Obawiam się, że wy wszyscy jesteście poj.... Kantują was, sprzedają i kupują mecze, narkotyzują się, korumpują sędziów, a wy dalej im kibicujecie ... To gorzej niż przestępstwo, to głupota.
Obawiam się, że wy wszyscy jesteście poj.... Kantują was, sprzedają i kupują mecze, narkotyzują się, korumpują sędziów, a wy dalej im kibicujecie ... To gorzej niż przestępstwo, to głupota.
Obawiam się , że w ten sposób działają z nami w każdej dzidzinie życia - to co powinniśmy nie żyć.
Arcy, popełniłeś wg mnie pewien błąd logiczny. Krzysiu na swój sposób naśmiewa się z kibiców, że systematycznie dają się robić w bambuko i jeszcze są zadowoleni. Ty mu odpisałeś, że podobnie jest z ludźmi zapisującymi się do LSD czy innego AWS. Otóż, jeśli zastosować jakąś "polityczną" analogię, to tak samo jest z ludźmi głosującymi na jakąś partię. W futbolu "oszukują" piłkarze, działacze, sędziowie - "oszukiwani" są kibice. W polityce stroną czynną, kantującą są politycy, a "kibicami" są wyborcy. Ale nawet tutaj analogia jest tylko częściowa, to przywiązanie do "barw klubowych" jest mocno warunkowe i często zmienia się co cztery lata. Kibice piłkarscy są, jak się wydaje, zupełnie niereformowalni.
Właśnie dlatego porównałem kibiców do szeregowych członków partii. Nie wyobrażam sobie kibica, który co rok-dwa zmienia klub, któremu kibicuje. Natomiast wyborców, którymi miota po całej scenie politycznej, jest bez liku.
Ja tam bym wolał określenie szaleni a nie poje... Co ja na to poradzę, że nie mogę inaczej i nie mogę przestać kibicować a bez oglądania meczów, czytania o meczach, rozmawania o meczach czuję się fizycznie chory. I to właśnie interesują mnie polskie ligi i polska reprezentacja i gra polskich zespołów w pucharach. A gdyby WIDZEW nie istniał należałoby go STWORZYĆ To jest po prostu coś w duszy, w sercu. Technokraci i biorący wszystko na "rozum" tego nie zrozumieją.
A Krzysiu sam chodziłeś z tego co wiem na mecze. Nie czułeś nigdy tego dreszczu będąc na stadionie? Niezależnie od tego jak grali piłakrze, jak sędziowali sędziowie i jaka była pogoda?
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Mnie niech sobie tam Krzysiu nazywa poj...ja wiem swoje,od ćwierć wieku chodzę na Papricanę,mam około 50 wyjazdów i to jest część mojego życia.Wiem o tym ,że to się nigdy nie zmieni Już Ania zaczęła coś delikatnie marudzić na temat meczyków i Kto jest ważniejszy.Wytłumaczyłem krótko i logicznie ,już nie wracamy do tego tematu.To jest jak narkotyk,to jest pasja ,to siedzi w duszy,tego nie da się wyrzucić
I właśnie dlatego dziś niezależnie od sędziów, pogody i innych wybieram się dziś , razem z Aldoną zresztą, na najważniejszy w tym sezonie mecz Polonii ze Śląskiem Wrocław
Własnie na onet.pl przeczytałem, że we władzach UEFA pojawił sie pierwszy głos sprzeciwu odnośnie dopuszczenia do przyszłorocznej edycji LM Liverpoolu.
Zasady były jasne na początku sezonu, skoro Liverpool ich nie spełnił to nie ma prawa grać. Myślę, że ich zmiana po fakcie dla tej czy innej konkretnej drużyny to jest jawny przekręt tym bradziej, że taka decyzja krzywdzi innych np. Everton lub Fenerbahce.
Niestety mam wrazenie, że znów wezmą górę układy i pieniadze
Podpisuje się pod postami Zythuma i Pogoniarza rękoma i nogami dla was. A jest dziś dodatkowa okazja do wypicia , 1.06.2004 czyli dokładnie rok temu świętowalismy w Warszawie zdobycie Pucharu Polski. To były piekne dni , naprawde piękne dni...
świętowalismy w Warszawie zdobycie Pucharu Polski. To były piekne dni , naprawde piękne dni...
Było , minęło , szybko nie wróci .
Obyś nie wspominał za rok jakie to były piękne dni kiedy Lech grał w pierwszej lidze.
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Comment