Jabłecznik

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gollum
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.09
    • 307

    Jabłecznik

    W weekend w dość idiotycznym show promującym UE mistrz Robert Makłowicz powiedział, że jednym z jego ulubionych europejskich napojów jest angielski jabłecznik. I nazwał toto piwem!
    U Cieślaka znalazłem przepis na jabłecznik, ale tam było to winem z jabłek produkowanym bez użycia cukru (a więc jak piwo), krótkotrwałym (jak piwo) i o zawartości alkoholu 5-6 % (jak piwo). Tyle podobieństw się doszukałem.
    A może to nie o to chodziło i istnieje coś innego zwanego jabłecznikiem i będącego piwem?
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #2
    Myślę, ze chodzi o cydr (cider), ale głowy nie dam.

    Comment

    • pjenknik
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.08
      • 3388

      #3
      Na pewno chodzi o cydr. W książce "Culinaria" dotyczącej kuchni Europy jest ten angielski napój nazywany "jabłkowym piwem". Można było go nabyć w Irish Pub w Krakowie.
      Last edited by pjenknik; 2003-04-07, 16:31.
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #4
        Jabłecznik i gruszecznik

        Gollum napisał(a)
        U Cieślaka znalazłem przepis na jabłecznik, ale tam było to winem z jabłek produkowanym bez użycia cukru (a więc jak piwo), krótkotrwałym (jak piwo) i o zawartości alkoholu 5-6 % (jak piwo). Tyle podobieństw się doszukałem.
        A może to nie o to chodziło i istnieje coś innego zwanego jabłecznikiem i będącego piwem? [/B]
        Jak dla mnie jablecznik/cider nie nalezy do kategorii piw, moze jest dalekim krewniakiem piwa (z powodow wymienionych przez Golluma). Co wcale nie znaczy ze gorszym krewniakiem (de gustibus et biustibus non disputandum est ) Tu gdzie chwilowo mieszkam cider jest ulubionym napojem rodowitych mieszkancow Bristolu i zachodniej Anglii...
        Rowniez popularny jest tu gruszecznik czyli perry.
        Jedno i drugie dobre w upalny dzien
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • Gollum
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.09
          • 307

          #5
          Dopadłem w internecie na stronie www.puszkkka.vege.pl przepis w wersji skrajnie fanatycznej, wegańskiej. Ale jedyne przejawy tegoż fanatyzmu to zaznaczenie, że wszystkie produkty są wegańskie i użycie do wytworzenia matki drożdżowej wegańskiej (ciekawe czym się ona różni od zwykłej) fruktozy zamiast cukru, z zaznaczeniem wszakże, że dla drożdży rodzaj użytego cukru nie ma żadnego znaczenia.
          Brzmi to interesująco i coś takiego zrobię. Ale latem, gdy będą jabłka prosto z drzewa. Teraz są zbyt drogie.

          Comment

          • nawyk
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2002.07
            • 64

            #6
            W Hiszpanii taki napój nazywa się sidra i występuje w dwóch wersjach:
            - "przemysłowa" - klarowna, filtrowana, pasteryzowana itp. Smaczna, ale lepsza jest wersja druga
            - "naturalna" - mętna, nietrwała, niepasteryzowana. Smak i zapach rewelacyjne, choć opisu się nie podejmę. Trzeba spróbować, polecam.

            Aha, tambylcy utrzymywali, że sidra to jest piwo z jabłek...
            Jak się nie ma, to się lubi wszystko...

            Comment

            • Cocobango
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.04
              • 818

              #7
              żąleną napisał(a)
              Myślę, ze chodzi o cydr (cider), ale głowy nie dam.
              To dobrze myślisz, ja też oglądałem ten program. Dodam że pan Makłowicz zachwycał się tym napitkiem i wyrażał ubolewanie że w polsce jabłka marnuje się na kompoty, szarlotki, dżemy itp a nie wyrabia się cydrów zwanych jabłecznikami.

              Comment

              • kloss
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 2526

                #8
                Po mojemu cydr to coś pomiędzy winem a piwem z jabłek.W każdym razie bardzo go lubię i cieszę się,że jest osiągalny w Polsce.

                Comment

                • wiciu_w
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2001.10
                  • 60

                  #9
                  CYDRY – naturalne soki owocowe, bez dodatku cukru do fermentacji, zawierające do 6% obj. alkoholu.
                  Definicja z wykładów "Technologia winiarstwa".

                  Comment

                  • wiciu_w
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2001.10
                    • 60

                    #10
                    Jeszcze małe uzupełenienie, (te 3 min. to chyba za krótko)

                    Do produkcji cydrów stosuje się specjalne odmiany jabłek tzw. odmiany cydrowe (owoce małe i cierpkie) są charakterystyczne dla Francji, Anglii, Niemiec. Posiadają one specyficzny smak i zapach oraz wyższą zawartość cukrów i kwasów.
                    Cydry otrzymujemy na drodze zimnej fermentacji w temp 10-15st. C
                    Last edited by wiciu_w; 2003-04-12, 10:52.

                    Comment

                    • Gollum
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.09
                      • 307

                      #11
                      A co z naszych odmian najbardziej pasuje? Oczywiście z tych starych, bo nowe wszystkie są niemal bez wyjątku duże i słodkie.
                      Cieślak polecał m.in. antonówki. Jabłka to nie za słodkie, wczesne i duże.

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        To jak to w końcu jest - cydr to piwo, czy wino?

                        Comment


                        • #13
                          Kloss napisał:
                          Po mojemu cydr to coś pomiędzy winem a piwem z jabłek.W każdym razie bardzo go lubię i cieszę się,że jest osiągalny w Polsce.
                          Mam małe pytanie: gdzie jest osiągalny?

                          Comment

                          • And69
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.06
                            • 1487

                            #14
                            KubaKubus napisał(a)
                            Mam małe pytanie: gdzie jest osiągalny?
                            A z jakiego miasta jesteś , bo jeśli z Warszawy to Cydra możesz dostać np. w Championie .

                            Comment


                            • #15
                              Jestem z pod Warszawy.
                              Dzięki za informację o Champion'ie.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X