przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.07
    • 7538

    Co najmniej to ile centymetrów?

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8107

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
      Zgoda. ale ktoś ich na te stanowiska mianował więc odpowiada za ich pracę
      Co z tego skoro idziesz do jakiegoś pokoju i chcesz się coś dowiedzieć a pani lub pan wzrusza ramionami i nie wiedza co powiedzieć,zgroza.Ostatnio byłem u vice prezesa spółdzielni mieszkaniowej i nic sie nie dowiedziałem.Więcej wiadomości miał szeregowy pracownik i zapewniam Cię,że nie były to tematy jakoś specjalnie cięzkie czy specjalistyczne.

      Polonia po pięknym meczu rozgromiła Lechię 4:1 Wreszcie do ładnej gry doszła skuteczność.Oby tak dalej.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
        Co najmniej to ile centymetrów?
        Co najmniej to tak 30-40 centymetrów.Bramkarz Pogoni uznał ,że rozegrał dobre zawody;już się boję jak zagra słabe spotkanie(liczę ,że do bramki wróci Wójcik)
        Czy ktoś z Forumowiczów wie czy można zakupić takiego pilota,aby można było wyłączyć komentatorów,a odgłosy stadionowe by pozostały
        Ci "fachowcy" w większości są po prostu beznadziejni.


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          Kiedyś strajkowali włoscy komentatorzy, były tylko odgłosy z boiska i trybun. Szkoda, że nasi na to nie wpadli.

          Comment

          • babalumek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1207

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
            Wczoraj nasze orły przegrały z Miedzią 1:2,po meczu ,który był tragiczny z obydwu stron.Trener eksperymentował ze składem i wyszło to strasznie beznadziejnie.Bramkarz wpuścił bramki po strzałach ,które wybroniłby junior(jedyne dwa celne strzały Miedzi,my mieliśmy z pięć,ale piłka ledwo dolatywała do bramkarza gości),do tego napastnik Miedzi mający z 150 cm wygrywał pojedynki główkowe z wyższymi o co najmniej zawodnikami Pogoni
            Sędzia aptekarz,ale karnego dla Portowców podyktował nie wiadomo za co ,a gdy była ewidentna ręka ,to już nie widział tego zdarzenia.
            Na konferencji prasowej Kuras mówił coś o sytuacjach ,które nie były wykorzystane-chyba byliśmy na innym meczu,nie było ani jednej konkretnej sytuacji.
            No cóż chyba miejsce w środku tabeli ,to szczyt możliwości na ten moment...
            Nawet lokalny,biedny jak mysz kościelna Chemik Police jest wyżej od nas
            Ten młokos to Marcin Garuch, nie ma chyba 160 cm wzrostu, ale wielkie serce do gry i jest ulubieńcem miejscowych kibiców i prasy. Miedź wygrała niespodziewanie, a udany debiut zaliczył Jarosław Pedryc - nowy trener Miedzi pozyskany z Prochowic. Młody koleś, który ma dobrą prasę i jeździ często na staże do zagranicznych klubów. Podobno beznadziejnie zachowywali się kibice gospodarzy, ciągle tylko obrażając Miedziankę i tego małego Garucha.
            MRKS Kuźnia Jawor

            WTS Sparta Wrocław

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
              ... Podobno beznadziejnie zachowywali się kibice gospodarzy, ciągle tylko obrażając Miedziankę i tego małego Garucha...
              Niemożliwe. Beznadziejnie zachowują się tylko psy. Kibice mieli zapewne jakąś głęboko ukrytą myśl.

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 2003.02
                • 7971

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                Niemożliwe. Beznadziejnie zachowują się tylko psy. Kibice mieli zapewne jakąś głęboko ukrytą myśl.
                Pikniki z pod krytej wyzywali Jego od karłów i kilku z nich dostało za to po głowach,bo mimo uwag robili dalej to samo ,ale piłkarz też dwa razy pokazał środkowy palec,a po tym jak strzelił bramkę uciszał krytą.
                Także to ,że tak napiszę my robiliśmy porządek z popcorn-fans,ale niech tak będzie ,że to my ciągle wyzywaliśmy Miedź i tego piłkarza.Gwoli ścisłości raz poszedł tekst na Miedź ,który nie powinien polecieć z naszych ust,ale te udawanie piłkarzy ,leżenie, okrzyki ała, doprowadzały do szewskiej pasji.Tu przyznaję się, też krzyknąłem.


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  Ale bolały mnie oczy i zęby od poziomu meczu Górnik Łęczna - Widzew. Najsłabszy mecz w sezonie. Za to wizyta w Lublinie po meczu jak zwykle miła, Perła z beczki pyszna
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8107

                    Nie o piłce ale może .................

                    Media są coraz bardziej skundlone. Niestety...

                    3 września 2008 - 21:20

                    Napiszemy teraz kilka gorzkich słów – Weszło! powstało między innymi dlatego, że rynek polskich mediów robi się coraz bardziej obrzydliwy. Poważnie – obrzydliwy, odpychający, z każdym dniem mniej warty zaufania. Na palcach jednej ręki można policzyć dziennikarzy, którzy piszą to, co rzeczywiście sądzą. Zwycięża linia redakcyjna, nie znosząca żadnych wyjątków, żadnych odchyleń od założeń. Oczywiście, nie brakuje dobrych dziennikarzy, mających zdrowe spojrzenie na wszystko, co się wokół nich dzieje, ale coraz rzadziej pracodawcy dają im możliwość publikowania niewygodnych, oryginalnych tekstów.

                    W czasie wczorajszych zamieszek w Warszawie zatrzymani (oczywiście niesłusznie – i piszemy to bez żadnej ironii) zostali też ludzie mediów. Dość przypadkowo zostali więc naocznymi świadkami wszystkiego, co się działo od początku policyjnej akcji. Widzieli bezpodstawne użycie siły, widzieli „zagazowane” (aż do wymiotów) dziewczyny, widzieli bezsens całej tej sytuacji. Wedle ich relacji wszyscy, którzy brali udział w zamieszkach zdążyli uciec, a złapani zostali ci, którzy nie uciekali w ogóle – zwykli ludzie, w tym oni. Osoba, z którą rozmawialiśmy, pracownik dużego radia, nagrała, jak policjanci upokarzali zwykłych ludzi.

                    I teraz zagadka – czy sądzicie, że taki materiał zostanie wyemitowany? Przecież to temat jak marzenie, reportaż uczestniczący, obnażający to, z czym przez lata w Polsce walczono. Nie, nie zostanie wyemitowany. Taki dziennikarz powinien dostać premię, 10 godzin czasu na zmontowanie jak najlepszej wersji i potem dwa dni wolnego na odsapnięcie. A tymczasem nie ma sensu, by w ogóle się męczył. I tak zamiast tego, co widział na własne oczy, będzie sporo do gadania o wielkim sukcesie mundurowych. Gazety? To samo!

                    Ale nie tylko o tę sytuację chodzi. Jakiś czas temu w potężnej gazecie zamieszczano cykl reportaży, jak Leo Beenhakker pracował w Realu Madryt. Rozmawiano z piłkarzami, działaczami, jego dawnymi przyjaciółmi. Przez cztery odcinki rysował się cukierkowy obraz, w piątym – coś się popsuło. Mianowicie byli zawodnicy Realu opowiadali, jak bardzo Beenhakker się zmienił, gdy zespół zaczął przegrywać, mówili o coraz to większym dystansie dzielącym jego i drużynę. Tytuł brzmiał bodaj: „Beenhakker musiał odejść”. I co? Nie przeszedł. Nie ta linia redakcyjna. Wyrzucone zostały wszystkie „niewłaściwe” wypowiedzi piłkarzy Realu, tytuł zmieniono na coś w stylu: „Leo odszedł w chwale”. Można i tak, tylko po co?

                    Tyle lat walczono w Polsce o wolne media, ale one wcale nie są wolne. Są z każdym dniem coraz bardziej skrępowane jakimiś interesikami, długofalowymi strategiami, powiązaniami. Ci mają taką linię, tamci – zupełnie inną. I się do tego publicznie przyznają. A przecież linia powinna być jedna – prawda i reakcja na to, co się dzieje tu i teraz.

                    Ta gazeta nie krytykuje Listkiewcza, bo ma załatwić wywiad z Platinim. Tamta – jest za PO, bo ma ta partia ma większy elektorat. Jeszcze inna – pisze przychylnie o PiS, gdyż z kolei zwolennicy tej partii są lojalniejsi. Czwarta z kolei nie zamieści złego słowa na Beenhakkera, bo wyniki pokazały, że 80 procent ludzi go popiera. Więc po co to zmieniać, skoro można wygodnie popłynąć na tej fali? Po co pisać niewygodną prawdę?

                    Linia. To jest dziś najważniejsze słowo w mediach. Trzeba pisać zgodnie z linią. Szkoda, że nie zgodnie z sumieniem. Byłoby i ciekawiej, i z pożytkiem. A tak, coraz częściej zawód dziennikarza niebezpiecznie zbliża się do najstarszego zawodu świata – w cenie są ci, którzy za pieniądze napiszą lub powiedzą wszystko co trzeba, bez zadawania zbędnych pytań. Jak redaktor przykazał. Tylko czekać, aż na drzwiach niektórych wydawnictw pojawią się tabliczki: „Tu obowiązuje absolutny zakaz myślenia”. Dotyczy to gazet, radia, internetu oraz oczywiście telewizji. Tak - telewizji. Wiecie, co mamy na myśli...

                    I właśnie też dlatego powstało Weszło! My nie boimy się myśleć, my mamy własne zdanie. Czasem głupie, czasem mądre, czasem nijakie. Ale własne.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8107

                      Polecam ten artykuł.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        Jest jedno fundamentalne pytanie - po co oni szli pod stadion, skoro
                        1) nie mieli biletów na mecz
                        2) powszechnie było wiadome, że przed meczem sprzedaż biletów nie będzie prowadzona, z wyjątkiem trybuny Kamiennej (tej "kibicowskiej", w odróżnieniu od "piknikowskiej" Głównej). A na Kamienną chyba nie zamierzali wejść?
                        3) podeszli od strony Konwiktorskiej, a nie od Międzyparkowej, gdzie znajduje się wejście na sektor gości

                        Skoro do tego doszło jeszcze następujące zdarzenie (cytat z tegoż artykułu)
                        Po dojściu do stadionu Polonii odpalono kilka rac, które poleciały w stronę grupki fanów Polonii. Fakt niezaprzeczalny i ewidentnie naganny. Ale…
                        to nie ma co się dziwić, że policjanci skorzystali z "okazji" zatrzymania licznej grupy "kiboli". Wiele mówiące jest tu "ale..." Autora - fakt niby naganny, "ale..." No i nie tylko o race chodziło, ale może Autor wszystkiego nie widział...

                        A co do mediów, to się zgadzam - z wcale licznych relacji można było wywnioskować, że sprawcami lub chociaż uczestnikami "zamieszek" byli kibice Polonii...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • Ahumba
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.05
                          • 9049

                          Patrząc na razie na tych pożal się Boże kopaczy, wiem jedno:

                          Oni nie nadają się nawet do pchania karuzeli w wesołym miasteczku.
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                          Comment

                          • arcy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.07
                            • 7538

                            Jak nikt w pracy nie będzie Ci zaglądał przez ramię, wypisz dla nich nieco inne powołania.

                            Comment

                            • kangurpl
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.03
                              • 2660

                              Rzadko się w tym temacie wypowiadam ale mnie ruszyło i proponuję:
                              1. zmienić od zaraz benhakera na rezerwowego, może nie będzie spał na ławce rezerwowych,
                              2. zwolnić od zaraz cały PZPN i zawodowych graczy, niech amatorzy zajmą ich miejsce, przynajmniej będą mieli motywację.
                              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                Dobrze, że chociaż z tego karnego coś wpadło...

                                Słoweńcy są od nas lepsi technicznie i jak ochłonęli po pierwszych kilkunastu minutach (zapewne nogi im zmiękły na widok imponującego obiektu Śląska), objeżdżali naszych regularnie. Tylko Błaszczykowski mi się rewanżował i sam mógł ten mecz wygrać, no ale cóż.

                                Comment

                                Przetwarzanie...