przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bury_wilk
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 2655

    Nareszcie gęba mi się cieszyła . Oby teraz pciągnąć dobrą passę! Brawo Polonia!!!

    Lubię kiedy się zieleni
    Lubię jak się piwo pieni...

    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      Wujcio_Shaggy napisał(a)
      PS. W Polonii, Małażonko, w Polonii!
      No przecież tak napisałam! To jakieś złośliwe krasnoludy podrzuciły mi prawy serdeczny palec ku górze, by lewy wskazujący przerzucić w bok . A tak naprawdę to chyba współpracownicy mi przeszkadzają - włażą, czegoś tam chcą zupełnie nie wiadomo po co. Usiedliby na swych krzesełkach, szczekaczki pozamykali i przestali przeszkadzać, kiedy piszę takie ważne słowa
      Last edited by Małażonka; 2004-10-25, 09:46.

      Comment

      • kiszot
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2001.08
        • 8107

        żąleną napisał(a)
        Ostatnio jechałem autobusem z kibicami Legii i jeden z nich w pewnym momencie wypieprzył przez drzwi pustą butelkę po piwie, która rozprysnęła się na chodniku. Nikt mi nie wmówi, że ktoś taki kocha swoje miasto.
        Przecież takich zachowań jest mnóstwo na około.Sport tylko bardziej takich przyciąga.
        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
        So von Natur, Natur in alter Weise,
        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          Nie sport - piłka nożna. Nie przyciąga takich np. boks, hokej, rugby, łucznictwo, szachy, wioślarstwo i mnóstwo innych dyscyplin. Ale jak się komuś wmowi, że jest ważny, bo drze ryja na meczu, to może mu się w głowie poprzewracać

          Comment

          • szarpik
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2002.02
            • 676

            A czy nigdy poza meczem nie zadarzyło ci sie ujrzeć podpitego jegomościa zbijającego butelke?? Jeśli nie to albo udajesz że tego nie widzisz , albo miejsce w którym mieszkasz jest jakies wyjątkowe. Ludzie , musicie wreszcie zrozumiec że na stadionie pojawiaja sie różni ludzie , podobnie jak na koncertach , w pubach czy hipermarkecie , a to że poziom kultury w naszym społeczeństwie jaest taki jaki jest to nie jest wina klubów sportowych!!! Dlaczego jak ktoś zbija szybe wracając z dyskoteki to nikt na to nie zwraca uwagi , a jesli zdarzy sie to po meczu to odrazu pojawiają sie głosy żeby wszystkich kibiców do gazu itp. I niech mi nikt nie udowadnia (szczególnie jeśli na mecze nie chodzi) że na stadionie pojawiaja sie tylko bezzębni tepi łysole po podstawówkach.
            WWW.EKSTRAKLASA.NET

            Comment

            • baklazanek
              † 2014 Piwosz w Raju
              • 2001.08
              • 3562

              szarpik napisał(a)
              Ludzie , musicie wreszcie zrozumiec że na stadionie pojawiaja sie różni ludzie , podobnie jak na koncertach , w pubach czy hipermarkecie , a to że poziom kultury w naszym społeczeństwie jaest taki jaki jest to nie jest wina klubów sportowych!!! .
              Tylko jakoś nikt nie zwraca uwagi, że kluby a dokładniej ich włodarze nie za bardzo się przejmują tym co się dzieje na stadionach. Ja rozumiem, iż sami sobie nie poradzą gdyż potrzebują wsparcia władz i przepisów prawnych. Ale co z tego skoro oni też nic nie robią żeby było lepiej. Ostatnio był jakiś reportaż jak łatwo jest wejść na stadion Wisły K. nawet jak ma się zakaz stadionowy i nie posiada identyfikatora.
              A co do wcześniejszej dyskusji o tym a żeby pozwolić się pozabijać tym idiotom którzy przychodzą na stadiony żeby kogoś pobić i z wyzywać. To wszystko było by w porządku gdyby nie to, że inni pójdą w ich ślady i zaczną mordować swoich szefów bo ich denerwują, uczniowie nauczycieli bo ich stresują itd.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                Szarpik, żebyś miał jasność - ja pracuję w branży sportowej. Obsługuję czasami kilkanaście meczów w tygodniu w różnych dyscyplinach. Ale takiego bydła jak jest na piłce nożnej nie ma nigdzie, nawet na wsiowych dyskotekach.

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  szarpik napisał(a)
                  A czy nigdy poza meczem nie zadarzyło ci sie ujrzeć podpitego jegomościa zbijającego butelke?? Jeśli nie to albo udajesz że tego nie widzisz , albo miejsce w którym mieszkasz jest jakies wyjątkowe.
                  Ale ja nie mówiłem o jednym kibicu - mówiłem o grupie. Bo właśnie w grupie hamulce puszczają im najbardziej. W grupie to każdy potrafi być odważniak.

                  Szarpik, zrozum - jakoś nie trafiają do mnie argumenty o agresywnej mniejszości, gdy słyszę stadion wyjący jednym głosem o starej k...

                  Comment

                  • darek99
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.04
                    • 2147

                    żąleną napisał(a)
                    Ostatnio jechałem autobusem z kibicami Legii
                    [QUOTE]żąleną napisał(a)
                    [B]Ale ja nie mówiłem o jednym kibicu - mówiłem o grupie. Bo właśnie w grupie hamulce puszczają im najbardziej.

                    Masz szczęście że żyjesz
                    Tyle zwłok leży na ulicach, szpitale przepełnione, wszystko to sprawka kibiców, prezydent powinien ogłosić stan wojenny ,
                    Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                    Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                    skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                    Epikur z Samos.

                    Comment

                    • grzech
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.04
                      • 4592

                      Krzysiu napisał(a)
                      Szarpik, żebyś miał jasność - ja pracuję w branży sportowej. Obsługuję czasami kilkanaście meczów w tygodniu w różnych dyscyplinach. Ale takiego bydła jak jest na piłce nożnej nie ma nigdzie, nawet na wsiowych dyskotekach.
                      Z tym, że na wsiowe dyskoteki przychodzi się potańczyć, spotkać znajomych, że nie wspomnę o wypiciu. A jeśli dochodzi do bijatyki, ma to zwykle podłoże ambicjonalne, geograficzne, a niekiedy historyczne.
                      Może sie Tobie nie podobać idea wsiowych dyskotek, puszczana tam muzyka, czy wieś jako całość, jednak nie nazywaj jej mieszkańców bydłem.

                      Comment

                      • grzeber
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2002.05
                        • 2870

                        grzech napisał(a)
                        A jeśli dochodzi do bijatyki, ma to zwykle podłoże ambicjonalne, geograficzne, a niekiedy historyczne.
                        Myślę, że to samo można napisać o niektórych "kibicach".
                        pozdrawiam
                        www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                        Comment

                        • grzech
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.04
                          • 4592

                          Spodziewałem się takiej odpowiedzi. Jednak należy dodać, iż do bijatyk często nie dochodzi.

                          Zaś najważniejszą sprawą było zwrócenie uwagi Krzysiowi na niefortunne porównanie.

                          Comment

                          • kiszot
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2001.08
                            • 8107

                            Krzysiu napisał(a)
                            Nie sport - piłka nożna. Nie przyciąga takich np. boks, hokej, rugby, łucznictwo, szachy, wioślarstwo i mnóstwo innych dyscyplin.
                            Nie piłka nożna tylko gry zespołowe.W takim hokeju koszykówce,siatkówce czy ręcznej dzieje się to samo.Może tylko na mniejszą skalę.Bo nie są to gry tak popularne jak piłka.
                            I nie trzeba żadnych chuliganów w szalikach.Jeszcze za małolata będąc u dziadków w Namysłowie chodziłem czsami pooglądać tamtejsze mecze,chyba w międzywojewódzkiej.I widok popijajacych dorosłych facetów pijących gorzołe i wyzywających rywali był normalny.A i pogonienie zawodników i sędziów też się zdarzało.Jakoś nikt nie mówił,że to chuligani.To się nazywało porządni obywatele których poniosły nerwy
                            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                            So von Natur, Natur in alter Weise,
                            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              Chyba macie coś z oczami. Bydłem nazwałem kibiców piłki nożnej, z którymi mam do czynienia.

                              Comment

                              • bury_wilk
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.01
                                • 2655

                                A ja właśnie wrcam z kopaniny. Jestem zdegustowany, ale po meczach pucharu, to już powinienem się tego spodziewać. Motyka wystawił czwartoligowy skład, podparty Stokowcem i uzyskał ze Stalą Mielec całe 1-1 Pod koniec, zamiast ciągłego ataku ćwiczyliśmy ustawienie 1-7-3-0

                                Lubię kiedy się zieleni
                                Lubię jak się piwo pieni...

                                ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                                Comment

                                Przetwarzanie...