Historię Dąbrowskiego znam, natomiast bardzo podoba mi się sytuacja Ptaka. W wielkim skrócie można to ująć tak - kiepski z niego prezes, ale nikt lepszy nie chce do Antka przyjść.
Widzę jednak rozwiązanie - jak znowu będą szukali w Brazylii gwiazd polskiej ligi, niech kupią samolot grajków razem z pilotem i zrobią go prezesem
Widzę jednak rozwiązanie - jak znowu będą szukali w Brazylii gwiazd polskiej ligi, niech kupią samolot grajków razem z pilotem i zrobią go prezesem
Comment