Speedway czyli żużel :-)

[Wielki_B]

Otwieracie nowe rozdziały w historii rybnickiego żużla kolego WBi!
Jeśli zrobisz zawody w speedwayu na lodzie zapewniamy patronat medialny. Powalczę o ramki promocyjne z logosami sponsorów, więc bądzie łatwiej ich znaleźć. Warto o takiej imprezie pomyśleć, tak sobie myślę...

Analiza techniczna stawia jednak pod dużym znakiem zapytania możliwość zorganizowania dużej imprezy, czegoś w rodzaju Gali Lodowej, na sztucznym lodowisku w Pszowie. Na widowni zmieszczę 300 osób i to wszystko. Reszta to miejsce stojące wokół band lodowiska. Stąd mój sceptycyzm.

Ale chciałbym zorganizować wewnątrzklubowe zawody RKM-u Rybnik. Wszystko zależy jednak od chłopaków z Rybnika. Ze swojej strony zapewniłem Pawliczka, że jestem bardzo przychylny i nieodpłatnie udostępnię obiekt na treningi, testy, a w końcu na zawody. Choc decyzja nie jest taka prosta, bo wiąże się ze rezygnowaniem z dochodów, które obiekt uzyskiwałby, gdyby w tym czasie działała ślizgawka ogólnodostępna.

Ale w końcu liczy się nie tylko wartość wyrażona w pieniądzu.
Kiedy dzisiaj zobaczyłem trybunę pełną dzieciaków, młodzieży i dorosłych oraz wypełnione głowami okna pobliskiej szkoły pogimnazjalnej. No a potem te brawa...
Liczę więc, że żużlowcy wykorzystają moją propozycję.

A przy Twoim wsparciu to wszystko rzeczywiście może być zalążkiem nowego rozdziału rybnickiego speedwaya.

[Wielki_B]

Testy na lodzie II

Jutro o godz. 15 kolejne testy motocykla na lodzie, w ramach przygotowań Adama Pawliczka do częstochowskiej Gali Lodowej.
Jedno ogłoszenie o zamknięciu ślizgawki przykleimy zaraz na drzwiach pobliskiej szkoły. Kilka klas wywieje im jutro na wagary...

[Maremali]

cytat z Gazety Pomorskiej

"Haracz na antenie
Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku może zabraknąć relacji z meczów żużlowej ekstraligi w wielu rozgłośniach radiowych. Prezesi klubów zastanawiają się nad wprowadzeniem opłat, które będą poza możliwościami stacji.


Prezes Ekstraligi Żużlowej Ryszard Kowalski zapewnia, że spółka nie będzie ingerować w prawa do transmisji radiowych. Nie do końca jest to chyba prawdą. Według naszych informacji na jednym z ostatnich spotkań ustalono wspólną stawkę za relację radiową z jednego meczu - 2 000 zł plus VAT.

Co to oznacza dla nadawców? Na przykład Radio PiK za relacje z meczów Unibaksu Toruń i Budleksu/Polonia Bydgoszcza zapłaci ok. 100 tys. zł. Prawie dwa razy więcej niż w poprzednich sezonach. To szokująca kwota biorąc pod uwagę choćby regulacje międzynarodowe. Za transmisje z wszystkich rund Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata polska stacja radiowa musi zapłacić ok. 6 tys. zł, czyli 20 razy mniej.

- Żadna inna dyscyplina sportowa w naszym kraju nie żąda haraczu za transmisje. Wiem o tym doskonale, bo przecież relacjonujemy także koszykówkę, siatkówkę czy hokej - podkreśla Eryk Hełminiak z bydgoskiej rozgłośni.

Sprawdziliśmy kilka innych organizacji. W podobnej sytuacji do żużla jest koszykówka kobieca, która także walczy o swoje miejsce na rynku medialnym. - Opłaty za relacje w radio? Nikt o tym nawet nie pomyślał, przecież to dla nas ogromna promocja - przyznaje Agnieszka Bała, asystentka zarządu PLKK. Podobnie jest w Ekstraklasie Piłkarskiej czy ligach siatkarskich. Co więcej, są kluby (np. Groclin Grodzisk), które na każdy mecz wysyłają indywidualne zaproszenia do wszystkich mediów w regionie.

Radiowcy zapowiadają, że zrezygnują z żużla, jeżeli kluby wprowadzą takie opłaty. - Jestem w stałym kontakcie z kolegami z innych regionów i na pewno żadna stacja prywatna takich pieniędzy nie zapłaci - przyznaje Wojciech Błażejewski z rzeszowskiego Radia Via. - Nie rozumiem stanowiska klubów, przecież w każdej relacji kilkadziesiąt razy pada nazwa sponsora.

- Spółka żużlowa szuka dochodów, ale w złym miejscu. Rozgłośnie nie zarabiają na relacjach z żużla, co najwyżej wychodzą na zero - podkreśla Hełminiak.

Sprawa opłat za transmisje radiowe rozstrzygnie się prawdopodobnie 19 grudnia na kolejnym spotkaniu udziałowców spółki. Dyskusja będzie zapewne gorąca, bo część klubów ponoć wpisała już w przyszłoroczne budżety opłaty od rozgłośni."

[babalumek]

Już w tym zakończonym sezonie Polskie Radio Wrocław nie podawało relacji z meczów Sparty u siebie bieg po biegu, tylko relacje co kilka biegów. Podobno klub zażądał za to kasy. O ile się orientuję, to z meczów wyjazdowych były relacje szczegółowe. Jest to oczywiście denerwujące - kiedy nie możesz być na meczu taka relacja bieg po biegu live była strzałem w 10. No cóż, jeśli to ma iść w tym kierunku to stracą na tym wszyscy.

[dzidek1960]

Polskie Radio Wrocław nie podawało relacji z meczów Sparty u siebie bieg po biegu, tylko relacje co kilka biegów...

U nas to jest zasadą. Radio Elka nadaje szczegółowe relacje na żywo ze wszystkich zawodów wyjazdowych. Z meczy w Lesznie są tylko informacje co kilka biegów.
Wg. mnie jest to logiczne. Ten sposób relacjonowania nie odciąga kibiców ze stadionu, a tym wszystkim którzy nie mogą być na meczu pozwala na jego obserwację.
Co do haraczu, to jest jedna z najbardziej durnych decyzji Ekstraligi żużlowej. Podcinają gałęź na której siedzą, przecież to jest też reklama dla klubu i jego sponsorów.

[Wielki_B]

Jutro o godz. 15 kolejne testy motocykla na lodzie, w ramach przygotowań Adama Pawliczka do częstochowskiej Gali Lodowej.
Jedno ogłoszenie o zamknięciu ślizgawki przykleimy zaraz na drzwiach pobliskiej szkoły. Kilka klas wywieje im jutro na wagary...

Trochę nie wyszło Pawliczkowi na tej Gali. Na początek zaliczył wpadkę z okrążeniami (zakończył bieg po 3 zamiast 4 okrążeniach). Potem bolesna prawda, o której przekonał się rok temu tegoroczny zwycięzca, Adrian Miedziński, wyszła na jaw - na Ice Speedway trzeba bardzo szczegółowo dopasowac silnik (rok temu Miedzinski był chyba przedostatni).
Dwa testy na pożyczonym motocyklu to nie to, co nalezało zrobić.
Po wyścigu rozmawiałem z "Adamo". Nadal jestem przychylny tego rodzaju imprezom, choć obawiam się, że jego 11 lokata nie wpłynie dodatnio na zaangażowanie sie w tym temacie...

PS. Czytałem komentarze na czestochowskich forach o tej imprezie. Były bardzo pozytywne, a ktos tam nawet napisał, że zimę jakos znosi tylko dlatego, że w ciągu niej raz może przyjść na Ice Speedway...

[babalumek]

Wg. mnie jest to logiczne. Ten sposób relacjonowania nie odciąga kibiców ze stadionu, a tym wszystkim którzy nie mogą być na meczu pozwala na jego obserwację.

Nie zgodzę się, np Radio Wrocław relacjonuje niemal minutę po minucie mecze Śląska, mają dosłownie co chwilę wejścia gdy grają koszykarze lub piłkarze, tak jak mieli wcześniej w przypadku żużlowców. I nikt nigdy jakoś takiego argumentu nie użył. Jeżeli ktoś kibicuje, to na pewno nie zrezygnuje z pójścia na mecz tylko dlatego że jest dokładny opis w radiu. Równie dobrze mogę śledzić wyniki na sportowych faktach, gdzie są odświeżane co bieg. Czasami po prostu z różnych przyczyn nie jesteś na meczu, a taka relacja bieg po biegu gdzie słychać silniki i głos naszego podekscytowanego redaktora to co innego niż czekanie po 15 min na zrelacjonowanie krótkie kilku biegów.

[Audi]

Witam, tak trochę się chwaląc ( z zadowolenia że wreszcie) zacytuje strone PSŻ Poznań:

Kibice PSŻ teraz oficjalniej
Miło jest nam poinformować, że Fan Club "Skorpiony", czyli rzesza osób, które tworzyły zorganizowany doping zarówno na Golęcinie jak i na większości wyjazdów przekształcił się w stowarzyszenie. Wczoraj miało miejsce zebranie założycielskie, na którym ustalono, że od teraz na prostej przeciwległej obecne będzie Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego "Skorpiony". Ażeby stowarzyszenie to stało się faktem należy jeszcze czekać na wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. "Wszystkie dokumenty mamy już przygotowane i w ciągu 7 dni złożymy je w Sądzie, żeby dopełnić wszystkich formalności. Stowarzyszenie na chwilę obecną liczy 45 członków i mamy nadzieję, że grono to będzie się stale powiększało. Liczymy na współpracę z innymi Stowarzyszeniami kibicowskimi z innych ośrodków żużlowych" - powiedział Tomasz D. Klichowicz, prezes SSSŻ "Skorpiony"

Podstawowymi celami Stowarzyszenia są :
- konsolidacja środowiska kibiców oraz sympatyków Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego
- szerzenie kulturalnego dopingu wśród kibiców zgromadzonych na stadionie podczas imprez żużlowych
- przygotowywanie opraw meczowych
- organizacja oraz prowadzenie działań promujących sport żużlowy

[jaro109]

nie wiem czy to już gdzieś się nie pojawiło,
Włókniarz ma nowego sponsora - Warka GŻ
więcej:

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35272,4006773.html

[babalumek]

W 1 kolejce minimalna porażka Wrocławia z Tarnowem (bo zabrał zamiast Świderskiego Jędrzejaka, poza tym 2 defekty na punktowanych pozycjach), a dzisiaj Apator został zdemolowany niemal.
W zasadzie Toruń nic nie pokazał, wszyscy słabo jeździli poza biegiem juniorów i raz gdy Jaguś przywiózł 6 pkt byli tłem. Fatalnie jechał Sulliwan, Jaguś to ja nie wiem czy ze sprzętem się nie dogaduje, czy jest bez formy. Kościecha i Ząbik też słabo, Miedziński beznadziejnie. Nieźle Marcinkowski, który uciekł z Wrocka po pierwszym treningu, bo się przestraszył. W Sparcie w zasadzie wszyscy ok, poza Siterą, który odstaje wyraźnie od reszty zespołu, ale jak wróci Klindt to będzie cacy. Holder też podobno jest bardzo dobry. Póki co świetna forma Gapińskiego, ciekawe jak długo. Aż strach pomyśleć że chcieli go oddać do 1 ligi. Szkoda że znowu nie jechał Świderski. Niby jest mniej pewny od Bjerre ale to mój ulubiony zawodnik. Natomiast Jędrzejak po słabiutkim 1 występie potem się poprawił. Ale 75 tys za niego wywalone przed sezonem to raczej głupota.

[Maremali]

Na otwarcie sezonu bydgoscy zawodnicy zafundowali swoim kibicom (14 tys. na stadionie)niezłą huśtawkę nastrojów. Fachowcy od przygotowania toru takim betonem jak w niedzielę zaskoczyli nawet kapitana drużyny gospodarzy. Na szczęście końcówka meczu należała do Polonistów, którzy wywalczyli w ostatnich trzech biegach 15 punktów. Myślę, że zawodnicy Włókniarza za wcześnie przypisali sobie dwa punkty za wygraną w tym meczu i podczas długiej przerwy zapanowało wśród nich rozluźnienie.

Po meczu ciekawie wypowiedział się na temat polonistów Sławek Drabik zawodnik Włókniarza:
„- Kto przed sezonem skazywał Polonię na walkę o utrzymanie, nie zna się na żużlu. To wyrównana i dobra drużyna.”
myślę jednak, że w tym sezonie Bydgoszczanie nie staną na pudle w przeciwieństwie do zawodników z lwem na plastronie.

[babalumek]

Dzisiaj Sparta odprawiła z kwitkiem Stal Rzeszów, jednak wcale nie tak wyraźnie, bo 52:40. Groźnie wyglądający upadek w 1 biegu kiedy to juniorowi Stali (chyba Lesiowi) coś zepsuło się w motorze na łuku i się zatrzymał. Wpadł na niego jego kolega z zespołu i trochę przerwy i opatrunków było. Generalnie z Rzeszowa tradycyjnie najlepszy Pedersen. Oczywiście szalony Nicki musiał kogoś wywieźć w bandę, a padło na Crumpa w biegu 15. Tak go wywiózł że Crump nie miał już co dalej jechać i pierwszy raz widziałem go jadącego "spacerkiem" za resztą stawki. Pedersen dostał za to ostrzeżenie od sędziego, podobnie jak na początku Miesiąc, który tak zajechał drogę próbującemu go wyprzedzić Andersenowi, że ten mało w bandę przy pełnej szybkości nie walnął. Stąd Crump i Andersen przywieźli po jednym 0 i Rzeszów nie przegrał wyżej. Pedersena wspomagał Nicholls, który jednak zawalał często stary oraz Dobrucki. Reszta dno, nie nadające się na Ekstraligę. Z Wrocławia tradycyjnie sporo pkt Crumpa i Andersena, dobrze też jechał Bjerre i coraz lepszy Jędrzejak. Słabszy dzień miał Gapa, którego rzucało jakoś dziwnie po torze. Nawet nieźle Sitera.
Na koniec: mój ulubieniec Piotr Świderski został wypożyczony do Zielonej Góry za 91,5 tys. Przy okazji wyszło na jaw, że na przygotowanie do seoznu dostał... 16,5 tys zł. I jakim sprzętem on ma jeździć.... Pojechał nawet dzisiaj ale słabiutko w Toruniu, miejmy nadzieję że pierwsze koty za płoty.

[pirackamuza]

Kiedyś kibice Apatora skandowali "A my razem z Falubazem".
Apator i Falubaz... kiedyś mi się te nazwy obiły o uszy...

[iommi]

(...) Na koniec: mój ulubieniec Piotr Świderski został wypożyczony do Zielonej Góry za 91,5 tys. Przy okazji wyszło na jaw, że na przygotowanie do seoznu dostał... 16,5 tys zł. I jakim sprzętem on ma jeździć.... Pojechał nawet dzisiaj ale słabiutko w Toruniu, miejmy nadzieję że pierwsze koty za płoty.

Ojojoj, taki duży chłopak a płacze. Toż Świder na żużlu jeździ od ponad 6 lat. I nie dorobił się własnych sponsorów, własnego sprzętu i zaplecza technicznego? Toż to żałosne i takie... polskie. Klub da - dobry klub. Klub nie da - nie mam, nie jadę, bo zły klub.
Babalumek, przejrzyj na oczy - Świder w tym wieku nie powinien tłumaczyć się w ten sposób. Jak go nie stać na jazdę, niech zmieni zawód. Przecież nigdzie nie jest napisane, że musi być żużlowcem...

[Maremali]

Poloniści pierwszy raz w tym sezonie polegli, ale chyba tylko niepoprawni optymiści liczyli na wygraną w Tarnowie. Bardzo ciekawe biegi w wykonaniu Tomek G. vis Adrenalina. Chyba wszystkich zaskoczyla bardzo dobra postawa starszego z klanu Gollobów ale to chyba dlatego, że ubrał się w kewlar kolorystycznie zbliżony do barw Bydgoszczan . Poloniści zanim zorientowali się że to nie ich zawodnik nie było już szans na doścignięcie Jacka szczególnie, że braciszek jego pleców pilnował.
Nieciekawie zakończył się upadek Ljunga młodego Szweda (dwie złamane kości nogi), oczywiście tarnowscy kibice dopatrzyli się winy jego ziomka Jonssona i w rewanżu porysowali mu busa na parkingu klubowym.
A już w niedzielę nad Brdę przyjeżdza silna ekipa z Leszna.