Może masz rację, pamiętam jednak jak kilka lat temu była na niego nawet swego rodzaju "nagonka" w prasie i chyba w lidze+ albo innej szybkiej piłce. Mogło się coś zmienić od tamtej pory a ja być może słyszę to co chcę usłyszeć
przy piwie o piłce kopanej
Collapse
X
-
Probierz powiedział, że porażka z Irtyszem to wypadek przy pracy, że on on trzech lat dobrze buduje zespół etc. etc.
Sezon jeszcze się nie rozpoczął a to już drugi głęboki filozoficznie wywiad po tym, gdzie Wojciechowski mówi, że woli grać żenująco i być w środku stawki, niż słabo i zdobyć mistrzostwo. Takie będą Rzeczypospolite jakie ich dzieci chowanie. A kto wychowuje te piłkarskie dzieci? Ci mądrale.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedziMogę się mylić ale nie kojarzę tego typu wystąpień. W czasie meczu (czyli w czasie transmisji) krzyczy tylko z okazji bramek. ITI (w swej niczym nieskrępowanej mądrości) zamontowało niedaleko sektora gości szczekaczki, które momencie niestosownego do sytuacji zachowania (wyzwisk zazwyczaj), zaczynają wygłaszać głupie komunikaty - może mylisz je ze spikerem. Sam Hadaj jest raczej cicho podczas meczu. Co innego przed, wtedy sobie pokrzykuje. W moim sektorze jest ignorowany.
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
Jutro gra Wisła, pojutrze Śląsk i mam obawy co do tych meczów. Nasze puchary z małymi wyjątkami kończą się w lecie i to już nie są sensacje ani niespodzianki. Równorzędni rywale dla nas to teraz właśnie drużyny z Kazachstanu, Łotwy itp. Szkoda, bo człowiek co roku robi sobie jakąś nadzieje, że jesienne wieczory zapełnią mecze polskich drużyn w pucharach.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojtekW Wyświetlenie odpowiedziJutro gra Wisła, pojutrze Śląsk i mam obawy co do tych meczów. Nasze puchary z małymi wyjątkami kończą się w lecie i to już nie są sensacje ani niespodzianki. Równorzędni rywale dla nas to teraz właśnie drużyny z Kazachstanu, Łotwy itp. Szkoda, bo człowiek co roku robi sobie jakąś nadzieje, że jesienne wieczory zapełnią mecze polskich drużyn w pucharach.
Jesienne oglądanie pucharów bez naszych zespołów nie ekscytuje mnie prawie wcale, nawet z dobrym piwem.
A na reale, bajerny, manczestery, valencje mam uczulenie i wysypkę. Ileż można oglądać to samo co roku, A fee ...Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
-
Panowie, uszy do góry. Wszak na jesieni mamy Puchar Polski
A w temacie euro pucharów to zastanawiam się czy wtopa Wisły będzie porażką polskiej piłki czy też nie? Nota bene jestem pewien, że "polska myśl szkoleniowa" serdecznie życzy Białej Gwieździe porażki. Już wyobrażam sobie te kraśniejące dumą oblicza piechniczków i engelów i ulgę, że żadne maskanty i bakery nie będą im pluły w twarz.
Comment
-
-
Po ostatnim meczu w Szczecinie z Kotwicą , który był dziwny niesamowicie zakończony remisem 2:2( nasi oddali 30 strzałów Kotwica 2, w drugiej połowie nasz bramkarz nawet nie dotknął piłki ), nasi kopacze odwalili niezły numer
VfB Germania Halberstadt 0-21 Pogoń Szczecin
Donald Dering Djousse (cztery), Marcin Klatt (trzy), Mateusz Lewandowski (trzy), Takafumi Akahoshi (dwie), Adam Frączczak (dwie), Łukasz Matuszczyk (dwie), Andradina, Robert Kolendowicz, Adrian Łuszkiewicz, Przemysław Pietruszka, Piotr Petasz
Pogoń Szczecin rozgromiła w sparingu beniaminka niemieckiej Regionalligi Nord (czwarty poziom rozgrywkowy) VfB Germania Halberstadt 21-0.
Ten Kameruńczyk to naprawdę niezły zawodnik, oby podpisał kontrakt
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
-
No to trzy poziomy niżej. Co za różnica? Zawodowcy grali z całkowitymi amatorami, którzy spotykają się dwa razy w tygodniu, żeby wspólnie kopnąć piłkę dla zabawy. Żenujące przedsięwzięcie i tyle.
Pamiętam, choć słabo, jaką azjatycką anegdotę o mistrzu i uczniu. Mniej więcej tak to było: uczeń przychodzi do mistrza i mówi:
- mistrzu, wygrałem walkę!
- a przeciwnik był gorszy czy lepszy od ciebie?
- oczywiście, że gorszy, przecież wygrałem.
- skoro był gorszy, to czym się chwalisz?
Trzeba mieć nieźle przegrzane pod sufitem, żeby się podniecać takim meczem. A sens sportowy takiego przedsięwzięcia jest dla mnie całkowitą zagadką.Last edited by Krzysiu; 2011-07-13, 11:18.
Comment
-
-
Info wystrzelili niezłe Okazało się ,że grali ze spadkowiczem do 9 ligi -pełen profesjonalizm w klubie, nie ma co.Czyli dalej jedziemy na tym samym wózku
A propos jakby grali faktycznie z 4 ligowcem, to kluby z Bundesligi często z nimi grają by się "ostrzelaĆ" i wyniki są w okolicy 10:0.
Jeszcze raz gratulacje dla zwycięstwo z A klasą i podanie kłamliwej informacji-wstyd dla klubu i tyle.
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziA sens sportowy takiego przedsięwzięcia jest dla mnie całkowitą zagadką.
Pogoń SA, to klub z kilkuletnią tradycją. Co prawda podszywają się po Pogoń (tę z bodaj 1948 r.), ale sami dobrze wiedzą, że to bezczelne kłamstwo. Sprostuj Pogoniarz jeśli się mylę. Historię mają zatem lichą, więc na okoliczność jakiejś dużej wpadki na boisku, będą mogli napisać ale za to wygraliśmy 21:0 z ...
Comment
-
Comment