przy piwie o piłce kopanej

[Pogoniarz]

Nas w Świnoujściu około 1500 osób, z czego sporo przypadkowych, co przełożyło się na jakość dopingu, który na taką ilość był słabiutki.Kibiców na stadionie dużo więcej niż wynosi oficjalna pojemność.Widać było na ulicach jak Wyspiarze "żyli" tym meczem i część z Nich było mocno zdenerwowana, że oddano nam jedną stronę na trybunach, musieli stać na wale, zgnietli się niemiłosiernie na swoich sektorach.
Co do meczu, to Flota po 15 minutach powinna prowadzić 3:0, strzelili tylko jedną bramkę.My graliśmy bez pomysłu i tylko rzuty wolne i strzały z daleka przynosiły szanse na zdobycie gola(notabene właśnie w końcówce meczu z wolnego wpadł gol)Generalnie Flota pokazała się jako dojrzalszy zespół, a my jak zwykle przeważamy, jesteśmy dłużej w posiadaniu piłki, ale nic z tego nie wynika.Co poniektórym coś nie chce się za bardzo biegać, trzeba będzie przeprowadzić "rozmowy wychowawcze"

[bury_wilk]

Zagraliśmy z Lechią... wróć, przechodziliśmy z Lechią przebeznadziejny mecz. Lechia wygrała 1-0 bo więcej im się nie chciało. Zgodnie z przewidywaniami temat Smudy wrócił...

[Jadoo]

Nie mam słów dla *** bandytów z PZPN, wyrok nakazujący ponowne rozpatrzenie decyzji w sprawie Widzewa powoduje, że gramy nie tam gdzie powinniśmy. Mam nadzieję, że słono za to zapłacą

[genea]

No to jedno z dwóch: albo mamy klub w ekstraklasie albo w pierwszej lidze, ale za to bogaty

[Qruq]

Z PZPNem jeszcze nikt nie wygrał.... Już słyszałem w radio z samego rana cytaty z jakiegoś działacza, który stwierdził że jak będzie trzeba to mogą zasądzić Widzewowi i -30 pkt....

[Pogoniarz]

No z Widzewem faktycznie niezła szopka , czyli Widzew liderem na zapleczu, a być może wróci do ekstraklasy. Nie wiem czy śmiać się płakać nad ludźmi którzy podejmują takie decyzje.
Na moim froncie wygrana rezerw Portowców z młodzieżą Motoru w PP 2:0. Mecz stał na beznadziejnym poziomie jak i sędziowanie .Ponad trzy tysiące kibiców(przyjezdnych 0) wynudziło się setnie i salwami śmiechu kwitowało zagrania piłkarzy oraz pomyłki sędziów.
Warto było zobaczyć już drugą pod rząd bramkę Rogalskiego z wolnego.Strzał niesamowity prawie trzydzieści metrów strzał ponad murem w samo okno i to z całej pary.
W Świnoujściu strzelił technicznie.
Wracając do meczu z Wyspiarzami, zmierzyli z jaką prędkością zmierzała w kierunku bramki piłka po strzale Petasza i wyszło 130 kilometrów na godzinę (abrakło ze 30 cm by piłka ugrzęzła w sieci.

[YouPeter]

Zgodnie z przewidywaniami temat Smudy wrócił...

Po tym całym zamieszaniu w Polonii było raczej pewne, że Smuda się już nie zdecyduje.

Ahoj

[genea]

Z PZPNem jeszcze nikt nie wygrał.... Już słyszałem w radio z samego rana cytaty z jakiegoś działacza, który stwierdził że jak będzie trzeba to mogą zasądzić Widzewowi i -30 pkt....

No wiem, i to mnie właśnie najbardziej wqrwia Nie dość, że sami dali ciała, to jeszcze chcą żeby inni płacili za ich bałagan (delikatnie rzecz nazywając) Tylko jedno pytanie, za co chcą tym razem dać Widzewowi te -30 punktów? I dlaczego nie od razu -96? Wtedy nawet jak wygra wszystkie mecze to i tak będzie ostatni i spadnie do I ligii czyli tam, gdzie cały czas widzą go "leśne dziadki"

[bury_wilk]

Po tym całym zamieszaniu w Polonii było raczej pewne, że Smuda się już nie zdecyduje.

Ahoj

Tia... no i jest Radolsky. Nie wiem, czy to dobra, czy źle, ciekaw jestem jak długo i w jakich warunkach pozwoli mu pracować nasz prezes...
Ale mam nową ciekawą teorię. Przed meczem z Ruchem wzięliśmy trenera Ruchu, przed każdym kolejnym bedziemy brać ternera, który pracował kiedyś u przeciwników. Przecież wiadomo, że jak przychodzi nowy trener, to zespół się spina, a jak jeszcze dochodzą podteksty "zemsty" na poprzednim klubie, to już wogóle To jest recepta na wygranie ligi

[kiszot]

Wracając do meczu z Wyspiarzami, zmierzyli z jaką prędkością zmierzała w kierunku bramki piłka po strzale Petasza i wyszło 130 kilometrów na godzinę (abrakło ze 30 cm by piłka ugrzęzła w sieci.

W Bytomiu przed meczem i w przerwie z Koroną było mierzenie prędkości strzelania na bramkę.Wygrał pewien kibic który kopnął piłkę z prędkością 134 km/h.Drugi był piłkarz Polonii z prędkością 130 km/h.

[Pogoniarz]

Kibic z ulicy bez szans na bilety
AAA fot. PAP WP.PL/Gazeta Wyborcza | dodane 2009-08-26 (11:56)
436 - tyle wejściówek na mecz ze Słowenią otrzymał Polski Związek Piłki Nożnej. - To tyle co nic - smucą się działacze związku, którzy nie zamierzają oferować biletów kibicom. Rozdzielą je między sponsorów - informuje "Gazeta Wyborcza"




PZPN po raz kolejny pokazał, że zwykli kibice reprezentacji są nieważni i z ich zdaniem nie należy się liczyć. Uwagę poświęca się im tylko wtedy, gdy wszczynają burdy. Można odnieść wrażenie, że dla związku kibic to wróg i należy zrobić co się da, by uniemożliwić mu wyjazd na mecz. Co innego koledzy z okręgowych związków...

Niektórzy kibice próbowali już kupić bilety, ale ich działania były bezcelowe. "Jakaś niemiła pani powiedziała, że nie, bo nie, i odłożyła słuchawkę" - napisał jeden z fanów. Od Słoweńców biletów też nie dostaniemy. Oni informują, że Polacy mogą je dostać tylko za pośrednictwem PZPN.

Krzysztof Rola-Wawrzecki z PZPN winą za małą liczbę wejściówek i brak możliwości ich nabycia obarcza stronę słoweńską. - Dostaliśmy od nich tylko 436 wejściówek. Dla przykładu na mecz ze Słowacją w Bratysławie było ich ponad 2,4 tysiąca.

Dlaczego biletów jest tak mało? Stadion w Mariborze ma 12 tysięcy pojemności. Goście mogą liczyć zwykle na 10 procent puli, czyli w tym przypadku 1200 biletów. Ale ponad połowa z nich jest stojących, a takich UEFA nie uznaje.

Rola-Wawrzecki uważa, że dystrybucja biletów między kibiców jest bez sensu. Dlatego dostaną je sponsorzy (około 70), a reszta trafi do okręgowych związków piłkarskich, których jest 16.

Kto dostanie bilety od okręgowych związków? Działacze i ich znajomi. - Dostaną je tylko członkowie związku i ci, za których ktoś poświadczy. Kibic z ulicy szans na bilety nie ma - przyznaje Zdzisław Kręcina, sekretarz generalny PZPN.

Mała pula biletów to nie jedyny powód braku dystrybucji biletów między zwykłych kibiców. Kręcina zaznacza, że PZPN ma już dość chuligańskich wybryków i kar jakie za nie wymierzono (od 25 do 50 tysięcy).

Biletów jest niewiele, ale gdyby związek bardziej się postarał, byłoby ich znacznie więcej. - - Nawet Chorwaci, którzy są naszymi odwiecznymi rywalami otrzymali tysiąc wejściówek - oznajmił niedawno dziennikowi "Futbol News" Jure Bohorac ze słoweńskiego dziennika "Ekipa". Jego zdaniem stadion w Mariborze jest dość nowoczesny i PZPN spokojnie mógłby otrzymać nawet 1200 biletów.

To w końcu miejsca na stadionie są stojące, czy nie są? Ktoś tu się mija z prawdą. Bohorac na stadion w Mariborze ma bliżej, niż osoby z PZPN-u, więc chyba zdaje sobie sprawę ze stanu trybun.

Tak czy inaczej, znów górą będą nie ci, którym bliska jest reprezentacja Polski, a ci, którzy dobrze służą PZPN-owi.

WP.PL/Gazeta Wyborcza
Brawo PZPN, nareszcie stanęli na wysokości zadania

[żąleną]

Zwłaszcza że kto miał pojechać do Słowenii, i tak tam pojedzie - porezerwowane kwatery, wzięte urlopy. Tym genialnym ruchem PZPN zapewnił sobie zamieszki, których chciał uniknąć.

[genea]

Szukam nowego kumpla! Jeden warunek - musi mieć dojścia w PZPN-ie

[Pogoniarz]

Będą znowu opychać bilety na lewo po trzykrotnej przebitce

[żąleną]

Ten sędzia to jakiś niespełniony aptekarz, no co on odstawia?!