przy piwie o piłce kopanej

[Pogoniarz]

W Płocku z kolei mamy mistrzów Polski juniorów młodszych i też nadzieję...

Salos Szczecin zajął III miejsce,także talenty w Szczecinie są,ale ...nie kończę,bo szkoda słów.
Arcy II liga to jest z nazwy,to jest po prostu III liga,a poszukaj sobie ile kosztują wejściówki na I ligę ,o przepraszam Ekstraklasę.
Podpowiem ŁKS,Ruch,Jagiellonia ...Dwie klasy rozgrywkowe w górę.Tam też są prawdziwi kibice i co w związku z tym?
Jak n.p Górnik Z. walczył o utrzymanie się w lidze po ile były bilety?
Nasze prezesiki płakali ,że tak mało ludzi chodzi na mecze ,to na baraże podnieśli cenę...
Z nieoficjalnych żródeł wiem,że ten niby budżet 2 miliony w IV lidze,to może i był ,ale ile dał Bosman(Carlsberg),miasto,PŻM,Port i wielu innych pomniejszych sponsorów.Stanowiło to z 70%.Także ile dali prezesi...
Bałtyk chce kupić ligę od Polonii,coraz ciekawiej w tej naszej pseudolidze...Przegrali na boisku,trzeba się ratować.

[arcy]

Ekstraklasa ma kasę z Canal+ i od sponsora ligi. A paliwo do autokaru klubu z najwyższej i najniższej ligi jakimś cudem kosztuje tyle samo. Poza tym, dlaczego bilet na mecz, na którym "aktorzy" wstępują na żywo, miałby być tańszy niż bilet do kina? No i III zupełnie inna niż kiedyś.

Czy Ty naprawdę oczekujesz, że ci Wasi prezesi będą zapewniać 50 proc. budżetu? Musieliby być albo szejkami, albo skończonymi idiotami.

[Wujcio_Shaggy]

(...) Bałtyk chce kupić ligę od Polonii,coraz ciekawiej w tej naszej pseudolidze...Przegrali na boisku,trzeba się ratować.

Nie zdążą już kupić miejsca w lidze, bo w piątek minął ostateczny termin zgłoszeń klubów do rozgrywek - no a na Konwiktorskiej grać nie będą... Oznacza to (chyba), że uczestnicy lig już się nie zmienią - z wyjątkiem ŁKS Łomża, który "utrzyma się" w I lidze, o ile dostanie licencję - inaczej "utrzyma się" Pelikan Łowicz...

[arcy]

Nie zdążą już kupić miejsca w lidze, bo w piątek minął ostateczny termin zgłoszeń klubów do rozgrywek - no a na Konwiktorskiej grać nie będą...

Co roku mijają ostateczne terminy, które potem okazuję się być prawie ostatecznymi.

[kiszot]

Poza tym, dlaczego bilet na mecz, na którym "aktorzy" wstępują na żywo, miałby być tańszy niż bilet do kina?

A czemu nie?

[arcy]

A czemu nie?

Bo mecz na stadionie oglądasz na żywo, więc płacisz za pewną formę wyłączności i emocji. Choć trochę racji masz, aktorzy są zawodowcami, polscy piłkarze tylko w wyjątkowych przypadkach. Nazwijmy to premią za dobre chęci.

[kiszot]

Bo mecz na stadionie oglądasz na żywo, więc płacisz za pewną formę wyłączności i emocji. Choć trochę racji masz, aktorzy są zawodowcami, polscy piłkarze tylko w wyjątkowych przypadkach. Nazwijmy to premią za dobre chęci.

To twoja wersja i niekoniecznie musi się ona sprawdzać w praktyce.Zapomniałeś dodać,że teatr nie jest rozrywka dla mas tak jak sport.

[arcy]

Nie zapomniałem, bo nie pisałem o teatrze, tylko o kinie.

[kiszot]

Nie zapomniałem, bo nie pisałem o teatrze, tylko o kinie.

No tak,te 'na żywo" mnie uwiodło.

[pieczarek]

.... teatr nie jest rozrywka dla mas tak jak sport.

W Bytomiu sport też nie jest rozrywką dla mas. No chyba, że za "masy" uznamy jeden procent mieszkańców miasta z przysiółkami.

[Aldach]

W Bytomiu sport też nie jest rozrywką dla mas. No chyba, że za "masy" uznamy jeden procent mieszkańców miasta z przysiółkami.

Bytom - ok 180 tys mieszkańców - 1 % to plus minus 1800 osób. Frekfencja na meczach u siebie wynosiła średnio 6500 osób co daje ok 3,6% mieszkańców.

Rio de Janeiro - ok 6 milionów mieszkańców, największy stadion Maracana - pojemnoś 103 tys. Przy całkowitym zapełnieniu stadionu wychodzi na to że na meczach bywa ok 1.7% mieszkańców Rio z przysiółkami. Wychodzi na to, że w Bytomiu piłka nożna jest bardziej masowo oglądana niż w sfanatyzowanej na jej punkcie Brazylii - tak mówią procenty.

Dobrze jest pamiętac o statystyku, który utopił się w jeziorze o średniej głębokości 30 centymetrów.

[pieczarek]

Bytom - ok 180 tys mieszkańców - 1 % to plus minus 1800 osób. Frekfencja na meczach u siebie wynosiła średnio 6500 osób co daje ok 3,6% mieszkańców.

Lubię tę rosnącą frekwencję, która "dogoni, a nawet przegoni". Wkrótce się okaże, że Polonia nie tylko powstała przed wojną, nie tylko jako jedyny polski klub zdobyła ważny puchar w rozgrywkach międzynarodowych, ale jeszcze ma wspaniałą i liczną publiczność.
Jakoś dziwna wydała mi się liczba 6500 kibiców. I zajrzałem sobie do źródeł w miarę niezależnych ( http://www.90minut.pl/liga.php?id=3155 ). Dodałem 13 liczb, wyciągnąłem średnią i wyszło mi, że jednak sporo przesadziłeś. Średnia liczba kibiców na meczach rozegranych z udziałem publiczności wyniosła 4013 osób. Gdyby zacząć głęboko analizować ilu np. na meczu Polonii z Ruchem było kibiców gospodarzy, a ilu gości, to myślę, że średnia spadłaby znacząco. Generalnie coś mi się zdaje, że na mecze o wysokiej frekwencji (z Wisłą, Legią, Lechem, Ruchem) kibice przychodzili oglądać drużynę gości, a nie gospodarzy. Bo mecze z Odrą, Jagiellonią, ŁKS toczyły się przy trybunach "zapełnionych" przez tysiąc kibiców. I zdaje się, że ten tysiąc dobrze obrazuje wielkość bytomskiej "masy", zainteresowanej tego typu rozrywką.

[arcy]

Aldach, Twój wywód od strony statystycznej był poprawny. Ale jeśli chodzi o fakty, to o kant dupy potłuc. Tak się bowiem składa, że w Rio jest więcej niż jeden stadion i więcej niż jeden profesjonalny klub.

Więc skoro chcesz szermować przykładem Brazylii, czeka Cię sporo pracy w poszukiwaniu danych.

[kiszot]

Lubię tę rosnącą frekwencję, która "dogoni, a nawet przegoni". Wkrótce się okaże, że Polonia nie tylko powstała przed wojną, nie tylko jako jedyny polski klub zdobyła ważny puchar w rozgrywkach międzynarodowych, ale jeszcze ma wspaniałą i liczną publiczność.
Jakoś dziwna wydała mi się liczba 6500 kibiców. I zajrzałem sobie do źródeł w miarę niezależnych ( http://www.90minut.pl/liga.php?id=3155 ). Dodałem 13 liczb, wyciągnąłem średnią i wyszło mi, że jednak sporo przesadziłeś. Średnia liczba kibiców na meczach rozegranych z udziałem publiczności wyniosła 4013 osób. Gdyby zacząć głęboko analizować ilu np. na meczu Polonii z Ruchem było kibiców gospodarzy, a ilu gości, to myślę, że średnia spadłaby znacząco. Generalnie coś mi się zdaje, że na mecze o wysokiej frekwencji (z Wisłą, Legią, Lechem, Ruchem) kibice przychodzili oglądać drużynę gości, a nie gospodarzy. Bo mecze z Odrą, Jagiellonią, ŁKS toczyły się przy trybunach "zapełnionych" przez tysiąc kibiców. I zdaje się, że ten tysiąc dobrze obrazuje wielkość bytomskiej "masy", zainteresowanej tego typu rozrywką.

Twoja matematyka jest tak samo tendencyjna jak ty.
Polonia rozegrała 13 meczy z publicznością jako gospodarz.
-7 meczy w Chorzowie (4 na Ruchu i 3 na Stadionie Śląskim) gdzie średnia frekwencja wynosiła 2057
-6 meczy w Bytomiu z frekwencją 6295 ( w 3 meczach było kilka tysięcy więcej niż podane na 90minut.Widziałem dane z klubu z ilością sprzedanych biletów)

ps.Zgadza się pieczarku,Polonia powstała przed wojną w 1920 roku i jest JEDYNYM klubem który zdobył więcej jak jeden puchar za granicami Polski.

[kiszot]

Aldach, Twój wywód od strony statystycznej był poprawny. Ale jeśli chodzi o fakty, to o kant dupy potłuc. Tak się bowiem składa, że w Rio jest więcej niż jeden stadion i więcej niż jeden profesjonalny klub.

Czego to ma dowodzić? I tak na mecze piłkarskie chodzi tam ledwie kilka procent mieszkańców.Statystyki są nieubłagane