Kurcze jak strzelili pierwszą bramkę to sobie pomyślałem po co ich podrażnili, teraz dostaną 3 w 5 minut i po meczu No ale jednak nasi kopacze stanęli na wysokości zadania i rozegrali najlepszy mecz od lat.
Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
To co dziś pokazali Nasi kopacze na boisku przerosło moje najśmielsze oczekiwania!! Oni potrafią grać w piłkę!! Niesamowite!!
Oby im te umiejętności nigdy nie zanikły!!
Nasi wygrali ten mecz walką, walką i jeszcze raz ambicją. Na pewno Leo miał w tym swój udział stawiając na odpowiednich piłkarzy i dobierając taktykę. Co było widać np. gdy kosa poszła na C. Ronaldo i koleś narzekał na ból do końca meczu. Albo jak kryli Deco - sporo dość chamskich zagrywek i odechaciało mu się grać. Ale grają w końcu piłkarze i to oni po prostu wznieśli się na wyżyny. Zagrali na 100% możliwości. No to Engele i te inne mają teraz nad czym myśleć - już już przyleciał kasiarz z Australii po Leo, a tu takie coś nagle i kibice mają swojego trenera - idola... W zasadzie wszyscy zagrali super, bramka na 2:1 z niczego, przypadkowa. Były szanse na więcej ale nasi poza Smolarkiem w polu karnym robili w gacie, że najlepszym przykładem były spętane nogi Rasiaka jak wyszli 2 lub 3 sam na sam. Ale takie coś było potrzebne i kibicom i piłkarzom, oby to nie był jednorazowy wybryk... Szczególnie zaskoczyli te Golańskie z Bronowickimi, którzy kryli gwiazdy a przyćmili ich kompletnie, no i pomoc środkowa.
Normalnie zbieram szczękę. Momentami grali z Portugalczykami w dziada, widzieli się, pokazywali do piłki, wykonywali serie podań z klepy, walczyli o każdą piłę. Nawet Rasiak, choć tylko w pierwszej połowie (w drugiej do zmiany). Sytuacje i bramka w końcówce wyniknęły z braku sił i zaangażowania w ofensywę - do samego końca grali o kolejną bramkę!
Oby w kolejnych meczach okazało się, że nasz styl zaczął się wykluwać w meczach z Serbią i Portugalią, a nie z Finlandią i Kazachstanem.
Wreszcie czowiek się cieszył patrząc na naszych Żeby tylko teraz nie popaść w jakiś samozachwyt, bo wtedy od Belgów dostaniemy w kuchnię, tak, że lepiej nie mówić... Ale nie ma co jęczeć na zapas. Na razie jest bardzo przyzwoicie
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Jak się obudziłem rano, to myślałem, że to był sen... Polacy grali tak, jakby wzięli jakieś wspomaganie. Na pochwałę zasłużyła cała drużyna, ale szczególnie wyróżniłbym Smolarka, Bronowickiego i Golańskiego. Oby więcej takich meczy
Polacy grali tak, jakby wzięli jakieś wspomaganie.
... wzięli u Ceglińskiego w Piramidzie ( Polsat pokazywał tylko cymbały nie wiedzieli gdzie to jest ), później było oczywiście Tyskie i kajaki w Paprocanach
Ja też byłem w szoku,przecież oni kilka dni temu grali piach z Kazachami,skąd ta metamorfoza ? Już nie pamiętam kiedy ostatni raz zagrali tak świetnie
Oby to nie był jednorazowy "wybryk" naszych kopaczy.
P.S Do pełni szczęścia zabrakło mi wygranej Koreańczyków( jako jedyni spier... mi kupon )
Muszę przyznać, że i ja wreszcie obejrzałem mecz naszej reprezentacji. Przypadkowo przełączyłem na mecz i widzę, ze jest 1:0. W tym momencie strzelili drugą bramę, a ja się upewniałem czy to mecz z Portugalią, czy jakieś powtórki dają w tv.
Grali dobrze, z zapałem i rozmysłem.
Zastanawiam się tylko czy zgodnie ze znanym powiedzeniem "gra się tak, jak przeciwnik pozwala" Portugalia była poprostu nadzwyczajnie słaba. Ale to nie możliwe. Nasi zagrali wyjątkowo dobry mecz, a rywale dość słaby.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
Ja też byłem w szoku,przecież oni kilka dni temu grali piach z Kazachami,skąd ta metamorfoza ? Już nie pamiętam kiedy ostatni raz zagrali tak świetnie
Oby to nie był jednorazowy "wybryk" naszych kopaczy.
P.S Do pełni szczęścia zabrakło mi wygranej Koreańczyków( jako jedyni spier... mi kupon )
A ja tylko Węgrów nie trafiłem,którzy skompromitowali się z Maltą
Po dwóch bramkach w pierwszych 20 minutach to wszędzie jest doping.
Fakt. Jednak po meczu z Kolumbią niektórzy z Was pisali, że na Śląskim dopingu nie będzie nigdy. I że tylko Łazienkowska się liczy, i może jeszcze Poznań.
Więc teraz porównuję sobię mecz z Serbami na Legii (niezły w wykonaniu Polaków) i właśnie ten wczorajszy na Śląskim...
Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
Firmowa knajpka Minipivovaru Jičín znajduje się tuż przy głównym rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku, pod łukowymi podcieniami.
Są 2 poziomy. Na dole, od razu przy wejściu po lewej stronie, umieszczono małą przeszkloną chłodnię mieszczącą 3 tanki wyszynkowe, z których...
W Darmstadt działają 3 browary w tym jeden restauracyjny (Ratskeller) w samym centrum na Marktplatz. Pierwotnie tam planowałem rozpocząć piwne zwiedzanie miasta, jednak 22.07.2022 odbywał się jakiś mecz i cały plac był pełen kibiców, a w samej knajpie się nie dało szpilki wcisnąć. Więc...
Piwa z tego browaru są zapewne znane większości bo dostępne również w Polsce, ja też piłem je wielokrotnie. Jednak nigdy nie było okazji zwiedzić zabytkowych wnętrz browaru, a jest to możliwe zasadniczo raz do roku w drugą sobotę września, gdy odbywają się Pivovarské slavnosti. W tym...
Browar odwiedziliśmy 8.08.2023. Obecnie mieści się on w nowej hali w zupełnie przeciwnej lokalizacji niż tam gdzie wizytował Bastion, bo na wschodzie miasta przy Strada Traian Vuia 126. Z centrum miasta można tu dojechać trolejbusem lub wysiąść z pociągu na stacji Cluj-Napoca Est i dojść...
Comment