Speedway czyli żużel :-)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iommi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.07
    • 1522

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
    Byłem za Polonią bo Tarnowa nie lubię, ale mimo wszystko cieszę się z postawy Sawiny. Wreszcie ten mały zakłamany kurdupel jeździ tak jak powinien jeździć cały czas. Jonsson zasłabł z jakiegoś przemęczenia czy to efekt jakiegoś starcia na torze?
    A czym Ci tak Sawka podpadł? Znam chłopaka dosyć dobrze od jakichś 6 czy nawet 8 lat i w życiu nie powiedziałbym, że jest zakłamany. Kurdupel jak najbardziej, ale dlaczego zakłamany?
    *****************************

    Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

    *****************************

    Comment

    • arzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 2814

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
      No to Arzy oraz Garfunkel - ukłony głębokie dla Wrocławia. 53:37 - pewne zwycięstwo, spodziewałem się szczerze cięższego spotkania, no ale jeśli Richardson i Sulliwan przywożą łącznie niecałe 10pkt to wygrać nie mogliście. Jedynie u was Hancock dobrze jechał, no ale u nas w odpowiedzi Crump komplet walnął i do widzenia.
      Nic dodać nic ująć

      GRATULACJE
      "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      Bractwo Piwne
      Skład Piwa
      Piszę poprawnie po polsku!

      Comment

      • babalumek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1207

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
        A czym Ci tak Sawka podpadł? Znam chłopaka dosyć dobrze od jakichś 6 czy nawet 8 lat i w życiu nie powiedziałbym, że jest zakłamany. Kurdupel jak najbardziej, ale dlaczego zakłamany?
        Pamiętasz jak startował w 2001 i 2002 roku we Wrocławiu? Pierwszy sezon miał dobry, ale drugi katastrofa, przyjeżdżał pół okrążenia za juniorami, wstyd i klapa. Za to miał bodajże 2 miejsce w srebrnym kasku, 3 miejsce w mistrzostwach Polski, z Ułamkiem zdobył MPPK. Tłumaczył że jego słaba postawa w lidze nie ma nic wspólnego z tym co zdobywa poza ligą bo niby liga to co innego. Miał dobry kontrakt po pierwszym sezonie i lał na wszystko. A teraz u was się to samo szykuje - Sawina 2 sezon w Bydgoszczy, poprzedni miał dobry a teraz znowu lipa
        MRKS Kuźnia Jawor

        WTS Sparta Wrocław

        Comment

        • iommi
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.07
          • 1522

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
          Pamiętasz jak startował w 2001 i 2002 roku we Wrocławiu? Pierwszy sezon miał dobry, ale drugi katastrofa, przyjeżdżał pół okrążenia za juniorami, wstyd i klapa. Za to miał bodajże 2 miejsce w srebrnym kasku, 3 miejsce w mistrzostwach Polski, z Ułamkiem zdobył MPPK. Tłumaczył że jego słaba postawa w lidze nie ma nic wspólnego z tym co zdobywa poza ligą bo niby liga to co innego. Miał dobry kontrakt po pierwszym sezonie i lał na wszystko. A teraz u was się to samo szykuje - Sawina 2 sezon w Bydgoszczy, poprzedni miał dobry a teraz znowu lipa
          W 2002 roku Sawka nie mógł jeździć w Srebrnym Kasku, bo to rozgrywki dla juniorów do 21 roku życia. A on już wtedy był zdecydowanie starszy... Chodzi raczej o Złoty Kask, w którym w 2001 roku był II, a rok później IV.

          Sebastian Ułamek z Sawiną zdobyli złoty medal MPPK w 2001 roku, a nie 2002. A więc w pierwszym sezonie startów we Wrocławiu. W 2002 roku w tych samych rozgrywkach zdobył srebro. Też dla Wrocławia.

          Poza tym takie działanie (cieniowanie w lidze z premedytacją) byłyby bezsensowne - dobrą postawą w jednym sezonie zapewnił sobie dobry kontrakt w sezonie następnym nie po to, żeby tracić go w sezonie kolejnym.
          A liga to rzeczywiście inna bajka niż turnieje indywidualne. Przykładów jest wiele - te z ostatnich lat to choćby Jędrzejak w sezonie 2005 (dobry występ w IMP, przeciętnie w lidze, Romanek od kilku lat (sukcesy indywidualne, w lidze mizeria), a z drugiej strony Hampel (dobrze w lidze, indywidualnie wciąż poza krajową czołówką) itp...

          A tak gwoli wyjaśnienia, jestem z Rybnika, a nie Bydgoszczy...
          *****************************

          Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

          *****************************

          Comment

          • Bombadil13
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.05
            • 2479

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maremali
            W Bydgoszczy dość emocjonujące widowisko. Tarnów w trójkę (T.Gollob, J.Kołodziej i S.Nicholls) dokopała młodzieżówce znad Brdy.
            A ja po tym meczu powróce do oglądania żużla. Kibic ze mnie żaden, ale barzdo lubię zespolowośc w takich sportach. W meczach, które do tej pory oglądalem niewiele tego bylo (może mialem pecha, albo zle mecze oglądalem i wogóle niewiele spotkań ligowych widzialem). Mecz Polonii z Unią byl dla mnie milym zaskoczeniem. Prawie w każdym biegu widać bylo wspólpracę, czy nawet jej chęć. Dotychczas zdawalo mi się, że lider pary poprostu odjeżdża do przodu i wszystko ma d... a tu... a gdzie tam- czeka na partnera, pomaga mu przesunać się na lepsze miejsce, czasem nawet przez to zespol traci (gdy cosik nie wyjdzie), bo taki Kolodziej zza pleców na luku, pomiędzy dwójkę wskoczy, ale coż próbować trzeba.
            Podobal mi się ten mecz i dzięki niemu bedę czekal na następną telewizyjną transmisję.
            Poszukuję

            Comment

            • dzidek1960
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 1548

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
              A ja po tym meczu powróce do oglądania żużla. Kibic ze mnie żaden, ale barzdo lubię zespolowośc w takich sportach. W meczach, które do tej pory oglądalem niewiele tego bylo (może mialem pecha, albo zle mecze oglądalem i wogóle niewiele spotkań ligowych widzialem). Mecz Polonii z Unią byl dla mnie milym zaskoczeniem. Prawie w każdym biegu widać bylo wspólpracę, czy nawet jej chęć. Dotychczas zdawalo mi się, że lider pary poprostu odjeżdża do przodu i wszystko ma d... a tu... a gdzie tam- czeka na partnera, pomaga mu przesunać się na lepsze miejsce, czasem nawet przez to zespol traci (gdy cosik nie wyjdzie), bo taki Kolodziej zza pleców na luku, pomiędzy dwójkę wskoczy, ale coż próbować trzeba.
              Podobal mi się ten mecz i dzięki niemu bedę czekal na następną telewizyjną transmisję.
              Taka jazda jest możliwa gdy rywal na to pozwala. Co do jazdy zespołowej to mnie ona też się podoba. Jednak gdy drużyna przeciwna stanowi równego przeciwnika, rzadko to wychodzi. Trzeba po prostu jechać indywidualnie starając się jak najwięcej punktów przywieź dla swojej drużyny, a gdy to jest możliwe można ładnie jechać parą nawet gdy jest to obrona 2 i 3 pozycji. Niestety jak dla mnie, leszczyniaka to Unia pojechała bardzo kiepsko i tym samym umożliwiła pokaz jazdy drużynowej Polonii, co nie oznacza, że Polonia nie jest dobra. Wygrał zdecydowanie lepszy. Zresztą tydzień później Unia poradziła sobie bez problemu z Toruniem.
              "Ma jednak kraj polski napój warzony
              z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
              piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
              do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
              mieszkańców, lecz i cudzoziemców
              wybornym smakiem"
              Jan Długosz, Historie Piwne
              Moja strona www w początkowym okresie budowy

              Comment

              • babalumek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1207

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
                A liga to rzeczywiście inna bajka niż turnieje indywidualne. Przykładów jest wiele - te z ostatnich lat to choćby Jędrzejak w sezonie 2005 (dobry występ w IMP, przeciętnie w lidze, Romanek od kilku lat (sukcesy indywidualne, w lidze mizeria), a z drugiej strony Hampel (dobrze w lidze, indywidualnie wciąż poza krajową czołówką) itp...
                No tak ale to co jeżdżą w lidze Hampel z Ogórem to i tak nie ma porównania z tym co jeździł Sawina. Przecież jego juniorzy robili jak chcieli, a ci dwaj jakiś poziom trzymali. Zresztą Sawina tak naprawdę jeździł z Ułamkiem we Wrocławiu w 2000 i 2001 roku. Pomylił mi sie srebrny kask ze złotym...
                MRKS Kuźnia Jawor

                WTS Sparta Wrocław

                Comment

                • babalumek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.02
                  • 1207

                  A tak przy okazji - wybiera się ktoś na GP Europy 6 maja we Wrocku?? Ja już się nie mogę doczekać!!! Za bilet dałem tylko 28 zł, podczas gdy w poprzednich latach były po 60-80zł...
                  MRKS Kuźnia Jawor

                  WTS Sparta Wrocław

                  Comment

                  • Maremali
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 1955

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
                    A tak przy okazji - wybiera się ktoś na GP Europy 6 maja we Wrocku?? Ja już się nie mogę doczekać!!! Za bilet dałem tylko 28 zł, podczas gdy w poprzednich latach były po 60-80zł...
                    Ja nietety tą imprezę będę oglądał w TV, dzień po zawodach mam imprezkę rodzinną jakieś 400 km od Wrocławia.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
                    Byłem za Polonią bo Tarnowa nie lubię, ale mimo wszystko cieszę się z postawy Sawiny. Wreszcie ten mały zakłamany kurdupel jeździ tak jak powinien jeździć cały czas. Jonsson zasłabł z jakiegoś przemęczenia czy to efekt jakiegoś starcia na torze?
                    Zasłabnięcie Andreasa okazało się pęknięciem kości śródstopia przez co nie pojedzie w meczu z Rybnikiem a start w derbach też jest dużą niewiadomą.
                    http://maremali.web-album.org/

                    Comment

                    • babalumek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1207

                      Bez sensu. Robią Grand Prix w tym samym czasie co juwenalia, które są na przyległych do Olimpijskiego Polach Marsowych, które służą podczas meczów żużlowych za parkingi. Ciekaw jestem jak oni to rozwiążą. Normalnie jak na ligę przychodzi 10 tys to pod bramą na kompleks tłok duży, nie ma gdzie zaparkować, itp. A teraz przyjdzie koło 30 tys, a jeszcze kilkanaście tys na Juwenalia. No ciekawe ciekawe....
                      MRKS Kuźnia Jawor

                      WTS Sparta Wrocław

                      Comment

                      • trix
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2006.03
                        • 89

                        Ja wybieram się na GP! A propos juwenalii w tym samym czasie i miejscu to...... wielka pomyłka! Na żadnym GP we Wrocławiu nie brakowało publiczności, dodatkowo pełno jest przeróżnych budek z piwem, jedzeniem, pamiątkami... na żadnych juwenaliach nie brakowało publiczności... to wszystko do kupy da wielkie zamieszanie i ogólny syf! W gazetach z uśmiechem zastanawiają się kto kogo zagłuszy?
                        Ale jest i dobra strona tak ogromnego spędu... cały dzień można spędzić na zabawie, dwa w jednym! GP i koncerty! Milej zabawy!

                        Comment

                        • babalumek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.02
                          • 1207

                          No i w meczu kolejki porażka w Tarnowie 40:50. W sumie optymiści zakłdali zdobycz ponad 40 pkt, pesymiści poniżej czterdziestki, więc wyszło pomiędzy. Tradycyjnie już ten tor Sparcie nie leży, do tego doszły kłopoty sprzętowe Crumpa, który najpierw miał 2 defekty, a potem jeździł jakby na dużo wolniejszym motorze. Jak zwykle Hampel nie mógł się tu odnaleźć, no ale Bjerre pojechał całkiem dobrze. Andersen ambitnie, ale też mial jakby motory wolniejsze od takiego np. Kołodzieja, który czuje się na czymś takim jak ryba w wodzie. No ale cóż, najtrudniejszy mecz w lidze za nami, a mecz ogólnie naprawdę bardzo dobry i emocjonujący...
                          MRKS Kuźnia Jawor

                          WTS Sparta Wrocław

                          Comment

                          • trix
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2006.03
                            • 89

                            Gdyby nie Crumpa defekty to kto wie czy mecz nie zakończył by się niespodzianką! Mecz faktycznie na wysokim pozimie! Kołodziej... chyba każdy widziałby go w składzie swojej drużyny. Mijał przciwników jak tyczki i to bez różnicy, które miejsce miał na pierwszym łuku. Moim zdaniem najlepszy zawodnik meczu! Chciałbym także wspomnieć o Jamrożym, 5 punktów na wyjeżdzie to przyzwoity dorobek. Gdyby jeszcze Gapiński, Świderski i reszta zdobywali tyle punktów na ile ich stać to mistrzostwo jest we Wrocławiu No właśnie.... gdyby....

                            Comment

                            • babalumek
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.02
                              • 1207

                              Zobaczymy co Kołodziej we Wrocławiu pokaże. Jest dobry na swoim torze, zresztą jak wszyscy z Unii. Bazują głównie na tym że zawsze taki tor zrobią, że nikomu poza nimi samymi nie udaje się motoru spasować.
                              MRKS Kuźnia Jawor

                              WTS Sparta Wrocław

                              Comment

                              • ragcrow
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2006.05
                                • 3

                                a juz w środę DERBY POLONIA -toruń

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X