przy piwie o piłce kopanej

[jablon]

No tak, tylko że to nie podwórko. Rzecz widziały już pewnie miliony ludzi (w tym dzieci) i w jakiś sposób ucierpiał wizerunek klubu, co np. sponsorom i reklamodawcom nie bardzo się pewnie podoba.

Były już różne historie, opluwanie, "główka" Zidana, kung-fu Cantony, ale zachowanie Pepe to już debilizm wyjątkowej postaci.

[Jadoo]

Ej ja nie chce dissować Znicza, tak sobie napisałem, pokój


A co do Pepe... dobry piłkarz, na Euro super grał ale teraz... Nerwy mu puściły, kiedyś musiały. Ja to bym chyba tam zgładził tego Marcelo, nie lubie tego typu ludzi.

[żąleną]

Różnica między podwórkiem i piłką zawodową to głównie umiejętności i obiekty

[perłyfan]

http://www.youtube.com/watch?v=kqEQd2rXtLI - najlepiej oglądać od 2:53
http://www.youtube.com/watch?v=oRBhsQQxPpo - patrz 37 sekunda

Nie wiem co bi Brazylijczycy nawciągali ale jak dla mnie żenada sezonu.

Pepe dostał strasznej korby. Patrzyłem na to w pełnym szoku. Lubiłem go do tej pory, ale ta akcja to jak bandycki napad......

Marcelo to w ogóle porażka, najpierw kozaczy, potem macha rękami z daleka, ucieka. Co za dupek.

Jestem fanem Realu od prawie 25 lat i naprawdę mi wstyd

[Pogoniarz]

... Chyba jakieś zimne z pianka na ukojenie

No niestety, porażka .Pierwsze kilka minut znakomite, trzy sytuacje i bramka na 1:0 i potem ruszyli goście.Akcja za akcją , dwa koszmarne błędy bramkarza i zrobiło się po kilkunastu minutach 1:2.Pogoń cały czas atakowała, ale obrona Rakowa grała bardzo dobrze i można odnotować jedynie strzał z wolnego , który sparował bramkarz oraz ewidentny rzut karny dla nas.
Zawiedliśmy niestety i według mnie sprawiedliwym wynikiem byłby remis.
Sędziowanie stało na poziomie żenującym.Piłkarze Rakowa leżeli co chwila po ze dwie minuty, zanim sędzia kazał ich wynosić.Kuriozalna była sytuacja tuż przed końcem meczu, kiedy obrońca Medalików zaczął wiązać buty swojemu bramkarzowi, a sędzia w ogóle nie zareagował i doliczył czasu..
Generalnie słabiutko zagraliśmy, na szczęście zespoły z czuba tabeli też pogubiły punkty

[robox]

... ale obrona Rakowa grała bardzo dobrze

Bo to obrona Częstochowy była .

[kiszot]

Udało się pokonac Cracovię i złapać głębszy oddech.

[Aldach]

Nareszcie Polonia wygrała przy Olimpijskiej. Grających z takim zaangażowaniem i taką ambicją zawodników chciałbym oglądać zawsze. Szkoda, że nerwy im tak puszczają, zachowanie Radzewicza debilne, osłabił zespół w tak ważnym meczu. Zieliński też powinien wylecieć za chamskie odepchnięcie rywala. Ale najważniejsze, że trzy punkty zostały w Bytomiu.

[kiszot]

Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak sie dziękuje piłkarzom za wygraną w Bytomiu.

http://www.youtube.com/watch?v=Y_qhNz_6dgY&feature=PlayList&p=BAA8349A647FF8DF&index=12

[Promil03]

Po zmianie trenera na nowego-starego (Pierścionek), Zagłębie Sosnowiec zdobyło 7 pkt. w trzech meczach, nie tracąc bramki. I choć w tym sezonie już pewnie nic nie zdziałamy, można z nadziejami patrzeć na przyszłość.

[Candlekeep]

A ja się dzisiaj nastawiam na mecz Legia-Lech. Po wielu miesiącach wraca doping na Łazienkowską, i to właśnie w takim szlagierze. Oba zespoły na szczycie tabeli. Miodzio!
Już piwo chłodzi się w lodówce, o 16.50 transmiska w TVP2.
Aż żal, że nie skusiłem się na zakup biletów. Ale z wiekiem czlowiek się rozleniwia

[pieczarek]

Czytałem, że przed meczem Legia-Lech zarząd Legii prowadził rozmowy z jakimś tam klubem kibiców w sprawie dopingu. Wydaje się, że zarząd dostał mocno na mózg. Po pierwsze (i mniej ważne) brak dopingu w niczym nie przeszkadzał. Bez dopingu wyniki były lepsze, niż z kiedyś z dopingiem. A po drugie, to - wg informacji z onet.pl - na mecz przyszło 5 tysięcy ludzi. Jeśli w dwumilionowej aglomeracji na szlagierowy mecz przychodzi taka garstka kibiców, to naprawdę nie warto sobie zawracać głowy rozmowami z przedstawicielami tejże grupki. Przecież to kompletna poruta. Zdaje się, że tyle samo kibiców przychodzi ostatnio na mecze Polonii Bytom, gdzie jednak potencjalnych kibiców jest 10 razy mniej. Dla kogo zatem miasto chce budować nowy stadion za setki milionów? Kto tam będzie chodził?

[ziomal-111]

Drogi pieczarku a jak mogło przyjśc wiecej kibiców przy obecnej rozbudowie stadionu ?

[Candlekeep]

Czytałem, że przed meczem Legia-Lech zarząd Legii prowadził rozmowy z jakimś tam klubem kibiców w sprawie dopingu. Wydaje się, że zarząd dostał mocno na mózg. Po pierwsze (i mniej ważne) brak dopingu w niczym nie przeszkadzał. Bez dopingu wyniki były lepsze, niż z kiedyś z dopingiem. A po drugie, to - wg informacji z onet.pl - na mecz przyszło 5 tysięcy ludzi. Jeśli w dwumilionowej aglomeracji na szlagierowy mecz przychodzi taka garstka kibiców, to naprawdę nie warto sobie zawracać głowy rozmowami z przedstawicielami tejże grupki. Przecież to kompletna poruta. Zdaje się, że tyle samo kibiców przychodzi ostatnio na mecze Polonii Bytom, gdzie jednak potencjalnych kibiców jest 10 razy mniej. Dla kogo zatem miasto chce budować nowy stadion za setki milionów? Kto tam będzie chodził?

Niewiele wiesz o piłce w Warszawie, prawda?
Na Legię nie mogło wejść więcej kibiców, bo - jak być może miałeś okazję widzieć w TV - stadion Legii to teraz jeden wielki plac budowy. W zasadzie dostępna jest jedynie trybuna kryta. I tak nie jestem pewien, czy te 5 tys. to nie za dużo.
A co do rozmów z klubem kibica - cóż, sytuacja wzajemnych oskarżeń byłą chora. Niezależnie od tego, kto miał rację w sporze - chyba lepiej się dogadać, niż dalej toczyć wojnę, która żadnej ze stron nie był na rękę.

[pieczarek]

Rzeczywiście, nie wiedziałem o przebudowie stadionu. Tylko, że od razu pojawia się inne pytanie. Czy w Warszawie nie ma innego stadionu o pojemności większej niż 5 tysięcy osób? Dlaczego Legia nie może tam grać?

Wojna kibiców (części niegdyś krzykliwej i we własnej ocenie wszechmogącej) była na rękę klubowi. Jak już pisałem wyniki sportowe były lepsze. Teraz zaczęli kibicować i od razu remis.