przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
    Szczęście było tak blisko.Brakło tylko kilka minut a Wisła wróciłaby do Krakowa bez punktów.No ale remis też jest dobrym wynikiem.Szkoda tylko,że nie mogliśmy obejrzeć meczu na stadionie.
    Myślę że to nawet bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę ilość zmarnowanych dogodnych sytuacji przez Wisłę zwłaszcza w pierwszej połowie i nie uznanie prawidłowo zdobytej bramki przez Diaza.
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      W Wirtualnej Polsce krótka notatka na temat finansów Realu Madryt.
      W skrócie:
      - zadłużenie 327 milionów euro
      - tegoroczne zakupy 250 mln euro
      - budżet na najbliższy rok (sezon?) 422 mln euro.

      A teraz - jako advocatus diaboli - mam pytanie do moich ulubieńców z tego tematu.

      Jak myślicie, misiaczki kochane, płacące za bilet wstępu po 15, a może nawet po 25 złotych - będziecie się za niespełna rok znowu emocjonowali szansami polskich klubów na wejście do fazy grupowej Ligi Europy? Bo o Lidze Mistrzów to chyba jednak nawet we śnie nie majaczycie. Jak oceniacie poziom swojej śmieszności w sytuacji gdy Lech, najbogatszy ostatnio polski klub, ma budżet na poziomie 10 milionów euro? Może być z Wami jeszcze śmieszniej niż w tym roku?

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek

        Jak myślicie, misiaczki kochane, płacące za bilet wstępu po 15, a może nawet po 25 złotych - będziecie się za niespełna rok znowu emocjonowali szansami polskich klubów na wejście do fazy grupowej Ligi Europy? Jak oceniacie poziom swojej śmieszności w sytuacji gdy Lech, najbogatszy ostatnio polski klub, ma budżet na poziomie 10 milionów euro? Może być z Wami jeszcze śmieszniej niż w tym roku?
        A czym mamy się emocjonować? Boskim Christiano?

        Może być śmieszniej, np. jutro Wisła może przegrać z Hetmanem w PP. I co? Nic, bo co jak co ale to forum jest miejscem występowania porównywalnych z kibicami oszołomów

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
          U nas też był wywieszony transparent przeciw kacapom ciekawe czy też dostaniemy działkę...Lato co? jesień
          A wy niby z jakiej racji? W tekście, który sam cytowałeś jest wyraźnie napisane, że jest to przepis Ekstraklasy S.A. A Pogoń jeszcze tam nie dotarła
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            "Dziennik" z 23.09.2009r. donosi:
            Prokuratura wśród meczów, które uważa za podejrzane, wymienia dwa spotkania Pogoni z 2004r. Ustalono, że 20 marca sędzia Sławomir B. przyjął 18 tys. zł od Ryszarda F. Swoją dolę 5 tys. miał dostać też obserwator. Pogoń wygrała wówczas drugoligowy mecz z ŁKS Łódź 3:1. Oszukane spotkanie oglądało aż 12 tys. ludzi.

            Tymczasem kolega Pogoniarz pisał ponad 5 lat temu:

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
            Jestem już w domciu i opijam zwycięstwo 3:1.Gra rwana,raczej poziom przeciętny.Zabawa na trybunach przednia.Około 16-18 tysięcy na meczu w tym około 300 osób z Łodzi.....
            Jak to zwykle u nas bywa nastąpiło spore przeszacowanie liczby ludzi na trybunach.
            Podobają mi się jednak niewygórowane wymagania kibiców Pogoni, brak jakiegokolwiek malkontenctwa. Nawet kupiony mecz o przeciętnym poziomie, to dla nich powód do świetnej zabawy na trybunach i radosnego opicia zwycięstwa.

            Comment

            • Ahumba
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.05
              • 9039

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
              Tymczasem kolega Pogoniarz pisał ponad 5 lat temu:

              Jak to zwykle u nas bywa nastąpiło spore przeszacowanie liczby ludzi na trybunach.
              Podobają mi się jednak niewygórowane wymagania kibiców Pogoni, brak jakiegokolwiek malkontenctwa. Nawet kupiony mecz o przeciętnym poziomie, to dla nich powód do świetnej zabawy na trybunach i radosnego opicia zwycięstwa.
              Tym bardziej, że wszyscy widzieli jak pieniądze szły od kieszeni do kieszeni. I dlatego była zabawa.

              Weź się Pieczarek piwa napij, bo wyraźnie z nudów chomiki Ci po głowie hulają i szukasz dziury tam, gdzie jej nie ma.
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

              Comment

              • zgroza
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2008.03
                • 3605

                Pierwszy mecz FC Vaduz za mną. 1:1 z beniaminkiem SC Kriens.
                Mecz zdecydowanie kiepski, nawet po zdobyciu gola krzyczeliśmy "Litti raus", bo nasi grali zdecydowanie do tyłu bardziej niż do przodu. Mecz był do wygrania, ale przy 3 strzałach na bramkę...
                Lotna ekspozytura browaru

                Też Was kocham.

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  Ahumba, to raczej Ty na spokojnie sobie przemyśl całą sprawę.

                  Kibice Pogoni (nie tylko) emocjonowali się przez całe lata czymś, czego absolutnie nie było czyli rzekomym sportowym współzawodnictwem. Do fałszywego obrazu na boisku dodawali jak najbardziej prawdziwe emocje i równie prawdziwe, chociaż bardzo niewielkie, pieniądze. Delikatnie mówiąc byli systematycznie robieni w ciula. Odnoszę przy tym wrażenie, że na własne życzenie, było im z tym dobrze. Nigdy nie spotkałem się z wpisem Pogoniarza, że owszem wygraliśmy, ale był to ewidentny przewał. Zwycięstwa łykał bez najmniejszego oporu.

                  I właśnie z powodu braku jakiejkolwiek refleksji teraz mogę się z tego natrząsać. Podobnie jak z wiary polskich kibiców, że klubik z budżetem kilku milionów euro da radę coś zwojować w europejskich pucharach. Nie ma żadnego przepisu zabraniającego kibicom ośmieszania się, ale również nie ma zakazu nabijania się z tejże śmieszności.

                  Comment

                  • bury_wilk
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 2655

                    Matko jedyna... w Polonii coraz śmieszniej, choć wydawało się, że już bardziej nie można. Wyniki ostatnio tragiczne i nowy trener już jest be. Radolsky już jest w niedawnej sytuacji Grembockiego z tą różnicą, że wtedy mówiło się o Smudzie, teraz podobno dogadany jest Engel.
                    Lubię kiedy się zieleni
                    Lubię jak się piwo pieni...

                    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9039

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
                      I właśnie z powodu braku jakiejkolwiek refleksji teraz mogę się z tego natrząsać. Podobnie jak z wiary polskich kibiców, że klubik z budżetem kilku milionów euro da radę coś zwojować w europejskich pucharach. Nie ma żadnego przepisu zabraniającego kibicom ośmieszania się, ale również nie ma zakazu nabijania się z tejże śmieszności.

                      Pieczarku, nie obraź się, ale przypominasz mi w tym momencie tych przeciwników np. serialu " Czterej z portierni i pils", czy jakoś tam, którzy twierdzili że tego nie powinni pokazywać, bo tak nie było. Inni widzą w tym serialu tylko dobrą zabawę.

                      Nie przypomina Ci to czegoś.?

                      Albo wrestling. Z góry wiadomo, kto wygra a i tak wszyscy widzowie dobrze się bawią.

                      Po aferach w naszej ciężko skopanej piłki widać, że na taki "teatrzyk" było u nas zapotrzebowanie (przynajmniej niektórych). Większość wiedziała na starcie kolejnego sezonu co będzie. Z każdą kolejką można było przewidzieć, kto co i dlaczego.

                      To jest jak kino. Czysta iluzja.

                      Nie jest więc wg mnie powód roztrząsać ten obornik i natrząsać się z Pogoniarza, czy innych. Zwłaszcza na FORUM PIWNYM. Z tymi swoimi upierdliwymi już tekstami w tym temacie przenieś się na forum piłkarskie. Tam będziesz miał używanie.

                      A tu daj się ludziom przy piwie spokojnie oddać iluzji.

                      Twoje zdrowie
                      Last edited by Ahumba; 2009-09-24, 08:02.
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                        ...Albo wrestling. Z góry wiadomo, kto wygra a i tak wszyscy widzowie dobrze się bawią.
                        ...
                        To jest jak kino. Czysta iluzja. ...
                        Mocno błądzisz. Nie co do sprawy iluzji, ale niefortunnych porównań. Po "walkach" wrestlingu nikt nie napierdziela kiboli innego zawodnika. Tym bardziej po seansie filmowym. Nikt w kinie czy cyrku nie pali flag, szalików lub koszulek przeciwnej drużyny. Nikt nie strzela z rac. Nikt nie wyrywa krzesełek. Nie ma walk z policją. Nie ma zabójstw.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                        Nie jest więc wg mnie powód roztrząsać ten obornik i natrząsać się z Pogoniarza, czy innych. Zwłaszcza na FORUM PIWNYM. Z tymi swoimi upierdliwymi już tekstami w tym temacie przenieś się na forum piłkarskie. Tam będziesz miał używanie.
                        Niedoczekanie Twoje. Pogoniarz (nie tylko on) przez całe lata katował na FORUM PIWNYM relacjami z jakichś bzdurnych, często ustawianych spotkań Pogoni czy innego klubu w którejś tam lidze. Relacjonował nie tylko to co się działo na boisku (albo mu się zdawało, że się dzieje), ale także bęcki jakie robili sobie nawzajem kibole, czy kibole i policja (w nomenklaturze Pogoniarza tzw. "psy"). Miał swoje radości Pogoniarz, będę miał i ja.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                        Twoje zdrowie
                        Pięknie dziękuję za pamięć.

                        Comment

                        • baklazanek
                          † 2014 Piwosz w Raju
                          • 2001.08
                          • 3562

                          Chyba większość z nas twierdzi, że polska piłka to bagno. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak się nią emocjonujemy, włącznie z Pieczarkiem, który często udziela się w tym temacie

                          Comment

                          • babalumek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.02
                            • 1207

                            A ja tam lubię posty Pieczarka. Ma swoje spojrzenie na pewne sprawy (z którymi nieczęsto się zgadzam) i umie je fajnie wyłożyć. Zawsze mi się humor poprawia jak przeczytam kilka jego "piłkarskich" postów.
                            MRKS Kuźnia Jawor

                            WTS Sparta Wrocław

                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              Kolejna dawka wiadomości na temat Pogoni.

                              Przegląd Sportowy (za www.sport.pl)

                              Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy", grająca w pierwszej lidze Pogoń Szczecin prawdopodobnie nie musi obawiać się sankcji dyscyplinarnych w związku z oskarżeniem byłych piłkarzy tego klubu o korupcję. Dawna Pogoń należąca do Antoniego Ptaka to zupełnie inny podmiot niż obecny klub.

                              - Skoro jest to podmiot, który nie przejął właściwie niczego po dawnej spółce pana Ptaka, to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że nie wyciągniemy wobec niego żadnych konsekwencji - mówi szef Wydziału Dyscypliny PZPN Artur Jędrych.

                              Zarząd obecnej Pogoni "na wszelki wypadek" po postawieniu zarzutów Arturowi B. i Grzegorzowi M. oficjalnie ogłosił, że nie ma nic wspólnego z korupcją.

                              - My i spółka Ptaka jesteśmy z dwóch zupełnie różnych bajek. Nie przejęliśmy ani jego zobowiązań, ani miejsca w lidze. Nie możemy zatem odpowiadać za korupcję, jeśli do niej doszło w tamtej, nieistniejącej już Pogoni - argumentuje Artur Kałużny, prezes szczecińskiego klubu.


                              Dla sprawdzenia czy fakty mają się tak, jak przedstawiono w gazecie zaglądam na oficjalną stronę Pogoni ( http://pogonszczecin.info/Wladze-ab1-26.html ).

                              Znajdujemy tam m.in. takie kwiatki:
                              • Pogoń Szczecin - Klub z 60 letnią tradycją ....
                              • Kroczymy od zwycięstwa, do zwycięstwa na drodze do powrotu do ekstraklasy. (Jaki powrót, skoro podobno nigdy nie byli w ekstraklasie!? - uwaga moja).
                              • Pogoń to 60 lat tradycji i część historii polskiej piłki. Chcemy przypomnieć czasy świetności, zintegrować środowisko, odbudować markę klubu - mówi wiceprezes Pogoni Dariusz Adamczuk. (Jaką markę!? Jakiej świetności!? W IV lidze?)
                              • Zatwierdzony został wzór herbu klubowego Pogoni Szczecin z okazji 60-lecia...
                              • Po wymianie uwag i propozycji wyboru wzoru (herbu) najbardziej nawiązującego do tradycji i historii klubu... (Jakiej tradycji!? Przecież to podobno zupełnie nowy klub, nie mający nic wspólnego z Bekdasem czy innym Ptakiem.)

                              I tak co krok coś w ten deseń.
                              A jak się zajrzy na strony nieoficjalne, to można w ogóle nie zauważyć, że mamy podobno do czynienia z nowym klubem.

                              Wybacz Pogoniarz, nic osobiście do Ciebie nie mam, ani do Twojej starej/nowej Pogoni. Padło na Ciebie i Twój klub, bo bardzo łatwo pokazać tu przeogromne bogactwo hipokryzji kibiców i właścieli. Jeżeli odrzucacie (i słusznie według mnie) wszystkie zaszłości i winy starej Pogoni, to powinniście odrzucić całą zgniłą tradycję.

                              Pogoniarz, jak będziesz miał wolną chwilę, to napisz mi czy klub któremu obecnie kibicujesz zdobył kiedykolwiek wicemistrzostwo Polski. Jasna odpowiedź z Twojej pozwoli mi na poukładanie wielu spraw.

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                Grzegorz Lato:

                                Nie pozwolę, by ktoś obrażał mnie, czy członków zarządu. Tym bardziej pracownik PZPN. Bo to my jesteśmy pracodawcami! Dajemy komuś pracę, płacimy.

                                Comment

                                Przetwarzanie...