Ahumba napisał(a) Paprykarzu!
A co to za Knedlik najął się na trenera w Twoim klubie?
K....jego itd.No i się sprawdziło Bird co ?ty już wiesz co !!Łódzka pier... hiena!!!!
Jestem normalnie załamany.Znowu zero Szczecinian w Pogoni.Makabra
Pogoniarz napisał(a) K....jego itd.No i się sprawdziło Bird co ?ty już wiesz co !!Łódzka pier... hiena!!!!
Jestem normalnie załamany.Znowu zero Szczecinian w Pogoni.Makabra
Nie wiem czy to ten wczoraj na Eorosportnews przeczytałem.
"Walne Zebranie Delegatów MKS Świt w Nowym Dworze Mazowieckim zbierze się 3 lipca i zdecyduje czy Wojciech Szymański, prezes klubu i właściciel firmy Lukullus, będzie mógł przenieść drugoligowy zespół do Bydgoszczy."
Fajtłapy z Zawiszy nie potrafią sami awansować z IV ligi, więc kombinują jak się załapać tylnymi drzwiami.
A teraz z własnego podwórka: wczoraj dowiedziałam się, jakim niebezpiecznym sportem potrafi być piłka nożna . Iron wrócił do domu z opuchniętym paluchem, gdyż okazało się, że poza piłką próbował kopnąć krawężnik. Paluchem na szczęście rusza - za to barwy większej części nogi robią się coraz ciekawsze - może nawet dziś cyknę im fotkę .
Małażonka napisał(a) A teraz z własnego podwórka: wczoraj dowiedziałam się, jakim niebezpiecznym sportem potrafi być piłka nożna . Iron wrócił do domu z opuchniętym paluchem, gdyż okazało się, że poza piłką próbował kopnąć krawężnik. Paluchem na szczęście rusza - za to barwy większej części nogi robią się coraz ciekawsze - może nawet dziś cyknę im fotkę .
Dobrze,że to nie moja sprawka ,ale pora Zlotu nieuchronnie się zbliża
No wiesz, Małażonko... Chuligan kopie krawężniki, a Ty jeszcze mu współczujesz i próbujesz Ironową łobuzerkę nazywać sportem. Jestem zdegustowany i to podwójnie bo nawet wstałem na ten mecz ale zobaczywscy deszcz i mróz za oknem, zakopałem (nomen omen) się w kołderkę.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Gratulacje dla Pasów!!! Browar Szlachecki również wniesie pewien wkład dla uczczenia tego historycznego spotkania, o którym wspomniał Bergra (również w kolejnych latach...).
Grono drugoligowców powiększył Radomiak, kosztem Tłoków; pozostałe drużyny II frontu zakończyły baraże pomyślnie. O Świcie w Bydgoszczy to nie słyszałem, natomiast krążyły wcześniej wieści, że Nowy Dwór nie potrzebuje drużyny na poziomie nawet II ligi.
Słyszałem też głosy, jakoby Nawotczyński od nowego sezonu miał zakładać Czarną Koszulę - ale tu nic pewnego nie wiadomo, podobnie jak z nowym trenerem.
Na koniec zamieszczam jeszcze wyrazy współczucia dla Irona i życzę szybkiego wyleczenia pechowej kontuzji - dla dobra polskiej piłki, naturalnie.
Małażonka napisał(a) A teraz z własnego podwórka: wczoraj dowiedziałam się, jakim niebezpiecznym sportem potrafi być piłka nożna . Iron wrócił do domu z opuchniętym paluchem, gdyż okazało się, że poza piłką próbował kopnąć krawężnik. Paluchem na szczęście rusza - za to barwy większej części nogi robią się coraz ciekawsze - może nawet dziś cyknę im fotkę .
Ano zrobiły się tak ciekawe, że nie wytrzymałem i zrobiłem im kilka fotek
Obiecuję, że dla dobra polskiej piłki szybko wyleczę kontuzję, by móc dalej walczyć z krawężnikami
A dla ciekawych dołączam moją prawą stopę w dwóch odsłonach :
Attached Files
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Znany już jest terminarz pierwszej ligi na sezon 2004/2005.
Pierwszy mecz u siebie z Legią Czyli jak zwykle bęcki od Legionistów. http://www.90minut.pl/news.php?id=161302
Pogoniarz napisał(a) Znany już jest terminarz pierwszej ligi na sezon 2004/2005.[...]
Bardzo ciekawy ten terminarz - Polonia ma całą czołówkę ligi (oprócz Dyskobolii) na wyjazdach. Z Cracovią też wyjazd. Pierwszy mecz dopiero 21 sierpnia...
Zastanawiam się, czy to błąd, czy coś gorszego - w kolejkach nr 3 i 4 i Polonia i Legia grają w Warszawie...
U mnie to podobnie wyglądało po zawodach pływackich (czyt. ekstremalny zjazd na zjeżdżalni w leszczyńskim Akwawicie). Pierwszy chirurg zaszył tylko ranę pomiędzy IV i V palcem, drugi kazał zmienić opatrunek, natomiast trzeci stwierdził że te kolory mu troche nie pasują... No i wysłał na rentgen. Diagnoza - dwa palce złamane. Nie chcę straszyć, ale tutaj też na to wygląda...
Comment