przy piwie o piłce kopanej

[iron]

Abstrahując od pomyłek sędziowskich, to strasznie się rozstrzelali - w każdym meczu zwycięska drużyna strzeliła minimum trzy bramki (Meksyk też, a że sędzia dwóch nie uznał, to szczegół)

i jak na razie się sprawdza
Niesamowita druga połowa...

[iron]

A z innej bajki - ciekawe, że europejskie drużyny grają w klimacie dżungli (ponad 30 Celsjuszów, wilgotność powietrza koło 90 procent), a "autochtoni" - 23 Celsjusze wilgotność "zaledwie" 60 procentów... Przypadek?

[Latarnik]

w klimacie dżungli (ponad 30 Celsjuszów, wilgotność powietrza koło 90 procent)

Jakiej dzungli? Ja tak mam zawsze latem, a w dzungli nie mieszkam

[iron]

Jakiej dzungli? Ja tak mam zawsze latem, a w dzungli nie mieszkam

Bo o tym nie wiesz, ale żyjesz w wielkomiejskiej dżungli...

Niezły mecz - Włosi nie grają jak w stereotypie, Anglicy też nieco inaczej. Na razie tylko 1:1, ale nie można się nudzić - zwłaszcza szybka wymiana ciosów "zrobiła" mecz bardziej ciekawym - nikt nie ma czego bronić...

[Latarnik]

Zauwazylem sporo strzalow z dystansu, to chyba taktyka na dzisiaj.

[iron]

Dla mnie taktyką w tych warunkach byłoby przeżyć, no ale w końcu to zawodowcy...
Ktoś jeszcze ogląda oprócz Latarnika?
Ale on ma akurat popołudnie, a nie środek nocy...

[Latarnik]

U mnie mecze rozpoczynaja sie o 12, 15, 18 i 21.
Nie jest zle

[chemmobile]

Ktoś jeszcze ogląda oprócz Latarnika?

Ja oglądam, aczkolwiek jednym okiem. Zastanawiam się, czy ze zmęczenia pierwszy padnę ja, czy też piłkarze
Dotychczasowe mecze są dość emocjonujące i nie pozwalają zasnąć / nudzić się. Bramki padają, piłkarze nie udają, że grają; nawet sędziowie podkręcają atmosferę. Oby tak dalej.

[iron]

U mnie mecze rozpoczynaja sie o 12, 15, 18 i 21.
Nie jest zle

Ta 21sza to u nas 3 w nocy - ten mecz to na bank odpuszczę

[iron]

A tak z zupełnie innej beczki - trener Anglików to z wyglądu taki pieprzony, antypatyczny lord - "wy angole jestescie tacy, kurwa, pompatyczni" chciało by się zacytować klasyków...

[iron]

i jak na razie się sprawdza
Niesamowita druga połowa...

Tym razem się po raz pierwszy nie sprawdziło, bo Pirlo trafił tylko w poprzeczkę...
Ale mecz niezły, czas spać...

[robox]

Ktoś jeszcze ogląda oprócz Latarnika?

Oglądałem, jak jeszcze pamiętam do 70 minuty, ale film ... nie mecz mi się urwał . Padłem, ale widzę, że wynik się już nie zmienił .

[chechaouen]

Też oglądałem Włochy - Anglia. Japończyków i WKS już sobie odpuściłem. A dziś miałem na kuponie Szwajcarię (gol w ostatniej sekundzie) i Francję do przerwy (gol w 45. minucie). I tak sobie myślę, że szkoda, że lotka nie zapuściłem, bo grubo z fartem. Żeby nie było, obstawiam za 2-5 zł, dla sportu. Zresztą dobrze mi idzie...
Czy tylko ja mam wrażenie, że Francja na tych mistrzostwach może naprawdę mocno namieszać? Ja wiem, że grają z HonduRasiakami, ale i tak. Patrząc na kolejne formacje, potencjał i ogólnie klimat w zespole po tej żenadzie 4 lata temu - myślę, że półfinał spokojnie w zasięgu, jak nie lepiej

[żąleną]

Chciałbym (w kolejności) Holandię, Urugwaj lub Honduras

Dlaczego akurat Honduras?

Spotkanie Anglii z Włochami na razie dla mnie najlepsze na MŚ, to był futbol drużyn ze strefy medalowej. A spodziewałem się nudów, bo: a) Włosi, wiadomo, czasem trochę pograją na początku, aż strzelą bramkę i do końca już pilnują wyniku b) Anglia gra od kilku lat nieporadnie i/lub nudno. Ale zapomniałem, że mają teraz z przodu tych dwóch dzików z Liverpoolu. Niesamowite tempo i multum sytuacji - czegóż chcieć więcej? No, może odwrotnego wyniku.

PS Dostrzegł może ktoś choć jednego piłkarza w zwykłych, czarnych korkach, a nie kraciastych, oczojebnych lub różnokolorowych (lewy czerwony, a prawy niebieski, jak dziś chyba dwóch Francuzów)?

PS2 Kiedy odsuną od komentowania Jońcę... Ani meritum, ani klimatu. Oglądałem w sieci mecz z komentarzem Jońcy właśnie, ale transfer mi się rwał i przełączyłem na jakiś inny, z telewizji angielskiej, a później jeszcze hiszpańskiej albo brazylijskiej. Jońca ciągle o dwie sekundy za akcją, przeciąga zdania i słowa w nieskończoność, opowiada nie wiadomo o czym, a jego wiedza o piłce sprowadza się do "Alexis Sanchez, jak wszyscy państwo wiedzą z Barcelony".
Tymczasem we wspomnianych zagranicznych transmisjach po ważnych sytuacjach kilka, kilkanaście zdań z analizą gry i ustawienia, komentarz żywy, dotyczący akcji, a nie bzdety, ogólniki, komunały i wata słowna pomiędzy "yyyy", "eeee". Z polskich komentatorów odkryciem był dla mnie w RPA bodajże Zieliński; nie wiem, czy dali mu te mistrzostwa, wydaje mi się, że go słyszałem.

[iron]

Też oglądałem Włochy - Anglia. Japończyków i WKS już sobie odpuściłem. A dziś miałem na kuponie Szwajcarię (gol w ostatniej sekundzie) i Francję do przerwy (gol w 45. minucie). I tak sobie myślę, że szkoda, że lotka nie zapuściłem, bo grubo z fartem. Żeby nie było, obstawiam za 2-5 zł, dla sportu. Zresztą dobrze mi idzie...
Czy tylko ja mam wrażenie, że Francja na tych mistrzostwach może naprawdę mocno namieszać? Ja wiem, że grają z HonduRasiakami, ale i tak. Patrząc na kolejne formacje, potencjał i ogólnie klimat w zespole po tej żenadzie 4 lata temu - myślę, że półfinał spokojnie w zasięgu, jak nie lepiej

Że co - chyba najgorszy, wbrew wynikowi, mecz tego turnieju - tempo wolne, nieporadność z obu stron, aż się sędziemu znudziło i podyktował karnego i usunął zawodnika Hondurasu, żeby nie umrzeć z nudów w drugiej połowie