przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    Lech wygrał z drużyną ukraińska po dość burzliwym i szczęśliwym dla Lecha meczu. Chyba doszło do jakieś przemiany, bo dziś Lech grał , w stosunku do statnich dokonań, na miarę, że można taką transmisję oglądać i się nie wstydzić. To już dużo jak na poziom polskiej piłki, w szczególności w starciach z klubami zagranicznymi, zwłaszcza z tymi z większymi budżetami.

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8114

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
      To wtedy nie jest to zgromadzenie publiczne, tylko zbiegowisko. Lub flashmob.
      Motasz się kolego.Zbiegowisko to zgromadzenie osób które nie ma charakteru pokojowego.Podobnie jak i flashmob.Wg mnie oglądanie meczu jest jak najbardziej pokojowe.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • arcy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.07
        • 7538

        Oglądanie meczu tak. Stanie pod stadionem i ignorowanie poleceń służb porządkowych - nie jestem pewien.

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          Skończmy już co było w lesie pod bramami i pod kasami, oraz pod Ratuszem(gdzie zostało wzniesionych kilka okrzyków).Przemieścić się pod siedzibę zarządu klubu nam nie nie było dane, to sobie śpiewaliśmy wśród okolicznych płotach o różnych bzdurach typu Kolorowe jarmarki, czy Liczcie już straty hej zarząd liczcie już straty, czy wojna, ale bez wyzywania , część sobie poszła po chwili melanżować.
          Arcy Ty chyba powinieneś urodzić się w innych czasach i pracować w milicji.
          Jak ktoś czegoś nie widzi i nie rozumie pewnych spraw, to sądzę ,że nie powinien zabierać zdania.Siedząc przy komputerze , to możesz się wymądrzać-pojedź na no z pięć wyjazdów i wtedy pogadajmy.
          Wcale nie życzę Ci spałowania i dostania gazem po oczach, ani możliwości wyjścia do ubikacji, czy po jedzenie i picia(na szczęście nawet znienawidzone ekipy potrafią podrzucić wodę i nawet kanapki)


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • kiszot
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2001.08
            • 8114

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
            Oglądanie meczu tak. Stanie pod stadionem i ignorowanie poleceń służb porządkowych - nie jestem pewien.
            Dlaczego nie mogę stać za płotem i oglądac meczu przez tenże płot? To nigdzie nie jest zabronione.Jak staniesz sobie na chodniku przy ruchliwym skrzyżowaniu i policjant każe ci opuścić chodnik to też stwiewrdzisz,ze on ma rację? Bo ja myślałem,ze żyjemy w kraju demokratycznym i można robić wszystko co nie jest zabronione prawem.Niestety jeżdżąc na mecze kibiców traktuje się jakby żyli w kraju totalitarnym.I każdego kibica traktuje się jak potencjalnego bandytę. No ale jak napisał Pogoniarz,co można wiedziec siedząc przed kompem.
            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
            So von Natur, Natur in alter Weise,
            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika robox

              Co ciekawe najbardziej sceptycznie do liberalizacji prawa podchodzi sama branża piwna.
              - Nie chcemy, by przy okazji następnej awantury na stadionie ktoś powiedział: "To wszystko wina alkoholu" - mówi Paweł Kwiatkowski z Kompanii Piwowarskiej. - Poza tym jeśli to ma być kość niezgody, to my wolimy nie stawać po żadnej stronie barykady w tej światopoglądowej wojnie - dodaje.
              Ciekawe co na to inne koncerny, ale mimo wszystko kupować jakiś wynalazek 2% za 7-8 zł i stać w kolejkach.
              Piwo najlepiej przed i po meczu, gdyż trzeba wspomagać swoją drużynę, a nie chlać piwo i zajadać się starymi kiełbaskami. Kto chodzi na mecze ten widzi jak jest z popcorn fanami .


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • Mason
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2010.02
                • 3280

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                Ciekawe co na to inne koncerny, ale mimo wszystko kupować jakiś wynalazek 2% za 7-8 zł i stać w kolejkach.
                2% czego, alkoholu? Gdzie Ty takie piwa widziałeś??

                Piwo najlepiej przed i po meczu, gdyż trzeba wspomagać swoją drużynę, a nie chlać piwo i zajadać się starymi kiełbaskami. Kto chodzi na mecze ten widzi jak jest z popcorn fanami .
                A jak ktoś się zajada świeżymi kiełbaskami? Ha, o tym zapomniałeś

                Powodzenia jeśli chcesz zapełnić taki np. stadion Lecha samymi full-wypas-turbo kibicami
                JEDNO PIVKO NEVADI!

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi

                  Powodzenia jeśli chcesz zapełnić taki np. stadion Lecha samymi full-wypas-turbo kibicami
                  Myślę, że On stadionu Lecha nie chce zapełniać... Cracovii, Wisły też nie.

                  PS: no popatrz jak ja gazetom dałem się zwieźć, ja myślałem, że Lech ma tylko i wyłącznie full-wypas-turbo kibiców

                  Comment

                  • ucho
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.05
                    • 500

                    W 2009 roku był projekt ustawy, który zakładał możliwość sprzedaży na stadionach napojów alkoholowych do 4,5%. Ostatecznie pomysł upadł.
                    edit:
                    Last edited by ucho; 2010-08-23, 18:55.

                    Comment

                    • natalka
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2010.07
                      • 128

                      Ciekawe co na to inne koncerny, ale mimo wszystko kupować jakiś wynalazek 2% za 7-8 zł i stać w kolejkach.
                      co poeta miał na myśli?

                      moim zdaniem prohibicja na stadionach jest w ogole zbedna bo bijatyki sa skutkiem głupoty a nie paru piw spożytych w czasie meczu. druga sprawa ze kibole za bramki wchodza nacpani a tego sie tak szybko nie sprawdzi. łatwiej uczepic sie pozadnego człowieka ktory kulturalnie chce zaspokoic pragnienie.
                      Doba ma 24 godziny,skrzynka 24 piwa...przypadek?

                      Comment

                      • dipeone
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.05
                        • 741

                        Szczerze mówiąc to wolę kilkuset ogarniętych kibiców niż kilkanaście tysięcy ludzi ,którzy nie wiedzą po co przyszli na mecz (a nie tylko nachlać się i najeść). Chociaż na Orkanie z tym raczej problemu nie ma ,bo i tak zawsze mało osób chodzi.
                        Co do piwa na stadionach to mam mieszany stosunek. Z jednej strony fajnie by było w przerwie napić się zimnego piwa ,a z drugiej strony niektórzy pewnie by od stoiska z piwem nie odchodzili (chyba ,że w kierunku toalety).
                        A zresztą kto będzie miał być na meczu pijany i tak będzie, czy zrobi to przed spotkaniem czy w trakcie. Przykra sprawa.

                        Comment

                        • Gringo
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2007.07
                          • 2162

                          To nie jest problem sprzedawać czy nie sprzedawać alkoholu tylko dyscypliny, prawa i respektowania tego prawa w naszym kraju. Nie znam dobrze sytuacji z alkoholem na stadionach ale wydaje mi się że jest podobnie jak z naszymi dworcami PKP, przykład ?

                          W Polsce zakazano sprzedaży i spożywania alkoholu na dworcach PKP - jak wygląda sytuacja widzimy codziennie jeśli ktoś często przewija się przez duże dworce jak Katowice, Warszawa Centralna, Kraków Główny... pijanych jest cała masa a po 22:00 strach wchodzić na dworzec.
                          Dla porównania niech będzie Ukraina - na dworcu można kupić flaszkę wódki, piwo i zakąskę i wypić przy stoliku oczekując na pociąg - całkiem legalnie. Nie widziałem na dworcach Kijowa, Odessy, Lwowa... żadnego jegomościa który by się zataczał...

                          W Warsach także nie uraczysz piwa, a w nocnym z Krakowa do Szczecina "co drugi" jest pod wpływem alkoholu.

                          Ktoś tam na górze nie rozumie że menel jak się ma nawalić to i tak nie zrobi tego w Warsie czy dworcowej knajpie gdzie piwo kosztuje 6-8 zł, tylko wychyli 3 jabole.

                          Comment

                          • Pogoniarz
                            † 1971-2015 Piwosz w Raju
                            • 2003.02
                            • 7971

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            2% czego, alkoholu? Gdzie Ty takie piwa wdziałeś ?i
                            Mają czas by takie wyprodukować, teraz co to za problem, no dobra niech będzie miało te 3 %, ale nie na tym rzecz polega.
                            Większość " januszy "będzie żarło i piło , a mecz? Zresztą i tak 3/4 to loża szyderców, niech sobie to" piwo "będzie .


                            Prawie jak Piwo
                            SZCZECIN

                            Comment

                            • Mason
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2010.02
                              • 3280

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo-sl Wyświetlenie odpowiedzi
                              To nie jest problem sprzedawać czy nie sprzedawać alkoholu tylko dyscypliny, prawa i respektowania tego prawa w naszym kraju.
                              I ogólnie kultury. Na piłkę nożną nie chodzę, ale na siatkówkę owszem - już kilka razy byłem na meczu w Warszawie ale kibicowałem drużynie przyjezdnej. Wszedłem na halę z szalikiem rywali, podczas meczu przeszedłem na trybunę dla kibiców gości a po meczu spokojnie stałem w kolejce do szatni - cały czas z szalikiem na szyi (a ci którym kibicowałem wygrali każde z owych spotkań). Nikt mnie nie szturchnął, nikt nie opluł, generalnie pełna kultura. Na meczu piłki nożnej bym tak nie zrobił

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                              Mają czas by takie wyprodukować, teraz co to za problem, no dobra niech będzie miało te 3 %, ale nie na tym rzecz polega.
                              Czyli nie ma takiego piwa ale ewentualnie może kiedyś być. To jest bajkopisarstwo, zaraz przyjdzie petrus33 i zrobi z Tobą porządek

                              Większość " januszy "będzie żarło i piło , a mecz?
                              A mecz będą sobie oglądać. Podobnie jak rodziny z dziećmi, które też by chciały czasem wybrać się na mecz
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • leona
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2009.07
                                • 5853

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                                I ogólnie kultury. Na piłkę nożną nie chodzę, ale na siatkówkę owszem
                                I widzisz, my (no może tylko ja) reprezentujemy polskie prymitywne kibolstwo, związane z piłka kopaną, które nie widzi niczego pozytywnego w ciągłym oklaskiwaniu drużyny przeciwnej. Chcemy się napier...lać z kibolami wroga a piwo jest dla nas katalizatorem.

                                PS: jak Wy możecie tak na okrągło śpiewać " W stepie szerokim..."

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X