnie z przepisami - pisze "Życie Warszawy". - To skandal - mówi Zbigniew Sadowski, Szef Komisji Odwoławczej ds. Licencji, który złożył już rezygnację.
W poniedziałkowych obradach przewodniczący komisji nie wziął udziału. - Nie widziałem żadnych podstaw prawnych uzasadniających zwołanie tego posiedzenia. Polonia już dawno temu wyczerpała procedurę odwoławczą, co przyznał nawet szef komisji ds. licencji UEFA Andrea Traversa. Jedyną szansą dla bytomian był Sportowy Sąd Polubowny w Lozannie - mówi Sadowski.
Tymczasem obradująca po raz czwarty w sprawie Polonii Bytom Komisja Odwoławcza ds. Licencji dopuściła śląski klub do rozgrywek ekstraklasy. Oznacza to, że mający zająć miejsce Polonii Znicz cieszył się historycznym awansem tylko pięć dni.
- Pracuję w tym zawodzie 30 lat, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Brak słów! - powiedział prezes Znicza Marek Śliwiński. Klub z Pruszkowa nie będzie się jednak starał o ponowne rozpatrzenie sprawy. - Decyzja jest krzywdząca, ale rezygnujemy z podejmowania kroków prawnych. Są kluby większe i mniejsze. My nie mamy żadnych szans - uważa prezes Śliwiński.
Wczoraj Zbigniew Sadowski, dotychczasowy szef komisji licencyjnej, wysłał do prezesa PZPN Michała Listkiewicza pismo, w którym informuje o rezygnacji z zajmowanego stanowiska.
- Pierwsza instancja, czyli Komisja ds. Licencji dla Klubów Ekstraklasy, od 7 do 23 maja aż trzykrotnie prosiła Polonię o przysłanie niezbędnej dokumentacji! Tej, która powinna być złożona do końca marca. Bez skutku! Nawet 16 maja, gdy Polonia złożyła odwołanie do mojej komisji, wciąż nie była w stanie dodać tych dokumentów.
Otrzymaliśmy je dopiero 27 maja. - relacjonuje wzburzony Sadowski.
- A stadion Polonii? Usłyszeliśmy zapewnienie klubu, że prezydent Bytomia obiecuje ustnie pomoc finansową w przypadku... pozostania drużyny w ekstraklasie. Dodam jeszcze tylko, że Polonia jako jedyny klub ekstraklasy wciąż jest stowarzyszeniem, a nie spółką - wymienia kolejne uchybienia przewodniczący komisji.
Kto może wprowadzić porządek w polskiej ekstraklasie? Jesienią dokumenty polskich klubów skontroluje prawdopodobnie UEFA, która zgodnie ze swoim podręcznikiem licencyjnym ma takie prawo.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.Comment
-
Dzięki czemu Polonia przeżyje jeszcze rok. Bo tu walka idzie nie tyle o Ekstraklasę, co o pieniądze z telewizyjnych praw do transmisji, które pozwolą utrzymać klub na powierzchni. Bo brutalna prawda jest taka, że choć dziś Polonii na pierwszą ligę nie stać, to z kasą od C+ (przy szczęśliwym zbiegu okoliczności) może im się udać pozostać w Ekstraklasie.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************Comment
-
A w razie spadku czeka ją błyskawiczna droga w dół, gdzieś na poziom nowej III ligi. Tak jak zrobił to np. sensacyjny beniaminek Bundesligi z Ulm - drogę w górę z III ligi pokonał w tempie oszałamiającym, spadał jeszcze szybciej.Comment
-
A swoją drogą uśmiałem się serdecznie czytając dzisiaj plany bytomskich działaczy na najbliższe tygodnie - zbudować skład, zatrudnić trenera i... uporządkować stadion. Od momentu awansu Polonii do Ekstraklasy działają tam akcyjnie - będziemy grać, robimy (albo przynajmniej udajemy, że coś ze stadionem robimy). Jak już gramy i mamy wszelkie warunkowe (zawsze) dopuszczenia, nie robimy nic (udawać już nie muszą). I tak dalej...
To zabawa w kotka i myszkę. Jeśli podejście tamtejszych działaczy się nie zmieni, ten kotek kiedyś myszkę dopadnie...*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************Comment
-
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawetComment
Comment