przy piwie o piłce kopanej

[laki]

Po raz kolejny potwierdziło się to, że możesz sobie gadać do woli.

Załóż sobie lub kup klub piłkarski, zdobądź miejsce uprawniające do występów pucharowych, a potem zrezygnuj, aby zaoszczędzić komuś ewentualnego wstydu.
Do tego czasu oszczędź mi swoich wynurzeń. Powiedziałeś raz i starczy. Zamknij się w jakimś zacisznym miejscu i wstydź się do woli, a mi nie zawracaj głowy swoimi patriotyczno-sportowymi refleksjami.

Widzisz, moje słowa się pokrywają z rzeczywistością, Twoje nie. Każdy kolejny występ naszych kopaczy jest tak słaby że warto by się zastanowić nad tym co mówię. I z tego że ktoś sobie założy klub, będzie go finansował skoro nie widzi co się tak naprawdę sportowo dzieje?? Mieliśmy już takie "zakładane" kluby w Polsce - Amica i Groclin. I co?? Grały w pucharach a gdzie są teraz?? To właśnie świadczy o słabości że kluby których marzeniem powinny być występy w 2/3 lidze reprezentują kraj w Pucharach bo ktoś miał siano i zapłacił za grajków. I co zdziałali?? Oprócz Man. City nie pamiętam żadnego dobrego występu (pamiętasz grupę Amici w Pucharach??). Teraz się ludzie się z tego śmieją i tyle możesz zyskać "zakładając sobie klub".
A tak poza tym to nie jesteś jedyny na forum- jak Ci nie pasuje to nie czytaj moich "wynurzeń", osobiste wrzuty bez wartości merytorycznej zachowaj dla siebie.

[silvian]

Wystarczy traktować nasze kluby jako najzwyczajniej na świecie "słabe". Wtedy nawet remis z klubami litewskimi czy ormiańskimi będzie cieszył. A nawet jak się przegra to trudno, upadek z mniejszej wysokości mniej boli. Tym bardziej mnie dziwią opinie, że kiedyś tam, gdzieś tam poszło im dobrze z jakimś angielskim czy niemieckim klubem. Co z tego, i psu dupa błyśnie. Mamy to co mamy i z tego się należy cieszyć a nie wymyślać historie niestworzone o tym "jak prawie nam się udało awansować do LM". Może kiedyś będzie lepiej...

[kiszot]

(pamiętasz grupę Amici w Pucharach??).

Co to jest ta grupa "Amici" ? Pytam serio bo nie bardzo kumam o co chodzi.

[laki]

Co to jest ta grupa "Amici" ? Pytam serio bo nie bardzo kumam o co chodzi.

To była grupa w której Amica występowała. A oto przykład :

http://www.sport.pl/pilka/1,65029,2350950.html

[emes]

Jakaś niewidzialna ręka przyzwoitości jednak chyba funkcjonuje, bo dziś są dwa mecze naszych klubów z zagranicznymi i żadna telewizja nie będzie tego transmitować

[Wujcio_Shaggy]

To wejdź na boisko i pokaż gnojkom, jak się gra!

A jeśli nie chcesz, to po co w ogóle im kibicujesz? To nie jest twoja drużyna. Tak naprawdę to jest grupka wyrobników, która żeruje na frajerstwie kibiców.

Krzysiu, powtarzasz się po raz nie wiadomo który...
Ja rozumiem, że ci faceci nie grają dla chwały "Czarnych Koszul", tylko dla kasy. Rozumiem, że sto kilkadziesiąt złotych, za które ja kupuję karnet co rundę, wystarczy na parę getrów na jedno spotkanie. Ale to jest mój (w sensie sentymentalnym, nie własnościowym) klub, któremu kibicuję od blisko ćwierćwiecza (więc za stary jestem, żeby zagrać i pokazać...). Może obecna drużyna to nie jest moja drużyna, może to jest zbieranina kolesi żerujących na frajerstwie, nawet nie kibiców, ale właściciela - który płaci im konkretne pieniądze, a oni się opieprzają. To chyba nie jest w porządku? O to wnoszę pretensje, że nawet nie chce im się starać dla własnej kariery - bo ta zależy wszak od sukcesów całej drużyny, gdyż futbol jest grą zespołową...

Jakaś niewidzialna ręka przyzwoitości jednak chyba funkcjonuje, bo dziś są dwa mecze naszych klubów z zagranicznymi i żadna telewizja nie będzie tego transmitować

Nasza nie, ale telewizja San Marino będzie, i to nawet w internecie...

[zgroza]

A ja dziś będę kibicował AC Juvenes/Doganie. Bo klub z Konwiktorskiej mnie niczym nie zachwycił, a Sanmaryńczycy mają w składzie całego 1 Argentyńczyka i 1 Włocha.

[jablon]

Po raz kolejny potwierdziło się to co powtarzam zawsze:
ZE WZGLĘDU NA NIEWYSTARCZAJĄCE UMIEJĘTNOŚCI SPORTOWE POLSKIE KLUBY PIŁKARSKIE NIE POWINNY WYSTĘPOWAĆ W ROZGRYWKACH MIĘDZYNARODOWYCH.

ALE TYLKO POLSKIE CZY Z INNYCH KRAJÓW TEŻ? (O, pardon za ten CapsLock). Nie wiem, może np. z Albanii (bez urazy)?

A coś Ty teraz wyskoczył z tą efemerydą Amiką?

[Krzysiu]

Co to jest

W... naszych kopaczy ...

?
To na pewno nie są moi kopacze. Nie ma żadnego powodu, żebym się za nich wstydził.

[laki]

No tak, nie wszyscy są Polakami ale większość to NASI kopacze. Wiemy już że masz wywalone na lokalny klub, na te nielokalne też i że w zasadzie kibicem nie jesteś, może miłośnikiem sportu, a to są rozbieżne rzeczy...

ALE TYLKO POLSKIE CZY Z INNYCH KRAJÓW TEŻ? (O, pardon za ten CapsLock). Nie wiem, może np. z Albanii (bez urazy)?

A coś Ty teraz wyskoczył z tą efemerydą Amiką?

Wypowiadam się o klubach z Polski, Albania mało mnie interesuje, gdybym chciał narzucać cokolwiek międzynarodowo to został bym komunistą i pisał o futbolowej międzynarodówce.

Efemeryda Amik(c)a - ładnie to ująłeś, naprawdę - tyle tylko że ta efemeryda jest częścią naszej rodzimej piłki kopanej!! Reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej przynosząc tak nielubiane tu słowo wstyd... Nie czepiam się nikogo - fakty dotyczące wyników NASZYCH (czy się to komuś podoba czy nie) klubów w rozgrywkach europejskich są takie a nie inne...

[zgroza]

Czemu od razu nielubiane? Lubimy je odmieniać we wszystkich przypadkach, a w naszych komentarzach sportowych na pewno występuje wielokrotnie częściej niż sukces

[laki]

Czemu od razu nielubiane? Lubimy je odmieniać we wszystkich przypadkach, a w naszych komentarzach sportowych na pewno występuje wielokrotnie częściej niż sukces

Masz niestety rację. Z drugiej strony też bym chciał czasem nieemocjonalnie popatrzeć na pewne rzeczy... ale nie da się.

[pieczarek]

Widzisz, moje słowa się pokrywają z rzeczywistością, Twoje nie. Każdy kolejny występ naszych kopaczy jest tak słaby że warto by się zastanowić nad tym co mówię. I z tego że ktoś sobie założy klub, będzie go finansował skoro nie widzi co się tak naprawdę sportowo dzieje?? Mieliśmy już takie "zakładane" kluby w Polsce - Amica i Groclin. I co?? Grały w pucharach a gdzie są teraz?? To właśnie świadczy o słabości że kluby których marzeniem powinny być występy w 2/3 lidze reprezentują kraj w Pucharach bo ktoś miał siano i zapłacił za grajków. I co zdziałali?? Oprócz Man. City nie pamiętam żadnego dobrego występu (pamiętasz grupę Amici w Pucharach??). Teraz się ludzie się z tego śmieją i tyle możesz zyskać "zakładając sobie klub".
A tak poza tym to nie jesteś jedyny na forum- jak Ci nie pasuje to nie czytaj moich "wynurzeń", osobiste wrzuty bez wartości merytorycznej zachowaj dla siebie.

Twoja wypowiedź jest tak niedorzeczna, że ręce opadają. Oczywiście lubię zapewnienia typu "moje słowa się pokrywają z rzeczywistością, Twoje nie." Jednak moja sympatia w niczym nie zmienia faktu, że są to opinie niedorzeczne. Bo idąc tropem Twojego wstydu można go rozszerzyć na krajowe podwórko. Kopacze 1 ligi są tak słabi (w stosunku do tzw. ekstraklasy), że nie powinni w ogóle walczyć o awans. Bo gdy awansują, to zawstydzą swoich kibiców. Lepiej niech sobie odpuszczą i przestaną w ogóle grać. I tak dalej do najniższej ligi. W ten prosty sposób, kierując się kryterium wstydu niektórych osób, rozwiążemy problem piłki nożnej w Polsce przez jej likwidację.

Zastanów się czy Amica i Groclin (wcześniej także np. Milarder Pniewy) były zakładane i utrzymywane za Twoje pieniądze. Jeśli nie, to możesz sobie tylko gdybać. Nikt takimi bzdurami przejmować się nie będzie. Ludzie, którzy mają pieniądze będą się bawili tak jak lubią. Będą zakładali, kupowali i likwidowali kluby. Na tych biedaków, którzy się z tego śmieją patrzą i będą patrzyli, jak na żałosnych gołodupców. Polskie kluby z woli właścicieli będą uczestniczyły w rozgrywkach międzynarodowych czy się to Tobie podoba czy nie. A że ktoś lubi się wstydzić, powtarzać przy tym niezbyt rozsądne mantry, to już jego indywidualny problem.

A tak poza tym, nie musisz czytać moich postów. Śmiało możesz się wyrejestrować z tego forum i spokojnie się wstydzić za poziom polskiej piłki nożnej.

[baklazanek]

Zgadzam się z tym co napisał Silvian. Jeżeli ktoś uważa nasze kluby za nieporozumienie, a zawodników za nieudaczników, to niech ich tak zacznie traktować! Dlaczego nie cieszyć się z remisu Wisły skoro to nędzny klub? Przecież to całkiem spore osiągnięcie, jak na zbieraninę kopaczy. A co mam napisać o zwycięstwie Legi, i to w dodatku trzema bramkami? Sądzę, że Gruzini nie mają po co wracać do kraju, bo ich tam po prostu zlinczują. Jak można było przegrać z takimi frajerami? A w San Marino? Na razie Polonia prowadzi, ale lepiej dla miejscowych, żeby szybko się to zmieniło. Bo w przeciwnym razie, krajowa federacja nie dopuści ich do żadnych rozgrywek.
My natomiast cieszmy się, bo jako największe ciecie w Europie odnieśliśmy spory sukces! Gdzie są te pochwały dla naszych klubów? Co!? W końcu takie wyniki to niemalże, jak występy w LM, albo w fazie pucharowej LE. Czyżby niektórzy są tylko zdolni do krytyki? Typowe! Umieją tylko narzekać i psioczyć, zostawcie piłkę w spokoju i skupcie się na bierkach podwodnych!
Uważam, że nasze kluby są słabe, ale cieszę się z ich każdego zwycięstwa. Nie można wymagać od nich zbyt wiele, bo po prostu nie mają odpowiednich umiejętności. Jedyne czego żal, to brak zaangażowania w grę. Jeżeli nie wkłada się serca, to i wyniki mizerne. Wtedy mam pretensje do nich, o to, że przechodzą obok meczów i wszystko mają gdzieś. Ale to nie pod ich adresem trzeba kierować wszystkie obelgi, w końcu ktoś im płaci za to, żeby odwalali fuszerkę i nie wyciąga z tego żadnych konsekwencji. Jeżeli nie ulegnie to zmianie możemy być pewnie, że wyniki również się nie zmienią.

[laki]

Twoja wypowiedź jest tak niedorzeczna, że ręce opadają. Oczywiście lubię zapewnienia typu "moje słowa się pokrywają z rzeczywistością, Twoje nie." Jednak moja sympatia w niczym nie zmienia faktu, że są to opinie niedorzeczne. Bo idąc tropem Twojego wstydu można go rozszerzyć na krajowe podwórko. Kopacze 1 ligi są tak słabi (w stosunku do tzw. ekstraklasy), że nie powinni w ogóle walczyć o awans. Bo gdy awansują, to zawstydzą swoich kibiców. Lepiej niech sobie odpuszczą i przestaną w ogóle grać. I tak dalej do najniższej ligi. W ten prosty sposób, kierując się kryterium wstydu niektórych osób, rozwiążemy problem piłki nożnej w Polsce przez jej likwidację.

Zastanów się czy Amica i Groclin (wcześniej także np. Milarder Pniewy) były zakładane i utrzymywane za Twoje pieniądze. Jeśli nie, to możesz sobie tylko gdybać. Nikt takimi bzdurami przejmować się nie będzie. Ludzie, którzy mają pieniądze będą się bawili tak jak lubią. Będą zakładali, kupowali i likwidowali kluby. Na tych biedaków, którzy się z tego śmieją patrzą i będą patrzyli, jak na żałosnych gołodupców. Polskie kluby z woli właścicieli będą uczestniczyły w rozgrywkach międzynarodowych czy się to Tobie podoba czy nie. A że ktoś lubi się wstydzić, powtarzać przy tym niezbyt rozsądne mantry, to już jego indywidualny problem.

A tak poza tym, nie musisz czytać moich postów. Śmiało możesz się wyrejestrować z tego forum i spokojnie się wstydzić za poziom polskiej piłki nożnej.

Dawno nie słyszałem takich bzdur, naprawdę, jestem zszokowany nagromadzeniem tylu idiotyzmów w jednym poście... Dlaczego piszesz niedorzeczne rzeczy na temat 1 ligi?? Dlaczego próbujesz wmówić innym że uważam że w Polsce nie powinno się wcale grać w piłkę?? Jakieś kompleksy?? To właśnie na krajowym podwórku powinniśmy budować siłę Polskiej piłki, nie liczbą ponad 200-stu osób zatrzymanych przez prokuraturę w sprawie korupcji, a grą. Chodzi mi o poziom taki, który pozwalał by na wyrównaną walkę na arenie miedzynarodowej na należnym nam, moim zdaniem, poziomie. Aby Polski klub mógł jak równy z równym rywalizować na boiskach z klubami zagranicznymi wielkiego formatu. Do tego potrzebna jest oczywiście mocna liga i mocne zespoły, od ekstraklasy do okręgówki poziom powinien się stopniowo podnosić. Uważam że jeśli nie ma wzrostu jakościowego prezentowanego przez nas futbolu to nie powinniśmy się bawić w zatrzymywanie nas w Pucharach przez zespoły teoretycznie słabsze bo jest to cofanie się a nie progres.

Co do gołodupców to sobie tacy jak Ty mogą w domu mówić do poduszki - stań przed młynem jakiegokolwiek klubu i powiedz to na głos, cwaniaczku. Żaden właściciel/prezes etc. jak zwał tak zwał nie może się śmiać z jak to nazwałeś "gołodupców" czyli Kibiców. Walter chciał kozaczyć i co?? I kibice go załatwili na szaro. Kibic jest najważniejszy. Bo bez tego "gołodupca" nie ma meczy, nie ma kasy za bilety, nie ma nic...

"A tak poza tym, nie musisz czytać moich postów. Śmiało możesz się wyrejestrować z tego forum i spokojnie się wstydzić za poziom polskiej piłki nożnej." - PLAGIAT mojej wypowiedzi. Aż tak trudno wymyslić coś własnego??