Kiedy kibole piszą o prezesie Zygo per "pedał" to wszystko jest OK. Więc dlaczego Krzysiu nie może wyrazić swojego zdania?
przy piwie o piłce kopanej
Collapse
X
-
Może i właśnie to robi a ja mu delikatnie sugeruję że przegina pałę , od kiedy stałeś się rzecznikiem forumowym Krzysia?Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Comment
-
-
Jeśli nie zrozumieliście, to jeszce raz powtórzę:
kibole = pedały
PS. Nie piszcie do mnie bluzgów na PW, bo wyłączyłem skrzynkę.
PS2. Do admina: uważam, że jeśli wolno co poniektórym wyzywać ludzi od pedałów, to mnie też wolno, tym bardziej, że adresuję to imiennie i poszkodowani mogą się bronić poprzez złożenie powództwa cywilnego do sądu. Każdą próbę ograniczenia wolności mojej wypowiedzi odbiorę jako cenzurę.Last edited by Krzysiu; 2005-10-31, 23:57.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuJeśli nie zrozumieliście, to jeszce raz powtórzę:
kibole = pedały
PS. Nie piszcie do mnie bluzgów na PW, bo wyłączyłem skrzynkę.
PS2. Do admina: uważam, że jeśli wolno co poniektórym wyzywać ludzi od pedałów, to mnie też wolno, tym bardziej, że adresuję to imiennie i poszkodowani mogą się bronić poprzez złożenie powództwa cywilnego do sądu. Każdą próbę ograniczenia wolności mojej wypowiedzi odbiorę jako cenzurę.
Pewne definicje prawne należy zrozumieć w 100 % zanim zacznie się ich używać .....( ale to tylko cytat jednego z moich profesorów na Uniwersytecie TYLKO Śląskim .........)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuJeśli nie zrozumieliście, to jeszce raz powtórzę:
kibole = pedały
PS. Nie piszcie do mnie bluzgów na PW, bo wyłączyłem skrzynkę.
PS2. Do admina: uważam, że jeśli wolno co poniektórym wyzywać ludzi od pedałów, to mnie też wolno, tym bardziej, że adresuję to imiennie i poszkodowani mogą się bronić poprzez złożenie powództwa cywilnego do sądu. Każdą próbę ograniczenia wolności mojej wypowiedzi odbiorę jako cenzurę.
No proszę , nie będę Ci przypominał Twoich zapędów cenzorskich i partii którą reprezentujesz a dla której cenzura jest główna podstawą działania. A tu proszę -walka o wolność słowa. Śmieszny hipokryto nie masz pojęcia ani o tym kim są kibice ani o tym o co toczy się spór i jak zwykle jedyne czym błyszczysz to IGNORANCJA. Nie znasz się prawie na niczym ale wypowiadasz sie o wszystkim.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Krzyś jest takim żałosnym człowiekiem,że gdy brakuje mu argumentów to zaczyna innych obrażać.Jego nie ma co wyzywać jego trzeba żałować.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Być może temat ten czytają osoby średnio zorientowane, więc wyjaśnię o co ten spór - walka toczy się o to, kto będzie rządził Legią - osoby przyznające sobie wyłączność do miana kibiców, czy może właściciel, za którego pieniądze odbywa się cała zabawa.Last edited by arcy; 2005-11-01, 12:06.
Comment
-
-
Ciekawa sprawa jest również w Kielcach. Tam również mają konflikt, najbardziej ideowi kibice nie przychodzą na mecze. Stadion jest jednak i tak pełny, co więcej, "pikniki" (tudzież "niekumaci") jeżdżą również na wyjazdy! Jest to chyba wystarczający dowód na to, że bez ultrasów i hoolsów kluby sobie świetnie poradzą, o ile nie lepiej. Bo głównym celem i zarazem wyznacznikiem wartości tzw. ekip jest konfrontacja z innymi ekipami.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcyByć może temat ten czytają osoby średnio zorientowane, więc wyjaśnię o co ten spór - walka toczy się o to, kto będzie rządził Legią - osoby przyznające sobie wyłączność do miana kibiców, czy może właściciel, za którego pieniądze odbywa się cała zabawa.
"Kibice Legii Warszawa od dłuższego czasu prowadzą wojenkę z działaczami Legii Warszawa. Śmieszne? Może. Przypomnijmy genezę konfliktu: właściciele Legii postanowili wykluczyć z trybun stadionu przy ulicy Łazienkowskiej elementy, które są przez tychże właścicieli niemile widziane. Między innymi dlatego młody chłopak, który wnosił na stadion race, dostał dożywotni zakaz stadionowy.
Nawet jeśli pseudodziałacze nie życzą sobie rac, to dożywotni zakaz stadionowy za ich wnoszenie jest po prostu śmieszny. Przyczyn konfliktu było więcej. Dowolna interpretacja działaczy tego, jak ma wyglądać herb Legii był jedną z jego osi. Kibice się na takie pomiatanie historią klubu nie zgadzają. Więc doszło do słynnego obrzucania racami boiska podczas derbów Warszawy oraz podobne zachowanie sympatyków ze stolicy w Poznaniu. Działacze wyrzekli się kibiców i teraz… mają kłopot. Fanatycy Legii nie przyszli na mecz z Wisłą Płock, lecz okupowali pobliski Torwar. Śmiesznie wyglądało jak na trybunach było niespełna 800 widzów (w tym spora grupka kiboli z Płocka) a wokół stadionu ze dwa i pół tysiąca. I jest głupio, bo ten sam stadion, ta sama drużyna z tym samym trenerem ale bez kibiców okazał się areną bezsensownych działań. Ci sami działacze teraz bąkają różne rzeczy, mówią między innymi o zastraszaniu prawdziwych sympatyków, którzy przyszliby na mecz przez tych chuliganów, którzy „mają na uwadze własny interes”.
A my popieramy Legię. Teraz właśnie decyduje się to, czy klubami będą rządzić pedały, dla których istotny jest tylko wpływ do kasy, czy będą to ludzie, którzy kibiców nie uważają za chodzące portfele.
Jeśli pedały nie rozumieją, że wielkie kluby istnieje tylko dlatego, że mecze klubów zarządzanych przez nich są oglądane przez wielkie publiki, to trudno. Mogą się stać szefami Ślęzy Wrocław lub Gwardii Warszawa. Czym się różni Gwardia od Legii? Ano właśnie publiką. Na Legii jest, na Gwardii – nie ma. Jeszcze w połowie lat siedemdziesiątych oba te zespoły walczyły w europejskich pucharach. Legia przetrwała, Gwardia istnieje gdzieś na peryferiach futbolu. Podobne relacje są we Wrocławiu miedzy Śląskiem a Ślęzą, w Poznaniu na Lechu i Warcie. I tak dalej. W 1993 roku Ślęza stała wyżej w tabeli II ligi niż Śląsk. I co z tego? Ano nic, na Śląsk bractwo przychodziło a na Ślęzę tylko wówczas, gdy grała ze Śląskiem.
Kibice są najważniejsi. Bez nich klubu nie ma, jest co najwyżej klubik. Taki na miarę okręgówki, no, w naszych warunkach trzecioligowy. Piłkarze gdy poczują kasę – sami przyjdą. Działacze również. Kibica przyciągnąć może tylko image drużyny. Dlatego we Wrocławiu nie sprawdziły się próby zrobienia wielkich klubów ze wspomnianej już Ślęzy, czy później Polaru? Bo kibice nie chcieli chodzić na Ślęzę ani na Polar. Natomiast chodzili i chodzą na Śląsk. Dlatego też we Wrocławiu nie przyjął się Inkopax. Identycznie jest na Legii. Są kibice – jest klub. Kibiców zabraknie i Legia zdziadzieje. Błyskawicznie. <br>
Teraz jesteśmy za Legią. Tą Legią, która w lidze ultras jest jedną z najlepszych ekip w Europie. Tą, która jest jedną z wizytówek polskiej piłki. A nie jesteśmy z tą Legią, która chciałaby na Łazienkowskiej wpierdalaczy popkornu, Legii w której jedyną zasadą jest pieniądz. Wówczas w takiej Legii będą mogły grać osobniki takie jak Kaczorowskie, które miesiąc wcześniej tą samą Legię lżyły. Będzie można żonglować jej nazwą, zmieniać herby, można ją będzie wyprowadzić z Warszawy do Bydgoszczy lub Koziej Wólki.
Jak w Legii wygrają pedały stawiające na popkornowców, to znajdą się następni, którzy te wzorce zechcą wprowadzać u siebie. Po co przepychać się z kibicami, którzy na płotach wywieszają flagi z krzyżami celtyckimi, z trudnymi do zaakceptowania przez pedałów hasłami i innymi przyzwyczajeniami, skoro można mieć nie dochodzących swoich praw popkornowców?
PS. Wcale nie jest trudne, by się domyśleć, że aktualnie najgorzej o kibicach Legii będzie się mówiło w telewizji TVN. Wszakże aktualny właściciel Legii, ITI jest jednocześnie właścicielem Legii. Zatem wiadomo skąd będą prowadzone medialne ataki na kibiców Legii."Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Właśnie widziałem fotki z Rosji popierające protest kibiców Legii.
I ja ten protest też popieram!!!Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Ciekawe, skąd u kiboli taka niechęć do "pedałów". Czyżby podświadomość się odzywała?
Poza tym, piszą bzdury. Juventus ma się świetnie, mimo że na jego meczach stadion świeci pustkami, a Turyn kibicuje AC Torino.
I jeszcze coś. To nie kibole, a ITI wyłożyło miliony złotych na ratowanie klubu. Gdyby nie oni, Legii mogłoby już nie być.
Comment
-
-
Nasunęło mi się takie głupie pytanie. Dlaczego na meczach w Anglii jest tak spokojnie? Czyżby tam na mecze chodzili popkornowcy?
A może dlatego, że większość społeczeństwa miała dość chuliganów z szalikami i nikt nie żałował żadnych kolesi z racami, czy innych, "niesłusznie" edukowanych policyjną pałką?
A tak genaralnie, to jacy piłkarze i jakie stadiony, tacy kibice. Gotowi oddać życie za klub, ale nie na podwyższenie cen biletów.
Comment
-
-
Powiem szczerze Kiszot, że czytałem ten tekst do momentu kiedy zaczęło się o "pedałach". Dalej sobie darowałem. Jeśli według Ciebie ma to być najlepszy tekst (bo skoro go tutaj dałeś, to chyba tak jest żeby przekonać oponentów?) o genezie konfliktu to śmiech na sali.(_)>
Nigdy się nie poddawaj!!!
Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
Lech jest tam gdzie jego wiara
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcyNasunęło mi się takie głupie pytanie. Dlaczego na meczach w Anglii jest tak spokojnie? Czyżby tam na mecze chodzili popkornowcy?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika albeertosPowiem szczerze Kiszot, że czytałem ten tekst do momentu kiedy zaczęło się o "pedałach". Dalej sobie darowałem. Jeśli według Ciebie ma to być najlepszy tekst (bo skoro go tutaj dałeś, to chyba tak jest żeby przekonać oponentów?) o genezie konfliktu to śmiech na sali.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
Comment