przy piwie o piłce kopanej

[Latarnik]

Austria : Polska

Za chwilę zacznie się mecz.
Znieczuliłem się troszkę Krajanem, więc może bez obrzydzenia popatrzę na grę naszych milusińskich.

Już grają.

[Latarnik]

0:1

[Latarnik]

1:1

Więcej piwa !!!!

[Latarnik]

1:3

Uf!

[darek99]

Brawo Franek.

[żąleną]

Dokładnie - ufff.

Kałużny - bardzo dobry mecz.
Kosowski - dobry mecz a podanie do Franowskiego i-de-al-ne.
Krzynówek - wiadomo, to co zwykle.
Rasiak - wiadomo, to co zwykle.
Franek - czy można zrobić więcej przez 25 minut gry w zespole, który maniakalnie gra długie i wysokie piły zamiast klepać sobie spokojnie po ziemi? Był 3 razy przy piłce i padły z tego 2 bramki...
Dudek - wreszcie (prawie) wyciągnął mecz. Cieszysz się, Zythum?

W pierwszej połowie zaskoczyło mnie tempo meczu, naprawdę szybko grali. Później też było całkiem dziarsko, ale ilość błędów w przyjęciu i rozegraniu w drugiej połowie potworna.

Najbardziej cieszy mnie ilość bramek w tych eliminacjach. Tak dużo dawno żeśmy nie strzelali.

[Pogoniarz]

Powiem tyle.Wyspałem się na tym meczu.Brawo za wynik ,gra .Rasiak rulez .Dudek jak zwykle zapomniał worka na nogi .Ale nuda .

[zythum]

Pogoniarz co Ty chrzanisz

I.
1) Pierwsze 12 minut - rewelacja, potem nie wiadomo dlaczego zmiana taktyki
2) Rasiak do domu (i tu zgdadzam się z Pogoniarzem)
3) druga połowa - nuda, ale pierwsza naprawdę była emocjonująca z bezsensownym cofnięciem się polskiej reprezentacji.

Absolutnie nie zgadzam się z Pogoniarzem co do "wyspałem się", był taki moment meczu ale nie cały mecz.

Polska reprezentacja może wygrywać nawet z Anglią ale bez strachu i bez Rasiaka (ciekawe ile Janas dostaje od agentów za jego wystawianie).

Mecz w pierwszej połowie i ostatnie 15 minut był niesamowicie emocjonujący i stał na niezłym poziomie.

Dudek po raz pierwszy wybronił nam mecz.

[YouPeter]

W sumie nie spodziewałem się tak trudnego meczu (choć po remisie Austrii z Anglią powinienem).

1) Moim zdaniem najlepszy mecz Dudka w reprezentacji (to co trzeba wyłapał lub wypiąstkował).
2) Obrona bardzo dobrze się spisała (Hajto - pogratulować)
3) W pomocy moim zdaniem Mila z Kosowskim mieli za dużo strat chociaż ten ostatni zrehabilitował sie świetnym podaniem do Frankowskiego.
4) W ataku nie da się ukryć że to bardzo dobry mecz Frankowskiego (gol i wypracowanie wolnego po którym padła bramka - ciekawe czy teraz Janas postawi na niego od pierwszej minuty ?) Żurawski też bardzo dobre spotkanie, choć nie był za bardzo widoczny w ofensywie to jednak pracował przez cały mecz wspomagając kolegów z pomocy. No i na koniec pozostał Rasiak największy drewniak na boisku. Od roku zastanawiam sie co Janas w nim widzi, gośc przez cały mecz nie potrafi stworzyć sobie sytuacji do strzału, nie ma miejsca w składzie w swoim klubie a jednak w reprezentacji gra zawsze - popostu porażka.

[kiszot]

Derby dla Polonii
Polonia Bytom-Ruch Radzionków 1:0
Trzeba przyznać,że grali naprawdę dobrze.

[Pogoniarz]

Co chrzanię?Mecz na poziomie III ligi europejskiej.Jeden wielki chaos na biosku.Kopanie po autach i byle do przodu na /do Pałę/y Jle było realnych zagrożeń pod obydwiema bramkami?Pomocnicy grali naprawdę tragicznie.Janas za wystawienie drewniaka powinien dostać order-największy kretyn RP.Tyle.

[robox]

Meczu nie dane mi było oglądać, ale z wyniku jestem zadowolony. Cieszą udane powroty Kałużnego i Frankowskiego, szczególnie że ten pierwszy nie łapie się do składu Bayeru.

[Ahumba]

Latarnik na komentatora meczy do TV

przynajmniej nie gadałby głupot

[Latarnik]

Dziękuję

[Wujcio_Shaggy]

Jednakowoż mecz słaby - zgadzam się z Pogoniarzem, bo sam trochę przysypiałem, dopiero druga bramka dla naszych mnie rozbudziła.

Powody naszego zwycięstwa widzę trzy:
1. Mieliśmy lepszego bramkarza - mimo, że Dudek puścił gola między nogami! - ale jednak kilka piłek wyjął, zaś austriacki mocno ułatwiał naszym zadanie
2. Mieliśmy skuteczniejszych napastników, którzy potrafili wykorzystać błędy Manningera. Dwie bramki strzelone z dobitek - tego nie było już dawno. Natomiast Austriacy (całe szczęście) zaprezentowali straszne kalectwo w ofensywie, zwłaszcza ten paralityk z nr 2...
3. Zejście z boiska Grzegorza R. - jak się okazało, nie za późno.

Reszta jest milczeniem.

Zobaczymy, co będzie w Cardiff?