Oceniam piłkarzy Wisły w skali 1-5:
MAJDAN 4 – bez szans przy pierwszej bramce (silny strzał z bliska, piłka bita na krótki słupek), błędy – duży błąd przy 4 bramce, nieco mniejszy przy drugiej. Ale na 4 zasłużył mnóstwem interwencji w beznadziejnych sytuacjach
Baszczyński 2 – niewidoczny w ofensywie, sporo błędów w defensywie ale tez sporo walczył i w porównaniu z lewą stroną jego flanka wypadła i tak lepiej
GŁOWACKI 1,5 – symbol dziadostwa w wiślackiej obronie, nadzieja defensywy po prostu się „zwija”. Znowu w ważnym momencie kompletnie nieudana ale i trochę pechowa interwencja. Te o,5 pkt za kilka udanych interwencji ale to chyba tylko z dobrego serca…
KŁOS 1,5 – W miarę dobry w pojedynkach główkowych, jednak błędów co niemiara. Miał kierować obroną, a Grecy robili w polu karnym co chcieli. Dał się łatwo zrobić przy 3 bramce (a Głowacki źle zaasekurował), poza tym kompletna indolencja przy wyprowadzaniu piłki (wywalał na pałę). Katastrofa.
DUDKA 1,5 – jak jeszcze miał siłę to nie miał dobrego wsparcia od Zieńczuka potem osłabł a do tego wkradł się jakiś uraz. Efekt – Grecy wjeżdżali z jego strony jak chcieli. Do tego kompletne zero w pojedynkach główkowych i chyba ani razu nie włączył się do akcji ofensywnej
ZIEŃCZUK 2 – plus za waleczność, kilka niezłych zagrań i zaangażowanie w grę. Minusy za trzykrotną indolencję pod bramką rywali, za częste pozostawianie Dudki samemu sobie oraz w sumie za kondycję – po 35 min ledwo chodził i nadawał się do zmiany
CANTORO 3,5 – jeśli chodzi o zadania defensywne, wywiązał się w 100% - mnóstwo odbiorów piłek, dużo interwencji w polu karnym, 2 razy uratował zespół wybiciem piłki z bramki. Nabiegał się chyba najwięcej ze wszystkich. Ocenę obniżają przestoje w grze oraz praktycznie całkowity brak zaangażowania w akcje ofensywne (ani razu nie wystawił dobrej piłki napastnikom)
SOBOLEWSKI 4 – najlepszy w Wiśle. Niesamowicie skuteczny w odbiorze piłki, bardzo waleczny, wszędzie było go pełno, do tego piękna bramka. Niestety bezmyślnie dostał zółtą kartkę a potem dobił zespół czerwoną. Wielka szkoda.
UCHE 2 – też nie wracał się jak należy (jak Zieńczuk), kilka ładnych dryblingów które jednak nie przyniosły efektu.
BROŻEK 2,5 – gdyby chociaż przeprowadził 1 ładną akcję dałbym wyżej, a tak mimo że walczył i się starał, niewiele z tego wynikało. Miał jedną sytuację lecz minimalnie się pomylił – i tak było lepsze to od strzałów Zieńczuka. Nie rozumiem dlaczego Engeleiro zdjął go tak wcześnie.
FRANKOWSKI 1,5 – nie miał wyraźnie swojego dnia - dobrze kryty, nie zrobił nic aby to zmienić. Statysta, kompletnie niewidoczny. Mógł przynajmniej wrócić do środka i rozegrać coś od czasu do czasu.
KUŹBA 1 – najgorszy na boisku do tej pory nie rozumiem jakie miał zadania na boisku. Kompletnie niewidoczny przewinął mi się w TV to tu to tam. Robił chyba sztuczny tłok. Trzeba by mu chyba podziękować, od dawna prezentuje poziom żenujący, a kontrakt ma jeden z najwyższych.
PENKSA 2,5 – na początku wkurzał mnie strasznie, sprawiał wrażenie jakby 1 raz grał w Wiśle, potem jednak rozkręcał się z minuty na minutę. Bardzo waleczny pełno go było na całym boisku, starał się jak mógł no i w sumie kto wie czy nie strzelił prawidłowej bramki.
PAULISTA 3 – nie mogłem dać wyżej – skrzywdził bym Cantoro. Bardzo dobra zmiana – chłopak jest świetny technicznie i waleczny, musiał dużo mieszać, bo zdarzało się że w środku pola był kompletnie osamotniony. Będzie Wisła miała jeszcze z niego pociechę.
TRENEIRO ENGELEIRO 2 – plus za kilka wyćwiczonych wariantów ofensywnych i 2 dobre zmiany, minus za kompletne nieprzygotowanie zespołu na ataki Panathinaikosu. Musi więcej popracować z zespołem, a niektórych piłkarzy grać już i tak nie nauczy.
MAJDAN 4 – bez szans przy pierwszej bramce (silny strzał z bliska, piłka bita na krótki słupek), błędy – duży błąd przy 4 bramce, nieco mniejszy przy drugiej. Ale na 4 zasłużył mnóstwem interwencji w beznadziejnych sytuacjach
Baszczyński 2 – niewidoczny w ofensywie, sporo błędów w defensywie ale tez sporo walczył i w porównaniu z lewą stroną jego flanka wypadła i tak lepiej
GŁOWACKI 1,5 – symbol dziadostwa w wiślackiej obronie, nadzieja defensywy po prostu się „zwija”. Znowu w ważnym momencie kompletnie nieudana ale i trochę pechowa interwencja. Te o,5 pkt za kilka udanych interwencji ale to chyba tylko z dobrego serca…
KŁOS 1,5 – W miarę dobry w pojedynkach główkowych, jednak błędów co niemiara. Miał kierować obroną, a Grecy robili w polu karnym co chcieli. Dał się łatwo zrobić przy 3 bramce (a Głowacki źle zaasekurował), poza tym kompletna indolencja przy wyprowadzaniu piłki (wywalał na pałę). Katastrofa.
DUDKA 1,5 – jak jeszcze miał siłę to nie miał dobrego wsparcia od Zieńczuka potem osłabł a do tego wkradł się jakiś uraz. Efekt – Grecy wjeżdżali z jego strony jak chcieli. Do tego kompletne zero w pojedynkach główkowych i chyba ani razu nie włączył się do akcji ofensywnej
ZIEŃCZUK 2 – plus za waleczność, kilka niezłych zagrań i zaangażowanie w grę. Minusy za trzykrotną indolencję pod bramką rywali, za częste pozostawianie Dudki samemu sobie oraz w sumie za kondycję – po 35 min ledwo chodził i nadawał się do zmiany
CANTORO 3,5 – jeśli chodzi o zadania defensywne, wywiązał się w 100% - mnóstwo odbiorów piłek, dużo interwencji w polu karnym, 2 razy uratował zespół wybiciem piłki z bramki. Nabiegał się chyba najwięcej ze wszystkich. Ocenę obniżają przestoje w grze oraz praktycznie całkowity brak zaangażowania w akcje ofensywne (ani razu nie wystawił dobrej piłki napastnikom)
SOBOLEWSKI 4 – najlepszy w Wiśle. Niesamowicie skuteczny w odbiorze piłki, bardzo waleczny, wszędzie było go pełno, do tego piękna bramka. Niestety bezmyślnie dostał zółtą kartkę a potem dobił zespół czerwoną. Wielka szkoda.
UCHE 2 – też nie wracał się jak należy (jak Zieńczuk), kilka ładnych dryblingów które jednak nie przyniosły efektu.
BROŻEK 2,5 – gdyby chociaż przeprowadził 1 ładną akcję dałbym wyżej, a tak mimo że walczył i się starał, niewiele z tego wynikało. Miał jedną sytuację lecz minimalnie się pomylił – i tak było lepsze to od strzałów Zieńczuka. Nie rozumiem dlaczego Engeleiro zdjął go tak wcześnie.
FRANKOWSKI 1,5 – nie miał wyraźnie swojego dnia - dobrze kryty, nie zrobił nic aby to zmienić. Statysta, kompletnie niewidoczny. Mógł przynajmniej wrócić do środka i rozegrać coś od czasu do czasu.
KUŹBA 1 – najgorszy na boisku do tej pory nie rozumiem jakie miał zadania na boisku. Kompletnie niewidoczny przewinął mi się w TV to tu to tam. Robił chyba sztuczny tłok. Trzeba by mu chyba podziękować, od dawna prezentuje poziom żenujący, a kontrakt ma jeden z najwyższych.
PENKSA 2,5 – na początku wkurzał mnie strasznie, sprawiał wrażenie jakby 1 raz grał w Wiśle, potem jednak rozkręcał się z minuty na minutę. Bardzo waleczny pełno go było na całym boisku, starał się jak mógł no i w sumie kto wie czy nie strzelił prawidłowej bramki.
PAULISTA 3 – nie mogłem dać wyżej – skrzywdził bym Cantoro. Bardzo dobra zmiana – chłopak jest świetny technicznie i waleczny, musiał dużo mieszać, bo zdarzało się że w środku pola był kompletnie osamotniony. Będzie Wisła miała jeszcze z niego pociechę.
TRENEIRO ENGELEIRO 2 – plus za kilka wyćwiczonych wariantów ofensywnych i 2 dobre zmiany, minus za kompletne nieprzygotowanie zespołu na ataki Panathinaikosu. Musi więcej popracować z zespołem, a niektórych piłkarzy grać już i tak nie nauczy.
Comment