przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bayern71
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.06
    • 1004

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krejn Wyświetlenie odpowiedzi
    Poza tym nie wciskaj mi w rzeczy, których nie napisałem. Plus słowa pisanego jest taki, że jeśli nie pamiętasz czegoś, to możesz to sprawdzić. "Poziom większości meczów jest żenujący" - zapisz sobie. Chodzi mi o poziom czysto sportowy. Jak dodałem później, rozgrywki są ciekawe, jednak grajkowie prezentują kiepskie umiejętności. Kiedyś bywałem na trybunach, teraz szkoda mi czasu na dojazd i kasy na bilet. Interesuję się piłką, naszą również i dlatego oglądam spotkania E-klasy (nie wszystkie oczywiście). Tak czy inaczej jestem realistą i nie wkręcam sobie bzdur.
    O Twojej logice to już wspominał nie będę bo widzę, że to temat na dłuższe opowiadanie.
    Ja też cenię sobie sprawdzalność słowa pisanego. Napisałeś o śmiesznej lidze, o tym, że poziom większości meczów jest żenujący i że oglądałeś ją z trybun, a teraz oglądasz w tv. To kto komu coś wkręca?
    Wracając do początku dyskusji - kilka osób na tym forum (w tym ja) uważa, że LE jest dla kibica bardziej atrakcyjna niż LM. Wynika to z faktu, że zadania taktyczne na najwyższym poziomie futbolowym paraliżują widowisko (w większości meczów). Dlatego też wolimy bardziej siermiężne LE i ligi krajowe. Mam nadzieję, że wyjaśniłem to jasno.
    Tak na marginesie: na boisku występują piłkarze a nie grajkowie. Staraj się trzymać właściwej nomenklatury ("zapisz sobie").
    I na koniec: wykazujesz dużą ochotę do obrażania rozmówców. Wydaje mi się, że opacznie rozumiesz ideę forum internetowego.

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8109

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
      Jaka by nie była ta nasza Eklasa to zawsze ją najbardziej lubię oglądać i nie mogę się doczekać. Już mnie ciary przechodzą na myśl o emocjach i akcjach i bramkach Stępińskiego czy Pawłowskiego i o obronach Dragojevica, spokoju Phibela i szarżach Rybickiego.
      Do boju Widzew
      Chyba nie o takich ciarach myślałeś,co?
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • Krejn
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2012.07
        • 102

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
        O Twojej logice to już wspominał nie będę bo widzę, że to temat na dłuższe opowiadanie.
        Ja też cenię sobie sprawdzalność słowa pisanego. Napisałeś o śmiesznej lidze, o tym, że poziom większości meczów jest żenujący i że oglądałeś ją z trybun, a teraz oglądasz w tv. To kto komu coś wkręca?
        Wracając do początku dyskusji - kilka osób na tym forum (w tym ja) uważa, że LE jest dla kibica bardziej atrakcyjna niż LM. Wynika to z faktu, że zadania taktyczne na najwyższym poziomie futbolowym paraliżują widowisko (w większości meczów). Dlatego też wolimy bardziej siermiężne LE i ligi krajowe. Mam nadzieję, że wyjaśniłem to jasno.
        Tak na marginesie: na boisku występują piłkarze a nie grajkowie. Staraj się trzymać właściwej nomenklatury ("zapisz sobie").
        I na koniec: wykazujesz dużą ochotę do obrażania rozmówców. Wydaje mi się, że opacznie rozumiesz ideę forum internetowego.
        Nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, ale nie zamierzam tłumaczyć tego po raz n-ty. Nie wiem czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, czy robisz to specjalnie, chcąc trzymać się kurczowo swojej wersji.
        Tak na marginesie: piłkarzami nazywam tych, którzy zasługują na to miano, a nie gości biorących kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, którzy mają problemy z przyjęciem piłki. Oczywiście w tym momencie generalizuję, nawet w naszej lidze znajdzie się kilku piłkarzy.
        I na koniec: Rozumiem ideę forum internetowego, jednak krew mnie zalewa, kiedy czytam niektóre wypowiedzi.
        What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

        Comment

        • bayern71
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.06
          • 1004

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krejn Wyświetlenie odpowiedzi
          Nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, ale nie zamierzam tłumaczyć tego po raz n-ty. Nie wiem czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, czy robisz to specjalnie, chcąc trzymać się kurczowo swojej wersji.
          Tak na marginesie: piłkarzami nazywam tych, którzy zasługują na to miano, a nie gości biorących kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, którzy mają problemy z przyjęciem piłki. Oczywiście w tym momencie generalizuję, nawet w naszej lidze znajdzie się kilku piłkarzy.
          I na koniec: Rozumiem ideę forum internetowego, jednak krew mnie zalewa, kiedy czytam niektóre wypowiedzi.
          Obawiam się, że jesteś obdarzony przez zły los dysfunkcją umysłową. Dobrze że się objawiła już na początku Twojej obecności na forum.

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            Jeśli wytykasz innym "dużą ochotę do obrażania rozmówców", to zaświeć przykładem i pokaż, jak się dyskutuje bez obrażania.

            Comment

            • bayern71
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.06
              • 1004

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
              Jeśli wytykasz innym "dużą ochotę do obrażania rozmówców", to zaświeć przykładem i pokaż, jak się dyskutuje bez obrażania.
              Tak, rzeczywiście. Poniosło mnie. Ale dopiero za którymś razem.

              Comment

              • Krejn
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2012.07
                • 102

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
                Obawiam się, że jesteś obdarzony przez zły los dysfunkcją umysłową. Dobrze że się objawiła już na początku Twojej obecności na forum.
                Nie będę brnął w tą szczeniacką przepychankę, bo widzę, że zaczynasz się pienić i używać wielce przekonywujących argumentów pokroju "głupi jesteś", gdy nie wiesz co napisać. Jeszcze przed chwilą marudziłeś o mojej ochocie do obrażania innych, a chwilę później sam to robisz - żałosne. I na koniec: to, że masz kilkaset postów więcej nie znaczy, że masz większe prawo do racji.

                Wracając do tematu, z mojej perspektywy klasyfikacja najlepszych klubowych rozgrywek piłkarskich prezentuje się następująco (od cenionych najwyżej): LM, silne ligi europejskie, LE, pozostałe ligi europejskie (w tym polska). Nie uwzględniam tutaj swojego patriotyzmu, bo wtedy Ekstraklasa stałaby gdzieś obok angielskiej Premier League
                What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

                Comment

                • kiszot
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2001.08
                  • 8109

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krejn Wyświetlenie odpowiedzi
                  Wracając do tematu, z mojej perspektywy klasyfikacja najlepszych klubowych rozgrywek piłkarskich prezentuje się następująco (od cenionych najwyżej): LM, )
                  Naprawde lubisz ogladać te same drużyny co roku w tych samych nudnych meczach?
                  Pomijając oczywiście to,ze nazwa nie powinna być Liga Mistrzów ale Liga Bogatych Lig.
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • Krejn
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2012.07
                    • 102

                    Owszem lubię. Fakt, że stawka drużyn nie zmienia się znacząco z roku na rok, jednak jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę sposób kwalifikacji. Nie uważam LM za nudną, ponieważ bywa taka jak każde inne rozgrywki - niektóre mecze są ciekawsze, inne nudne. Jednak w moim mniemaniu klasą piłkarską przewyższa wszystkie inne. Zaznaczę jeszcze, że nigdy nie twierdziłem, że wszystkie spotkania w LM są genialne i lepsze od tych w LE czy innych ligach/turniejach, aczkolwiek biorąc pod uwagę wszystkie jej aspekty, w moim rankingu jest numerem 1.
                    What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8109

                      Tylko,że LM jest wypaczona przez kasę od dawna i grają tylko ci co maja grać.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • Krejn
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2012.07
                        • 102

                        Np. Nordsjælland czy BATE? Cofając się, mógłbym podać więcej takich ciekawych przykładów. Kwalifikacje do LM nie opierają się na budżecie czy wartości danej drużyny, tylko osiągniętych wynikach. Jeśli klub ma duże możliwości finansowe i potrafi je przekuć na wynik w rozgrywkach krajowych, dający awans (lub fazę eliminacyjną) do LM, to nie mam nic przeciwko. Każda drużyna chciałaby mieć ogromny budżet, ale tylko nieliczni mają takie możliwości. Jednak istnieje sporo przypadków pokazujących, że nie jest to regułą i kluby z dużo mniejszymi zasobami w kasie mogą osiągnąć fazę grupową, a nawet powalczyć o coś więcej.
                        What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

                        Comment

                        • babalumek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.02
                          • 1207

                          Trzeba pamiętać że obecna LM to kompromis federacji z klubami. Na początku lat 90-tych te rozgrywki miały rzeczywiście elitarny charakter i startowali tylko mistrzowie krajów. Powtarzające się jednak przypadki gróźb kilkunastu bogatych klubów z najsilniejszych lig o powołaniu własnej elitarnej ligi gdzie mecze rozgrywaliby wyłącznie niemal między sobą, spowodowało komercjalizację i rozrost LM. Teraz i tak to lepiej wygląda jeśli chodzi o drogę klubów z biedniejszych krajów do elity po tzw. reformie Platiniego. Trzeba grać więcej rund eliminacyjnych, ale nie trafia się na takich rywali jak np. Real czy Barca, co jeszcze kilka lat temu było niemal normą. Wszystko to kosztem jednak Pucharu UEFA, który teraz stał się rzeczywiście pucharem II kategorii. Pogłębia się jednak przepaść między LM a klubami z biednych lig, jak np. nasza. W każdym razie LM prezentuje najwyższy poziom, a stawka i kasa powoduje często że mecze mogą być nudne.
                          MRKS Kuźnia Jawor

                          WTS Sparta Wrocław

                          Comment

                          • bayern71
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.06
                            • 1004

                            Ta nasza liga jest rzeczywiście ciekawa.
                            Polonia wyprzedaje połowę składu i tłucze efektownie grającego Lecha. Legia wyjątkowo wzmocniona kompromituje się w dwóch pierwszych meczach. Górnik, który może zostać liderem przegrywa z Jagiellonią (która z kolei tydzień wcześniej dostała 4 bramki od najgorszego w lidze Podbeskidzia). Śląsk szczęśliwie remisuje z Koroną (tydzień wcześniej nie błyszczał w meczu z Widzewem). I weź tu człowieku obstawiaj coś.

                            Comment

                            • emes
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 4275

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ta nasza liga jest rzeczywiście ciekawa.
                              Polonia wyprzedaje połowę składu i tłucze efektownie grającego Lecha. Legia wyjątkowo wzmocniona kompromituje się w dwóch pierwszych meczach...... I weź tu człowieku obstawiaj coś.
                              Ciekawe czy znów się nie odzywa jakaś korupcja lub zbyt rozrywkowy tryb życia stołecznych piłkarzy. Trener sam nie wie co się dzieje z zespołem. Są wzmocnienia, kibice dopisują, na stadion przychodzi 17 000, a Legia lider ligi, odstawia lipę z drużyną z końca ligi , której grozi spadek z tej ligi. Mnie takie rzeczy znięchęcają do oglądania tego kabaretu.

                              Comment

                              • actimel10
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2012.10
                                • 62

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ciekawe czy znów się nie odzywa jakaś korupcja lub zbyt rozrywkowy tryb życia stołecznych piłkarzy. Trener sam nie wie co się dzieje z zespołem. Są wzmocnienia, kibice dopisują, na stadion przychodzi 17 000, a Legia lider ligi, odstawia lipę z drużyną z końca ligi , której grozi spadek z tej ligi. Mnie takie rzeczy znięchęcają do oglądania tego kabaretu.
                                Dlaczego kabaretu?W tak słabej lidze jak nasza jest to możliwe.Tylko później w europejskich pucharach jesteśmy wystawiani na pośmiewisko.Dlatego wymyślono takie stwory jak LM aby nie mogły w niej grać słabe( biedne) polskie kluby.A co to za liga mistrzów co grają 3-4 zespoły z mocnych lig.Co to za mistrzowie!!! Ja tęsknię za prawdziwym Pucharem Mistrzów Europejskich.Liczy się kasa misiu.I tak dalej....

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X