przy piwie o piłce kopanej

[arcy]

Gdzieś przeczytałem, że mamy teraz najlepszego trenera od czasów Górskiego. Rozumiem, że medal w 1982 r. przyznany został za "Solidarność" i Hiszpanie przysłali go pocztą.

[robox]

Niestety pozostało się pocieszyć tym, że była to pierwsza bramka i pierwszy punkt naszej reprezentacji w historii ME.

[Wujcio_Shaggy]

Nie podłożą się, bo też mają cień szansy na awans... Już się podłożyli w 1982 - teraz kolej Niemców.

Niemcy na pewno nie będą skorzy, by rewanżować się Austriakom za przysługę oddaną w czasach, gdy większości zawodników nie było jeszcze na świecie... a Austriacy są przeraźliwie słabi, to wielki wstyd dla nas, że z nimi nie wygraliśmy - no, ale my też jesteśmy słabi...

Nasi zawodnicy wyszli na drewnianych nogach, chyba sparaliżowani świadomością, że grają "mecz o wszystko". Gdy Austriacy przypuścili szturm od samego początku, pogubili się kompletnie. Tym bardziej, że I połowę graliśmy w osłabieniu, bo Jop był 12-tym zawodnikiem gospodarzy i to on "wypracował" im z 90% tych sytuacji, które mieli w początkowych 20 minutach. Aż dziwne, że Beenhakker zdjął go dopiero w przerwie...

Potem nasi się trochę podnieśli, aż wreszcie udało im się strzelić bramkę ze spalonego (Pirackamuza i inni wątpiący, popatrzcie sobie; ja też początkowo nie widziałem tego ofsajdu:
). Sędzia tej sytuacji nie mógł widzieć, bo był za daleko, ale liniowy powinien to wyłapać. Zorientował się, gdy było już za późno (najpewniej w przerwie), no i postanowił się zrehabilitować...

W II połowie już nasi w pełni kontrolowali grę i gospodarze mieli bardzo niewiele do powiedzenia. Austriacy nie stworzyli sędziemu ani jednej okazji, by mógł im "wyrównać" straty moralne (upadek Ivanschitza w polu karnym był już zbyt naciągany). Dlaczego nie strzeliliśmy wtedy gola? Bramkarz Macho miał kilka świetnych interwencji, zawiedli jednak Krzynówek i Smolarek, o Dudce z litości nie napiszę nic. Z czasem Polacy zaczęli przetrzymywać piłkę, a już po 80-tej minucie stanęli całkiem, zbyt ufni, że dowiozą wynik. Może zmiana Rogera była niepotrzebna?

Aż nadeszła 92 minuta i okazja dla sędziego na wymierzenie sprawiedliwości. Na pierwszej powtórce nie widać, że Austriak ugiął nogi i zaczął się przewracać jeszcze zanim Lewandowski zdążył go "pociągnąć" za koszulkę. On go tylko trzymał (a trzymanie nie jest zabronione), choć i tak nie miał najmniejszej szansy sięgnąć piłki. Karnego być nie powinno. Potem jeszcze kamera pokazała tryumfalny gest "sfaulowanego" zawodnika - zgięcie ręki w łokciu - "Udało się oszukać tego łysola..."

Jest, jak jest - stan posiadania naszej reprezentacji jest marny. Najlepsi są bramkarze, problem w tym, że można wystawić tylko jednego, a i tak meczu się nie wygra. W obronie mamy Żewłakowa, Bąka (który już chyba przemija) i jeszcze może Wasilewskiego. Defensywny pomocnik jest jeden - Lewandowski. W ofensywie pozostaje Roger (najlepszy polski zawodnik; manewr z obywatelstwem nie okazał się klapą) i Smolarek (choć akurat na Euro prezentuje się mało korzystnie), Krzynówek (on chyba też się już kończy), może jeszcze od biedy Łobodziński i Saganowski (ten gra bardzo nierówno). Żurawski zawodzi na wielkich imprezach i też wygląda na to, że jego czas już minął. Mamy więc w porywach do 8 zawodników, trochę ciężko się gra takim szczupłym składem.

Co nie znaczy, że nie możemy wygrać z Chorwacją - ale tylko dlatego, że ta ma już zapewnione I miejsce w grupie i najpewniej wystawi rezerwowy skład...

[iron]

Co do spalonego - słyszałem opinie, że go jednak nie było - że to był strzał nie podanie, i że był rykoszet od obrońcy i bramkarza, więc spalonego nie mogło być...

Zresztą na tych mistrzostwach w prawie każdym meczu jest przynajmniej jeden dyskusyjny spalony odgwizdany lub nie, czyli to widać norma

Ale to już nie ma znaczenia. Fakt, że jesteśmy strasznie słabi fizycznie, mentalnie i taktycznie. Trzeba było w drugiej połowie strzelić ze dwie bramki, skoro mieliśmy przewagę. Turcją też nie jesteśmy, żeby w ostatniej minucie walnąć zwycięską bramkę.

Ale ten karny z kapelusza boli, bo to było zwykłe świństwo, żeby nie napisać kompletne s...

[Pogoniarz]

Sagan oczywiście ,że strzelał,ale Brazylianos był na pozycji tzw. biernej spalonej i nie brał udziału w akcji(czyli nie absorbował bramkarza drużyny przeciwnej) dopóki,dopóty nie dotknął piłki i strzelił na bramkę.Bramka ewidentnie ze spalonego,jak dla Niemców z nami.Karny dla Austrii też był ,ale poproszę,aby sędziowie konsekwentnie gwizdali z 10 karnych w każdym meczu ,gdyż przy każdym rzucie rożnym czy wolnym i ewentualnych wrzutkach obrońcy faulują

[Wujcio_Shaggy]

Co do spalonego - słyszałem opinie, że go jednak nie było - że to był strzał nie podanie, i że był rykoszet od obrońcy i bramkarza, więc spalonego nie mogło być...
(...)

Nie ma znaczenia, czy to był strzał, podanie, czy rykoszet - w sytuacji przedstawionej na obrazku (typowo książkowa ilustracja z podręcznika dla młodych adeptów sztuki sędziowskiej ) Roger jest na pozycji spalonej w chwili, gdy Sagan kopie piłkę. Gdyby S. strzelił bramkę sam, to byłaby prawidłowa, bo R. nie brałby udziału w grze. Rykoszet od bramkarza był już później i już się nie liczy.

[Latarnik]

Gdzieś przeczytałem, że mamy teraz najlepszego trenera od czasów Górskiego. Rozumiem, że medal w 1982 r. przyznany został za "Solidarność" i Hiszpanie przysłali go pocztą.

Nie wiem co Ty czytujesz, ale w 1982 roku medal z drużyną zdobył trener Antoni Piechniczek, a Kazimierz Górski w 1974 roku.

[anteks]

Nie wiem co Ty czytujesz, ale w 1982 roku medal z drużyną zdobył trener Antoni Piechniczek, a Kazimierz Górski w 1974 roku.

czy Arcy źle napisał ?

[Latarnik]

czy Arcy źle napisał ?

Skojarzył Górskiego z medalem z 1982 roku. Ja tak przynajmniej to odebrałem.

[bayern71]

Ciekaw jestem czy Beenhaker wzorem swych poprzedników wystawi w najbliższym meczu dublerów, ktorzy pokażą chociaż ambicję. choć będę strzelał, że się nie odważy. Zyskal teraz alibi dla swych działań (sędzia).
ciekawe co po mistrzostwach? Mam nadzieję, że najbliższy mecz będzie ostatnim dla niego i pozostałych pasożytów z Holandii. Wydaje mi się, że pomysł z trenerem zagranicznym jest dobry ale tym razem mającym kontakt z obecnymi trendami taktycznymi. Samą pozytwną motywacją i autorytetem nie można nie da się stwozyć nowocześnie grającego zespołu. Swoją drogą nie mamy szczęścia. Otto Rehhagel na pierwszy rzut oka nie wydaje się lepszm trenerem od Beenhakkera a stworzył świetną drużynę z jeszcze bardziej przeciętnych Greków

[anteks]

Gdzieś przeczytałem, że mamy teraz najlepszego trenera od czasów Górskiego. Rozumiem, że medal w 1982 r. przyznany został za "Solidarność" i Hiszpanie przysłali go pocztą.

Skojarzył Górskiego z medalem z 1982 roku. Ja tak przynajmniej to odebrałem.

w którym miejscu ?

[Latarnik]

w którym miejscu ?

Skoro napisałem, ze ja to tak odebrałem, to Twoje dalsze pytania są nie na miejscu.

[danio_145]

Sędzia Webb dostanie policyjną ochronę





Rodzina sędziego Howarda Webba dostanie policyjną ochronę - dowiaduje się Radio ZET. Jak poinformowała polską radiostację rzeczniczka policji w Sheffield - "w związku z pogróżkami, jakie pojawiają się w internecie zrobimy wszystko, by zapewnić jemu i jego rodzinie bezpieczeństwo".
Większość polskich komentatorów za głównego winowajcę wczorajszego remisu Polski z Austrią uważa właśnie angielskiego sędziego Howarda Webba. Arbiter podyktował wątpliwy rzut karny dla gospodarzy imprezy w drugiej minucie doliczonego czasu gry.

- Oczywiście zapewnimy wsparcie jakiego wymaga od policji Yorkshire sędzia i jego rodzina - powiedziała rzeczniczka policji w Sheffield Tanya Geddes.


Buehehe

[robox]

No i po fuzji Dyskoboli i Śląska.Ciekawe co teraz z Piastem?Czybędą baraże?Kto zagra w pucharach,bo już są zgłoszone przecież kluby,Co Zrobi Drzymała-zagra w Grodzisku,czy poszuka sobie inne koło ratunkowe???
Więcej http://sport.onet.pl/0,1248675,1767548,wiadomosc.html

Podobno w grę wchodzi znów Szczecin, jak piszą na portalu wp.

[Pogoniarz]

Podobno w grę wchodzi znów Szczecin, jak piszą na portalu wp.

Nie ma takiej możliwości,koniec z fuzjami i tego typu"dobroczyńcami"choć sporo osób jest chętnych Widać już nie pamiętają jak to wyglądało... Idę po piwko i czas pooglądać co na ME