przy piwie o piłce kopanej

[pieczarek]

Na cudownym/wiekopomnym/fenomenalnym/niepowtarzalnym/emocjonującym spotkaniu ŁKS i Widzewa było 6,5 tys. widzów. Czyli grubo poniżej 1% mieszkańców Łodzi, że o bliższych i dalszych okolicach nie wspomnimy. Liczby zdają się wyraźnie mówić, że Łodzianie mają futbol tam, gdzie mają i żyją prawdziwym życiem, a nie sztucznymi emocjami.

[zgroza]

Porównajmy to z Lesznem, gdzie w 2009 roku przychodzilo średnio prawie 20% ludności na żużel, albo Daugavpils na Łotwie, gdzie na mecze polskiej ligi przychodziło średnio ponad 4% ludności miasta.

[Pogoniarz]

Na cudownym/wiekopomnym/fenomenalnym/niepowtarzalnym/emocjonującym spotkaniu ŁKS i Widzewa było 6,5 tys. widzów. Czyli grubo poniżej 1% mieszkańców Łodzi, że o bliższych i dalszych okolicach nie wspomnimy. Liczby zdają się wyraźnie mówić, że Łodzianie mają futbol tam, gdzie mają i żyją prawdziwym życiem, a nie sztucznymi emocjami.

Już mi poprawiłeś humor tymi swoimi "procentami".Zapomniałeś o jednej małej sprawie o pewnych ograniczeniach, no ale przecież to nieważne.Żyj dalej w swoim świecie.

[pieczarek]

Pogoniarz, a mógłbyś naświetlić te "ograniczenia"? Może będziemy śmiali się razem. Też lubię mieć dobry humor.

Nie ma w Łodzi odpowiedniego stadionu? A może są jakieś policyjne zakazy co do liczby "kibiców" na stadionie z powodów obaw przed kolejnymi bijatykami?

[Pogoniarz]

Pogoniarz, a mógłbyś naświetlić te "ograniczenia"? Może będziemy śmiali się razem. Też lubię mieć dobry humor.

Nie ma w Łodzi odpowiedniego stadionu? A może są jakieś policyjne zakazy co do liczby "kibiców" na stadionie z powodów obaw przed kolejnymi bijatykami?

Otóż w Łodzi właśnie nie ma odpowiedniego stadionu.Ten gdzie zasiadają kibice ŁKS-y to ruina i w sumie diabli wiedzą ile może tam wejść kibiców bez łuków chyba z 10 tysięcy.Nie wiem na jaką liczbę zgłosili obiekt w tym sezonie, jest to o tyle istotne, że od tej rundy przestrzegane są zasady 5 % biletów dla kibiców gości.U nas musieli troszkę pokombinować, by stworzyć te 900 miejsc dla przyjezdnych(wyszło ponad 1000)
Zapomniałeś, też o tym , że kibice Widzewa za "występy gościnne" w Zabrzu mieli zakaz.
Co prawda wybierali się na mecz, ale po walkach z tymi co zawsze, musieli zrezygnować.
Reasumując jakby Widzew był wpuszczony i mógł zająć jeden łuk, to można spokojnie doliczyć kilka tysięcy.Nie należy też zapominać, że to tylko zaplecze ekstraklasy.

[pieczarek]

Pogoniarz, dzięki za odpowiedź. Dawno nic mnie tak nie ubawiło, fakty zdają się być dużo zabawniejsze niż ludzka fantazja.

W drugim co do wielkości mieście (a może już trzecim) nie ma odpowiedniego stadioniku na kilka tysięcy osób. To pięknie świadczy o tym, jak istotna dla mieszkańców Łodzi jest piłka nożna. Gdyby chcieli chodzić na mecze całymi rodzinami, gdyby nie bali się burd, chamstwa "prawdziwych kibiców", to dawno by wymusili samą frekwencją remonty stadionów, budowę nowych. A tak, to mamy, jak mamy. I nic się nie zmieni, dopóki pikniki nie zechcą łaskawie wydawać swoich pieniędzy na oglądanie futbolu, zamiast na wczasy w Egipcie, nowe telewizory czy inne konkurencyjne rozrywki.

[VanPurRz]

Pieczarku świadczy to tylko i wyłącznie o nastawieniu władz do sportu ale uwielbiasz wszystko naginać i interpretować tylko tak jak Tobie wygodnie.

Cała Polska dzisiaj śpiewa Derby Łodzi dla WIDZEWA

[pieczarek]

Zythum, ależ Ty, za przeproszeniem, pieprzysz.

Po pierwsze: Co najmniej 99% obywateli Polski nie ma zielonego pojęcia jakim wynikiem skończył się ten mecz. I najpewniej do niczego im ta śmieciowa informacja nie jest potrzebna.

Po drugie: Władze, to mogą mieć - złe lub dobre, bierne lub aktywne - nastawienie do sportu szkolnego czy sportu osób niepełnosprawnych. Natomiast wszelkie przedsięwzięcia prywatnego kapitału (Klub Sportowy "Widzew" Spółka Akcyjna) powinny być władzom miasta głęboko obojętne. Od tego są właściciele, od tego są kibice wykładający gotówkę, aby interes kręcił się sam. A nie kosztem Bogu ducha winnych podatników. No chyba, że mamy taki deal jak w przypadku Legii. Radni Platformy Obywatelskiej fundują stadion za kilkaset milionów złotych, oddają go w pacht Legii, a właściciele Legii w innej swojej firmie uprawiają ordynarną propagandę prorządową. Naprawdę podobają Ci się takie rozwiązania?

[kiszot]

Po pierwsze: Co najmniej 99% obywateli Polski nie ma zielonego pojęcia jakim wynikiem skończył się ten mecz. I najpewniej do niczego im ta śmieciowa informacja nie jest potrzebna.

Tak jak i mnóstwem innych informacji które nie sa im do niczego potrzebne.Pieczarku jak zawsze lubisz "jazde po bandzie".

[Pogoniarz]

Zythum, ależ Ty, za przeproszeniem, pieprzysz.

Po pierwsze: Co najmniej 99% obywateli Polski nie ma zielonego pojęcia jakim wynikiem skończył się ten mecz. I najpewniej do niczego im ta śmieciowa informacja nie jest potrzebna.

No teraz, to już przeszedłeś sam siebie Kolejny świetny dowcip

[pieczarek]

No teraz, to już przeszedłeś sam siebie Kolejny świetny dowcip

Kolejny przykład oderwania od życia. Nooo, skoro ja się interesuję boską Pogonią i równie boskim Widzewem, to zapewne i wszyscy inni. A to przykład bardzo w Polsce popularnego myślenia magicznego, życzeniowego.
A prawda jest taka, że ludzie mają to w głębokim poważaniu. Skoro w Łodzi na meczu było 0,5% mieszkańców miasta i okolic, a w sprzyjających warunkach byłby pewnie 1%, to dlaczego przypuszczasz, że wśród pozostałej części Polski zainteresowanie miałoby być większe? Kim tu się bowiem interesować? Z jednej strony powstały kilka lat temu Widzew SA, bez tradycji i bez jakichkolwiek sukcesów, umoczony w afery (ale i bez długów starego RTS Widzew). Z drugiej strony ŁKS - klub zasłużony, niegdyś mistrz Polski, ale teraz toczący się w przepaść. Takich klubów mamy w Polsce na pęczki. Mecz takich klubów miałby interesować więcej niż 1% mieszkańców naszego pięknego kraju? Wolne żarty.

[Latarnik]

Wyobraźcie sobie, ze w USA na wszystkich meczach malej ligi, średniej ligi, lig uniwersyteckich i profesjonalnych są nieprzebrane tłumy ludzi,
którzy pija piwo, jedzą i świetnie się bawią. Jest tu taki spokój jak w Polsce za komuny, państwo policyjne ma jednak swoje plusy.
Widzew wygrał 4:1, o czym wiedziałem wczoraj tuz po meczu,
Marcin Gortat wczoraj zrobił na meczu z LAL wsad sezonu, Howard "spadł" z krzesła na jego widok.
Zdrowie kibicow

[kiszot]

Wyobraźcie sobie, ze w USA na wszystkich meczach malej ligi, średniej ligi, lig uniwersyteckich i profesjonalnych są nieprzebrane tłumy ludzi,

Jak myślisz ile ludzi bywałoby na tych meczach gdyby te odbywały się na rozpadajacych sie stadionach czy halach sportowych?
Pieczarek nam tu udowadnia,ze ludzi nie obchodzi sport a ja uważam,ze ludzie bardzo interesuja się sportem tylko w tym kraju nie ma ku temu warunków.

[Latarnik]

Moim zdaniem chodzi o trochę inna mentalność, czy wyobrażasz sobie w Polsce rodziców chodzących z własnym składanym krzesełkiem, w środku zimy, na mecze swoich pociech rozgrywane na boiskach gdzie nie ma trybun.
Piękne stadiony zostaną w Polsce szybko zdemolowane, a dlaczego? Sam sobie odpowiedz.

[zgroza]

Czemu od razu zdemolowane? Motoarena w Toruniu stoi i ma się dobrze...